Młode Konie

My się z młodym przypominamy, bo dawno nas nie było 🙂
Moja Mloda.. dzis mnie zaskoczyla, lapie w tak szybkim tempie, taka spryciula i chetna SZOK!!! Az dzis stekalam co slychac na filmiku:P

http://s69.photobucket.com/albums/i64/koko_crazy/?action=view&current=20012011054.mp4

http://s69.photobucket.com/albums/i64/koko_crazy/?action=view&current=20012011053.mp4
Jako, że właśnie dotarła do mnie kolejna faktura za Pferdeausbildung, czas na krótkie podsumowanie - młodego mam już 13 miesięcy 😲 Trochę to niepokojące, że tak szybko zleciało... Nie bez kozery się mówi, że upływający czas widać po dzieciach 🤣

Rude młode styczeń 2010:


Rude nadal młode październik 2010:


Następne zdjęcia niestety dopiero w kwietniu, ale ciekawa jestem, jak się przez ten czas chłopak zmieni.
Ależ on się błyszczy, a ten miedziany kolor, miodzio, poza tym już bardzo męski jest Rudy.
quantanamera, Wow, kiedy te 13 miesięcy minęło! Nie tak dawno chwaliłaś się rudym jako "nowym"!
Ma świetny "wyraz pyska"- uprzejmie zaciekawiony podlotek. 😉 Na drugim jeszcze mu z oczu patrzy taki mały, słodki konik. 🙂

grast Jaki koń dumny! 🙂
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
21 stycznia 2011 08:42
quantanamera no nie może być 😲 Ponad rok już go masz? Ale może to i dobrze że ten czas tak szybko leci, bo nie mogę się doczekać aż zobaczymy Rudego jako Poważnego Pana Konia Dresiażowego  😀
No właśnie, ponda rok. Ja też mam jeszcze poczucie, że on jest jeszcze nowy, a chyba powinnam się zreformować...

Raven, na Poważnego Konia Dresa to potrzebujemy jeszcze ze 3 lata 😉 Póki co, to dzieciak jest. Ale fakt, wyrasta w bardzo męskim typie, czym mocno zaskoczył chyba wszystkich, poszedł kropka w kropkę w Donnerhalla. A miała być taka laleczka, a nie buhaj 😁

Maść uwielbiam, chociaż brałabym dzieciaka w dowolnym kolorze na grzbiecie. Przypadkiem jednak spełniłam swoje marzenie o wątrobianym kasztanie, a połysk metalic dostałam gratis 😉 Nawet maść wziął po pradziadku.
No w każdym razie byle do wiosny.

Dwa jeszcze z lipca:




Dwa z października:




I portrecik:


BTW, Shantowa, super fajna kometa 🙂
Maść uwielbiam, chociaż brałabym dzieciaka w dowolnym kolorze na grzbiecie. Przypadkiem jednak spełniłam swoje marzenie o wątrobianym kasztanie, a połysk metalic dostałam gratis 😉 Nawet maść wziął po pradziadku.


Odmianę na głowię, gdyby ją trochę podrasować, też 🙂
Quanta a jakie macie plany na nadchodzący sezon, jeśli to nie tajemnica  👀 Domyślam się, że kwietnia się już doczekać nie możesz.
quanta - najfajniejszy kon na r-v  😍
Kiedy sprowadzasz go do Polski?
armara, plany będzie sobie sam Rudy zatwierdzał 🙂 Halówki mu odpuszczamy, na wiosnę pójdzie jakieś młode konie pod chmurką. Zobaczymy jak wypadnie. Jego jeździec jest bardzo dobrej myśli. Na pewno konkretnym celem na bieżący rok są na 100% czempionaty - niemieckie albo polskie, ale tylko jedne, bo zaliczanie obydwu imprez byłoby za dużym obciążeniem dla młodzika. I jeden, i drugi wariant ma swoje plusy i minusy też - więc albo do Polski zawitamy przed wakacjami, albo dopiero na jesieni.
Wolałabym się nie spieszyć, bo koń jest w super dobrej robocie. On się zresztą eksterierowo bardzo zmienia, taki typ "im starszy tym lepszy", na razie wszystko wskazuje na to, że jako dorosły koń będzie bardzo bardzo cieszył 🙂
Ale, que sera - sera, nauczyłam się przy koniach nie mieć żadnych super rozpisanych po kalendarzu planów, bo zwierzaki lubią je weryfikować w najdziwniejsze warianty 😉

A do kwietnia fakt, trudno się doczekać, ale zleci, jak już 13 miesięcy zleciało (kiedy, kiedy...!). I pomyśleć, że bałam się kupna takiego młodzika, bo to trzeba tyyyle czekać potem na konia :oczy: Teraz jestem pewna, że jakby mi się zebrało na zakup, to bym szukała 2-3 latka.
quantanamera Fajny ten twoj rudy, po kim? 😉 I jak każdy tu chyba - czekam na świeżynki 🙂
ile ma lat, jakieś konkretniejsze info?

A, dzięki :kwiatek:
wybaczcie, że post pod postem, ale to specjalna okazja.. :kwiatek:

DZIŚ PO RAZ PIERWSZY ZASIADŁAM NA SWOJĄ MŁODĄ 😅

BYŁA MEGA GRZECZNA!


jutro postaram się dodać filmiki i coś więcej powiedzieć, bo na razie siedzę i 'banan' nie schodzi mi z buźki 🙂
Ooo to czekamy , czekamy 😀
nawet nie wiem kiedy uda mi sie wsiasc znowu na młodego  🙁
bardzo fajnie, ze macie ladne eleganckie zdjecie  😉 , ale bedziemy teraz co pol roku te same zdjecia wklejac?
bardzo fajnie, ze macie ladne eleganckie zdjecie  😉 , ale bedziemy teraz co pol roku te same zdjecia wklejac?


Lepiej swoją Księżniczkę wstaw  😜


e tam, nie ma sie czym chwalic 😉 w sumie wzielam dzis aparat do stajni zeby zrobic jej jakies zdjecie, ale tak cudnie brykala na pastwisku, ze stalam jak wmurowana i cieszylam sie jak dziecko z jej radosci i energii zamiast zdjecia pstrykac:P
galopada po co post zedytowałaś 😉 ?
zapewne moja wina
zapewne tak. 😉
Niestety nie znalazłam kabelka od telefonu i nie wstawie filmiku, mam natomiast zdjęcia z dzisiejszego spaceru 🙂 Młoda wszystkich zadziwia swoim spokojem i dzielnie maszeruje 😉




Pozdrawiamy :kwiatek:

edit: zmniejszenie fot
to nic tylko gratulowac  😀
Podajecie swoim młodym wspomagająco MSM bądź glukozamine? Koleżanka mi poleciła podawać przez np pół roku, skoro koń wdrążany jest w prace. Profilaktycznie. Jest sens?
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
24 stycznia 2011 18:33
Moim zdaniem nie ma sensu..Po co, jeśli kon jest zdrowy? Chyba że miał jakieś kontuzje, albo ścigał się na torach.
sama chciałam kiedyś podawać  ale na tym wątku mi to wyperswadowano. I Bogu dzieki za re-volte. :kwiatek:
Łosiowa
Ja bym radziła skonsultować się z wetem. Myślę, że jeśli nie ma potrzeby to niewarto, zwłaszcza że młode konie zazwyczaj nie są poddawane większym obciążeniom.
Żabeczka17, Armara dzięki 🙂  Nie będę nic z tych rzeczy podawać, bo raczej nie jestem za faszerowaniem konia bez potrzeby 😉
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
24 stycznia 2011 19:32
;] daj mu lepiej porządną kostkę siana 🙂 z tego bedzie miec większa radoche niz  z faszerowania go chemią ;]  :kwiatek:
Shantowa - ładna kobyłka 🙂
no to gratuluję tak spokojnego konika 🙂
ja się modlę, żeby mój nic nie rozwalił na padoku po zimie
a ja dzisiaj puchne z dumy  😅 przezwyciezylysmy z mala taka pierdole totalna, ale ta pierdola wywolywala paniczny strach i ogolna masakre i prawie ze straty w ludziach i koniach  🤔wirek: bylo jedno miejsce w ktorym mloda za cholere nie chciala dac nog, bala sie PANICZNIE, wspinala sie, brykala, darla sie w nieboglosy, NIC  jej nie uspokajalo, taranowala ludzi, zabijala sie o wlasne nogi, wynosila ludzi na swojej klacie stamtad. a chodzi o zwykle miejsce: taki kawaleczek korytarza laczacy hale z reszta stajni. i afera jak diabli. wczoraj sie udalo wyczyscic kopyta (szef -strasznie silny facet- trzymal konia, a ja szorowalam nogi) ale mloda sie trzesla jak galareta 🙁 a ja chcialam zeby stala sobie spokojnie, nie bala sie bo nie ma czego. i co? dzisiaj pannica na totalnym luzie dala nozki wyczyscic, sama podnosila, zero paniki, rozluzniona. nawet stanela na kratce na ktorej mamy stawiac konie(zeby piach wpadal odrazu pod ta krate), ktorej nawet dorosle stateczne konie sie boja, a mloda taka dzielna🙂 ja wiem, ze to taka na prawde pierdola  😡 ale szczesliwa jestem przecholernie  😀 zawsze sie ciesze jak pokonamy jakis punkt strachu, a zwlaszcza, ze to bylo cholernie niebezpieczne co tam potrafila wyprawiac..
hm a biotynę ? słyszałam , że to poprawia ogólnie stan sierści i kopyt , ale nie wiem gdzie moge ją dostać i czy wogóle jest sens ją podawać 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się