diety i ćwiczenia czyli w zdrowym ciele zdrowy duch

kto próbował spinningu ? jakie efekty ?


wróciłam ze spinningu,
dobra rada nie pijcie przed tymi zajęciami kawy, na sali było sporo ludzi, w pewnych momentach trochę duszno i jak wyszłam to zastanawiałam się czy zawału nie będę miała...
a tak ogólnie to wolę rower w realu...
ale w Krakowie polecam klub FLEX na piwnej
Do ślubu brata już niespełna 3 miesiące więc czas zacząć działać.. 😉  Zapisałam się przedwczoraj do NIKU (takie centrum fitness w Poznaniu) i zaczynam ostro ćwiczyć..

Wczoraj wieczorem pierwszy trening - 3 h. Zaczęłam od ABS czyli 30 min ćwiczeń na brzuch, potem godzina tańca współczesnego i godzina yogi ashtanga (taka bardziej dynamiczna forma yogi) no i na koniec chwila w siłowni.. Do domu wróciłam po 22..
No a dziś o 8.15 zameldowałam się już na spinningu..  🤣
Do tego każdego dnia średnio 2-3 godzinki treningu przy stole bilardowym ale to się chyba nie liczy co? 😉

I powiem Wam, że czuję się świetnie  😅

A odpowiadając na pytanie tulip to ja zdecydowanie spinning polecam.. Na zwykłym rowerku stacjonarnym ćwiczyć nie lubię, zwykłe wycieczki rowerowe jakoś też specjalnie mnie nie ciągną, a przynajmniej nie zbyt często, za to spinning podoba mi się bardzo.. Z zajęć zawsze wychodzę mokra i mega zadowolona 🙂


Lotnaa   I'm lovin it! :)
28 maja 2010 06:40
Querido, wow, wygląda na to że bierzesz się za to z rozmachem (dosłownie  😉 ), trzymam kciuki.

Moja utrata wagi doszła niemal do zera, mimo że np. wczoraj biegałam przez 9h, pojeździłam trzy konie itd. Ale muszę chyba zaakceptować, że już tak mam i trwać twardo przy diecie. Też mam wesele jako motywator, co prawda kuzyn a nie brat, ale w jakąś ładna sukienkę wypadałoby się wcisnąć  🙂
Lotnaa, nie ma jak dobry motywator  😁

Podziwiam,że się tak twardo trzymasz mimo że waga stanęła.. Mnie to zawsze straszliwie demotywuje.. A niestety u mnie ze zrzucaniem kg jest już od jakiegoś czasu bardzo trudno 🙁  Tarczyca zbadana, wszystko gra więc cóż, zostaje tylko silna wola i duuużo cierpliwości (a będzie mi potrzebna bo moje minimum to 10 kg a ideał to 14)  😉 
Ja na ćwiczenia chętnie tylko z trzymaniem restrykcyjnych diet nie radzę sobie całkowicie.. Dlatego póki co postanowiłam wprowadzić kilka zmian w diecie, typu rezygnacja z Coli i większości słodyczy, zmniejszenie porcji, nie jedzenie wieczorami i picie minimum 1,5 l wody dziennie, ale jednak w większości jem to co lubię.. W przeciwnym razie po kilku dniach rzucam się na jedzenie i wszystko bierze w łeb.

Mam nadzieję,że przy dużej ilości ćwiczeń to wystarczy.. 🙂

Trzymam kciuki za wszystkie re-voltowiczki walczące o zdrowe i piękne ciała  😅
ja zaczelam jezdzic na basen i planuje zaczac biegac, kupilam sobie nawet w tym celu buty. pewnie skonczy sie na butach  😂

naszla mnie refleksja nad moim zyciem, ze kiedys bylam w sekcji plywackiej w zaawansowanej grupie, a dzisiaj poplywalam 40 minut i myslam ze padne  🙄 ech, co ten komputer ze mnie zrobil  🤣
Ja jestem właśnie od kilku dni na diecie składającej się głównie z warzyw, owoców, chudego drobiu i jogurtów - z całkowitym wyłączeniem słodyczy, słodkich napojów, produktów mącznych i tłustego mięsa. Musiałam na nią przejść, bo czułam się okropnie ociężała, non stop miałam moralnego kaca po wchłonięciu kolejnych kilogramów słodyczy - teraz trzymam się tej zdrowej diety i czuję się o niebo lepiej. Na razie do wystawienia ocen nie mam czasu na żadne ćwiczenia, ale po 17 czerwca znów powrócę do trybu rower - koń - bieganie, no i chyba wreszcie też zakupię kostium jednoczęściowy i rozpocznę akcję 'basen'  😁
ja dziś planuję rower - tylko muszę najpierw podnieść sobie siodełko w rowerze mamy  😂
PS. A jesli ktos pija yerba mate, to podam nazwe, ktora ja znalazlam i dziala jak activia, tylko 10 razy mocniej. Prawie jak ziolka przeczyszczajace  😁


uu Karolas, zainteresowałaś mnie tą herbatką  👀


Ja Ci dam herbatką!  Yerba mate to yerba mate, nie żadne tam liscie 🤬

Karolasie, spowiadaj się! Co za cudo wynalazłaś?
Jak znajdziesz i kupisz, to daj znać co i jak 😉
U mnie siniak z biodra złazi właśnie. Jak sobie kółko dociążyłam, to nabiłam, ale ogólnie nadal je kocham 😁

Kupiłam takie :http://moda.allegro.pl/item1031648087_ag36_kolo_hula_hoop_hop_z_masazem.html , właściwie dla mamy na prezent ale robi furorę w całej rodzinie 😉
Fakt, że jest spore, dość masywne ale kręci się fajnie i masuję tez fajnie.
Dworcika   Fantasmagoria
29 maja 2010 22:03
Super, może też spróbuję? 😉
moje dwie przyjaciolki takie maja i mowia, ze od krecenia maja siniaki  😉 wiec ze nie jest najlepsze. rzeczywiscie jest to strasznie twarde, przynajmniej te ich, ktorymi probowalam krecic. jeszcze jak na szczuplej osobie, to mozna sobie niezle biodra poobijac  😉

ja dzisiaj zaczelam biegac. zaczelo sie od tego, ze znalazlam psa, ktory biegal za mna. potem musialam chodzic po wsi i pytac czyj to  🤣
ja krece kolkiem namietnie juz prawie dwa lata.. w tej chwili najciezszym chyba jakie jest na rynku- 3kg... Juz prawie nie czuje na biodrach... dlatego czesto gesto krece dwoma na raz ... 3kg i 2 kg... ehh moja slabosc... Tu moje biodra jakies 3/4 miesiace po ciazy, ale teraz jest jeszcze lepiej, bo mi te "boczki" powoli schodza :P (fotka wlasciwie, do tematu o tatuazach...) no , ale:

Dworcika   Fantasmagoria
30 maja 2010 09:39
Nav, ja początkowo nabiłam sobie pieknego siniaka na biodrze hh wypelnionym wodą. Po nabraniu wprawy i przyzwyczajeniu się do ciężaru nie ma tego problemu 😉
mozliwe, ze kwestia przyzwyczajenia  🙂 ja mam lekkie, bodajze 90cm. myslicie, ze jest duza roznica w efektach?

Dworcika   Fantasmagoria
30 maja 2010 11:00
Ciężkie lepiej masuje i tak nie męczy - łatwiej się nim kręci. Im mniejsze tym ciężej kręcić, więcej się trzeba namachać 😉
A ja właśnie wróciłam z ABS i spinningu 😀
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
30 maja 2010 19:23
dziewczyny, czy możecie powiedzieć coś o butach reeboka easy tone?
to te, które mają mocniej angażować mięśnie nóg.
zastanawiam sie czy ich nie kupić, ale 1) są drogie (ok 500zł wersja robiona na zamówienie), 2) koszmarnie brzydkie. jeżeli rzeczywiście pomagają wzmocnić mięśnie to zamówie je mimo 2 powyższych wad. jeżeli jednak działają jak zwykle buty, to sobie odpuszcze 😉

żeby nie było, nie oczekuje, że buty sprawią, że będę miała nogi Heidi 😉
500 zł!? Skąd żeś wytrzasnęła taką sumę?
Kiedyś ktoś kupował buty z podobnym wpływem na mięśnie nóg. (to nie była Lotnaa przypadkiem?) też były tak specyficznie wyprofilowane.
Jakby nie było, sama się zastanawiam na ich kupnem, z tym, ze nie na zamówienie, w Intersporcie widziałam, ze kosztują coś w okolicach 200zł
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
30 maja 2010 20:58
wersja w skórze na zamówienie kosztuje 110 funtów 🤔
o kurcze, no to rzeczywiście ładnie 😵
Możesz podesłać link do wersji skórzanej?
Do mnie jakoś nie przemawiają buty sportowe ze skóry... chociaż, zależy jak jakościowo się ona przedstawia.
Noga nie będzie się w takim bucie męczyć?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
30 maja 2010 21:29
chwilowo strona reeboka nie działa. później postaram się podlinkować 😉

nigdy nie miałam butów sportowych nieskórzanych. do mnie nie przemawiają zupełnie sztuczne materiały 😉 a wszystkie skórzane jakie miałam wytrzymywały ze mną po 4-5 lat, a chodziłam w nich również po lesie, wyrzucałam gnój, biegałam po kałużach i prałam w pralce 😉 poza tym wersja skórzana nadawałaby się nie tylko do klubu, ale mogłabym w nich śmiało biegać po ulicy.

tylko właśnie zastanawia mnie to czy działają. bo czytałam różne opinie, ale voltowiczkom zawsze bardziej ufam 🙂


edit. stronka zaczęła działać. do gotowych butów nie mam jak podlinkować, ale sama możesz wypróbować tutaj https://www.reebok.com/GB/?#/YourReebok?pageName=gettingstarted&productId=36&recipeId=1223415&suppressFamily=true (wersja 2 Customise your product, material- lux-leather) 😉
A ja dziś pobiłam swój rekord..

30 minut Thai Bo (niestety całej godziny nie byłam fizycznie w stanie wytrzymać 🙁 )
30 minut bieżni
1,5 h  hip hop

Spalone 1200 kcal  😅

No i 4 h treningu bilardowego 🙂
@Querido 🙂 , gdzie chodzisz na zajęcia? Mają swoją stronkę www z planem zajęć?
@Querido 🙂 , gdzie chodzisz na zajęcia? Mają swoją stronkę www z planem zajęć?


Zapisałam się do NIKU.. Karnet upoważnia do ćwiczeń w 2 klubach: na Piątkowskiej i na Malcie (w galerii)
Plan zajęć, ich opis i całą resztę znajdziesz na ich stronie: niku.pl

edit:

A ja wczoraj byłam "obczaić" kolejne zajęcia: Dance i Body Sculpt. Wypociłam się ciut mniej niż poprzednim razem (915 kcal) ale było fajnie..
Zaskoczyły mnie trochę zajęcia BS. Były hantle, gumowa skakanka, step i sztanga.. Już po powrocie do domu czułam lekki ból mięśni więc aż się boję jakie  meeega zakwasy mnie czekają.. 😉

Co jeszcze mnie cieszy to fakt,że podczas samego pobytu w klubie wypijam min. 1,5 litra wody + trochę w domu.. Wcześniej nigdy mi się nie udawało za bardzo..

Ps. Tylko waga stale ani drgnie 🙁
nikerunning.nike.com/  ktos z tym biega? ja dzisiaj zaczynam i zobaczymy jakie da efekty.
nie, ja biegam po prostu, nie mam tyle kasy  🤣
na tej stronie mozna sobie dobrac trening do indywidualnych potrzeb, nie placi sie nic 🙂
Ja biegać nie cierpię.. Jak już to marsz.. Uwieeelbiam bieżnię   😍
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
07 czerwca 2010 21:26
orientuje się ktoś ile kosztują treningi indywidulane w Gymnasionie w Warszawie?
wujek google nie wyrzuca żadnych sensownych odpowiedzi, a bardzo jestem ciekawa.
Wróciłam z bieżni (45 min), barbela (ćwiczenia na mięśnie z użyciem sztang, hantli i stepu), stretchingu i sauny.. Czuję się jak nowo narodzona.. Choć mam wrażenie że jutro czekają mnie zakwasy 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się