Kącik Małolata...:D

Hahah to razem będziemy siedzieć w klasie przedmaturalnej. 😎 Jak na razie mam tyle pał do poprawy, ze szkoda gadać.
Ja teeeż! W sumie odkąd zmieniłam szkołę, to mam same lachy i dwóje 😵

Najgorzej jest z fizyką, bo w byłej szkole jej nie miałam, a tutaj cisną już drugi rok. Efekt tego jest taki, że nie rozumiem i nie potrafię zrobić NIC, zgarniam jedynki i świecę oczami. Równie zabawnie jest na łacinie. Na swojej drugiej w życiu lekcji pisałam kartkówkę, nie wiem z czego nawet... 🤣 To też drugi rok nauki mojej klasy, a u mnie druga godzina... To będzie cud, jeśli zdam, serio. 🥂
kucyk też moim "ukochanym " przedmiotem jest fizyka  😁
Najgorzej jest z fizyką


moim "ukochanym " przedmiotem jest fizyka  😁



Oj bo wy się nie znacie  😁
ja dopiero mam 3 pały , ale będzie ich więcej 😀
mal ktoś już na wosie o narodzie? jaka jest genaza słowa naród? chodzi mi o to kiedy zostało użyte pierwszy raz, przez kogo i gdzie itp  :kwiatek:
Najgorzej jest z fizyką


moim "ukochanym " przedmiotem jest fizyka  😁


mam tak samo ; ]

kitiXn ja jeszcze nie mam ani jednej- może dlatego , że pani od chemii nie sprawdziła kartkówki...  ?

ratunku jutro mam zebranie 🤦
U mnie oceny z fizy = jedna goła pała ze sprawdzianu 🙁
Ale dziewczyny, fizyka jest przecież najlepsza!  😍

Przepraszam, że w kółko to powtarzam, ale czuję wewnętrzną misję nawrócenia na nią całego świata  😅

Edit: Dziewczyny i grzesiek  :kwiatek:  😁
do jutra muszę się nauczyć ok 250 słówek z angielskiego i jeszcze napisać list- może ktoś chętny?  😁
Oczywiście nie poprawiłam dzisiaj pały z geografii, czeka mnie kolejny tydzień kucia, byle tylko to zaliczyć. Jutro godzina zerowa, więc wstaję wcześniej + wielki sprawdzian z polskiego, a ja czuję się tak źle, że mam ochotę tylko położyć się spać. Żyć, nie umierać.
Marudy wstrętne  🤬
Eee, ale kocham nad życie WOS i bardzo się cieszę, że miałam go dzisiaj dwie godziny 😀
Heh ja też uwielbiam WOS tak samo jak i polski (ach te wypracowania, mogłabym snuć swoje wywody na cały zeszyt 😀iabeł: ale gramatyka to black magic :ke🙂 fiza leży i kwiczy razem z chemią 😵 z gegrą nie ma większego problemu, facet łatwe sprawdziany robi także git  🏇
O, no, trochę lepiej, zmierzacie w dobrym kierunku 😉
Poprawiłam pałę z niemieckiego. 😅 Jedna z głowy, ale zrezygnowałam z poprawy historii - stwierdziłam, że nauczę się porządnie na następny. A jutro poprawa z matmy.
Vana fizyka jest straaaszna, nigdy jej nie rozumiałam i rozumieć nawet nie chcę.
ja WOSu nie cierpie  🤔

aaa, byłam dziś u Atuta i powiem wam,że mam zajebystego konia! wracamy do gry!  😅
Ja do stajni dopiero w niedzielę trafię, ale nie mogę się doczekać, jak zwykle 🏇
No a ja próbuję się pogodzić z tym, że z moich marzeń skokowych na razie będą nici... 😕

5+ z konwersacji - kocham ten przedmiot! 😅 No i oczywiście angielski, historia, dwie godzinki polskiego.  😍 Żyć nie umierać z takimi lekcjami. 😀 Tylko te konie mnie dręczą cały czas...  😕
Konwersacji? A cóż to znowu za przedmiot? 😀
A ja do konia w piątek. I myślę sobie co porobić, ale to jeszcze zobaczymy. Zależy od tego czy właścicielka przybędzie czy nie. 😉
Dołączam się do pytania - co to ta konwersacja 😉

Ja do koni jutro, jutro  😅
Otóż ja jako dziecko wysłane do klasy językowej (roz. ang.) mam dodatkowe konwersacje - na początku lekcji pani wybiera nam temat i potem przez całe 40 minut (5 na uciesznie nas :hihi🙂 spędzamy dyskutując sobie po angielsku. 🙂 Oprócz ego czasem robimy sobie repetytorium, ale to, jak to mój kolega określił, dla relaksu, słówka, prezentacje, wypracowania. 🙂
Eeee... to ja mam konwersacje zamiast angielskiego  😁
Sor nie mówi po polsku, never, nawet jak coś tłumaczy, opiernicza, czy zadaje pracę domową i oczekuje od nas odpowiedzi...  😂
Ale fajnie. 😀
Ja nie mam takich przedmiotów jakichś innych niż zwykle.
Vana no bywa. 🙂
xxflygirlxx haha. 😀 czasami tematy są fajne, ale jak raz babka kazała nam gadać o jakimś polityku z Anglii i dodała, że za to będzie ocena za pracę na lekcji, to...  😵 No i często ma takie odpały, że z 4 strony słówek zadaje np. z wtorku na czwartek i nie obchodzi ją, że mamy wtedy pracę klasową.  😤
ja chce wakacje..... 😕
Ach... Kto by nie chciał...  😉
O matko! Ostatnio po raz kolejny z rzędu oglądałam sobie królestwo Niebieskie i dopiero teraz zauważyłam jaka piękna jest tam muzyka! 😍 Jak macie jakieś fajne muzyczki filmowe to proszę o tytuły, bo planuję nową płytę z muzyką filmową. 🙂
aaaaależ nudno w tej szkole! o mamo, jak ja jej nie lubię! co prawda od 3 dni siedzę sobie grzecznie w domu, bo po niedzielnym upadku neurolog kazał kilka dni przeleżeć, ale jak mi się nie chce tam wracać...
niby oceny mam niezłe (narazie), znajomych kilku, ale mam dość tych hałasów, głupich wybryków, przekleństw itd. niech to dunder, jeszcze kilka lat temu bylibyśmy już pierwszą liceum, a tu takie przedszkole  😵.
w ogóle, niedługo będą te śniegi, mrozy... godzinne czekanie o 7 rano przy -20 na PKSowego ogóra, który i tak nie przyjedzie, spacery z przystanku do domu przez zaspy i lody... uhm 🙁. nie lubię zimy...
ankers, narzekasz na nudy w szkole?
U nas dzisiaj, pewnien pierwszoklasista zadwonił na policje,ze mamy bombe w szkole. Policja, straż, karetka. my ewakuowani, staliśmy ponad godzine na dworze,w deszczu, niektórzy w krótkich rękawach, jakieś cieniutkie bluzy. no, i nasze rzeczy oczywiście zostały w szkole  🤔 masakra, nigdy więcej!
Mirabelka   Małe jest piękne! :)
20 października 2010 17:40
Całe szczęście, że nie poszłam dziś do szkoły...
kartkówka z geo, kartkówka z polskiego, sprawdzian z matmy i próbny z humana
jutro chemia, fizyka i matma - wszystkie pod rząd... 😵
i do tego po tych trzech wspaniałych lekcjach próbny [matematyczno-przyrodniczy], żyć nie umierać
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się