Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy

no ja polecam hooksa, ale raczej nie chcesz czekać zanim dojdzie?
No własnie nie, wolałabym cos polskiego dostepnego od zaraz.
ta jest droga
http://www.gnl.pl/maska-przeciw-owadom-busse-stop-p-4097.html

ale wygląda bardzo fajna, podobna do tej hooksowej
Chyba wolałabym tą... Ktoś mial podobną?

branka chyba taką ma
korsik No ja wlaśnie nie wiem czy mam taką czy z Horze. W Kazdym razie jest z czarnej siateczki, ale takiej luźnej własnie i bardzo jasnej, że koń doskonale w niej widzi na jeździe i do oczu mu nie wchodzi. Polecam takie siateczki, chyba, że koń lubi ocierać się dużo głową, bo wtedy ją przerwie.


Byłam dziś w stajni zobaczyć jak to z tą derką i komarami i naprawdę jej w niej nie gryzą 😉 Ma cały pysk w bąblach w tych miejscach gdzie nie sięga siatka a także kawałek szyi, który ni ejest zasłonięty derką - bąbel na bąblu, masakra. Tak samo część nóg. Aż ją bolało jak dotykałam te miejsca...
Ale cała reszta ciała jest wolna od ukąszeń - w przeciwieństwie do innych koni.
Dziś była w derce przy 32 stopniach na słońcu i wróciła sucha. Także śmiało mogę polecić tę derę - jedyny minus to taki, że kaptur nie jest podczepiany do kantara i się zsuwa. Ale myślę nad tym by samej zrobić takie podczepienie do kantara.

W ogóle dziś wieczorem jakby mniej komarów było, wystarczył autan by je odstraszyć. Do tego właściciel stajni odkomarzał pobliskie krzaki jak wyjeżdzałam, wiec mam nadzieję, że troche to badziewie pozdycha.


PS Siatkę z Jacsona miałam w zeszłym roku - mój koń jej nie zniszczył, ale właziła mu trochę do oczu i przy upale się pod nią odrobinę pociła. W obecnych maskach które mam - tej jasnej Horze od kompletu do derki ich firmy oraz czarnej, nie wiem jakiej firmy, koń się w ogóle nie poci!
branka, a koń się nie poci pod tą lycrą?

I ta miękka siatka nie drażni oczu? Wasnie nie wiem czy sztywna nie lepsza... . 
Na moim padoku za gorąco żeby jeździć, więc terenuję się po polach. Tam chociaż od czasu do czasu jakiś wiatr zawieje. No i komarów na polach nie ma. Starczy zaś nawet nie do lasu, ale między drzewa wjechać i od razu cała chmara za nami leci. Masakra.

Kurczę..kupiłabym derkę siatkową, ale koń chodzi ze stadem. W sumie 12 koni na łące. Czasami się bawią, czasami przegonią, jak to stado. Nie wierzę by taka derka przetrwała choć dobę.  🤔
Alice Jak patrzę w necie, to ja mam jednak tę ciemną z Horze z lycry - i nie, nie poci się, ale ja ją zakładam tylko na jazdę. I jak jeździłam jak było ciepło, ale nie 30 stopni to się nie pociła.
Przy 30 stopniach jak miałam trening była mokra prawie na całym ciele, więc to nie wina siatki 😉
Ale nie puszczałam w niej na padok, wiec trudno mi powiedzieć jakby się tam zachowała. Puszczałam w tej Jacsona, bardzo podobnej i przy takich temperaturach koń był lekko spocony na potylicy i ganaszach. Trochę niby wchodziła do oczu, ale nie drażniła ich jako tako - tzn puszczona bez maski miała je zaropiałe, z maską normalne. Ale ta Horze jest lepsza bo do oczu nie wchodzi wcale(bo jest taka jakas luźna... wiesz co ja po prostu zrobię jutro zdjecia!)  

W masce Horze tej jasnej z kolei - http://e-konie.pl/kaptur-przeciw-owadom-p-1831.html się nie poci wcale, obojętnie jaka by nie była temperatura i ile by nie była na łące. Niestety taki jest minus tej siatki, że kończy się zaraz za oczami i zakrywa bardzo małą część głowy. Wiec cały pysk mój koń ma pogryziony.

A w ogóle to dużo zależy od samego konia - jedne są bardziej inne mniej potliwe. Moim zdaniem trzeba testowac te maski i tyle. TO nie jest nie wiem jaki koszt, a zawsze można raz założyć i jak się nie sprawdzi to sprzedać na allegro i szukac innej. Ja tak robiłam , dopóki nie trafiłam na takie maski jak chciałam... może straciłam trochę finansowo na tym, ale ja mam bzika na punkcie much, mój koń też i zależało mi na tym, bym znalazła maski maksymalnie mnie zadowalające 🙂
tunrida, mój tez chodzi ze stadem, dam Ci znac  ile derka przeżyje :P
Hm... Ta maska kosztuje 35 zł a jest dokładnie taka sama jak ta za 90.


Podejrzane?
Alice- ja mam taką, jacsona, kupiowałam w koniku i jest rewelacja. Koń chodzi na wybieg z innymi i mu jej nie zmaltretowały jeszcze.
Hm.. Ta jest Horze. Wygląda tak samo?
Alice, ja mam obie, i Busse i USG. Ta która Ci się podoba- IMO tylko do jazdy lub jak koń stoi sam, bardzo delikatna. Używam jej w tereny, a na padok Busse miała dziś chrzest.
wygląda tak http://konik.com.pl/pl,product,1323311,moskitiera,siatka,przeciw,owadom,jacson.html  zdjęcia konia wrzucałam kilka stron wczesniej
Ach, o tej mówisz😉 ja teraz się napaliłam na ta co wstawiłam jako ostatnią. Kosztuje 35 zł i chyba nic jej nie brakuje + ma klape na nos...🙂
Alice, ja mam tą maskę z pasi-konika i jest baaardzo fajna i porządna i nic jej zupełnie nie dolega i jest niedroga😉
To dobrze, bo własnie ja zamówiłam😀
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
11 czerwca 2010 21:54
a jak gęste ma oczka?
nie zapoci się koń pod nią?

mocna jest?

teraz dopiero zobaczyłam  😡
drobne. wydaje się bardzo mocna (no żesz to bucas, jakby się cos z nia stało to bym narobiła rabanu), zresztą czytałam kilka opini osób, które korystają z tej derki od 5 lat i dalej wygląda dobrze.


jeżeli ktoś szuka preparatów dla siebie (nie dla konia) to polecam Muggę (do dostania w niektórych aptekach lub predzej na allegro). jest dostępna w sprayu, kulce i jako balsam po ukąszeniach (najlepszy balsam jaki kiedykolwiek stosowałam- swedzenie ustępuje zaraz po posmarowaniu). cała seria sprawdza się świetnie- testowana wieczorami na mazurach- nic nawet na mnie nie siadało 😉
Ja zamówiłam cos mocniejszego niz MUgga na allegro i ponoć dla zwierząt tez to jest. Oczywiście zawiera tez DEET. Ale maja braki w magazynach ponoc, wiec nie wiem kiedy przetestuje
a dla mnie najskuteczniejszy dla ludzi i tak jest autan. Nawet na Irlandzkie meszki nieźle działa 🤣
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
11 czerwca 2010 22:08
A gdzie mogę dostać zwykłą czarną moskitierę z osłonką na oczy i uszy z futerkiem na pysk? Na krawędziach, żeby nie obcierało.
marysia550 możesz uchylic rąbka tajemnicy?
co to za magiczny środek zamówiłaś?
ja polecam tą maske

Kosztuje 25 zł a jest fajna, biała więc odbija promienie (tzn teraz juz prawie biała:P) Fajne ma dziurki, ze wszystko przez nia widać, sztywna więc nie wchodzi do oczu i mocna- koledzy nie podrą 🙂 miałam też czarną Jacsona wcześniej wytrzymała jeden sezon no i nie miala ochrony na nos a ta ma, pozdrawiam
zdjęcie z netu jest.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Nieregulaminowa wielkość zdjęcia
asds   Life goes on...
12 czerwca 2010 08:10
Ja wczoraj zrobiła specyfik...Tak tragicznie toto nie śmierdzi jeszczxe i ku mojemu miłemu zaskoczeniu podczas gotowania wszystkie muchy i komary z kuchni przepędziłam 😉

Pozostaje przetestowac na koniu.....Kolor mi wyszedł sraczkowaty tego
Edytka- po Twoim poście kupiłam tę Muggę na allegro.
Planuję sprawdzić również na koniu. Na swoją odpowiedzialność oczywiście.  😉
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
12 czerwca 2010 08:57
Jestem coraz bardziej zakochana w mojej czarnej absorbinie  😜
Ruda nie jest pogdryziona, nie ma ANI jednego bombla, a przy uzywaniu innych srodkow miala strasznie pogryzianą całą szyję na przykład. No i działa tez na ludzi  🤔wirek:  😅
Edytka- po Twoim poście kupiłam tę Muggę na allegro.
Planuję sprawdzić również na koniu. Na swoją odpowiedzialność oczywiście.  😉


Trunrida, ja kiedyś za poradą pana ze sklepu, gdzie kupilam Mugę, wyprobowalam ją na koniu. Posmarowalam na pysku i w miejscach "zamugowanych" wylazła sierść i skóra się zluszczyła pod postacia białego proszku. Może to była sprawa osobnicza, ale na wszelki wypadek bądż czujna z tym testowaniem. Zacznij na małym fragmencie skóry.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się