Derki

zareklamowałam, dostałam odpowiedź po paru dniach że to wina konia nie ich... ( a to przecież derka padokowa ) oderwanie się polaru było mechaniczną usterką ( czyli że koń w niej chodził i to jego wina ) ale ze względu, iż jestem stałym klientem sklepu derka została zszyta oraz oddana do pralni.
Chciałam się podzielić z wami moją opinią akurat o tym modelu, że dla mnie był to nie udany wybór.


Za to jestem bardzo zadowolona z tej dereczki przeciwdeszczowej podszytej polarem HKM niestety modelu nie znam:



Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
21 stycznia 2014 07:40
Ma ktoś którąś z tych derek albo chociaz widział w rzeczywistości ?
Interesuje mnie np. rozmiarówka tej ANKY, bo tak jak mój koń zazwyczaj na styk mieści się w derkach 155 tak w softshelu ANKY w tym rozmiarze prawie sie utopił.

http://www.sprzetjezdziecki.com/bucas-derka-stajenna-irish-stable-extra-300g-p-2160.html?manufacturers_id=75
http://arcus-konie.pl/anky-stable-blanket-300gr-p-6112.html?manufacturers_id=7


Klami - a nie zastanawialas sie nad uszyciem derki dla ogra stricte na miarę, skoro on taki niewymiarowy ?
Zwłaszcza, zę Jarpol od Anky jakościowo o niebo lepszy i... tańszy  😉
Avalanche chyba maja też zawyżona rozmiarówkę... Florentyna, której zawsze ze 155 kawałek dupska wystaje w 165 Avalanche się utopiła.... Wygląda jak w sukience chociaż ma długie nogi!
No trudno... Będzie miejsce żeby polar pakować w razie czego bo to przeciwdeszczówka goła tylko...
milenka_falbana Avalanche są ogromne , ale o tym było w tym temacie kilka razy pisane
Moje w 145 (ich standardowy rozmiar) jednak się nie topią 🙂 derki są wielkie, ale leżą ok, wszystko na swoim miejscu, nic się nie przesuwa pomimo użytkowania derek 24 h (przeciwdeszczowe z polarem).
Tak, mają zawyżoną, wypadają większe, gdzieś to już w tym wątku pisało nawet kilka stron wcześniej była wzmianka
Ale niewiele większe. Patrząc na te, które mam wydaje mi się (nei mierzyłam), że na moje konie derki rozmiar mniejsze byłyby za małe jednak...
Dlatego chyba od tego sezonu Avalanche ma rozmiarówke co 5, nie co 10 cm 🙂
Ano...podczytuję wątek ale akurat o rozmiarówce Avalanche przeoczyłam🙂 O Crescendo - tak...
Ale rzeczywiście - pomimo efektu sukienki - na grzbiecie leży fajnie. I nie uciska szyi pod spodem! Każdą derkę 155 musiałam na niej zapinać tylko na dolne zapięcie a ta jest idealna!
Przyzwyczaimy się obie do Florentyny w kiecce mam nadzieję😀
Zima w końcu przyszła... miałam okazję założyć w końcu dereczkę zimową z wypełnieniem  Horze Royal Equus 

Super leży, cieplutka - wypełnienie 300, przetrwała starcie z zębami kolegi  😉





zdjęcia niestety słabej jakości
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
23 stycznia 2014 17:49
dorwę gdzieś jeszcze derkę padokową albo stajenną 300 lub 400g z Fouganzy z Decathlonu?
Neti - to jest ta z klapą pod brzuchem?
Cudna! Macałam dzisiaj i wzdychałam😀 Twój koń jest golony?
Ja się trochę obawiałam, że mi się konik polski zagotuje w royalu... Więc zdecydowałam się na cebulkę. Kupiłam Avalanche z polarem🙂 Drugi polar pod spod i -30 wytrzyma. Ktoś mi mówił, że mają być straszne mrozy w lutym:/ Do -35!
A tamtą 165 wymienię. Już się dogadałam. Będę miała dwie panny w Avalanche i pusty portfel🙂
milenka_falbana Kosta nie jest golona ale ma bardzo delikatną sierść, szybko też zaczęłam w tym roku derkować i nie obrosła  😉
Ma klapę pod brzuchem  😀 od paru dni ma ją na sobie i jestem zachwycona : )  na szczęście nie jest jej za ciepło, jak wsadzam rękę pod dere jest akuratna - tym bardziej, że pola są po obu stronach padoków i bardzo wieje w zimę
quantanamera, dzięki za info :kwiatek: no to dupa, jak na złość mi dziecko z derki wyrosło i nigdzie nie mogę znaleźć niczego bez wypełnienia w rozm między 100 a 110 cm i względnie ludzkiej cenie, oprócz tej jutowej właśnie 🤔


decathlon?
Gillian   four letter word
24 stycznia 2014 08:10
Relacja po paru dniach użytkowania Yorka -  😜 nic się nie przekręciło, ułożyła się do konia, jest super 🙂 chyba najlepsza derka z padokowych jaką mam, za w sumie niezbyt powalające pieniądze. Rewelacja  😅 aż sobie chyba dokupię jeszcze jakąś z tej firmy 🙂
Gillian bo Yorki generalnie są niezłe - z wyjątkiem polarowych  😉
będę miała 2 derki zimowe tej firmy na sprzedaż - jak coś pisz na PW
konie mi wyrosły  😲 ale fakt, od lat tych derek nie używałam - nie było potrzeby
teraz stoimy w zimnej stajni , chciałam na zapowiadaną zimną noc założyć zimówki (konie nie golone, chodzą w padokówkach z polarem) i się okazało, że im tyłki wystają  🤔... zostały w padokówkach  🙁
jett   success is the best revenge
24 stycznia 2014 09:20
Ja mam polarówkę Yorka Stripe i nie narzekam, całkiem fajna jest  😉
Mi się polar nie podoba (jakościowo), zdecydowanie zakochana jestem w Jarpolach polarowych 🙂
Ale to chyba kwestia gustu, a o gustach się ponoć nie dyskutuje  😉
jett   success is the best revenge
24 stycznia 2014 09:33
Ja akurat potrzebowałam jakiegoś polaru na szybko i ta była najlepsza z wszystkich które mogłam pomacać w sklepie. Ale patrząc na ilość dobrych opinii na temat Jarpola i Caballa to następny polar na jaki się skuszę będzie właśnie jednej z tych firm  🙂
Ja mając całe życie tylko polary Eskadrona nie wiedziałam o co chodzi z jakością polaru, bo mam je po 4 lata i są dalej super- dopiero jak mam używkę FP to widzę jaka skulkowana i ściurana. Ale co tam bo piękna 😍
Livia   ...z innego świata
24 stycznia 2014 09:38
Ja uwielbiam polarowe derki Jarpolu, są fajne, grube i nic im się nie dzieje 🙂 W porównaniu z nimi Eskadrony są cieniuchne.
Za to z padokówek jestem stale fanką Villa Horse, mają niskie ceny (ostatnio padokówka 150g za 140 zł) i bardzo fajnie leżą na moim koniu.
Ja odkąd zakochałam się w Horze Avalanche zdradziłam padokówki z Jarpolu  😡
chociaż i Jarpol teraz podobne szyje  😀
Polar Jarpolu fajny ale te dwie które macałam rok? temu były wg mnie brzydko skrojone na zadzie, w trójkąt.
Chciałabym sobie zamówić Caballa ale najpierw dobiję Eskadrony- czyli nigdy.
Poza tym jak chce ciepły polar to mam do tego wełnę a nie polar 😉 a suszę pod Busse- polar to ma być przykrywa na pupę na jesień i wiosnę nic więcej.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
24 stycznia 2014 10:05
Wyskoczę trochę jak przysłowiowy Filip z konopii, bo wy tu o jakości polaru i w ogóle...

A ja się zapytam, bo czytałam gdzieś ostatnio w wątku chyba o przydomowej stajni, że są jakieś środki do czyszczenia derek?
Ale nie zagłębiałam się w to bardzo bo w nie za dobrym wątku by to było  😉

Podzielicie się wiedzą jak dbacie o derki?  😉
Głównie chodzi mi o polarowe (chociaż te wystarczy tylko prać? - no właśnie, tylko jak? Niby normalne ale nie do końca...)
i o przeciwdeszczową - tu obiły mi się o uszy jakieś impregnat?

:kwiatek:
Livia   ...z innego świata
24 stycznia 2014 10:13
strzemionko, ja oddaję derki do końskiej pralni, piorą i jak trzeba to impregnują od razu, ja tylko wysyłam i odbieram już gotowe 🙂
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
24 stycznia 2014 10:16
Livia końska pralnia! Takie logiczne  😀

Aż sobie wpisałam w google i mam taką jakieś 40 km od domu, jak będę potrzebować to zajrzę do nich.
Mam nadzieję, że znają się na derkach  😉
"Praliśmy i czyścilimy również:
Derki końskie
Pokrowce na kajaki"  😉

Dzięki  :kwiatek:


to może jeszcze jak już napisałam, to dopiszę jeszcze jedno pytanie:
W czym trzymacie derki?

Ja mam pudełka Curver, pewnie kojarzycie, dość popularne są.

Ale może macie jakieś inne?  😉  :kwiatek:
Ja piorę w pralce w płynie do prania oraz impregnacie (zależy jaka derka), trzymam w metalowej szafie (gryzonie kochają derki)
zielona_stajnia, jakiego preparatu do impregnacji używasz?
Pamiętacie jak się nie mogłam nacieszyć Mastą?
Otóż Masta 240 turnout grzeje dwa razy mocniej niż Avalanche 300 ( używany 2 lata, prany może 3-4 razy maks). W Horze w stajni miałam np bardzo ciepłego konia, na dworzu ciepłego- mógłby bardziej.
W Maście- w stajni bardzo ciepły, na dworzu bardzo ciepły, jest -13 rano na dworzu a koń dalej b. ciepły.
Nie wiem z czego są te derki ale są warte każde złotówki i będę stawać na rzęsach żeby w wakacje poszukać przecen.
Ja piorę w domu dokładnie według wskazań derki, do przeciwdeszczowych dodaję preparat który kupiłam w sklepie sportowym do materiałów wodoodpornych aby nadal zachowały swoje właściwości i działa
Do pralni noszę tylko derki zimowe które nie zmieszczą się do zwykłej pralki 🙂


A co do polarów ja jestem fanem polarów z Eskadrona, szybko chłoną grube, mięsiste, można prać i prać i nadal się nie kulkują, z tego co zauważyłam całkiem fajne polarki ma decathlon, macałam derkę z pasami, fajna gruba, mięsista no ale cena i 200zł
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się