NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

emptyline, ja tam sobie pomyslalam o tym, ze przeciez ona sie udziela na roznych psich forach 😎
emptyline, ja tam sobie pomyslalam o tym, ze przeciez ona sie udziela na roznych psich forach 😎


Poza tym bardzo latwo wysledzić dziewczynę na fejsie
A jak będzie wiadomo gdzie dziewczyna jeździ to przecież ktoś z forum na pewno mieszka w okolicy i może wpaść z wizytą.
emptyline   Big Milk Straciatella
02 kwietnia 2012 21:03
Tak, ale ja w przeciwieństwie do niej, jednak troszkę klasy jeszcze mam i nie zamierzam robić smrodu, śledzić itd. Dam jej jeszcze chwilkę, a po świętach wyciągam cięższą artylerię. Zadzwonię, wyślę koleżankę, podjadę. 🙂 Sprawy tak nie zostawię, nie ma szansy, żeby sobie powolutku przycichła i umarła.
emptyline,  chyba najlepsza metoda to połazic po psich forach, bo hodowla opiera sie na wiarygodnosci i uczciwosci przeciez...

oby czaprak dotrwał w jednym kawałku...
I ewentualnie nie został sprzedany dalej...
Livia   ...z innego świata
03 kwietnia 2012 12:05
emptyline, mam nadzieję, że uda ci się załatwić sprawę i odzyskać czaprak albo kasę...
Livia   ...z innego świata
04 kwietnia 2012 11:53
[s]Pierwszy raz mam taką sytuację, a trochę już na R-V handluję... Do dopisania na listę to się nie kwalifikuje, bo nie zostałam oszukana na kasę ani na wymianie, ale uważam, że do tzw. niepoważnych-niezdecydowanych powinna dołączyć konwalia. Miałyśmy się wymienić - mój pad za jej kantar i uwiąz. Cała transakcja rozpoczęła się ok. 2 tygodnie temu. Poprosiłam, żeby najpierw wysłała mi swoją paczkę, a dopiero po jej otrzymaniu ja wyślę moją (na co konwalia się zgodziła). No i tak sobie czekam na tą paczkę do tej pory 😉 Miała być "dziś wysłana", potem po Torwarze, potem w weekend... Na ostatnie PW brak odpowiedzi. A wystarczyłoby napisać, że już nie jest zainteresowana...
Dobrze, że nie wysłałam od razu swojej paczki.[/s]
P.S. Przepraszam za posta pod postem - troszeńkę tylko mi brakło do 24 godzin, a nie chciałam, żeby ten post pozostał niezauważony  :kwiatek:

edit: Sprawa z konwalią została rozwiązana - transakcja się przeciągnęła, ale paczka w końcu dotarła 🙂
Po tych zdjęciach boje się teraz kupić wytok.. 😵
Livia już poszło pw, miałam zamieszanie, jestem czaprakiem nadal zainteresowana  :kwiatek:
Witam
Zamieszczam opis ku przestrodze innych
Do pewnego czasu współdzierżawiłam konia z pewną re-voltowiczką chciała bym przed nią ostrzec innych dane osoby na priv .
Ostrzegam ponieważ:
1 nie było płacone na czas mimo podpisanej umowy o współdzierżawie i ustalonej dacie zawsze trzeba się było upomnieć .Dodam że datę wpisywałam za zgodą współdzierżawcy .
2 mimo 2 miesięcznego wypowiedzenia odbyło sie to 27 - lutego od przyszłego miesiąca mnie nie ma - ?? i znikła  ze mną brak kotaktu jedynie jakiś kontakt z 2 współdzierżawcą i na fc  - Żenada - a podobno dorosły człowiek. Na początku teksty - oczywiście że zapłacę przecież tak jest w umowie i tyle ją widzieli .
3 koń traktowany jak maszyna do sportu - mój koń nigdy nie chodzący sportu ani prawdziwych treningów nagle zaczą z dnia na dzień skakać 7 dni w tygodniu zaowocowało to = ustaleniem dnia konia a myślałam że niemuszę ograniczać swobód osób znających się na koniach.
Nie obyło się bez  uwag innych pensjonariuszy że tak nie powinno być / ja niestety jestem bardzo żadko w stajni więc dowiedziałam się pocztą pantoflową / Dopiero pojawienie się trenera u współdzierżawcy zaowocowało też dniami pracy na płaskim . A podobno współdzierżawiąca osoba miała konie 🙁(((((
4 Zgineły drobne żeczy stajenne nikt nie złapał za rękę skrzynię wynosiła i pokazała właścicielowi stajni że nic w niej nie ma / jak on by wiedział co mi zgineło, co jest jej z ton sprzętu które posiada a co nie / nie sokarżam o kradzieź za rękę nie złapałam - ALE NIESMAK POZOSTAJE
więc uczciwie OSTRZEGAM przed wspaniałą współdzierżawą.
Ale przed kim ostrzegasz innych ? Podaj nick, bo takie oskarżenie to każdy może sobie tutaj wpisać.
I zacznij używać przecinków, bo czytać się tego nie da.
Dokładnie, podaj nick. Raczej bez podania nikogo nie uchronisz przed oszustką.  👀
Sonkowa do końca pewna nie jestem ale chyba tu trzyma konie, albo to jej stajnia 🙄
http://www.sk-cheval.pl.tl/Kontakt.htm w "sprzedaż sprzętu" są linki do zdjęć z rv więc chyba to ona  😎
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
10 kwietnia 2012 13:54
Dokładnie, podaj nick. Raczej bez podania nikogo nie uchronisz przed oszustką.  👀


apropo tej sprawy. Zawsze można przed przystąpieniem do jakiejkolwiek spółki na spokojnie prześwietlić takiego forumowicza - lektura jego/jej wpisów naprawdę może sporo powiedzieć o danej osobie. I w tym przypadku dokładnie tak jest: po przeczytaniu wpisów tej osoby kształtuje się obraz osoby cierpiącej na jakąś mitomanię i niewzbudzającej ani krztyny jakiegokolwiek zaufania. Oprócz tego widnieje jak byk na liście nieuczciwych forumowiczów.
Właśnie nicka nie chciałam podawać ,choć to po poczytaniu moich postów staje się to jasne  że chodzi o  meedzik
i rzeczywiście, jak bym popatrzyła na jej wcześniejsze wpisy pewnie bym się zastanowiła, ale nie jestem zapalonym klikaczem a osoba została polecna  😕
ps Za przecinki bardzo przepraszam
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
10 kwietnia 2012 14:07
W ogóle to ta osoba posiada własnego konia? Bo wiecznie skupuje i sprzedaje sprzęt jeździecki i wypowiada się tak jakby miala tych własnych koni co najmniej ze 2.
Livia   ...z innego świata
10 kwietnia 2012 14:54
Moja sprawa z użytkowniczką konwalia została rozwiązana - paczka od niej dzisiaj do mnie dotarła 🙂
Radeczek współczuję sytuacji. Dobrze, że takie sprawy są także w tym wątku poruszane.
Ale wiecie co? Nie wyobrażam sobie pozostawienia mojego konia pod opieką/oddania w dzierżawę osobie zupełnie mi obcej i zniknięcia po prostu ze stajni. Nawet gdyby była to osoba polecana przez znajomych, ze wspaniałą opinią na forum czy sprawiająca wrażenie rozsądnej przy pierwszym poznaniu, bo pozory mylą. Ja rozumiem, że ludzie oddają swoje konie w dzierżawę, bo sami nie mają dla nich czasu, a chcą żeby zwierzak pozostał w treningu, miał zapewniony ruch etc. Ale pozostawienie takiej osoby bez nadzoru (np. osoba trenuje z moim zaufanym trenerem) czy bardziej szczegółowego prześwietlenia (np. miesiąc próbny podczas, którego obserwujemy tą osobę) jest nieco naiwne. To jest trochę proszenie się o kłopoty. Bo znalezienie kogoś, kto będzie traktował naszego konia jak swojego wcale nie jest takie proste. Radeczek masz nauczkę na przyszłość. Dobrze, że nic poważnego się nie stało, że koń nie doznał urazu albo kontuzji. Niestety na ludzi trzeba uważać. 🙁
ashtray Ale myślę , że to też nie jest tak do końca jak mówisz.. Bo jednak jeśli ktoś decyduje się na dzierżawę to głównie tego przyczyną jest brak czasu. A jeśli nie mamy czasu dla konia i zdecydujemy się go wydzierżawić to trudno jest potem znaleźć czas żeby kontrolować osobę , która tego konia dzierżawi.
Wiem, że tak bywa. Piszę to zupełnie subiektywnie. Po prostu ja bym tak nie mogła. Chyba nie spałabym po nocach :P
W takiej sytuacji chciałabym, żeby dzierżawca jeździł pod okiem mojego trenera, który zna konia i jego możliwości.
Znam Medziik osobiście, ba nawet jeździ na naszych koniach rekreacyjnych, jest młoda i szalona i lubi szmaty ale nie jest nieuczciwa. I sprzęt nam jakoś nie ginie.. :}
Niestety brak czasu i kasy straciłam pracę urodziłam dziecko zmusił mnie do radykalnych kroków i tu bardzo miło bo znalazłam dzerżawcę z którym jestem już od raku i mijają kolejne miesiące i koń traktowany jest jak swój własny pieszczony chuchany dmuchany meedzik miała być tą 3 do utrzymania i niestety kwiatki wyszły  🙇mogę tylko błagać zwierzaka o wybaczenie
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 kwietnia 2012 09:28
Znam Medziik osobiście, ba nawet jeździ na naszych koniach rekreacyjnych, jest młoda i szalona i lubi szmaty ale nie jest nieuczciwa. I sprzęt nam jakoś nie ginie.. :}


jak widać pozory mylą, choć jak wspomniałam z lektury jej wpisów mozna wyciągnąć konkretne wnioski. Bo która normalna osoba wiecznie kupuje szmaty końskie i sprzęt nie mając własnego konia. I do tego sie uskarża na brak kasy. I do tego poszukuje pracy jako luzak. I do tego wiecznie zawraca du... forumowiczom o konstrukcję jakichś z księżyca wziętych umów dzierżawnych, z których i tak potem nic nie wynika.
od zawsze miała kupę markowego sprzętu,znamy się kilka lat.Miała dwa konie obydwa padły..nie wiem,dla mnie to nie normalne..
zawsze sie skarży na brak kasy,szuka konia darmo do jazdy,treningów,a na szmaty to ma...
Radeczek z  tego co wiem ona teraz mieszka z tata,możesz do ojca po kasę iść🙂
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 kwietnia 2012 10:28
od zawsze miała kupę markowego sprzętu,znamy się kilka lat.Miała dwa konie obydwa padły..nie wiem,dla mnie to nie normalne..
zawsze sie skarży na brak kasy,szuka konia darmo do jazdy,treningów,a na szmaty to ma...


no więc właśnie. Nic się kupy nie trzyma.  🤔wirek:
mimo że znam Magdę kilka lat w życiu bym jej konia do jazdy nie dała,ani do dzierżawy..
dwa konie jej padły pierwszy niby na kolkę..pamiętam jak po ataku takim kolki ona wsiadła na tą kobyłę..
drugi kupiony zdrowy..a podobno sie okazało ze miał gdzieś raka i trzeba było go uśpić..w to wątpię.. :zemdlali:
po drugie czemu tej pierwszej kobyły nie leczyła skoro miała tyle np. czapraków wartych po 200zł...
z tego co wiem jeszcze kiedyś jej tata był instruktorem do prawka..

Mi mówiła że tego konia już nie dzierżawi bo on sie nie nadaje do sportu...ile jest winna??
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 kwietnia 2012 10:37
mimo że znam Magdę kilka lat w życiu bym jej konia do jazdy nie dała,ani do dzierżawy..
dwa konie jej padły pierwszy niby na kolkę..pamiętam jak po ataku takim kolki ona wsiadła na tą kobyłę..
drugi kupiony zdrowy..a podobno sie okazało ze miał gdzieś raka i trzeba było go uśpić..w to wątpię.. :zemdlali:
po drugie czemu tej pierwszej kobyły nie leczyła skoro miała tyle np. czapraków wartych po 200zł...
z tego co wiem jeszcze kiedyś jej tata był instruktorem do prawka..



taaa, niezła jest.  😲 😤
cieciorka   kocioł bałkański
11 kwietnia 2012 11:08
ElaPe, musisz w każdym wątku cytować wypowiedź, która jest bezpośrednio nad twoją?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 kwietnia 2012 11:14
ElaPe, musisz w każdym wątku cytować wypowiedź, która jest bezpośrednio nad twoją?


ale co jest jakis przepis że nie można?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się