pensjonaty w okolicach trójmiasta
Lov, czyli gdzie się ostatecznie przenosisz ?
Btw. Tokary już mają listę kolejkową na ewentualnie zwalniające się boksy. heh
Klami, Pępowo, trochę mniejsze koszty 🙂
Lov, to Zalesie znaczy się ? Nie Darboven jednak.
Klami, si, Zalesie. Porównując do Darboven, no to naprawdę jest różnica, tam są przeogromne łąki, żadnej szkółki, i całe... 10 boksów. Cisza, spokój, a konie cały dzień na dworze 😉 Wiadomo, pewnie część rzeczy wyjdzie w praniu, jak zawsze 😁
Jakie te Tokary piękne! 😍
Ile tam jest koni?
Euphorycznie, na razie jest nas 10 sztuk koni. Za chwilę trochę zwierzaków dojedzie, więc powinniśmy dobić do ok. 20
Tokary robią wrażenie 🙂 jak rozmawialam o boksach, to chyba jeszcz jeden został ale bylo wspominane, ze zainteresowanie jest duze 😉
Fajnie, ze kazdy cos znalazł 🙂 nam tez sie udało fajną alternatywę dla kaszlaka znaleźć.
Nowa stajnia w Dąbrówce powstala i z początkiem lipca ma byc wiata by kaszlaczki sobie fajnie żyły i mają hektary łąk oraz swoje siano, slomę czy owies 🙂 a na jesien powstaną boksy angielskie :kwiatek:
Poza tym ładna stajnia murowana juz stoi. Plac do jazdy tez jest i lonzownik choc nam i tak na ten moment to przede wszystkim 24h pod wiatą i łąki sa potrzebne 😉
Powodzenia w nowych, końskich domach i dajcie znać jak tam Wam jest 😉
Trzeba jechać w stronę sklepu, skręcić w ul. brukową i jedzie się kawalek wsród pól pod las 😉
Maz18, dlatego ja przy moim kaszlaczku zdecydowałam się na Pępowo, zamiast Darboven - łąki all day i boksy z tarasem. Mam nadzieję, że będzie mu tam lepiej, a pojeździć też jest gdzie 😉
Lov super :kwiatek: trzymam kciuki by bylo mu tam dobrze. Często widuje Darboven i moim zdaniem to nie miejsce dla oddechowców.
Nam daleko jest do Pępowa niestety, a juz musialam zmienić stajnie według zdania wetów, by jej ciagle na lekach nie trzymać :/ nowa to stajnia ale mam nadzieję, że bedzie jej tam dobrze 😉
Maz18, a, czyli po drugiej stronie szosy 😀
LOV, witamy w rodzinie 🙂 dziękujemy za zaufanie oraz dziękujemy wszystkim za wszystkie szczere opinie o stajni i naszej dotychczasowej pracy, oczywiście bierzemy je sobie do serducha i robimy wszystko żeby stworzyć wyjątkowe niepowtarzalne miejsce w celu spełniania marzeń jeździeckich Waszych oraz naszych. Z pozdrowieniami dla wszystkich miłośników jeździectwa. Stadnina Zalesie 😍
Dzień dobry, cześć i czołem 😀
Dawno mnie na rv nie było, ale przychodzę po prośbie :kwiatek:
Wykrzaczył nam się ośrodek na zorganizowanie obozu treningowego (nie wcisną koni naszych w tym roku). Poszukujemy więc ośrodka, stajni, agroturystyki jakiejś w okolicach Malbork, Sztum, Elbląg, Kwidzyn, Nowy Dwór Gdański, mierzeja wiślana i te okolice najlepiej. Szukamy miejsca gdzie będzie baza noclegowa na jakieś 10-15 osób, łąka gdzie moglibyśmy wydzielić sobie kwatery dla koni, czy tam padok jakiś, ale w miarę spory bo koni będzie około 10, stajni być nie musi, wszystkie konie chodzą wolnowybiegowo. Plac do jazdy jakiś obowiązkowo lub choć równa łąka, na której moglibyśmy jeździć i byłoby super gdyby była hala, bo jednak z pogodą różnie to bywa.
Poratujecie jakimiś pomysłami :kwiatek: ? Termin obozu to ostatni tydzień sierpnia, a dziś się dowiedziałam, że stajnia w której mieliśmy być jednak nas nie da rady przyjąć :/
Ktoś wie jak sytuacja ma się w Sopocie? Chciałabym tam postawić konia, i wcześniej słyszałam niezbyt pochlebne opinie...
FerventAxis, zależy kiedy ostatnio na hipo byłaś 😉 - powiem tak, jak ktoś ma czas i lubi swojego konia to radę tam stać i żeby koń wychodził na padok/karuzelę czy trawę poskubał. Still - nie jest to padokowanie w stadzie po 7h dziennie na bezkresnych pastwiskach, no ale hipo jest po środku miasta. Jak czasu nie ma - to koń stoi 23h w boksie. Pod względem samego hipo - to dalej moloch, a po remoncie - moloch z 3 halami kwarcowymi, myjkami i solarą. Wszystko kwestią, co jest dla kogo priorytetem.
FerventAxis, stałam pól roku bo życie mnie zmusiło mieć konia pod domem. Co byś chciała wiedzieć?
FerventAxis, stałam pól roku bo życie mnie zmusiło mieć konia pod domem. Co byś chciała wiedzieć?
Jak ze stajennymi? Da się żeby koń postał chociaż te 5h na padoku? Jak z jakością siana (bo jakieś parę lat temu, coś takiego było)?
W cenie na hipodromie masz tylko boks. Plus za siano I za owies płacisz. Licza normalnie za 1kg.
Stajenni są w większości spoko, ale oni tylko karmią i wywalają. Czyszczone masz 2 raz w tyg.
Jeśli chcesz żeby koń wychodził musisz się z kimś dogadać. Sa osoby którym się płaci I ci codziennie wypuszczają konia. Mniej więcej od 7 do 11 wtedy stoi na dworze.
Samemu zwłaszcza w sezonie letnim nie da się wypuszczać konia bo masz wszystkie padoki zajęte. Jest jeszcze opcja dzierżawy padoku od hipodromu ale tez komuś musisz zapłacić żeby ci go tam puścił.
W cenie na hipodromie masz tylko boks. Plus za siano I za owies płacisz. Licza normalnie za 1kg.
Stajenni są w większości spoko, ale oni tylko karmią i wywalają. Czyszczone masz 2 raz w tyg.
Jeśli chcesz żeby koń wychodził musisz się z kimś dogadać. Sa osoby którym się płaci I ci codziennie wypuszczają konia. Mniej więcej od 7 do 11 wtedy stoi na dworze.
Samemu zwłaszcza w sezonie letnim nie da się wypuszczać konia bo masz wszystkie padoki zajęte. Jest jeszcze opcja dzierżawy padoku od hipodromu ale tez komuś musisz zapłacić żeby ci go tam puścił
Wiesz może ile się płaci za takie wyprowadzanie lub dzierżawę padoku?
FerventAxis, za wyprowadzanie ok. 300-400 padok chyba 500-600 zl.
xxagaxx, 400 zł za wypuszczanie na padok?
Lov, na hipo to nie jest po prostu wypuszczanie tylko cała misja. Polowanie na padoki, rotowanie „swoimi”. Wystarczy błąd czy drobne spóźnienie i masz po padoku tego dnia.
Lov, tak, za to ze jakaś osoba dzien w dzień przez cały miesiąc Świątek piątek i niedziela wypuazcza konia na padok
Wychodzi 10 zł za dzień, więc raczej bez szaleństwa.
Wychodzi 10 zł za dzień, więc raczej bez szaleństwa.
(ponad 13) za coś, co w większości pensjonatów jest w cenie 😉
Hipo to nie jest dobre miejsce dla koni na dłuższą metę.
anai, Ale większość pensjonatów nie znajduje się w centrum miasta, nie dysponuje 3 placami kwarcowymi, 3 halami i nie organizuje w sezonie zimowym non stop zawodow. Cos za cos niestey na hipo.
anai, ludzie stoją w różnych miejscach, każdy patrzy na coś innego i w każdym pensjonacie można znaleźć dobre i złe strony.
Oczywiście, ja tylko napisałam że dla KONI NA DŁUŻSZĄ METĘ nie jest to dobre. Nie dla ludzi 😉
anai, w niektórych stajniach jest super łąka, ale stajenny wiecznie pijany, inna ma dobry plac do jazdy, ale stajnie ciemną i pełną grzyba, jeszcze inna jest w bajecznej okolicy, ale właściciel skąpi na sianie i słomie... naprawdę nie widziałam tu na Pomorzu stajni idealnej i szczerze mówiąc, to wieczne jechanie po hipo jest trochę śmieszne.