Westernowa Rewia Mody

ovca   Per aspera donikąd
14 lipca 2015 19:18
Wrzucam zdjęcia chapsów caball- miałam je na sobie raz na zawodach, ale ostatecznie przestałam w ogóle jeździć show i leżą w szafie ([sub]jakby ktoś chciał kupić to zapraszam na pw-w zasadzie dopiero w tym w wątku sobie przypomniałam, że je mam i leżą bezużytecznie[/sub]).
Chapsy są typowymi chapsami na show- robione były z alcantary, nie są skórzane i na pewno nie zdałyby egzaminu w terenie. Wyglądają naprawdę fajnie-i jeśli komuś szkoda wydać na 2-3 zawody w sezonie kilka stów na "prawdziwe" chapsy ze skóry to te caballowe są na pewno świetnym rozwiązaniem. Generalnie nie mają ich w ofercie, ale myślę że wszystko jest do dogadania 🙂
o kurcze, zapomniałam wrzucić linka:
.
Kasia bierz! A ja chyba się skusze na brązowo chabrowy jak skompletuje sprzęt  😜
Euphorycznie brązowo-chabrowy też piękny. Mój mąż powiedział, że różowy do palomino w ogóle nie pasuje 🙁
.
Muchozol ja wczoraj wieczorem zajrzałam znowu do linka i też już miałam mieszane uczucia- kolor wydawał mi się wcześniej bardziej wpadający w łosoś.
A mnie się właśnie podoba ze względu na beżowe wstawki.
Gdyby był cały różowy nie byłoby tak fajnie...
Kastorkowa   Szałas na hałas
15 lipca 2015 08:40
Euphorycznie, Kastorkowa jesteście okropne ;P Nie pasuje i już!
Livia   ...z innego świata
15 lipca 2015 12:12
ovca, łał, fajnie te czapsy wyglądają! Z daleka full profi 😀 Tylko kolor chyba trochę niepraktyczny 😉

kasiakliczkowska, słodki ten różowy! A róż na izabelu jest ładny, tylko to musiałby być raczej chłodny odcień. Albo fest mocny 😉

smartini   fb & insta: dokłaczone
15 lipca 2015 14:54
Różowy nie pasuje do palomino? Mamy z Prosiakiem inne zdanie 😀



e tam, palomino+róż+fiolet to zaj***ste połączenie  😀iabeł:
[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtp1/v/t1.0-9/11755800_1016450948379158_3022596243835994401_n.jpg?oh=d3600ad3b29f64477f0243efac6b9c3a&oe=564E451F[/img]
[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/11225399_1016451101712476_4562434066779995980_n.jpg?oh=025d1bc5015ef7f9d7614ff839d48794&oe=56253280[/img]

jak będą zdjęcia z niedzielnego pleasure to będę miała jeszcze fotę z różowym blanketem Bogdana 😀
smartini absolutnie się zgadzam!
.
Livia   ...z innego świata
15 lipca 2015 18:54
Muchozol, a to normalne czapsy mogą farbować? Jakoś prędzej bym pomyślała, że to one się od siodła ubrudzą, a nie na odwrót 🙂
Livia ja właśnie chciałam czapsy w takim samym kolorze jak ma ovca, żeby siodła nie zabarwiły 😁.


A mnie na przykład siodełko zafarbowały jeansy :P I to o dziwno nie zamsz tylko lico (siedzisko mam ze skóry licowanej - nad czym wyjątkowo ubolewam bo jednak zamszyk trochę trzyma tyłek xD).
.
nie ma bata- biorę ten różowy 🙂
Palomino + róż, dla mnie super! Chociaż to samo sądzę o rudym + róż i konsekwentnie ubieram swoją kobyłę w co tylko różowego mogę. Mojego rudego kocura z resztą też i wszyscy myślą że jest kotką xD

kasiakliczkowska Wy tak zawsze w Veredus'ach treningi?
Nique trening podstawowy w domu + tereny= skorupki, jak się zaczyna coś więcej dziać to neopreny, a na zdjęcia/ wyjazdy neopreny lub owijki. Neopreny dla Sunnego (czyli mniejsze sporo niż miałam do tej pory+ brązowe, nie czarne) zamierzam kupić za 1-2 miesiące, narazie wspomaganie ścięgien w ten sposób nie jest mu potrzebne. A czemu pytasz?
Nique trening podstawowy w domu + tereny= skorupki, jak się zaczyna coś więcej dziać to neopreny, a na zdjęcia/ wyjazdy neopreny lub owijki. Neopreny dla Sunnego (czyli mniejsze sporo niż miałam do tej pory+ brązowe, nie czarne) zamierzam kupić za 1-2 miesiące, narazie wspomaganie ścięgien w ten sposób nie jest mu potrzebne. A czemu pytasz?


A bo zastanawiałam się czy tylko ja jestem tak "dziwna" że zakładam swojej kobyłce skorupy na treningi (szczególnie te kiedy mamy zamiar pukać drągi lub biegać w roundpen'ie) i ulżyło mi że nie tylko ja to praktykuję 🙂 Generalnie u mnie w stajni był bulwers, że "skoro siodło mam westowe to po co mi skorupy" (i od razu ustawiła się po nie kolejka chętnych xD). Moi "stajenni klasycy" orzekli, że bezczeszczę skorupy xD
Czasami czuję się tak wyobcowana w stajni. Szczególnie kiedy zakładam koniu czankę, a wszyscy chcą dzwonić do TOZ'u... Ale jak oni zaszarpują pysk na czarnej to już jest humanitarne 🙂 
To jakiś dziwnych masz ludzi w stajni. Ja sama klasyczna i otoczona przez klasyków i nie spotkałam się z czymś takim. Dla mnie użytkowanie skorup (czyli ochrona przed puknięciem nogą o nogę, o drąga) nie jest związane ze stylem. Ujeżdżeniowcy młodziaki w większości też w skorupach jeżdżą w domu, na koniach na których nie skaczą, bo po prostu skorupy są łatwe do czyszczenia. A prawdę mówiąc nie tylko młodziaki, bo w przynajmniej 2 stajniach nastawionych na trening uj zawodniczki używają skorup lub strychulców na wszystkie konie na codzień. Jak właściciel chce to sobie na swoje treningi zawija owijki. A co do amatorów to trudno oczekiwać od kogoś, że będzie miał kilka kompletów ochraniaczy- skorupy w teren, neopreny na plac etc, chociaż oczywiście fajnie, jesli można tak mieć 🙂
Jak się zaczyna pracę w chodach bocznych i jakies dynamiczne figury (Sunny na razie robi tylko ustępowania w stępie i troszkę zwroty na przodzie i zadzie) to oczywiście fajnie nabyć coś, co chroni nogę też z przodu i absorbuje wstrząsy typu Professional Choice, ale ich cena jest delikatnie mówiąc wysoka 😉
Poza tym jak zapytałam kiedyś znaną ujeżdżeniową zawodniczkę, czy używanie tylko ochraniaczy w treningu uj (a nie owijek elastycznych) nie jest zbyt małą ochroną ścięgien odpowiedziała mi, że w takim razie konie skokowe powinny nie mieć już wcale ścięgien 😉
.
Muchozol prawda? 😁 to też jest troszkę inny kolor niż ten z wczesniejszego  zdjęcia- dopiero później to zobaczyłam. Jutro się okaże, czy da radę ten ściągnąć. Ale skoro jest w jakims zagranicznym sklepie to chyba powinno dać radę 🙂
.
dobra, mam jeszcze 2 inne typy (muszę wybrać jeden)

Ostatni  😍 Chyba nie jestem jeszcze psychicznie gotowa na to co widzę w pierwszym...
Ej hej ale różowy też będzie?  👀
kasiakliczkowska różowy i koniec kropka! Jest z charakterem, a te dwa kolejne troszkę robią z konia "szarą myszkę".

A propos ochraniaczy, mój chodzi póki co w starych skorupach, jako, że zbieranie sprzętu "od zera" nie zaczynam od ochraniaczy a od ważniejszych elementów, ale połączę nasze dwa wątki (różowego i ochraniaczy) i pokażę Wam to co mnie osobiście zachwyciło:



... i czego sobie oczywiście nie odmówię, po kolejnym zastrzyku gotówki. Mam na myśli te różowe, rzecz jasna 😀 Trudno! Będzie musiał to chłopak przeboleć!
Euphorycznie nie, muszę wybrać jeden- ma służyć tylko jako pogrubienie padu na razie (za szerokie siodło), są bardzo drogie (prawie 300zł). Tak kombinowałam bo mój biedny Adaś nie może przeboleć różowego, no ale trudno, mi też się (o dziwo) najbardziej podoba 😉
gucunio na to wychodzi 😀
😅 To jak już będziesz miała różowy koniecznie cyknij fotkę rzeczywistą...  😂
Twoje siodło za szerokie? Oj? A czemu tak?  👀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się