Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka

ponownie dziękując za opinie, opiszę moje cd z kaskiem casco champ
- mam obwód głowy tak 54,5 (tak wychodzi miarką, jabu volta + 54 jest ciupke za ciasny - 55 przyjemniejszy)

- pierwotnie zamówiłam M (54 do 50 ileś) - ale wydawał mi sie za duży - nawet po wsadzeniu gąbeczek (nie ma normalnej regulacji tylko gume) - troche luzu, przód-tył dużo, boki już pasujące.... z obawy przed ubiciem i rozciągnięciem, co go powiększy jeszcze, zamowiłam S
- S jest idealny. spokojnie mogłabym mieć nawet większą głowe i nadał byłby super
wygodnie, nic nie ciśnie

podsumowując:
S jest tak do 55, a M od 56 (ew 55 ale z gąbką na sztorc i luzem już od razu)

- jest swietny - dobry kształt, pełny, elegancki, świetnie leży,  ale nie ma slicznych dodatków - zdobień na skorupie jak mistral niestety (mam czarny z czerwoną bizą)
- moja głowa suchutka po treningu nie była (plac, ok 1 godz, kilkanaście stopni).... (to na -, ale może jak sie ułozy to bedzie idealnie? na razie jeździłam w nim tylko ten raz)

izkadul, no lepszy na węższą głowę. Ja mam bardziej okrągłą i mnie masakrycznie cisie po bokach. Bez względu na rozmiar.

Dworcika, a usg? Wymiarów nie podam na chwilę obecną, acz jest dość szeroki (comfort training).

USG nie mierzyłam, ale ja teraz kasku nie szukam 😉

Gpa to troche za wysoka półka cenowa
Musze zatem obczaic te uvexy
Dzieki :kwiatek:


Są na promocji teraz za ok 400zł 😉

Dramka, gdzie jest taka promocja na GPA?

Jak pierzecie wkładki od kasków GPA? Normalnie wrzucić do pralki czy trzeba ręcznie?


właśnie wyjęłam z pralki 😉

anai Nie pamiętam  😵 Ktoś nie dawno na forum dał link

anai w GNLu była promocja na kaski GPA

hej, mam do was pytanie, musze kupić nowy kask
myślałam o Casco, co o nich sądzicie i który model wybrać?
nie lubie kasków regulowanych a taki jest model Mistral
wiem że model CHAMP jest nie regulowany i te dressage i prestige chyba też
jak one wam się podobają jak leżą i czy się trzymają mocno na głowie?

z góry dziękuje za pomoc

martaa, champ i mistral był dokłądnie opisany na tej i poprzednich stronach - m.in przeze mnie
ja jestem bardzo zachwycona mistralem w użytkowaniu 🙂 - wyglądem oczywiście też
a mistral (plus) świetnie - wygodnie lezy i jest sliczny
1 jest głęboki, a drugi płytki. obydwa są doskonałe jakościowo. nie ma punktu gdzie można sie przyczepić do jakiejś niedoróby czy tandety.

martaa, ale champy są regulowane, spirity też! Tylko pokrętełka nie mają.

champy nie są regulowane tylko mają część środka z gumy ktora się na głowie rozciąga. genralnie jako regulowany to ciężko zakwalifikować ;/ bo co to za regulacja? albo, że się gąbkę wsadzi z tyłu? - to to niewypał jest regulacyjny zupełnie.
tzn mi mój S pasuje i jest fajnie z ta elastycznoscią- ale glowa 55, a on do 54 ;] ale dla kogoś kto się w połowie rozmiarówki a lubi dopasowane... to nie wiem czy będzie zadowolony.
za to  mistrala regulacja jest doskonala i nie czuć jej istnienia (nic nie lata  itd).

Czy ktoś mierzył albo ma dostęp do sklepu stacjonarnego w którym można przymierzyć kaski KED?

Chodzi mi o odczucia i foty 'na głowie' 🙂  😉

Dava, mierzyłam kilka modeli, pasujących mi rozmiarów. tak ogólnie: płytkie, delikatne (bałam się ze jak mi wypadnie z rąk to sie rozleci, albo cos zepsuje, wgniote, urwe), tandetą z malunkami (bo takie ozdobne, bajeranckie mają być a są ... tandetne) zajeżdzały, niezbyt wygodne, latały na głowie (brak stabilności, szczegolnie jak regulacja była mocniej skrecona).
nie ma jakiegokolwiek porównania do casco (nawet tych tańszych od ked) czy nawet jabu , ew można do yorka, ta sama półka
a powaznie myślałam o takim tanim, ale ładnym i wygodnym na zasadzie "pod kolor", jak nie ma zwiększonego ryzyka. ale absolutnie nie spełniły jakiegokolwiek minimalnego progu jakości, wyglądu itd....bo i jak dla mnie życie i zdrowie jest warte choć 100, 200, 300 zł więcej - żeby dołożyć do porządnego... no i nie stać mnie na tandete

być może jest jakiś fajny model, może za dużo wymagam (?!), ale w 2 czy 3 sklepach gdzie było ich po ileś modeli nie nalazlam nic godnego uwagi.

Dava,
foty na głowie wstawiały zupełnie niedawno faith (ked allegra, w galerii faith też są)
oraz figaro.... (ked basco) a w galerii halo są fotki ked pina na głowie halo 🙂

Ma ktoś może Casco Passion? Jak się sprawuje? Mogę prosić o zdjęcia na głowie? 🙂

Dava - nosze od ponad pol roku - nic mi nie lata na glowie, regulacjw swietnie trzyma, nie sa plytkie, na pewno glebsze niz casco mistrall/passiin/winner bo te przymierzalam🙂 mam allegre, jest lekka, bardzo przewiewna i nie wiem co w niej moze byc tandetnego. Ja sie czuje bezpiecznie i komfortowo.

faith, oczywiście możesz mieć inne zdanie 🙂 opisuje co ja widziałam i czułam porównując do innych i posiadanych i stosów na półkach sklepowych 😉

Dava, też nie pojmuję co niby jest tandetnego w Kedach. Komfort ogromny. Regulacji masa. W moim można całą wewnętrzną "uprząż" precyzyjnie przepiąć: dopasować głębokość, przesunąć do przodu, do tyłu. Nic się nie niszczy, upadł mi kilka razy. Jest baaardzo mocny, choć mały i lekki. Tandetne w moim mogą być ledy z tyłu 😁 - za to przydatne, gdy wraca się z terenu a zmrok nadciąga (jeszcze nie użyłam). Porzuciłam dla Keda GPA, nawet Troxel przegrywa porównanie (a ergonomiczny bardzo). Wszystkie tworzywa są wysokiej jakości. Rozumiem, że ktoś może nie lubić powierzchni plastikowych (ABS nie jest szczególni miły dotykowo), musi mieć skórę, zamsz, "ogumowanie", mnie to zupełnie nie przeszkadza. Pina to czysty plastik, ale chyba nie wszystkie Kedy są takie.
Mnie odczucie solidnego i ciężkiego hełmu na głowie nie jest do niczego potrzebne. Lubie nie czuć, że mam kask, nie lubię spoconej głowy wyglądającej jak grzyb.

To mam identyczne odczucia jak Halo 😉

moze mnie ten rodzaj plastiku nie urzekł 😉
ja jak grzyb wyglądałam. a w zasadzie jak w misce, w mistrallu też podobnie - tylko on jednak porządniejszy i ładniejszy..i nie lata 😉
ked ruszały się, latały wzgledem "uprzęży"- sama regulacja jakoś dopasowała ja do głowy.

mój troxel wygląda jak hełm rzymski 😉  cena - o 0 więcej niż kedy (bo 4 cyfrow suma) -przynajmniej część z kedów, materiały - bez porównania, no ale to wlasnie i skóra i grube ściany. on ma chronić. ale jednoczęsnie wygodny, lekki i przewiewny. tylko wygladam jak marsjanin 😉
wiec - kształt od ceny nie zalezy 😉

champ też jest plastikowy. przewiewny, leciutki ale robi zupełnie inne wrażenie materiałami. no i przyjemnie (optycznie i fizycznie) głeboki ...i nei wygląda jak hełm rzymski 😉

tak, już wizualnie ani kedy ani yorki (i pare innych) mnie nie przekonują. musze widzieć i czuć, ze materiał jest porządny.
po roztrzaskaniu kasku- zamiast czaszki, w następstwie upadku i po poważnych następstwach tego, jestem wyczulona.
moze gdybym miała lepszy - nie byłoby ich tyle i takie. jakbym miała gorszy - nie byłabym w stanie pisać, nawet 3/4 czasu błedu poprawiając jak teraz. wiem już, że kask, to nie bluzka która ma tylko być wygodna i ładna... i tania najlepiej. a tego, ze kupuje się kask tańszy ("bo szkoda kasy"😉 niż kolejny czaprak, czy wlasnie koszulka zupełnie nie rozumiem (nie pije do was, tylko takie teksty już nie raz słyszałam). wybrałam auto z systemami bezpieczeństwa też nie tylko po to bo fajnie jego nadwozie wygląda i się fajnie siedzi...

chętnie kupie keda - jak trafie na ładny i porządny. to nie chodzi o to, że przekreślam całą marke 😉 bo i mi oko zabłysło gdy zobaczyłam jak fajnie faith wygląda 😉 opisalam po tych kilku modelach jakie mialam okazje na żywo ogladac i mierzyć. po prostu nie wzbudzają we mnie zaufania i poczucia, że są choć troche bezpieczne (wiadomo- podstawową norme spełniają... ale smart i tico też spełnia, a ja oczekuje choć średniej klasy) i że się nie zniszczą z racji użytych materiałów. takie moje odczucia i "przemyślenia" 😉

horse_art, ruchomość skorupy kasku względem uprzęży uznałam za dużą zaletę - z tego co wiem o bezpieczeństwie i zagrożeniach dla mózgu przy raptownym wytraceniu prędkości.
edit: Nasze wrażenia zmysłowe potrafią być bardzo mylące w epoce hi-tech. Pewne natomiast, że Ked to nie jest kask dla tradycjonalisty.

halo, tak, oczywiście,
ale tu była nie ta "pozytywna"ruchomość (w kierunku głowy - jak amortyzator) - choć pryz tam małym oporze to raczej bez znaczenia, tylko taka, ze skorupa przesuwała się odkrywając glowę - czyli jej nei chroni przy np "szlifie" - np przekreci cie na bok i uderzach nei chronionym bokiem glowy (oczywiście wyolbrzymiam)+ przemieszcozna skorupa w innym miejscu oddaje impet w tkanki. kask ma rozprowadzać impet (amortyzacj to dodatek) + pęknąć czy energii jest tyle. tak, żeby nie dostał się do mózgu

horse_art, edit w poprzednim poście.
O nie! Tu muszę zaprotestować! Jaka "odkrywanie głowy"? Co ty wymyśliłaś? Że niby skorupa kasku się urwie??? Oglądałaś w ogóle konstrukcję uprzęży?
W zabezpieczaniu mózgu przed urazami najważniejsze jest aby czaszka ludzka nie wytraciła raptownie prędkości. Nie dziury w głowie mamy się obawiać najbardziej, tylko uderzenia mózgu o czaszkę. Hihi - aż mam ochotę wziąć drąg i p* cię w głowę w "twoich" kaskach i w Kedzie coby przekonać jak skuteczna jest amortyzacja "pływająca". Albo - ja cię rąbnę w twoim - a ty mnie w moim 🤣 (owszem, Troxel bardzo przemyślany, ale i tak obstawiam Keda).

Horse_art ostro przesadzilas z tym przesuwaniem sie skorupy, masz jakies totalnie kosmiczne fobie niezgodne z rzeczywistoscia. Jezdze w tym kasku 8 miesiecy, wszystko siedzi na miejscu i to bardzo dobrze.

A propo Kedów to właśnie weszłam na strone Bergo i są nowe modele. Ale jakoś mnie nie przekonują. (tak dalej nie kupiłam kasku 🙂 zabiorę sie w końcu za to po maturze).

http://sklep.bergo.pl/ked-ventri
http://sklep.bergo.pl/ked-tara

halo, ale w których jest niby "pływająca"? kaski bez regulacji nie mają uprzęzy - wiec nic tam nie rusza się - czyli nei działają? kurde...te bez mają wlasnei te podwyższone normy. ale nie są z cienkiego plastiku tylko z grubych, z tytanowymi "nie klatkami", bez regulacji "uprzężą" która się rusza względem skorupy - znaczy, ze nei działają? testy kłamią?
niemożliwe, żeby kaski za np 50 -200 zł chroniły tak, tak te za ok 1000 (czy te jeszcze droższe z wyzszymi normami) z dodatkowymi systemami, ochronami itd... z lepszych i droższych materiałów, testowane dodatkowo przez fimy które się w jeździeckich (a nei rowerowych czy w wszelakim sprzecie tanim) od lat specjalizują.  obojętnie ile będziesz się dragiem pie* w głowę 😉 a norme oficjalną mają jedną.
jakbyś przekonywała, ze seryjny tico jest tak samo bezpieczny jak rajdowe auta czy nawet te sredniej klasy 😉
mamy inne kryteria i tyle.

ruszanie się kasku względem głowy (przesuwanie) nie może dawac lepszej ochrony. po to wprowadzono mocowania i regulacje w kilku punktach, żeby wlasnie się nie przesuwały. a dodatkowo jak coś jest na czubku głowy i się przesuwa - nie moze chronić tak jak stabilny i pełny.

o tak - ten wygląda calkiem fajnie http://sklep.bergo.pl/ked-ventri
szkoda tylko, ze ma ten nadruk i mikro daczek(?) ale to juz kwestia gustu.

ja jeżdżę w allegrze 3 miesiąc i mogę powiedzieć że kask jest super. przede wszystkim lekki, w ogóle nie ma uczucia że coś jest na głowie. no i z której strony tandetny? 😉 jest cały czarny...

Olson, jak to ktoś podrzucił - chyba nie podobają mi się użyte materiały - ten plastik i inne elementy. mam wrażenie tandety. no i czarny oczywiście nie jest kiczowaty wzorem 😉

są jakieś (poza casco champ) z bielą +brązem/czernią? głebokie. solidne. coś jak ten champ ale w niższej cenie, albo ten ked ventri (kwota ok) tylko bez wzorka? mistral jest piękny - no ale płytki... zle w takich i wyglądam i się czuje.
chciałabym taki, ale kolejny champ tylko dla funu czasem to za duzo...

jest tu jakiś szcześliwy posiadacz kasku owena hampton?

szukam zdjęcia od przodu- w necie głównie z boku...

czy ten kask płytszy czy z tych głębszych raczej?
ktoś ma i poleca?

szukam czegoś fajnego, jak narazie samshield leży najlepiej ale drogie to to jak...
potrzebuje duży rozmiar, ale żeby nie wygladał jak wiadro, a równocześnie był dość głęboki- czy owen tak jest? :kwiatek: