A ja w końcu po chyba 2 miesiacach pojechałam na rudym w teren. Miała być godzinka spaceru, a były prawie 3 bo się zgubiliśmy... 🙁
I tak jak nigdy mi sie to nie zdaza, bo orientacje w terenie zazwyczaj mam bardzo dobra, tak z jedna koleżanką to już 2 raz... . Pewnie dlatego ze gadamy za dużo 😉 Ale za too dkryłysmy nowy teren z górkami świetnymi i sadze ze bedziemy tam wracac na ćwiczenia miesni zadku 😀