Jakie pasze dajecie swoim koniom?

O tak BUCK  😎
tu też są ciekawe pasze i otręby ryżowe w dobrej cenie. http://magia.sklep2.pl/magia-magichorse-m-1.html
BUCK   buttermilk buckskin
03 lutego 2016 19:41
ganasz  o matko......pasze na poziomie 11,54 - 11,88 MJ  😜  to nieomal 2 razy tyle co staram się dawać mojemu  😀 nawet zimą (boks angielski) mega górny pułap to 9,5 - 10 MJ  🙂 zawsze mnie zadziwia ile MJ inni podają swoim podopiecznym  🤔  może to w sumie łatwiej niż wciąż liczyć każde 0,5 MJ  😉😉😉
A co oznaczają te MJ?  😡 😡 😡
W sensie co mi to mówi, jak widze 10 MJ a jak widzę 12MJ ?  😡 😡
BUCK   buttermilk buckskin
03 lutego 2016 19:49
MJ (mega dżul) to ilość kalorii (energii) jaka dostarczasz do organizmu w każdym kilogramie, dla mnie punktem odniesienia jest owies z kalorycznością liczoną jako przeciętnie 11-11,5 MJ  🙂 
A.kajca   Immortality, victory and fame
03 lutego 2016 20:09
BUCK sądząc po rozeznaniu w temacie i wyczuleniu na "ponadprogramowe" MJ- albo posiadasz chodzącą "beczkę prochu" z uszami, albo inne czynniki warunkują konieczność ograniczania pasz energetycznych 🙂 dasz się namówić na rozwinięcie swojej wypowiedzi? :kwiatek:
BUCK   buttermilk buckskin
03 lutego 2016 20:32
A.kajca  edukacyjnie 😉 opiszę, może ktoś skorzysta 🙂 „beczka prochu z uszami” 😉  cudne !!  🙂 bo beczka to on jest 😉 uszy ma 😉  a precyzyjniej to zimnokrwiste 850-900kg  szalenie wrażliwe na otoczenie. Zanim poukładałam wszelką wiedzę w całość, to i ja się męczyłam starając się wiecznie uspokajać nabuzowanego olbrzyma (porozrywane moje oba stawy ramienne), a i on się męczył z ciągle przerażającym otoczeniem… 3 lata temu zakazałam owsa, podwoiłam siano i nauczyłam się, metodą obserwacji, iż do 8MJ daje mojemu koniowi piękne, spokojne życie którego on jest wielbicielem 🙂 gdzie biegnące sarny, przejeżdżający motor, bażant pikujący spod nóg, powodują najwyżej lekkie drgnięcie, a nie mega, mega panikę. A i ja jestem wielbicielką spokoju, zatem i ja mam  co lubię a i jemu ofiarowałam, ciągłym liczeniem MJ to co lubi najbardziej oraz najbardziej : DUŻO jedzenia i pełny spokój wobec okoliczności 🙂  po tych 3 latach, taka prawda, gdy słyszę opowieści o koniach znajomych, które robią co chcą, łażą „po płotach”, panikują, szaleją, itp., itd., poziom ich pracy to może 1 godzina kilka razy w tygodniu, naprawdę lekkiej rekreacji, a karmienie to 3-6 kg owsa dziennie…… właściciele nie panują nad nimi, jeżdżą tylko po ujeżdżalni, teren niemożliwy bo życie ważniejsze, no to …… no to ręcę opadają do jakiego stopnia upór przy karmieniu niewiele pracujących koni takimi ilościami energii jest utrwalony.... a wystarczy dobrać poziom energii podawanej do zużywanej  🤣
BUCK, nie do końca to sprawa owsa z tą nadpobudliwością. Ważna jest równowaga w organiźmie. Ostatnio rozmawiałam z żywieniowcem z dobrej, rzetelnej firmy i podano przykłady złej diety, nie związanej z MJ, powodującej taką nadpobudliwość/zestresowanie, że koń był nie do jazdy. Dokładnie jak opisałaś. Modyfikacja diety i po tygodniu poprawa ogromna. I zgadzam się, pełna właściwa micha, dostatecznie często pod nosem, siano i kumple na padoku = "normalny" koń.
BUCK   buttermilk buckskin
03 lutego 2016 21:04
Grace  sprawa owsa o tyle, ile tego owsa się daje  🤣  ja mam przypadek ekstremalny... wystarczy się odrobinę "przestrzelić" (nie zimą) ponad te 8MJ, żeby koń się męczył własnymi strachami... to gdzie mu dawać owies z jego kalorycznością... 
każdy koń inny, ale obserwacja i dobór dawki każdemu by wyszedł na zdrowie 😉  😀
p.s. zresztą dotyczy to również odwrotnej sytuacji, gdy koń dostaje za mało wobec pracy którą mu każą wykonywać.....ale to już inna historia
BUCK,  nie miałam na myśli sypania po 3 miarki na karmienie koniowi spędzającemu czas gł. na padoku. Ten koń, o którym pisałam był w treningu, te MJ zużywał w pracy, nawet mógł więcej ale to mocno zaburzona równowaga minerałów powodowała niedobre reakcje konia. Nie dawał sobie z tym rady.
A.kajca   Immortality, victory and fame
03 lutego 2016 21:32
BUCK dziękuję za wyczerpującą odpowiedź 😀 chociaż szczerze wystarczyło mi doczytać do pierwszej kropki, żeby zrozumieć w czym rzecz. Na większość znanych mi zimniuchów owies działa jak kokaina 😜 Ja poziom energii ograniczam delikwentom trafiającym do mnie w zajezdkę- ich menu dostarcza optymalną ilość "spokojnej" energii i ukierunkowane jest na budowanie masy, rozwój mięśni. Natomiast te, które dostaję w trening, znajdują w żłobach zastrzyk energii gwarantujący chęć do intensywnego wysiłku, wrażliwość na bodźce (odkąd usiądę w siodło staram się nie dawać czasu na wypatrywanie "strachów" poprzez skoncentrowanie uwagi konia na pomocach), w równych proporcjach z budulcem masy mięśniowej 🙂 Natomiast jeśli ktoś pasie na potęgę konia, który pracuje lekko, kumuluje w sobie nadmiar energii i pożytkuje go na niebezpieczne "odpały"- to jest w najlepszym razie ignorantem 😀 Smutne, że mało jest koniarzy (właścicieli, opiekunów stajni, hodowców) z takim podejściem jak twoje :kwiatek:
BUCK   buttermilk buckskin
03 lutego 2016 21:33
koń w treningu to dla mnie za wysokie progi 😉  🙂  ja jestem nisko-rekreacyjnym zjadaczem karm wysoko-włóknistych  😀  których na szczęście jak widać przez ostatni rok przybywa w Polsce lawinowo ! Chwała importerom i producentom !  🤣
A.kajca   Immortality, victory and fame
03 lutego 2016 21:46
BUCK przybywa najróżniejszych specjalistycznych 😉 jak najbardziej chwała im 🙂 choć i tak w niejednej rekreacyjnej stajni będą ci wmawiać, że dla koni najlepsze siano i owies, a wszystko inne to fanaberie...
BUCK z ciekawości- jakie pasze podajesz, ze mają tak niski poziom MJ?
Sieczki  😉
I kon na samych sieczkach stoi? Mojemu zmniejszony  poziom energii bardzo by sie przydał ale u folbluta sama sieczka nie przejdzie (poleci z wagi).

I drugie pytanie od laika: są jakies trawokulki które nie puchną? i nie trzeba zalewac ? chetnie dodam cos do michy co nie jest sieczką z lucerny (bo tą juz konio je) , a jest  formie np granulek ale zeby nie trzeba bylo tego moczyc.
Stoi na samych sieczkach, ale jest zimnokrwisty i niewiele pracuje  😉
Evson, mój na rozruchu też stał na samej sieczce. I w sumie i tak się trochę roztył :P
Moja kobyła na L4 też stała na sieczce i też przytyła  😉
Czy ktoś z Was orientuje się czym różni się pasza St Hippolyt Polen Krautermusli  od St Hippolyt Krautermusli ?

Na stronie dystrybutora tej pierwszej nie ma w ogóle, a ta druga jest w wielu e-sklepach.
Co dziwne na rożnych stronach pasze o tej samej nazwie mają różne składy i wartości w analizie...

O co kaman? 👀
Chciałam kupić, bo znajoma polecała "takie fajne ziołowe musli id StHipolita" 🙂
Kraja mi kiedyś w sklepie mówili, że Polen jest przygotowane z myślą o polskich koniach i ich potrzebach. Natomiast tamto jest takie "ogólne" 😉
W katalogu Hippolyta jest tylko Krauter, Polena nie ma  😉
Kraja, ziołowe musli to na pewno jest wlasnie Krauter 🙂 fajne, ale nie wszystkie konie chcą jesc. Ja z radością przerzuciłam się na zwykłe 🙂
Kastorkowa   Szałas na hałas
04 lutego 2016 16:27
Mój jest na Krauterze, wcina aż się uszy trzęsą, a ja uwielbiam zapach tej paszy. Koń się uspokoił i fajnoe przytył. Dodatkowo je sieczke plus olej lniany z Hippolyta.
O tak BUCK  😎
tu też są ciekawe pasze i otręby ryżowe w dobrej cenie. http://magia.sklep2.pl/magia-magichorse-m-1.html


Hej, zamawiał ktoś stąd?  :kwiatek:
Łosiowa, ja co prawda nie zamawiałam, ale kon, którego kupiłam, jadl u poprzedniego właściciela flower beeta i wygladal jak paczek w maśle - podobnie jak inne w stajni jedzące te pasze 😉
Dziękuję  :kwiatek:
BUCK   buttermilk buckskin
04 lutego 2016 19:14
I kon na samych sieczkach stoi? Mojemu zmniejszony  poziom energii bardzo by sie przydał ale u folbluta sama sieczka nie przejdzie (poleci z wagi).

I drugie pytanie od laika: są jakies trawokulki które nie puchną? i nie trzeba zalewac ? chetnie dodam cos do michy co nie jest sieczką z lucerny (bo tą juz konio je) , a jest  formie np granulek ale zeby nie trzeba bylo tego moczyc.


Evson
drugie pytanie ->  spróbuj AGROBS Wisenflakes, lekko uformowane takie coś jakby pośredniego pomiędzy sieczką a trawokulkami, dużo bliżej sieczki, jakbyś uformowała para-kulkę, zdecydowanie nie wymagają namaczania, i nie wymagają mega gryzienia 🙂  mogę zalać i dam znać jutro 🙂

pierwsze pytanie ->  sieczki dostaje oczywiście najwięcej 🙂 "sieczki" podaje w formie sieczki, trawopłatków, trawokulek  😀  zużywam tego dużo ponieważ i karmię i ewentualnie "rozcieńczam" każdą inną karmę, jeśli w ramach poszukiwań trafię na "energetyka" 😉  niezmiennie od lat na śniadanie 1 miarka pavoska Baileys Everyday High Fibre Cubes bo ma 8,5 MJ + "rozcieńczenie" czyli trawopłatki + sieczka + zioła + suszone warzywa 😉  dostaje też wysłodki (zimą: 20 dkg suchych + 50 dkg otrąb + 2 miarki pavoskie sieczki + trawokulki 50 dkg ) (latem wysłodków 8 dkg + 20 dkg otrąb + 1 miarka sieczki) - z takiej porcji mam obiad i kolację 🙂 🙂  i oczywiście góry siana i słomy  😀  😀
mam wrażenie, że te nasze konie odżywiają się lepiej od nas 🤣
xxagaxx tulipan BUCK dzieki serdeczne  :kwiatek: spróbuje te płatki.

Ja własnie od jakiegos miesiąca przyciełam tresciwe i teraz łobuz to dostanie mzoe z 1-1,5 miarki musli light z pro linen/ na karmienie/, do tego sieczka. I myslalam ze bardzo schudnie a tu nie schudł nic. Kiedys potrafil dostawac po 3-4 miarki owsa  😲 a byl 3x chudszy.

ganasz mój zdecydowanie je lepiej ode mnie  😀

Przepraszam ze posto pod postem (przepisowy zcas juz chyba minął). Karmi ktos sieczką regular z pro-linen? Jak wrazenia i jak wypada w porównaniu do dengie?
Podepnę się pod temat sieczek  🙂 - jakie dajecie swoim koniom?
Chciałabym coś dodać mojej do posiłków treściwych, ale nie mam pojęcia którą wybrać.
Albo na co zwrócić uwagę przy wybieraniu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się