Wszystko, co nie jest klaczą jest fajne. 😀 Nie wiem, nie lubię klaczy.
mils - żółwik. :emota200609316:
mils 🤬 grzeszysz 😁 i mnie urażasz w tym momencie ! 😁 Uwielbiam klacze, nie wiem czemu, ale łatwiej mi się z klaczą dogadać. Lessba ? 😁
Ja tam kocham 😍 wałaszki. Przynajmniej Kastora który jest wałaszkiem. On to po prostu burza ale spokoju... 🙇
Mysza, jak to?! A twój romantic boy?! 😁Ja tam kocham 😍 wałaszki. Przynajmniej Kastora który jest wałaszkiem. On to po prostu burza ale spokoju... 🙇
Ja lubię dzikie konie - raz kopnie, raz bryknie - to jest życie! 😉
Kastorrra ja uwielbiałam takie spokojne konie, aż do czasu kiedy nie zaliczyłam dęba i kilku baranków (oczywiście na moim ukochanym wałaszku też 'oaza spokoju' 😁 ) jednak wolę ryzyko 😁 w terenie też wyprawiam rzeczy nie możliwe i niebezpieczne, ale jakoś tak, nie umiem przestać 😁
Pff Mysza! Wałachy zmulone? Obrażasz mnie! 😁
Właśnie wstawiłam muffinki do pieca. Z posypką cukrowo-cynamonową. 😎
Oczywiście czasami fajnie jak coś koń zrobi, i Kastor też potrafi ale nie jest taki z natury. I ja mam złe skojarzenia z dzikością koni, przez to rękę se połamałam... 👿
Pff Mysza! Wałachy zmulone? Obrażasz mnie! 😁
Właśnie wstawiłam muffinki do pieca. Z posypką cukrowo-cynamonową. 😎
Dawaj muffinki! 😀
Ja mam jutro sprawdzian z pozytywizmu i kartkówkę z fizyki. Bleeee.
ja tam uwielbiam tą adrenalinę 😁
Spadnę to spadnę 😁 wolę się połamać na koniu niż upaść np. na ulicy 😁
Nie mówię że wszystkie wałachy zmulone ! Ale większość jest 😀
A ja rozwaliłam chrząstkę, piszczel, kostkę, torebkę stawową... hmm co jeszcze? 😂 W 1,5 roku 😎. Fajnie, nie?
Heels muffinki moja miłość. Ale dopiero fajne wychodzą dr. oetkera.
A ja jutro nie idę do szkoły.
Dzisiaj też nie byłam.!!!
Ale nie jestem chora
ChingsChan - mnie nie pokonasz - złamanie każdej nogi, ręki, 4 palców u ręki i nogi, złamane 3 żebra. 😎
Aaaa jestem !
Po tyreningu siatkówki paaaadam 😵
Troszke poatakowałam i było źle wszystko przez kostkę;(
Ej ogierki 😍 😜 Wałaszki 😍 😍 Klacze 😍 😍 😍
Co wy chcecie każdy kon nie zależnie od płci ma coś w sobie^^
Kassstora to jutro popiszemy bo ja cały tydz. wolny^^ 😅
ChCh ja spadłam z konia w terenie i gdyby nie toczek, rozstrzaskała bym łeb w tak pięknym stylu, że można by było puzzle układać 😁
Gdyby mnie mój chłopak do toczka nie namówił, to by mnie skrobał z tego kamienia 😁
Mi trenerka przestawiła rzepkę w kolanie, spadłam koniowi pod nogi i dostałam kopytem w głowę 😁
raz mi się rzepka w kolanie przestawiła, to nastawiłam ją sobie podczas kłusa (w terenie 😁 ) i pojechałam dalej 😁
chyba nie ma takiej rzeczy, która z powodu wypadku mogłaby mnie odwieść od koni 😁
Kastorrra dokładnie tak. 😀 a żebra to kopnięcie. 😎
AP fajnie by było ale nie wiem czy mi się uda wyrwać.
Najpierw mam konkurs "zdążyć przed powodzią" (od 7:30 do około 18😲0) a potem wieczorkiem bierzmowanie brata...
Więc nie wiem czy uda mi się wyrwać.
Mysza, co nic nie piszesz?! Ja nie idę na bierzmowanie.
Piszę ! Cały czas piszę ! 😁
Heels Ja muszę bo to mojego brata, a poza tym mama mi karze 🤬
Mysza, i masz szczęście. 😁
Kastorrra, ale ja nie będę bierzmowana - źle się wyraziłam. 😎
ja też nie mam bierzmowania 😎
Kastorrra dla mnie to tylko zabawa w daj sobie imię. 😎
po co mi to ? Miasto obok jest ksiądz, któremu płacisz 70zł i wypisuje Ci karteczkę że miałaś bierzmowanie, mimo że nie miałaś 😎 po za tym, jestem nie wierząca. Mimo iż na pielgrzymce byłam 😁
Ja też nie wierząca, ale mam bierzmowanie. Mama chciała, żebym poszła tylko dla tego papierka. Namęczyłam się 3 lata chodzeniem do kościoła i teraz mam luz. Na święta tam nawet nie chodzę. 😁
🚫 jeśli ktoś ma do mnie sprawę, niech pisze na PW, bo tutaj czytam tylko pobieżnie 😉
koniec nic nie wnoszącego posta