M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

mils, no tak, jak masz mała kuchnie albo łączona z salonem to bez sensu. Ja mam kuchnie sporą i oddzielnie niż pokoje i dlatego żałuję. Ale jak widać zmieściło się wszystko do łazienki 😉

Cricetidae no dokładnie.
Dobrze, proszę o kciuki, bo... Jest zarezerwowane mieszkanko. Teraz tylko, żeby do podpisania umowy nic się nie wysypało.  👀

Jak tam, kto się przez pandemiczne siedzenie w domu zabrał za dłubanie w wystroju? 😉
u mnie ostatnio malowanie na tapecie (huehue)

ta ściana mnie męczyła długo, a na szafkę jeszcze trochę poczekam, więc musiałam ją już teraz wypełnić
przed:

po:




a w sypialni dodałam trochę głębi ścianie, kiedyś dojdzie jakiś duże zdjęcie w ramie, na razie są czarne szafki, czarne ramki, czarne półki, biblioteczka. Więc doszła czerń i tu 😉
przed:

po:

smartini, o, fajny ten pomarańcz, tak niewiele, a od razu ciekawiej. A skąd masz ten regalik pod tv? Świetny jest.

U mnie dalej brak wystroju, jakieś plany się powoli klarują (po 1,5 roku mieszkania :lol🙂, ale w bólach. Mój chłop absolutnie zero kreatywności, ja coś tam jeszcze ostatkiem sił wykrzesam, ale z kolei staremu się nie podoba i ot, taka robota 😂

smartini, ja czekam na montaż mebli na ścianie tv, biblioteczki, osłon na kaloryfery i paru półek. Mam nadzieję, że już bliżej niż dalej bo terminy są kosmiczne  🙄 gość wziął nasze zamówienie tylko dlatego, ze nam na wiosnę robił sporo rzeczy w tym trzy szafy wnękowe  😵

budyń,  na zdjęciach wpada w pomarańcz, ale to bardziej musztarda 🙂 to coś takiego jest (m398)



a pod tv staroć, lata 60, odnowiony przez mamę 😉

galopada_, spoko spoko, my trzeci rok a nadal bez listew przypodłogowych, lampy w łazience i paru inny rzeczy ;D traktuję już to mieszkanie bardziej jak żywy organizm niż projekt z początkiem i końcem 😁

My się w końcu ostatecznie urządziliśmy po 4 latach 😀

smartini, ja kolory jak chłop, no jest musztardowy, ale pierwsza myśl to pomarańcz po prostu 😂
Dobra, jak was czytam to nie jest jeszcze tak źle u nas z tym mieszkaniem 🤣 A skoro już wątek coś odżył, to mam pytanie w sumie, bo widziałam trochę filmów i ogólnie pochwał, że tapety winyl/fliz super ekstra, bo łatwe w utrzymaniu i montażu oraz, co najważniejsze, można potem bez szkód odkleić i zapomniec. Czy ktoś miał z nimi do czynienia i może się wypowiedzieć, czy faktycznie one takie idiotoodporne? Bo właśnie zależy mi bardzo na tym bezproblemowym usunięciu tego ze ścian, bo mieszkanie wynajmowane. Chciałabym też jakiś wzór na tej ścianie, ale w ostateczności po prostu wezmę i pomaluję na jednolity kolor.

smartini, u nas w sumie rok mieszkania, wszystko sami robiliśmy poza montażem kuchni, ale już... Szukamy działki na dom 😵

galopada_, ja dom to mam w głowie i na Pintereście ze 3 razy zaprojektowany 😁 będzie kiedyś na pewno, tylko środki się pojawią :P muszę, muszę mieć taras, piec na pizzę, dużą kuchnię ze spiżarnią...

smartini, ja już mam upatrzony wstępny projekt 😍

Help
Czy zna ktoś z Was jakiś trik na wizualne powiększenie okna? Pokój 11m2 małe okno, blok wiec brak możliwość wstawienia większego okna 
:kwiatek:

olga96, wpisz sobie w google 'how to make window look bigger' 😉
Generalnie, w dużym skrócie - wyżej, szerzej, grasz zasłonami 🙂

Okno mam bardzo nietypowe i nie wiem co z nim zrobić 🙁 nie jest to poddasze

Zastanawiam się czy roleta rzymska od sufitu mogłaby je powiększyć i ukryć, że jest małe i o nietypowym kształcie

olga96, przegrzeb pinteresta, serio, to jest kopalnia takich pomysłów 😉
na szybko:

Dziękuję, nie wpadłam na to by tam poszukać, już mam wizję  😅

olga96, pinterest jest najlepszy 😍

No to ja już (prawie) oficjalnie. 😜

mils, gratulacje i powodzenia!

mills gratulacje !
Niedługo też tutaj zawitam na stałe, ale jeszcze chwileczkę  😀

Czy ktoś z Was mieszka w domu modułowym?

mils, gratulacje! W Lublinie?

Ja przy okazji też się pochwalę, że w weekend podpisaliśmy umowe rezerwacyjną 😜

infantil rozważałam taką opcję, polecam na umówienie się na oglądanie pokazowego domku modułowego niedaleko ronda jazdy polskiej i biurowca focus

kamcia665
ale rozważałaś i zrezygnowałaś? Jak tak, to zdradzisz dlaczego?  :kwiatek:

Dziękuję Wam bardzo! :kwiatek:
fin tak. 🙂

u mnie była kwestia wyboru pomiędzy mieszkaniem w centrum miasta a małym domkiem gdzieś pod miastem- na razie padło na mieszkanie, jednak młoda jestem i wciąż korzystam z dobrodziejstw serca miasta, no i trochę bałam się zupełnej zmiany lifestylu.

nie poszłam w końcu na oglądanie tego domku pokazowego, bo wtedy, gdy byłam zainteresowana zwiedzanie było możliwe w godzinach 9-17 i jakoś nie było mi po drodze zrywanie się z pracy. z tego co się zorientowałam z krótkiego researchu taki domek modułowy jest całkiem atrakcyjny finansowo, ogromnym plusem jest to, że można moduły łączyć, ale dla mnie zdyskredytowały go małe okna. wielkość okien ma dla mnie pierwszorzędne znaczenie  🤣

za to zaintrygował mnie temat domków prefabrykowanych, w internecie widziałam dużo ładnych projektów, dodatkowo można je wybudować wraz z eko rozwiązaniami i może kiedyś postawię sobie taki.

czy ktoś z forumowiczów ma jakieś doświadczenia z osiedlami domków? na Wawrze i pod Kampinosem (pewnie w innych miejscach też, ale te inwestycje rzuciły mi się w oczy) powstają teraz inwestycje zamkniętych osiedli składających się z domków, zwykle w jednym budynku mieszkają 2 rodziny, każde mieszkanie ma swoją działkę i miejsce parkingowe. jak to się sprawdza? poważnie rozważałam też taką opcję, ale nie przekonałam się w końcu

kamcia665, obstawiam że opcja jest tak fajna jak... sąsiad, na którego trafisz 😉 Jak zamieszkasz w takim domku z ludźmi o podobnych zainteresowaniach i będzie sobie podawać szklanki cukru przez płot to czad, gorzej, jak będzie np. miłośnik muzyki, której nienawidzisz i miłośnik mocnego sprzętu stereo, na przykład 🙂

Mega ciekawą koncepcją jest coraz bardziej popularne za granicą budowanie kilkurodzinnych domów/szeregowców przez ludzi, którzy się znają. Np, zbiera się grupa 4 rodzin które się znają i lubią. Wieksza działka to często mniejszy koszt na m2, jeden większy fundament jest tańszy niż 4 oddzielne, budynek traci mniej ciepła, itp itd, można wspólnie inwestować w droższą technologię.
Widziałam kilka takich projektów i kurcze, jakby trafić sobie takich chętnych znajomych / zaplanowanych sąsiadów to to jest bardzo ciekawa opcja.
Tak tak, wiadomo, jak się ludzie pokłócą to się może zrobić problem, takie rzeczy trzeba pewnie dodatkowo uposażyć 'przwnie', trochu jak mikrowspólnota mieszkaniowa

mils, - gratulację! 🙂
smartini, - ja jestem niezmiennie fanką Twojego mieszkania i podziwiam za aranżacje tyciej przestrzeni w tak ładny i funkcjonalny sposób 😀

Co do wspólnoty... przez pewien okres życia mieszkałam ze znajomymi i bardzo dobrze wspominam ten czas. Tak, każdy miał coś za uszami czasem. Ale szczerze? To i tak o wiele mniejsza szansa niż spotkanie upierdliwego sąsiada w bloku, a nie wiem jak u was, ale w moich okolicach jak ktoś chce kupić mieszkanie 60m2+ to wychodzi mu prawie mały domek pod miastem 🤔wirek: Różnice są znikome, więc taki kooperat pewnie pozwoliłby na uzyskanie więcej przestrzeni kosztem niższym niż m2 zwykłego mieszkania w bloku.
Zrządzeniem losu od roku mieszka nade mną koleżanka i to jest strasznie spoko opcja jeśli chodzi o kuriera, podlanie kwiatków na wyjeździe czy nakarmienie kotów. Czy nawet podrzucenie sobie czegoś ze sklepu. I z wina się szybko i przyjemnie wraca do siebie 😁

kamcia665, dla osób, które nie są w stanie wydać ponad miliona lub wziąć takiego kredytu a jednak mieszkać w miarę blisko miasta to jest opcja pośrednia. Tzn masz plusy mieszkania w domku (metraż, ogródek, garaż) ale masz sąsiadów trochę jak w bloku. Ja sama będę pewnie za czymś takim się rozglądać, chociaż z tego co widzę najwięcej takich inwestycji jest w okolicy Białołęki, Kampinosu, Piaseczna i Raszyn/Nadarzyn.
Często te domki szeregowe są dzielone na mieszkania (np mieszkanie na dole z ogródkiem, mieszkanie na górze z poddaszem), mój kolega tak mieszka i jakoś tak tych jego sąsiadów bliskich w ogóle nie 'czuć', tzn są zupełnie nieuciążliwi, nawet jak robią imprezkę 😉

mils,  gratulacje 🙂 napisz coś więcej! 🙂

keirashara, oh, dziękuję  😍 :kwiatek: lubię to nasze mieszkanko bardzo ale przyznam, że zaszalałabym z większą przestrzenią, oj zaszalałabym!
Ja tych bliskich znajomych mam właśnie takich, że z wielką radością bym ich miała za ścianą. I jeśli miałabym okazję się tak z kimś dogadać to baaaardzo poważnie bym tą opcję rozważała. Bo to w zasadzie połączenie plusów mieszkania - mniejsze koszty, część współdzielona, ktoś odbierze kuriera, wyprowadzi/nakarmi psy, bezpieczniej; i plusów domku - ogródek, większa przestrzeń, większy spokój. Ah, rozmarzyłam się 😉 jutro jak znajdę to wrzucę kilka takich projektów 😀

A co do domków tego typu budowanych przez dewelopera/inwestora to chyba baaardzo zbadała bym jak mieszkania są wyizolowane dźwiękowo - bo jeśli ktoś nie przyoszczędził na tym to są technologie pozwalające na bardzo skuteczne wygłuszenie i wtedy faktycznie uciążliwe może być ewentualne imprezowanie w ogródku.