Poczta Polska

Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
16 lutego 2011 11:17
duunia wiem pracowałam w kurierce 1,5 roku 😁 ale zaskoczyło mnie że PP odmówiło 🙄
asds   Life goes on...
16 lutego 2011 11:19
duunia wiem pracowałam w kurierce 1,5 roku 😁 ale zaskoczyło mnie że PP odmówiło 🙄


Mnie też....tym bardziej ze ostatnio przy mnie facet na poczcie  odbierał przedni zderzak do transportowego Boxera  🤔
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
16 lutego 2011 11:22
😲 teraz sie wpieniłam 😤
Zairko, również jestem w szoku, że PP odmówiła. My wysyłaliśmy koła (opony z felgami), 4 sztuki, pakowane osobno i pani spokojnie przyjęła.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 lutego 2011 11:34
CuLuLa, kiedy wysyłałaś i na jakiej poczcie? 😀
np. na Jabłecznej, kilka miesięcy temu. Chłopaki rajdowcy korzystają z usług poczty, zanoszą różne cuda.
Takie paczki to jedna z usług, które poczta oferuje:
http://www.poczta-polska.pl/Uslugi/?U=DlaFirmy&DF=PaczkiKraj
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
16 lutego 2011 11:39
mi odmowili przyjęcia takiej paczki w urzedzie na krynickiej... no ale nawet teraz nie bede rozgrzebywać sprawy czy mogla to zrobic czy nie... bo i tak nic to niezmieni
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 lutego 2011 11:39
Ostatnio na poczcie na Powstańców Śląskich ktoś wysyłał coś gabarytów bębna do pralki, więc pewnie był to opony i felgi 😉
Może by poprosić modów o wydzielenie tematu "przesyłki i wszystko z tym związane" bo rozwija się ciekawy temat  😀
asds   Life goes on...
16 lutego 2011 11:42
Mi z rok temu wysłano paczką pocztową za 17zł wielbłąda dromadera na biegunach wielkosci kucyka szetladzkiego, a więc poczta jak chce to potrafi ....


Moge zrobić zdjęcie Robertowi wielbładowi jak ktoś chce zobaczyć gabaryty 🙂😉
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
16 lutego 2011 11:44
mi się też zdażyło wysyłać ogromne paczki (z tym że całkiem lekkie). za to niedawno pani odmówiła przyjęcia paczki, powiedziała, że będę mogła wysłać dopiero jak zapakuję w ich papier do pakowania (płatny dodatkowo!)  🙄

co do kosztów wysyłki- mi niestety zdarza się dopłacać (właściwie zawsze dopłacam ok 2zł, raz dopłaciłam 15zł)- to jest moja wina, że źle przeliczyłam koszty pakowania i wysyłki, w związku z czym nigdy nie proszę kupującego o dopłatę.
i właśnie- koszt wysyłki to dla mnie opakowanie + opłata dla poczty- tak się nauczyłam w UK i jak wystawiam aukcje to zawsze zaznaczam, że koszt wysyłki również obejmuje zakup kartonu/koperty/foli bąbelkowej/innych rzeczy potrzebnych do bezpiecznego przesłania przedmiotu.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 lutego 2011 11:49
Mi się wydaję, że co poczta to nowa zasada. Te duże poczty przyjmą chyba wszystko byleby było dobrze zapakowane. Przecież osoba roznosząca paczki jeździ autem, nie jest to listonosz.
Jakiś czas temu chciałam wysłać paczkę, ale nie przyjęli mi jej, bo na kopercie był stempel "ubrania japan style 24".
culula- To jest o samej poczcie, a wydaje mi się że przyda się wątek ogólny o wysyłaniu, nadawaniu paczek. Koszty, co można wysłać, ile może kosztować + ewentualne zapytania dla sprzedających nie orientujących się, jaki może być przybliżony koszt wysyłki nie tylko w pp
Kiedyś na poczcie trafiłam na klapę maski jakiegoś samochodu osobowego. Zairka, a może samo pakowanie jej nie odpowiadało? Czasem z tego powodu cyrki robią :/
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
16 lutego 2011 12:13
opakowanie było ok najpierw owiniete kartonej potem strecz+ tasma... 🙄
pani powiedziała mi że nie jest w tsanie przyjac przesylki o takich gabarytach 😵

to fakt kiedys nie zwracali na to uwagi ,a ostatnio coraz czesciej kaza zawijac pudełka jezeli są np. po butach bo to reklama 😲
ja ostatnio mialam sytuacje ze zabrakło mi tasmy w domu owinelam firmowa i Pani mi nie przyjeła bo nadawca musiałby zgadzac sie z nazwa na tasmie 🙄
musiałam kupic u nich tasme i zakleic tamte tasmy 🤔wirek:
Ada   harder. better. faster. stronger.
16 lutego 2011 13:48
Zairka, to zależy do poczty, a dokładniej od Pani w okienku.
Ja wysyłam tylko i wyłącznie na jednej poczcie gdzie Panie mnie znają i są bardzo miłe 🙂
Tam jestem w stanie wysłać wszystko, jakkolwiek by to nie było zapakowane one to przyjmą.

Też miałam raz taką sytuację z taśmą na innej poczcie  🤔
A kiedyś jakiejś Pani nie pasowało że na koperta była złożona na pół i sklejona taśmą. (koperta była duża a przedmiot mały więc nie chciałam żeby latał po całej kopercie)
I jeszcze pare różnych problemów było dlatego teraz po prostu nawet nie zaglądam na inne poczty.
nie do końca od pani w okienku która na poczcie żadnej władzy nie ma. raczej od powierzchni magazynowej danego urzędu. u mnie najbliżej też nie przyjmują dużych gabarytów, a dalej juz tak. Co dziwne na tej poczcie bliżej mogę wysłać paczkę (no czaprak) ale do odbioru muszę jechać na tą drugą bo tu nie mają magazynu.

co do ceny przesyłki to dla mnie ewidentne lecenie w kulki bo ani zważyć rzecz ani nawet oszacowac wagę to nie problem. a cennik jest na stronie pp.
BASZNIA   mleczna i deserowa
16 lutego 2011 15:10
ja wysylalam stelaz do wanienki dzieciecej-jakis ponad metr na jakies 70 cm, wysoki na 20-30, bez problemu. U nas na poczcie tez widuje zderzaki 😉.

Co do kosztow wysylki: prosta sprawa: sprzedajacy chce tyle i tyle, na tyle wycenia koszt wyslania, pakowanie, itp-pasuje, bierzesz, nie pasuje, zlewasz. proste. Czasem cos wysylam, strasznie trudno ogarnac koszty PP, zdarzaly mi sie pomylki w obie strony.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 lutego 2011 17:19
nie do końca od pani w okienku która na poczcie żadnej władzy nie ma. raczej od powierzchni magazynowej danego urzędu. u mnie najbliżej też nie przyjmują dużych gabarytów, a dalej juz tak. Co dziwne na tej poczcie bliżej mogę wysłać paczkę (no czaprak) ale do odbioru muszę jechać na tą drugą bo tu nie mają magazynu.

co do ceny przesyłki to dla mnie ewidentne lecenie w kulki bo ani zważyć rzecz ani nawet oszacowac wagę to nie problem. a cennik jest na stronie pp.


Ja mam to samo. Jak paczki nie odbiorę i mam awizo to muszę lecieć aż pod Hotel Wrocław, natomiast polecone  mogę odbierać u siebie na poczcie.
Presja dziękuję bardzo za gratulację. Nie ma to jak się dorobić 80 zł na wysyłkach 😀😀 Chyba właśnie mam pomysł na biznes  😵 😵
Ja rozumiem że koszt papieru, taśmy do pakowania itp to mam charytatywnie sama wykładać tak?? Co innego jak sprzedaję swoje rzeczy, mogę to spokojnie wliczyć w cenę lecz przy organizacji zamówienia to dziękuję bardzo. Jak komuś nie pasuje nie musi zamawiać naprawdę.

Jeśli sprzedajemy paczkę tu na forum, i koszt wysyłki jest za duży według nas, można negocjować lub po prostu nie kupować. Dla mnie nie jest zadnym oszustwem ze ktoś sobie bilet na autobus doliczy czy kupienie koperty z bąbelkami. Jeśli znamy cenę wcześniej i zgadzamy się to już nasza sprawa.
Felinka   z niejasnych przyczyn zajmuję się niczym
16 lutego 2011 18:42
Proszę Was, co innego pomylić się o jakąś kwotę w sprzedaży pojedynczej (z pocztą polską to różne kwiatki...) a co innego w zamówieniu zbiorowym - z jakiej racji ktoś, kto dobrowolnie zgadza się na wielki problem (bo nie jest łatwe ogarnięcie x osób, wpłat czy też ich braku i poganiających pw...) ma dokładać do paczek ? Bo ma dobre serce ? Nawet jeśli, uszczknie sobie na tym kilka złotych, w pełni mu się to należy. Zresztą o czym my rozmawiamy ? Kilka złotych to taka porażająca suma ? 😉
JARA no to jesteśmy sąsiadkami, też latam pod hotel wrocław  😉
cieciorka   kocioł bałkański
16 lutego 2011 19:59
ja dalej uważam, że dostawa, może kosztować tyle, ile zaakceptuje kupujący.

pakowanie i wysyłka wliczona w cenę? jeszcze nie widziałam.
sklepy nie zarabiają na wysyłce? w większości tak, choć drobne kwoty.



dyskusja o kosztach przesyłek przeniesiona z wątku o nieuczciwych forumowiczach.
Orientuje się może co się dzieje z paczką, która według statusów na stronie wyszła z Wrocławia, z jakiś przyczyn nie trafiła do adresata w Warszawie, wróciła do Wrocławia. Dostanę ją z powrotem czy znowu ją poślą na Warszawę  🤔nie rozumiem tych notek na stronie
mam bardzo często sytuację, że awizo jest w skrzynce. Najlepsze to, że nie pracuję i jestem w domu z dzieckiem. Raz dostałam wytłumaczenie, że paczka za ciężka/wielka i nie mieści się do torby.
Tylko dlaczego ja płacę za wysyłkę i muszę sama latać na pocztę  🤔
Cierp1enie, bo przesyłka wysyłana jako list, która nie mieści się w skrzynce może być awizowana. Gdyby została wysłana jako paczka dostarczyłby ją kurier PP. Tak mi to tłumaczyli kiedyś.
W sumie cesz się, że Ci awizo zostawia... Pisałam chyba tutaj jakiś czas temu jak pięknie postąpił "mój" listonosz :[
akurat mam znajomą listonoszkę uff bo aż się boję jakby to był inny listonosz
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
19 lutego 2011 10:28
Też mam akcje że mój listonosz nie zostawia awizo a  jeśli czekam na przesyłke to po tygodniu dzwonie.  I jeśli  jest -czeka- robię nie małą zadyme.
Dwa razy zgubiono mi paczkę a juz do mistrzostw świata nalezała akcja jak notariuszka ( myslałam że ją powieszę) wysłała nasze dokumenty  pocztą do miasta/sądu  40 km dalej. Papiery poszły poleconym i były niezbedne , pilne, paliło się... poczta do dzisiaj nie znalazła przesyłki. Minęło już 8 tyg. od tamtego czasu.

Poczty Polskiej nienawidze na maxa. Najchętniej spaliłabym budynek na moim osiedlu.
Pracuja tam bardzo aroganckie panie.. Ja sobie nie daje ale niejednokrotnie widze jak traktowane sa osoby nie posiadające jakies tam wiedzy  na temat przesyłek czy znaczków.

Jesli tylko mogę to przelewy, rachunki opłacam  w najblizszym oddziale banku, znaczki kupuje w kiosku i tylko paczki slę na poczcie wysyłam bo póki co jest najtaniej.

Marzy mi się taka mega konkurencja dla nich. Sieć prywatnych oddziałów, okienek.... mozę to by nauczyło  szacunku do klienteli.
Gillian   four letter word
22 lutego 2011 11:14
zabeczka17, moja matka jest notariuszem i także wysyła dokumenty pocztą, bo po prostu tak się robi. Odpukać, jeszcze nigdy nic nie zginięło.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
22 lutego 2011 11:54
Poczta Polska jest najtragiczniejszym urzedem jakim znam. Nigdzie nie było tyle wpadek co tam.

Gillian a propo notariusza:
Nie tak sie nei robi jesli wisi ci termin z banku  o przyznanie kredytu. Nie tak sie nie robi jelsi klient 6 razy prosi aby zostało to dostarczone najpilniej jak sie da z mozliwoscia dopłaty.  Nie tak sie nie robi jesli w umowie masz zaznaczone ze jest w przeciagu tygodnia koles nie dostanie kasy za dom z banku to moze naslac na  kupujacych komornika.
Sa pewne sprawy ktore wymagaja - szybkiego załatwienia- i nei mozna liczyc ze Poczta Polska to zrobi.
W koncu po to cholerna baba bierze  grube pieniadze zeby kazdego klienta traktowac indywidualnie.
TYm bardziej ze sama osobiscie  znała sytuacje i wiedziała ze mamy tylko 7 dni na załatwienie - wszystkiego- aby bank mógł spokojnie wypłacic  sumę sprzedającemu.
W tej kwestii zawaliła i Notariuszka i Poczta Polska, bo dokumentów wysłanych pocztą nie ma tam do dzisiaj czyt. minelo 35 dni
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się