Kleszcze i babeszjoza u koni.

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
11 marca 2024 11:30
Fokusowa, A nie było u was mrozu w nocy? Bo jak jest mróz to one śpią.
zembria, jakoś od 5-6 dni mamy po -7 w nocy, ale dopiero od 3 nie ma kleszczy. (A ja znajdowałam takie „chude”, więc nie ma opcji, że wlazły tydzień wcześniej).
Proszę mi tu nie burzyć nadziei!! 😂
trzeszczki a w tej hurtowni można kupić spot on nie będąc wetem? Tak po prostu zamówić?
karolina_, ile ml Ci wychodzi na jednego konia przy takim wcieraniu?
Kurde znalazłam już pierwszego dziada między ganaszami. Po takiej zimie obawiam się, że ten sezon kleszczowo/muchowo będzie straszny
Zuzu., no powiem Ci, że ja czegoś takiego jeszcze nie widziałam jak w tym roku. Wyjmowałam po kilkanaście kleszczy dziennie teraz w te ciepłe dni. Między ganaszami, na klacie i w okolicach popręgu pod brzuchem. Plus takie płaty z jajami, no porzygać sie szło.
Ja przez 11+ lat posiadania tego konkretnego konia nie wyjęłam z niego tyle kleszczy co w ciągu ostatniego tygodnia 😨
trzeszczki   kto nie miał rudego, ten nie miał najlepszego
13 marca 2024 09:54
Fokusowa, nie pamiętam dokładnie ale coś około 130 ostatnio
trzeszczki, ja u weta kupiłam za 100 jak coś.
Zrobiłam w końcu Dzionkowi badanie krwi, w tym na anaplazmozę, bo coś on nieswój cały czas jest. Zobaczymy, czy kleszcze tu namieszały.
trzeszczki   kto nie miał rudego, ten nie miał najlepszego
14 marca 2024 10:16
Fokusowa, sprawdziłam i mam 500ml za 150
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się