Kącik Rekreanta cz. VI (2013)

Misia Wituś wyglada kwitnąco! 😍
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
18 grudnia 2013 19:51
Misia Przepiękna zmiana! 🙂

mi się przez to przypomniał Loluś 🙂


Misia, slicznosci!
juliadna, a masz jego jakieś aktualne fotencje? 🙂
Misia brawo! Czym (poza treningiem) idało Ci się go 'utuczyć'? 😉
Lov   all my life is changin' every day.
18 grudnia 2013 20:37
Misia powiedz lepiej, jak utrzymujesz go w takiej czystości 😁
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
18 grudnia 2013 21:05
harja tylko takie :

mils   ig: milen.ju
18 grudnia 2013 21:39
juliadna o rany, jaki miś-przytulak!
Misia świetna zmiana, wyglądacie świetnie!
My mamy za sobą pierwsze skoki. Nie powiem, było zabawnie. 😁 Z boku pewnie wyglądało to tragicznie ze względu na moją przerwę i pewne trudności ze zmotywowaniem Techa do jakiegokolwiek konkretniejszego tempa niż powolne człapanie, ale mi się podobało i uśmiałam się z siebie. To dla mnie dość ważne, bo przed przerwą jak coś nie wychodziło, to była raczej frustracja, potem łzy, na końcu wszyscy byli źli i tyle z tego było. Także cieszę się, że jest jakaś poprawa w mojej psychice, ogromny powód do radości. Oczywiście jeszcze duuużo pracy przed nami, zwłaszcza przede mną, ale mam nadzieję, że damy radę! 🙂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 grudnia 2013 21:59
Przepraszam, za post o niczym, ale Misia -  😍  😜 Normalnie coraz bardziej mi się siwki podobają, (Strzyga świadkiem  :lol🙂 obłęd!


Jakoś dziś, jak miałaś czyścić Artura z kupy, to Ci się specjalnie nie podobało :P
A u nas obecnie pogoda wybitnie nie sprzyja jeździe konnej. Śniegu brak, podłoże zmarznięte i śliskie. Ale podobno idzie odwilż więc jest nadzieja... Tymczasem przypominamy się z naszą mini parą 🙂





brzezinka, patrząc na Twoją córeczkę zaczynam żałować,  że mojej do stajni nie ciągnie.  Zazdroszczę.
anai, może jeszcze zacznie ją ciągnąć... 🙂 ja mam w drugą stronę, mam obawy, że mojej przestanie się to podobać albo straci chęci ..., szczególnie wtedy kiedy kucka ma te gorsze dni, na nie i córce nie jest łatwo 😉
brzezinka jak ten kucyk się stara! gdyby go tak razy 2 powiekszyc to bym brała w ciemno 😀 Świetną parę tworzą
Ramires to prawda, ambicje ma wielkie, czasami az za wielkie. 🙂
brzezinka no powiem ci, ze wstyd by mi bylo jezdzic kolo twojej cory, jak ona siedzi pieknie!!  😜  po prostu jestem pod mega wrazeniem!🙂
faith, a wiesz ze akurat nad dosiadem pracowalismy najmniej..... ona poprostu od poczatku w miare poprawnie siedziala.. 🙂 mysle ze duze znaczenie mial tez odpowiednio dobrany rzad, tzn. siodlo w rozmiarze adekwatnym do jezdzca i pasujace na ten walec... 😉
Lov   all my life is changin' every day.
19 grudnia 2013 22:37
brzezinka, mała jest absolutnie cudowna, i kucynek też! 😍

A mój rudy synek chyba serio przestraszył się, że go sprzedam, bo od tego czasu (tfu, tfu) chodzi jak malina 😁 Luźny, długi, w dole, w górze, jak zechcę 😍 Może nawet w styczniu szarpniemy się na ujeżdżeniowe zawody u nas w stajni 😎
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
19 grudnia 2013 22:52
brzezinka, jaki fantastyczny obrazek! Ile w kłębie ma "walec" (nasz szetland mniejszy też jest szerszy niż dłuższy)?
Lov,Strzyga, dzięki. :kwiatek:
Strzyga nie mierzyłam jej tak dokładnie ale coś w okolicach metra... Sporą część jej "objętości" stanowi teraz futro, latem nawet niezła laska z niej się robi...  😉🤣
Wojenka   on the desert you can't remember your name
20 grudnia 2013 14:14
Jak ona się fajnie rusza! Chyba trudno o kucyka z dobrym ruchem.
galopada_   małoPolskie ;)
20 grudnia 2013 17:18
Wojenka mi się trafił dobrze ruszający się, ale on myśli, że jest młp  😁

Lov   all my life is changin' every day.
20 grudnia 2013 20:13
galopada_, właśnie, co u Szarego? Bo dawno go tu nie widziałam 😉

A my dzisiaj tak hopsaliśmy 😀 (wybaczcie jakość i formę, ale coś nie ogarniam mojego programu do klejenia filmów 😁 )
Gillian   four letter word
20 grudnia 2013 20:20
Lov, i co Ty chcesz od tego konia? 🙂
Lov   all my life is changin' every day.
20 grudnia 2013 20:22
Gillian, w domu nic 😁 Na zawodach się nawzajem nakręcamy... Ostatnio próbował go zjeść nowy baner u nas na hali, panika taka że prawie się w przeszkody wpierdzielił. Ale potem jakoś dzielnie dał radę 😎 Teraz praca nad moją głową, od stycznia zawody co 2 tygodnie i zobaczymy, co się z tego wykluje 😉
galopada_   małoPolskie ;)
20 grudnia 2013 20:26
Lov Szary ma się bardzo dobrze 😉 Dalej terroryzuje dużego, lubi uciec z padoku i robić galopy kondycyjne przez 2 godziny po polach, wałach, lasach i spędza całe dnie na jedzeniu - żyć nie umierać 😉



brzezinka absolutnie cudowny obrazek  😍
Lov   all my life is changin' every day.
20 grudnia 2013 20:31
galopada_, ale on ma ładny pysk, taki podpalany 😀 A jeździsz go jeszcze?
galopada_   małoPolskie ;)
20 grudnia 2013 20:41
W ciągu roku akademickiego to niebardzo, bo przyjeżdżam do domu na niespełna 2 dni, więc po pierwsze na jazdę nie mam czasu, konie są wystane a oba są mocno ( bardzo mocno :hihi🙂 elektryczne. Jeden bryka, drugi ponosi. Normalnie przez cały okres od połowy czerwca do końca września jeżdżę (głównie w tereny dla wyluzowania po jezdzie na Dż. albo na młodziakach 🙂 O takie mam zdjęcie z wakacji (tylko szary był taki zapasiony przez moją mamę, że mu zakładałam popręg z dużego i wygląda jak prosiak z krótkimi nogami na tych zdjeciach  :zemdlal🙂





Lov   all my life is changin' every day.
20 grudnia 2013 20:49
Ale się skubaniec rusza! 😀
My tez mamy kucynke z bardzo fajnym ruchem 🙂 I na dodatek fajnie malowana 🙂



(link, bo zdjecie za duze)


Lov, fajnie to wygląda!
galopada_, powtórzę się, uroczy pluszaczek 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się