ciąża, wyźrebienie, źrebak

Ale sklonnosci do OCD sa genetyczne i niestety duzo dobrych ogierow OCD przekazuje
Jasne, że tak ale dobry start jest podstawą w zniwelowaniu skłonności 😉 zmniejszeniu ryzyka.
Róbcie jak chcecie 😉 ja tylko napisałam to, o czym dowiedziałam się od wetów i wyczytałam choćby z Zasad żywienia Meyera 🙂
Wysłodkami nie uzupelni się zapotrzebowania a zmniejszy przyswajanie substancji odżywczych z innych pasz.
Zamiast garści wysłodków (białko +/- 10% = budulec) lepiej dać garść paszy dedykowanej dla źrebiąt (17% białka)
Ja tez slyszalam o wyslodkach, aczkolwiek nie wiem czy to nie mit. Na pewno dieta wysokcukrowa (duzo owsa) nie służy mlodziakom.
Z białkiem i odzywkami też bym uważała. Szkielet nie nadąży nad masą.
Konie w naturze nie jedzą cudów wianków, tylko w zasadzie samo włókno. Więc pewnie kwestia sporna.
Tajna, każda trawa wydaje ziarno, tak więc w naturze, jak tylko wykłaszają się trawy, konie mają treściwego pod dostatkiem 😉

Nie ma co przesadzać, oczywiście, po to są tabele z zapotrzebowaniem 😉
Jak się z nimi zapoznasz, to możemy pogadać 😉
Bobek 24h na dworze do wczoraj, jak była trawa to tylko trawa+mleko mamy. Jak kończyła się trawa to siano do woli + dokarmianie marchewkami. Teraz siano do woli i musli dla źrebiąt rano i wieczorem + okazyjnie cycek mamy. Oczywiście 12 godzin na padokach, czasami dłużej.

Zdjęcie było, ale najlepiej widać że ani to grube ani chude.
Megane, Nie będę się zagłębiać, bo bym zwariowała 🙂
W Nowielicach młodziaki też nie dostają cudów, z treściwej tylko owies i pasza dla źrebiąt, ale do odsadzenia mają ją w korytach do woli. Wyhodowali trochę koni i żaden ekscesów żywieniowych ani rozwojowych jak dotąd nie miał. Ufam, że paszę są tak zbilansowane, żeby nie dodawać praktycznie do nich nic poza objętościówką.
no tak, ale czy Nowielice karmią źrebięta wysłodkami?
Nie karmią. Ale co to za karmienie jak dostanie tyle, ile od matki wyje raz dziennie?
Swoją paszę ma w żłobie wciąż 🙂
Ja z niczym nie cuduję. Dostaje wysłodki, owies, paszę dla źrebaków, paszę z magic horse'a /dodatek do owsa/ plus najzwyklejszy w świecie hipovit za 10 zł 🙂
Na zabiedzonego nie wygląda.

Wcześniej pisałaś tak, (sugerowałam się tą wypowiedzią) teraz że tyle, ile wyżre od matki, za chwilę się okaże, że tak w ogóle do żłoba nie dostaje 🙂
Nasz ostatni źrebak był do treściwego wiązany, bo dostawał starter a i tak wolał iść do matki i od niej żreć, więc dopóki kobyła nie skończyła, to stał i memlał z matką, a do rana pożerał swoją paszę. Musieliśmy mu trochę ograniczyć jedzenie, więc dopóki matka nie zjadła to stał na uwiązie przy swoim żłobie i musiał jeść to, co dla niego a nie hodowlaną paszę mlekopędną 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
23 października 2018 17:31
zabeczka17 A na jakiej podstawie oni ustalają jakie witaminy trzeba ?


Nie napisałam NIC o witaminach tylko o suplementach, które są z ziół w formie granulatu.

A ustalają z wywiadu:
Między innymi  pyta o wiek ( zapotrzebowanie danych składników mineralnych na każdy wiek jest inne) , ilości podawanego siana, jaka ilość oraz rodzaj paszy treściwej, czy i kiedy koń odsadzany + jeśli ma się krew to wogóle piękna sprawa, czy koń przeszedł jakieś choroby, ile ma ruchu w ciągu dnia.
Są różne przypadki, rożne konie,  a dr Bodusz fajnie dobiera zioła do mieszanki, która zapewni wszystko co niezbędne + ustala dietę na podstawie tego co podajemy- np. wylicza ilość owsa na posiłek.
To jest moim zdaniem wygodne, szczególnie teraz na zimę.

MeganeZamiast garści wysłodków (białko +/- 10% = budulec) lepiej dać garść paszy dedykowanej dla źrebiąt (17% białka)

A jak wygląda temat siemienia lnianego- ma dużo białka. Można to to podawać? Mam na myśli w  formie mikronizowanej albo mielonej na świeżo?
zabeczka17 - nigdy nie brałam pod uwagę siemienia, ponieważ nie chciało mi się parzyć codziennie, a dawanie raz na kilka dni nie ma sensu.
Jeśli masz mikronizowane, to musisz po prostu zbilansować tak, jak to opisałaś powyżej, przy układaniu diety przez Pana Bodusza, choć też mi się wydaje, tzn. kołacze po łbie, że do 1,5 roku nie wskazany jest mesz (ale pewnie chodzi o dodatek otrąb pszennych w mieszance, a nie o samo siemię i że ogólnie mesz jest paszą dietetyczną, lekko przeczyszczającą)

Co do suplementów, które opisałaś, to chyba chodzi właśnie o witaminy i mikro/makro, czyli to, co konie otrzymują w gotowych mieszankach witaminowych,  czyli suplementach 😉 tylko po prostu ktoś na tym oddzielnie kasę robi, bo robi otoczkę, że tak indywidualnie do swojej profesji podchodzi 😉

z ciekawości, podasz skład takiego suplementu? Tzn z jakich ziół się składa i jaki ma skład mineralny?
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
23 października 2018 18:24
[[a]]https://podkowa.eu/pl/p/Len-%E2%80%94-siemie-mikronizowane-1-kg/617 [[a]] -> o to mi chodzi, bądź mielone na świeżo nie gotowane w formie meszu.
tutaj tez jesttaka zakładka- okres wzrostu źrebiąt i młodych koni - > https://podkowa.eu/pl/c/okres-wzrostu-zrebiat-i-mlodych-koni/141  i jest tam siemię lniane

Ja sie przymierzam do diety dla Brego od listopada- kiedy zostanie totalnie odsadzony od cycka z własnym posiłkiem. I wtedy zgłaszam się do dr Bogusz ze strony u Pana Podkowy.
Póki co jeszcze je tak jak u tajnej- wyżera matce z wiadra. A tam wysłodki,garść otrebów, owies, kreda, podstawowe witaminy, zmielone siemię lniane 100 g.

Natomiast na wiosnę Iskra miała taki granulacik do owsa,wysłodków i otrebów pszennych- czyli do posiłku skład na dobę-
kreda pastewna początkowo 30- 50g na dzień potem stały dostęp,Kozieradka mikronizowana 10g,Ostropest mielony 30g, Rokitnik 30g, Pokrzywa 30g
Chelat cynku 15% - 2,7g,Chelat miedzi 15% - 0,6g,Chelat manganu 15% - 2g,Diatomit 30g, wit E 1,6g,Chelat selenu 0,2% - 0,5g. Sporządzony dodatek na suszu z marchwi.+Drożdże YEA-SACC - żywe kultury
Ale to było u klaczy ostro karmiącej. Po 3-4 miechach diety robiłam badanie rozszerzone włosa i wyszło perfekcyjnie. Wszystkie mikro i makro w idealnych poziomach- zero nadwyżek.
Miałam pewność, że niczego nie przegapiłam.
Kolejna kwestia dowiedziałam się, że w witaminach Horsemix mare jest zawyżona dawka żelaza i ona powodowała wybicie selenu. A te witaminy polecał mi wcześniej inny wet.
Natomiast z lizawkami trzeba uważać, bo młodziaki podgryzają i sama doktor mówiła że miała przypadki młodych koni które zatruły się ( nie śmiertelnie) większą dawką odgryzionego kawałka  wzbogacanej dodatkami soli.
Ja sobie porostu chwalę tą usługę i kwestie naturalności tych suplementów. Zresztą zobaczę co napisze mi babeczka dla Brego. Co zaproponuje, jakie posiłki jaką wartość.
Chce Ci się tyle kasy wydawać? 😉

Jak już Ci zbilansują całą paszę dla młodego, to poproszę o przepis z ciekawości 🙂

Nie wiem, czy Cię pocieszę, ale jak robiłam w tym roku dokładne badania z krwi, to u wałaszka (spadł mi mocno na masie na początku roku mimo cudowania z karmieniem)  miałam wszystko w normie, choć kilka pierwiastków było np blisko minimum  lub maximum skali, a 24 latka w czerwcu miała wyniki bardzo w normie 🙂 (siano, trawa, owies, tani granulat paszowy, słonecznik, wysłodki i witaminy) tak więc czasem nie ma co za wiele kombinować 😉 przy czym witaminy daję cały rok, bo u nas ziemie kwaśne i ubogie w Selen, a treściwe w okresie pastwiskowym to może z 1,5 litra dziennie
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
23 października 2018 19:08
Megane masz rację dlatego poświęcę te 20 zł i zapytam co mi Pani doktor wet. zaproponować może- jaką dietę dla dziecka w wieku Brego.

Ps. Właśnie wracam od moich pluszaków- Brego wybrzydza z owsem. Dałam mu garść w miseczce- odrzut  😵 😁 Znowu mam go marchewką przekupywać? 😉 cwaniak się nauczył
Mój w niczym nie wybrzydza, kiełbasę zje jak będzie w żłobie  😁
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
23 października 2018 19:53
Brego rozpuszczony jak dziadowski bicz  😁, ale do czasu, jeszcze kilka dni  😀iabeł:
Ostatnio już siedział 2 godziny w boksie, a matka w drugim, to nawet na jabłuszka pokrojone nie spojrzał.  Jednak musimy dospawać na weekend dodatkowy pręt, bo deska może nie wytrzymać jego wybryków  😵  😂
Zabeczka17, pret puki co pomoze ale ogierka powyzej roku juz bym sie bala trzymac obok matki. Nie myślałas zeby go gdzies dac na odchow w stado? Jak masz tylko kobyle to bedzie stal sam.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
24 października 2018 06:29
Brego kończy rok dopiero w marcu. Nie będę go wywozic, będzie stał sam w boksie na noc, boks mocowany zespawanyni dodatkowymi prętami. Nie boję się puszczac ich razem, nie boję się aby stała po sąsiedzku Iskra. Matka do niego zagląda, uspokaja go, mogą się dotknąć
Ostatnio był wet 2 tyg. temu na szczepieniu. Będzie 13. 11 na kolejne. Jest pod nadzorem też jeśli chodzi o jaja. Na matkę nie skacze. Ustalony termin jest na styczeń. Jeśli zaobserwuje dziwne zachowanie to przyspieszymy. Brego podsysa ja jeszcze. Owsa zrec nie chce a i zachowuje się jeszcze jak przerażony dzieciak. Jakby mógł to by nie wychodził spod spódnicy matki. Taki głupi okres. Odskakuje nawet jak się rękę z kieszeń i wyciąga.
To ja bym albo odsadzała całkiem, albo wcale. Zamykanie w boksie na noc, a później puszczanie ich razem to bez sens. Cycki kobyle eksplodują w nocy.
Nie  masz możliwości puszczania ich osobno?
też jestem tego zdania co tajnaa, albo - albo, choć zdrowsze jest odsadzenie 🙂 Idzie zima, aby zasuszyć kobyłę należy obciąć treściwe, najlepiej już ze dwa tygodnie przed tym sądnym dniem a jak nie, to przynajmniej tydzień przed, a później ciach i młody z dnia na dzień na padok obok (najlepiej jakby gdzieś matka wyjechała na dwa tygodnie, jak wywiezienie młodego nie wchodzi w grę)
Jak będziesz odsadzała stopniowo, to on i tak będzie podsysał i kobyła będzie mleko produkowała. Jak obetniesz treściwe, to zacznie chudnąć a przed zimą to nie wskazane. Tak więc rach-ciach, szybkie odsadzanie i jak się zasuszy wprowadzić treściwe i szybko się odbuduje.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
24 października 2018 11:01
No to nie odsadze w takim razie. Poczekam na naturalne wygaszenie.
Nie ma opcji abym gdziekolwiek i komukolwiek wywiozla któregokolwiek z moich koni. End of the story.
Już wielokrotnie pisałam o tym-nie mam możliwości trzymania ich osobno. Poza tym słyszałam że wywozka nie gwarantuje niczego. Trudno, będzie synek mamusi.  A do boksu i tak go będę wprowadzać na posiłek.
To my oficjalnie witamy się w temacie źrebakowym  💃





A dawaliście może Pavo Podo Care? Źrebaki to chetnie jedzą? Zastanawiam się, jak podać żeby koń to zjadł ;-)

rtk, ale zarąbiaszczy! co to? 🙂
klaczka, ma 5 miesięcy. Ron Wiliam x Gribaldi  😍
Żabeczka, JA też odradzam takie odstawianie, bo to nie jest odstawianie, a ograniczenie cyca. Po wyjściu rano cycuchy będą mocno nabrzmiałe, a on od razu będzie chciał ciągnąć. To tylko ból dla kobyły, przy odstawianiu cycków się nie dotyka, bo to straszliwie boli. Przy takim odstawianiu kobyłą może dostać zapalenia a to dopiero bolii! Twaróg się robi w wymionach, gorączka i wgl. Ale zrobisz jak uważasz 🙂

Rtk Jaka to rasa ? Śliczna jest 🙂 Kupiona ?
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
24 października 2018 14:49
Już napisałam, poczekam aż samo naturalnie się wygasi.  :kwiatek:
zabeczka17 to samo naturalnie może potrwać nawet z dwa lata ... słaby pomysł... nie rozumiem w powiedzeniu, że nie ma się możliwości... piszesz, że ma boks obok to tylko brakuje Ci kawałek pastucha i padok podzielić i załatwione... żeby nie było, że nie wiem o czym mówię... moje chodzą już tak dwa tygodnie... i żyją... i kobyła jakby ożyła... z cycami bez problemu... no może trzy dni dałam lekko zdoić najpierw trzy, potem dwa aż do jednego raza i teraz jest spokój... a i zdoić nie oznacza zupełnie do flaka... dwa pociągnięcia z cycka i już...
Ja też tak miałam. Upierdliwe, bo trzeba rozdzielać, ale zdecydowanie źrebak całkiem inny się robi jak jest sam w boksie.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
24 października 2018 17:20
nie rozumiem w powiedzeniu, że nie ma się możliwości...


No to zrozum, bo ja nie będę  tłumaczyć się na forum, aby wszyscy szukali mi wyjścia- którego moim zdaniem tutaj nie ma. Na zasadzie masz babo placek.
Już i tak mam dość ,,wróżenia z fusów", że mi źrebak pokryje matkę- chociaż wszystko jest cały czas pod kontrolą.
Nie wywiozę ani jednego, ani drugiego , ani nawet kucyka. A do pracy też chodzić muszę.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się