Co zrobić na zawodach, gdy...

Jeśli chodzi o przepisy dyscypliny ujeżdżenia, to w stosownym dokumencie zamieszczonym na stronie PZJ, to np. na str.49 widnieje zapis: "Czworobok musi być ogrodzony niskim, białym płotkiem (nie może być w formie stałego ogrodzenia), o wysokości około 0.3 m. Część ogrodzenia przy literze A musi być łatwo usuwalna w celu umożliwienia zawodnikowi wjazdu i wyjazdu z placu." Podkreślenie moje i wprawdzie nie jest to wprost nakaz ani zakaz, ale coś sugeruje. W sprawie była rozmowa telefoniczna, w której nieoficjalnie (na razie) zinterpretowano ten zapis jako obowiązek zamykania czworoboku. Mail poszedł do pana Wacława Próchniewicza i do Kolegium Sędziów.

Tytuły nie robią na mnie wrażenia. Nie ty jedna jesteś sędzią. Aczkolwiek skoro jesteś i przy tym negujesz wymóg zamykania czworoboku, to czy należy rozumieć, że też nie zgadzasz się z wykładnią swojego "kolegi po fachu" o obowiązku zawodnika upewnienia się o zamknięciu ?





Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 maja 2017 10:00
adreskontaktowy, nie jest napisane, ze ogrodzenie musi byc ciagle. Natomiast cześć o opuszczeniu czworoboku i cześć o ponad 20 sekundowym nieposłuszeństwie konia jest chyba najwyraźniej jasny?
Nie jest. Aczkolwiek moim zdaniem "ogrodzenie nieciągłe" nie jest ogrodzeniem w ogóle, a czworobok z takim ogrodzeniem nie jest czworobokiem prawidłowo wytyczonym.
Tak, jak powiedziałem: jest niejasność, proponuję poczekać na odpowiedź Związku.
Jeśli potwierdzi się, że czworobok powinien być zamknięty, to może okazać się, że czworobok podczas wspomnianych zawodów nie spełniał wymogów - ciekawe, co wtedy z formalnego punktu widzenia ?... Też ciekawe zagadnienie 🙂

Chcę tylko podkreślić: w całym wątku nie zamierzam "znęcać się" nad osobą sędziego, chodzi mi bardziej o przepisy i ich interpretację, bo to może być przydatne w przyszłości.
adreskontaktowy, ee ale ja się nie chwalę - piszę jedynie, że jestem praktykiem i znam przepisy w praktyce - ot co. I powiem Ci serio - że nawet zdaję sobie sprawę, ze nie ja jedna jestem sędzią  😁 , z tym że staram się na spokojnie na forum wyjaśnić Twoje wątpliwości przedstawiając konkretne przepisy, nie wiem po co zatem te personalne przytyki?  🤔wirek:  Powtórzę ponownie: nie ma w przepisach ujeżdżenia zapisu o zamykaniu czworoboku. Nie ma i tyle. Nie ma czegoś takiego jak dowolna interpretacja, czy sugestia. Przepisy określają wszystko jednoznacznie, że czworobok ma być ogrodzony płotkiem, że zamknięcie ma być łatwe do usunięcia, ale nie że ma być zamknięte (!)

Nie będę dyskutować z Twoim przekazem słów SG, szczególnie w sytuacji w której SG poszedł zawodnikowi na rękę - a kompletnie nie miał takiego obowiązku (nawet zalecenia w tym przypadku!). Ponadto sam piszesz że nie jesteś powiązany z żadną ze stron, zatem tym bardziej Twój przekaz może być obarczony sporym zniekształceniem.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 maja 2017 10:18
adreskontaktowy, ale przytocz rownież przepisy dotyczące nieposłuszeństwa konia i opuszczenia czworoboku przez pare 🙂
Gaga - od razu zaznaczę, że pytam z ciekawości 🙂 Co w sytuacji PZJ (a raczej jedna osoba z PZJ) zinterpretuje / stwierdzi że czworobok w tej sytuacji miał być zamknięty (choć jak sądzę będzie to interpretacja chybiona - ale i takie się zdarzają). Czy taka interpretacja jest oficjalna? Wiąże wszystkich sędziów PZJ?
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
16 maja 2017 11:16
"Czworobok musi być ogrodzony niskim, białym płotkiem (nie może być w formie stałego ogrodzenia), o wysokości około 0.3 m. Część ogrodzenia przy literze A musi być łatwo usuwalna w celu umożliwienia zawodnikowi wjazdu i wyjazdu z placu."


Przepis mówi że czworobok ma być ogrodzony z możliwością wjechania do środka zawodnika w konkretnym miejscu bez skakania płotków i tyle.

Proszę bardzo przepis (strona 54 PRZEPISY DYSCYPLINY)

7. Eliminacja

7.4.  Opuszczenie  z  czworoboku  w  trakcie  wykonywania  programu
Koń,  który  opuści  czworobok  czterema  nogami  w  czasie  między
początkiem a końcem programu jest eliminowany

Dodam jeszcze od siebie że warto się nauczyć przegrywać a jak się chce pobłażliwego traktowania na zawodach i przymykania oka na tego typu rzeczy warto jeździć tylko na podwórkowe zawody towarzyskie, bo jednak nie dojrzało się do prawdziwej rywalizacji.
Nique, interpretacja jednej osoby w toku wymiany prywatnych maili na pewno nie będzie oficjalna ani wiążąca dla wszystkich sędziów PZJ. Natomiast ciekawe, jak PZJ zareaguje na podniesiony problem. Bo jeśli intencją PZJ było zamykanie czworoboku, to chyba efektem powinno być wprowadzenie takich poprawek do przepisów, żeby nie było miejsca na interpretacje.

A jeszcze inna rzecz: czy przy otwartym czworoboku sędzia w C zawsze ma szansę ze swojej perspektywy  stwierdzić opuszczenie wszystkimi 4 kopytami, skoro nie ma punktu odniesienia w postaci fragmentu płotka ?
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
16 maja 2017 12:00
To co aktualnie uprawiasz to nadinterpretacja, jak koń spierdziela to jest zwyczajnie brak panowania nad koniem jak dla mnie dopuszczalny za zawodach zwłaszcza ujeżdżeniowych a nie pomylenie programu czy zbyt późna reakcja na pomoce. Natomiast skoro sędziowie tak bardzo nic nie widzą to może zacznij się czepiać o ich oceny, bo przecież sędzia w C nie widzi co koń nogami robi i gdzie się znajduje.
adreskontaktowy, jeśli sędzia w C ma wątpliwości, to konsultuje się z sędzią w E / B - stamtąd już widać czy koń wyszedł, czy tylko przekroczył linię czworoboku jedną łapą. Co do interpretacji - póki co kilkanaście osób tutaj interpretuje przepisy jednoznacznie. Jesteś jedyna osobą, która ma wątpliwości...

Nique, aby interpretacja przepisów weszła w życie trzeba by zmienić przepisy , czyli w przepisach musiałby być zapis, że czworobok musi być zamknięty. W praktyce na ZT i małych ZR często brakuje rąk do pracy i nie ma kto tych płotków fizycznie nosić, dlatego przymyka się na to oko , co w świetle przepisów PZJ nie jest niepoprawne.
Gaga dzięki za wyjaśnienie 🙂
[quote author=_Gaga link=topic=101043.msg2680995#msg2680995 date=1494932717]
W praktyce na ZT i małych ZR często brakuje rąk do pracy i nie ma kto tych płotków fizycznie nosić, dlatego przymyka się na to oko , co w świetle przepisów PZJ nie jest niepoprawne.[/quote]

Ja się często spotykam, że czworobok na ZT i ZR nie tyle jest otwarty co płotki w A są ustawione około 1 m od krótkiej ściany czworoboku na zakładkę tak aby móc wjechać i wyjechać bez konieczności ich przestawiania.
adreskontaktowy, i jaką odpowiedź dostałeś z PZJ?
[quote author=_Gaga link=topic=101043.msg2681783#msg2681783 date=1495110409]
adreskontaktowy, i jaką odpowiedź dostałeś z PZJ?[/quote]
Zgodnie z tym, czego się spodziewałem: na razie żadnej 😀 Poczekam jeszcze kilka dni i podrążę temat dalej.
Ja tylko zauważę jedno w temacie przewodnim wątku: poza biorącymi na klatę wszystko dorosłymi, w ujeżdżeniu bywają także dzieci na kucach czy koniach, przygotowanych profesorach, jednak mało które dziecko potrafi na poziomie klasy L jechać konia ustawionego na linii i w linii, co w przypadku otwarcia czworoboku w A może się niechcący skończyć wpadnięciem konia na zewnątrz. Po co utrudniać, skoro podniesienie płotka to wysiłek wcale nie taki duży.

Btw, skoro takie to wszystko oczywiste, koń powinien sam zostać w czworoboku itd, to czemu na dużych zawodach jakoś każdy zamyka czworobok za koniem? 😉 Ups...

Przykład powinien płynąć z góry, skoro więc międzynarodowi uczestnicy zawodów uznają za stosowne zamknąć czworobok i jechać w zamkniętym, to nie widzę przeciwwskazań, by na zawodach regionalnych, towarzyskich, także jechać w zamkniętym. Tym bardziej nie widzę żadnego logicznego argumentu za pozostawieniem otwartego, poza lenistwem (ale to nielogiczne, skoro ktoś już się podjął organizacji).
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
20 maja 2017 10:29
xxmalinaxx, bo jak zawody trwają 8-10 godzin to potrzebna jest osoba, ktora to bedzie robiła. A kto chciałby przez cały dzien podnosić plotek za darmo?
Strzyga gdy sama organizowałam zawody, rozwiązaliśmy to w ten sposób, że ogłosiliśmy nabór na wolontariuszy. Kilka dziewczynek w wieku 15-17 zmieniało się i były zachwycone, że patrzą na czworobok z tak bliska. Inną opcją jest faktycznie komuś zapłacić, ale przy całokształcie finansowego "zabezpieczenia" zawodów to bez szału kwota.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
20 maja 2017 11:04
xxmalinaxx, No jasne, ale grosz do grosza i potem na takie zawody towarzyskie nikt Ci nie orzyjedzie, bo startowe 200 zł.
No to jest druga wersja - wolontariusze. Dla chcącego zawsze jest droga 🙂 Po prostu nie powinno być najeżdżania na zawodników za to, że chcą mieć normalne warunki do startu. W tym rzecz organizatora by je zapewnić.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
20 maja 2017 11:50
xxmalinaxx, a jak sie nie znajda, to co? nie organizować zawodów?
No organizować, tylko nie mieć pretensji, że ktoś na to zwrócił uwagę 🙂
xxmalinaxx, pierwsze lepsze zawody międzynarodowe z otwartym płotkiem ups 😉
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
20 maja 2017 17:50
xxmalinaxx dzieci też się muszą nauczyć przegrywać żeby móc być biorącymi na klatę wszystko dorosłymi. Nie wierze w bezstresowe wychowanie.
Biczowa ma rację co do tych dzieci. Jak dziecko nie kontroluje konia to znaczy, że to nie jest jeszcze czas na zawody, niech zostanie w domu i dalej się uczy albo niech pojedzie na jakieś zawody dla zabawy gdzie "wszystko dozwolone". Mnie w sumie bawi, że ktoś może mieć pretensje, że koń mu uciekł z czworoboku i został wyeliminowany. To chyba proste i oczywiste. To tak jakby komuś koń zwiał z parkuru (tak się nie dawno stało we Francji 😁 :hihi🙂 i przepraszam bardzo co? Zawodnik ma wrócić jakby nigdy nic i kontynuować skoki? Koń zwiał, okazał nieposłuszeństwo to się bierze porażkę na klatę i wraca do domu, a tam przepracowuje problem.
gllosia, z tym, że w przepisach parkur akurat powinien być "fizycznie zamknięty" 😁 i tu by się można było od eliminacji odwołać zyskując np startowe z tego konkursu (na kontynuację i tak by nie pozwolono). Ale nigdy nie spotkałam się ze skoczkiem, który po nie celowym opuszczeniu parkuru szedłby się kłócić, że parkur nie zamknięty...
To nie problem, ogrodzenie można staranować, tudzież przeskoczyć 😁 No, ja się też z tego typu akcjami nie spotkałam.. W takiej sytuacji to chyba najlepiej jak najszybciej się usunąć, a nie jeszcze idiotę z siebie robić i się kłócić.
Ale ja w ogóle nie rozumiem, zamknięte, nie zamknięte, jak ktoś się wybiera na zawody to powinien być na nie gotowy co oznacza chociażby kontrolę nad koniem. Jeszcze w skokach rozumiem sytuacje, że koń, może młody, boi się przeszkody, może pierwszy raz taką widzi i zaczyna się cofać, kręcić, no nie zawsze się to udaje opanować albo nie wystarczająco szybko i jeśli by to było blisko wjazdu, a było by nie zamknięte, to może by pechowo koń wyjechał z parkuru. Ale to wciąć podchodzi pod brak kontroli nad koniem i niewystarczające przygotowanie... Więc należałoby podziękować i odjechać, a w domu popracować nad strasznymi przeszkodami, zaufaniem i reakcją na pomoce.. W ujeżdżeniu to samo, tylko obędzie się bez przeszkód 😉 Litości, czy koń wyjedzie, wyskoczy, staranuje, cokolwiek, to jest to ewidentna oznaka nieposłuszeństwa bez względu czy to skoki, ujeżdżenie, otwarte czy zamknięte.. Takie jest moje zdanie.
Ale ja w ogóle nie rozumiem, zamknięte, nie zamknięte, jak ktoś się wybiera na zawody to powinien być na nie gotowy co oznacza chociażby kontrolę nad koniem.
"Zapomniał wół, jak cielęciem był" 🙂

Ponieważ temat (nie)obowiązkowego zamykania czworoboku zamienił się w krytykę niedoświadczonych zawodników, proponuję zmianę tematu do czasu ewentualnego (o ile w ogóle) uzyskania odpowiedzi z PZJ.

Kolejne pytanie: jak się zachować, gdy istnieje uzasadnione podejrzenie, że "pod wpływem" jest a) zawodnik, b) sędzia c) komisarz ?
)adreskontaktowy, próbowałeś zapoznać się z przepisami PZJ? To wiele ułatwia i daje odpowiedzi na wiele pytań 😉
Zawodnik nie ma prawa być pod wpływem (teoretycznie), zatem ten fakt powinno się zgłosić do SG. SG w takiej sytuacji ma prawo wezwać policję celem przebadania zawodnika. W praktyce: policja nie pali się do takich kontroli i nie specjalnie chcą przyjeżdżać... Co do osób oficjalnych będących pod wpływem trzeba by było podpytać prawników od prawa pracy, ponieważ nie kojarzę aby przepisy PZJ / FEI zabraniały (co nie znaczy że takie zachowanie nie jest naganne). Przy czym z zawodów wracamy samochodami, zatem - pomijając etykę zawodową - alkohol jest poza zasięgiem 😉
[quote author=_Gaga link=topic=101043.msg2682429#msg2682429 date=1495343685]
adreskontaktowy, próbowałeś zapoznać się z przepisami PZJ? To wiele ułatwia i daje odpowiedzi na wiele pytań 😉[/quote]
Podobnie jak czytanie ze zrozumieniem 🙂
Rozumiem, że stan SG należy zgłosić do SG ? 😉
według mnie jeżeli w opisanej sytuacji z pierwszego postu, płotek nie został zamknięty tylko podczas tego przejazdu, a przy innych był zamykany to sędziowie powinni pozwolić powtórzyć, jeżeli nie był zamykany dla wszystkich to sprawa oczywista. tak samo jak powinni pozwolić na powtórkę przejazdy gdy na parkur pod konia wbiega pies, lub pod konia ładuje sie człowiek z obsługi parkuru.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się