Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska

maison   Wiara i wytrwałość to klucz do spełnienia marzeń!
26 grudnia 2013 22:44
Ten Pan z konikami organizował nawet przejażdżki dla dzieci na bulwarach wiślanych 🙂

jest nawet artykuł o źrebolku:KLIK

edit:tresc
Ale to Alasce nie chodzi o Hermesa i jego koniki polskie. Jest taki gość co na siwku jeździ i to takim bardziej szlachetnym, ja go jakiś rok czy dwa lata temu spotkałam późnym wieczorem jak na oklep sobie jechał przez Oboźną, a jeszcze wcześniej jakoś w nocy na Brackiej.
maison   Wiara i wytrwałość to klucz do spełnienia marzeń!
26 grudnia 2013 22:52
aa rzeczywiscie, pomyliły mi sie zdjęcia!  😵
to jakby ktos chciał poczytać 😉
Pani z wrocławskiej regularnie próbowała mi po psie przegalopować w parku koło opolskiej. Aktualnie pies już za tm, a konia widuję czasem z autobusu jak łeb z bosku wystawia. Znaczy jeszcze w zeszłym roku konia tam widziałam (teraz mi się przypomniało, że obecny rok się kończy...). Szurnięta baba, ślepa jak kret, przekłusowywała skrzyżowania na wskroś nie rozglądając się przesadnie...
Dava   kiss kiss bang bang
27 grudnia 2013 03:21
Jak mieszkalam na azorach to jakas pani jezdzila po parku na gniadym koniu. Mialam super mine jak ja pierwszy raz spotkalam biegajac  😎
I teraz moje pytanie brzmi: gdzie ci ludzie trzymaja te konie?  🤔wirek:
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
27 grudnia 2013 04:07
Ten pan jeździł na oklep na kobyłce 🙂 czasami widywałam go na rynku i okolicach Wieliczki a moje zdziwienie osiągnęło apogeum jak koło Rzeszowa go spotkałam... . To było jakieś 2-3 lata temu. Mówił, ze kobyłkę ma źrebną i teraz jeździ wolniej. Od tamtej pory go nie widziałam. Jeśli wrócił to fajnie 🙂 miły człowiek. Najbardziej rozwalał mnie fakt, że zawsze był boso - zima, lato, jesień wiosna bez różnicy.
Cariotka   płomienna pasja
27 grudnia 2013 08:23
enklawa chyba wie co to za pan na siwym koniu:-)
ja tego Pana z tym źrebakiem spotkałam kiedyś w okolicach Zielonek jak wracałam ze stajni jakoś we wrześniu. Jechał sobie poboczem dyplomatycznym kłusem i źrebak luzem obok niego 😉
a konia widuję czasem z autobusu jak łeb z bosku wystawia. Znaczy jeszcze w zeszłym roku konia tam widziałam (teraz mi się przypomniało, że obecny rok się kończy...)


Kurczę, a ja nigdy tam nie mogłam dojrzeć konia! Tylko jest taka szopka i widać jakaś słomę, bo to jest prawie na wprost wylotu kijowskiej nie?  👀

Ale pan mi się podoba! 😀 Nawet promuje jazdę w kasku  😁
Słuchajcie tak czytam i czytam i widzę że z małopolski najlepszy do zębów Pędziwiatr  👀
Czy ktoś się orientuje ile kosztuje wizyta tego Pana zrobienie zdjęcia zebowi i ewentulne wyrwanie?

albo ten Pan Adam \ Olender jaki jest koszt jego wizyty oczywiście w przybliżeniu?
Olender bierze 300 zł za korektę plus 50 za wilka. Pędziwiatr ze dwa razy tyle.
Ja polecam Olendra. Robi dokładnie i ma na pewno najlepszy sprzęt w Polsce.
Robi zęby w mojej stajni od 2005roku.
Olender bierze 300 zł za korektę plus 50 za wilka. Pędziwiatr ze dwa razy tyle.
Ja polecam Olendra. Robi dokładnie i ma na pewno najlepszy sprzęt w Polsce.
Robi zęby w mojej stajni od 2005roku.


Ja też polecam Olendra, szybko sprawnie i na temat, chociaż mógłby być trochę bardziej sympatyczny :P
Tez polecam pana Olendra.
Bardzo profesjonalnie i dokładnie. I odebrałam go jako bardzo sympatycznego i strasznie dużo gadającego człowieka😀
On jest sympatyczny na swój gburowaty sposób🙂 gada dużo i głośno ale świetny fachowiec.
A mogę do niego numer poprosić? Długo się czeka na niego?
A Polakiewicz nie jest dobry do zębów? bo ma u nas być w stajni niedługo? Wie ktoś coś na ten temat?  i na temat kosztów 👀
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Brak edycji - post pod postem
Gościa z konikami polskimi też spotkałam ostatnio na Rynku, późnym wieczorem.
Cariotka   płomienna pasja
27 grudnia 2013 14:40
Pędziwiatr od mojej koleżanki wziął 250 zł z dojazdem🙂 i nie tylko od niej 😉 więc to nie jest dwa razy tyle.
Polakiewicz ode mnie brał 200 zł plus dojazd. Nie narzekałam.
Dava   kiss kiss bang bang
27 grudnia 2013 15:52
Pędziwiatr od mojej koleżanki wziął 250 zł z dojazdem🙂 i nie tylko od niej 😉 więc to nie jest dwa razy tyle.
Polakiewicz ode mnie brał 200 zł plus dojazd. Nie narzekałam.


Ja tez tak jak Dorcysia slyszalam, ze dwa razy tyle co Olender, czasem robi zeby u nas w stajni plus ostatnio nie robi osobiscie tylko wysyla jakiegos kolesia swojego.
Tez polecam Olendra, nie trzeba z Nim gadac jak komus przeszkadza Jego osoba 😉  a wg mnie jest doskonalym fachowcem jesli chodzi o zeby. Robi u nas praktycznie cala stajnie.
Alaska, dokładnie, to zapewne ta sama pani, którą widywała Dava. Miała przeurocze okulary, każde szkło miało chyba cały centymetr grubości :P

edit: nie to słówko  🙄
A Polakiewicz nie jest dobry do zębów? bo ma u nas być w stajni niedługo? Wie ktoś coś na ten temat?  i na temat kosztów 👀

mnie też robił zęby u kilku koni - nie narzekam, robi to bardzo dokładnie. Z wyrwaniem wilczego koleżanka zapłaciła 350zł z dojazdem
Przyznać się kto z voltopirów dzisiaj jechał w teren w Niepołomicach na siwym i karym koniu i nam machał? 😉
Czy w Krakowie jest jakiś masażysta koni - wiem że niebawem ma być Pani Soroko, i dojeżdża też Kuba z Hebdowa - czy poza nimi są jeszcze jakieś osoby?
MonioRek na miejscu jest tylko Kuba 😉 reszta dojeżdża z innych województw.
Są jeszcze dwie znane mi osoby masujace w Krk, ale nie wiem czy masują tylko konie znajomych czy inne też i czy dojeżdżają.
Dava   kiss kiss bang bang
30 grudnia 2013 07:14
Dojezdza tez Sebastian (mam nadzieje ze nie przekrecilam imienia) i jest dosc czesto plus na wszystkich wiekszych zawodach. Ludzie sa z niego super zadowoleni 🙂
Czy w Krakowie jest jakiś masażysta koni - wiem że niebawem ma być Pani Soroko, i dojeżdża też Kuba z Hebdowa - czy poza nimi są jeszcze jakieś osoby?


U nas w Facimiechu i w Michałowicach masuje konie Justyna Porabik.
Oczywiście wybrane jednostki 😉
Osobiście bardzo polecam

MonioRek na miejscu jest tylko Kuba 😉 reszta dojeżdża z innych województw.


Justyna jest jak najbardziej z Krakowa
Dzięki serdeczne 🙂
fabapi oo to nawet nie miałam pojęcia, że jest taka osoba 🙂 dzięki za info  :kwiatek:

Dava a ten gość nei nazywa się Sławek  🤣 ? Znaczy kojarzę takiego Sławka masażystę, ale nie wiem kto zacz.
Dava   kiss kiss bang bang
30 grudnia 2013 16:56
A to nie wiedziałam, że do nas jeszcze ktoś przyjeżdża masować  🙂 😉

Kolebka ano! Jasne, że Sławek, nie wiem co ja mam jakąś zaćmę do imion czy co  😁

Fajna wiosna tej zimy, u nas ludzie jeżdżą na zewnątrz, bo tak jest ciepło, że w hali chłodniej  😁
Dzisiaj wracając ze stajni taki oto widok miałam pod Kauflandem na ul.Bratysławskiej 🙂

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się