Naciąganie staruszków i nie tylko staruszków.
Taniu, powiedz, wytlumacz mamie, ze ma sie nie czaic, tylko prosto w oczy kurierowi powiedziec, ze ona tego NIE odbierze, bo ona tego NIE CHCE. nie czaic sie, bo kurier bedzie wracal. spotkac kuriera i powiedziec, ze dziekuje bardzo.
Powiem.Moja Mama to twardy zawodnik. Tym bardziej boli to jej splątanie.
Taniu, jak przyjdzie kurier, to niech mu twardo powie, że NIC nie zamawiała. Kurier będzie nalegał na podpisanie odmowy przyjęcia przesyłki i to może być trudne do przeskoczenia, ale zmusić Mamy nie można, musi tylko się twardo postawić. Może ma jakiegoś życzliwego sąsiada, który mógłby w takiej sytuacji pomóc, wstawić się za Mamą? Może warto byłoby komus zaufanemu na miejscu trochę naświetlić sprawęn tak, żeby mógł ją wesprzeć?
Trzymam kciuki, żeby cała sprawa przeszła bez echa. A do urzędu (tego od dowodów osobistych 😉 Miejski? Miasta?) warto iść i sie upewnić co z tym zrobić. Napewno wytlumaczą Ci tam czy dowód w tej sytuacji warto zastrzec, czy sam jego numer nic nie daje.
Siostra z mężem tam jadą.
Ponieważ siostra już została naciągnięta - też na usługi telefoniczne, to powinna ryczeć jak niedźwiedź od progu.
Szwagra z siekierą postawimy za węgłem.
Szwagra z siekierą postawimy za węgłem.
Umowa zawarta w taki sposób może być łatwo wypowiedziana - licz się jednak z tym, że zdesperowany pracownik mógł ją zawrzeć bez podpisu Twojej Mamy. Ja mam tak w TPSA - umowa leży na biurku od kilku miesięcy, a w systemie "jest". Ta, która jest mi odpowiada - niemniej zawarła się bez mojego podpisu.
To taka nowa moda, rodem z USA - zawieranie umów o cechach umowy jednostronnej, które dla rozwiązania wymagają aktywności z Twojej strony. Do tego dochodzi całe spektrum umów zawieranych bez zgody, na podstawie rozmowy telefonicznej, że niby klient się zgodził.
Dla całkowitej pewności mogłabyś napisać zawiadomienie o podstępnym wyłudzeniu danych osobowych przez nieznaną osobę (przez telefon nie widać, kto naprawdę dzwoni) z zamiarem popełnienia przestępstwa. Teoretycznie (i praktycznie), jak już napisał jeden z dyskutantów jest możliwe zawarcie jakiejś umowy bez podpisu i fizycznej obecności - wystarczy do tego nieuczciwy pracownik instytucji kredytowej czy banku.
Należy uważać na umowy telekomunikacyjne, szczególnie te, które w pakiecie mają internet i coś jeszcze. Okazuje się, że niektóre z nich połączenia telefoniczne mają również zmienione ze zwykłych na internetowe, żeby było taniej - a umowa jest na czas określony. Po tym czasie umowa, o ile nie jest odnowiona, co wymaga aktywnego działania, zostaje rozwiązana - a opcja telefonu wyłączona. Efekt jest taki, że ktoś miał przez 20 lat numer stacjonarny, ale po całej operacji utracił go i nie może odzyskać, bo trafił już do puli uwolnionych i przydzielony komu innemu 🙂
p.s. obyczaje dziczeją - niemniej można znaleźć przyjemność w rozmowach z akwizytorami czy oszustami, np.:
Telefon z zastrzeżonego numeru, na komórkę:
- dzień dobry, dzwonię z banku XYZ, czy pani Pelagia?
prawidłowa odpowiedź:
- nie, wyprowadziła się
- czy pani wie, gdzie się dodzwoniła? Z tej strony biuro KG policji...
- nie, tu Stefan
- tak, ale piłam alkohol i nie mogę rozmawiać o ważnych sprawach.... a kiedy można zadzwonić? ... nigdy, ja zawsze piję alkohol, chce pani przyjechać i napić się z nami?
Do mnie zadzwonił kiedyś nieznany jegomość o drugiej w nocy, że ma cynk, że jutro podrożeje ropa i że on wie, co zrobić, żeby zarobić. Odpowiedziałem ze spokojem, że biorę pieniądze, tak jak się umawialiśmy, dokładnie 850 tysięcy i za pół godziny będę u niego.
Do mnie swego czasu dzwonili i pytali czy Anna G. A to moje panienskie nazwisko i zawsze odpowiadałam , że nie. A to oni, że gdzie jest Anna G, a ja odpowiadałam, że nie wiem. I tak przez dłuższy czas.
Tania- kurier chyba nie będzie w zmowie z "firmą" więc raczej nie powinien nalegać. Można powiedzieć , Nie nie zamawiałam i zamknąć drzwi.
U mnie dzwonili do śp babci. Kończyłam rozmoę zaproszeniem na cmentarz na rozmowę z niebiosami, a jak zadzwonili po raz kolejny skończyło się dziką awanturą, że nie mają taktu i są natrętni. Baba się prawie popłakała. 😀iabeł:
Do mojej mamy też dzwonili. Ale pytali o jej panieńskie nazwisko, to mówiłam, że wyszła. Od dłuższego czasu nie dzwonią.
marysia550, ja nawet jak nic nie zamawiałam, a paczka przyszła musiałam podpisać papier z odmową przyjęcia. Drugą sprawą jest fakt, że musiałam napisać coś w stylu "Odmawiam przyjęcia przesyłki" i pod tym się podpisać.
marysia550, ja nawet jak nic nie zamawiałam, a paczka przyszła musiałam podpisać papier z odmową przyjęcia. Drugą sprawą jest fakt, że musiałam napisać coś w stylu "Odmawiam przyjęcia przesyłki" i pod tym się podpisać.
Jest jakaś podstawa prawna?
Ja tam zawsze mówię, że nikogo dorosłego nie ma w domu 😀
dempsey, zielonego pojęcia nie mam. W moim przypadku podpisanie odmowy nie robiłoby żadnych problemów. Wiedziałam doskonale skąd i co (trochę się szarpałam z serwisem mojego laptopa i paczka była od nich, z moim sprzętem, ale nie tak się umawialiśmy). Nie wiem czy kurier musi taki podpis otrzymać.
Baba się prawie popłakała. 😀iabeł:
naprawde wierzysz, ze jest to powod do zadowolenia?
Ja zawsze staram sie byc uprzejma, w koncu po drugiej stonie sluchawki nie siedzi robot, tylko zwykly, zywy ludz, taki jak ja 😉
3 minuty utwierdzania<w mily i nie okraszony wulgaryzmami> Pani w przekonaniu, ze nie chce skorzystac z oferowanej przez nia uslugi mi zycia nie zruinuje. Co gorsza, przed odlozeniem(nie rzuceniem!) sluchawki, zawsze zycze milego dnia! Nie wiem, dlaczego jeszcze zyje, od takiej dawki uprzejmosci ponoc czlowiek umiera.
Nigdy nie pracowalam w infolinii, ale smiem domniemywac, ze dla wiekszosci pracownikow, to stanowisko wysnionym nie jest 😉 Watpie, zeby dzwoniac po ludziach ktokolwiek moze osiagnac samospelnienie.
dlaczego wiec nie mozemy byc dla tych ludzi uprzejmi?
Moja Mama była uprzejma. Hm...
Co do podpisu na umowie, to kurier nic takiego dostać nie musi.
Po prostu, albo udajecie, że osoby odpowiedzialnej nie ma, albo mówicie wprost, że nie podpisujecie i wtedy kurier zawija do firmy i daje odpowiednią notatkę ;]
Najgorsze jest to, że kurierzy są najczęściej z firmy prywatnej i często tych umów nie dowożą, bo i tak mają płacone z góry, a nie od podpisanej umowy.
Więc jak ktoś mieszka na kompletnym odludziu to zdarza się, że kurierom nawet się jechać nie chce ;]
buyaka, Też byś straciła cierpliwość jakby ci zadzwonili po raz enty w ciągu miesiąca do osoby, która nie żyje od dobrych kilku lat! 😤
Spytałam babę skąd mają telefon i skąd znają nazwisko - cisza. I to wyprowadziło mnie z równowagi.
Ta... Od kiedy mam firmę to przynajmniej kilka razy w tygodniu dręczą mnie nowymi ofertami, szkoleniami, bla bla bla. Najbardziej zabawni byli ci ktorzy chcieli mi wyslac za 120 zl komplet wniosków do ue o dotacje, z. Instrukcja do wypelniania 😉
osoby pracujące w call center mają świadomość ze są od wkurzania i naciągania ludzi. Ale czego sie dla kasynie robi, nie? Jak nie są upierdliwi to jestem mila, jak są to cierpliwość mi sie konczy :]
Ale czego sie dla kasynie robi, nie?
A wiesz, że czesto tacy ludzie nie są tam z przyjemności, a konieczności?
Najczęściej są to studenci, którzy na inna robotę, w pełnym wymiarze godzin, załapać się nie mogą, a taka praca na umowę-zlecenie w dziale sprzedaży pozwala im na zarobienie kilku groszy + premia za sprzedaż. Ale i tu często to sa marne grosze, bo firmy pośredniczące itd odciągają sobie niemałą kwotę z tego.
(...edit..)
Kurier się skontaktował. Jakaś telekomunikacyjna firma.
Telefonicznie odprawiony. Dzwoniłam tam. Na tym koniec.
Pewnie przesadziłam z reakcją. Ech....
Za to w cholernym TMobile jakaś $%#%%^ !! namówiła Mamę na zalączenie usługi poczta głosowa.
No,żesz kur..... !!! 👿
Już w Era jakiś kretyn wmulił mamie telefon seniora a teraz ta poczta.
Nie wiem czy takie telefon widzieliście?
Ja nie umiem się nim posługiwać a miałam wiele komórek.
Poczta oczywiście się zawaliła moim i siostry wściekłym dyszeniem w jeden dzień.
I teraz nie ma jak się dodzwonić. Mama nie umie wykasować.
I jeszcze się na nas złości, że ograniczamy jej swobody obywatelskie.
Do mojej Babci zadzwonił kiedyś facet, przedstawił się jako mój Tata i powiedział, że ma trochę zmieniony głos bo trochę gardło go boli po czym zapytał się czy Babcia pożyczy mu trochę pieniędzy, i ona się zgodziła!... Na całe szczęście skontaktowała się wcześniej z moim ojcem, bo już gotowa była pożyczać :/
Ja zawsze staram sie byc uprzejma, w koncu po drugiej stonie sluchawki nie siedzi robot, tylko zwykly, zywy ludz, taki jak ja 😉
3 minuty utwierdzania<w mily i nie okraszony wulgaryzmami> Pani w przekonaniu, ze nie chce skorzystac z oferowanej przez nia uslugi mi zycia nie zruinuje.
Gdybyś miała swoją firmę, i pomiędzy np jednym a drugim zabiegiem, odebrała z 3-4 telefony tylko od jednej firmy z tą samą ofertą, tylko różni "telefonujący", to najpierw strzelasz słuchawką, a potem już rzucasz bluzgami. Jakaś firma doradczo-finansowa potrafiła do mnie tak wydzwaniać i dopiero pomogło, jak powiedziałam, że jeszcze jeden telefon, a oskarżę ich o stalking. Telefonów z numerem NN nie odbieram, to zawsze jest bank, jakieś doradztwo, plus, orange i tego typu...
W poprzedniej pracy wypisałem kilka dziesiątków umów kredytowych w Żaglu i w Lucasie. Oczywiście - był potrzebny dokument ze zdjęciem. Nawet dwa! Tyle tylko, że poza mną - nikt tego dokumentu nie oglądał. Do banku trafiał wypisany i podpisany (przez klienta ma się rozumieć) "wniosek o kredyt". Bank mógł przeprowadzić weryfikację (np. dzwoniąc do klienta...) - ale wcale nie musiał i raczej nie robił tego w więcej niż w 1% przypadków.
Więc: gdybym znał czyjś numer dowodu i PESEL (opcjonalnie też numer świadczenia emerytalnego, ale bez tego da się poradzić) - to mógłbym taki wniosek spokojnie wypełnić i jest dość prawdopodobne, że doszłoby do zawarcia umowy kredytowej.
Oczywiście - to są duże instytucje i raczej po proteście by unieważniły taką transakcję. Ale mało to szemranych banczków..?
Dokładnie! Sama w pracy sporządzam takie umowy kredytowe. Nikt oprócz mnie nie ogląda dowodu. Mam nadzieję, że w Waszym przypadku Taniu to był tylko jakiś durny ankieter!
Pokemon - mam takie samo zdanie.
Tez często nękana jestem telefonami z zastrzeżonego numeru i staram się grzecznie odmawiac ale skoro po raz n-ty dzwoni do mnie jedna i ta sama firma to trace cierpliwość. Skoro dana instytucja oferuje jakąś usługę to dlaczego dzwoni z zastrzezonego numeru. Ja jako potencjalny klient nie mam żadnej mozliwości sprawdzenia kto i skąd dzwoni więc jaką mam pewnośc że osoba dzwoniąca reprezentuje daną firmę. Niestety z doświadczenia wiem że dopiero konkretna afera i żądanie wykasowania mojego numeru z bazy danych tejże firmy pomaga... choć nie zawsze 🙄
Przypadek z rodzinnego podwórka:
Dzwoni pani z ofertą, nomen omen, telekomunikacyjną... Przedstawia wszystkie plusy usługi,
Klientka się zgadza na dany abonament
Pani z telekomunikacji prosi ją o imie i nazwisko, numer dowodu osobistego, pesel, imiona rodziców
Kilentka odmawia mówiąc że prosi o przesłanie umowy do domu z pustymi polami i kiedy na spokojnie przeczyta umowę wypełni i odeśle
Pani z telekomunikacji oburzonym głosem odpowiada że w takiej sytuacji nie mają o czym rozmawiać i RZUCA słuchawką...
Pokemon- nie chciałaś komputera DELL -ZA DARMO?? 😂
Do mnie z dziesięć razy dzwonili.
Przed chwilą znów oferta odnośnie pomnożenia moich finansów.
Firmy uznały lekarzy weterynarii za bogaczy chyba?
Ja nie warczę, nie przeklinam - odmawiam i odkładam.
Bo jako staruszka mogłabym być naciągnięta.
Miałam internet z Play (niby dalej mam, ale korzysta Tata), do tego jakiś tam abonament za złotówkę. Teraz wydzwanioają do mnie, żebym wzięła telefon, jakiś wyższy abonament (ale niższy od tego, który mam w innej sieci). Jednej pani dałam się trochę poprodukować, ale nie więcej niż to, żeby powiedziala o co Jej chodzi. Później odmówiłam i niby się skończyło. Dwa dni później zadzwonił facet w tej samej sprawie. Temu już powiedziałam, że znam tę ofertę, bo dwa dni wcześniej przedstawiła mi ją konsultantka. Zdania nie zmieniłam i poprosiłam o natychmiastowe zaznaczenie w systemie, żeby dać mi spokój. Pan przeprosił i póki co cisza... pewnie do następnej nowej oferty 😉
Do mnie kiedyś zadzwoniła konsultantka z jakiejś firmy co prowadzą bazę firm,zaczęła mnie namawiać,żebym przedłużyła z nimi umowę(której nie miałam ponieważ nie mam swojej strony internetowej),dają wiele promocji itp,itd,Odpowiedziałam Pani,że Nie dziękuję nie skorzystam,ponieważ mnie to nie interesuje,lecz do kobiety to nie dotarło i kolejny raz mi mówi jakie to będę miała korzyści itd.-kolejny raz powiedziałam NIE dziękuję,twarda sztuka nadal się nie poddała i dalej nawija-dla świętego spokoju powiedziałam,że skonsultuje to z mężem.Na drugi dzień tel.czy się zgodziłam i czy podpiszę umowę-powiedziałam Pani,że z mężem nie jesteśmy zainteresowani,a Ona mi na to,że to moja firma i że mąż nie musi wiedzieć,że się na to zdecydowałam 😵 i w tym momencie wpadłam w szał.dosyć że cyhba z 10razy powiedziałam NIE to ona wyskakuje jeszcze z takim tekstem 🙇.nie wytrzymałam i powiedziałam,że jest bezczelna 😀iabeł:
Tez często nękana jestem telefonami z zastrzeżonego numeru
Zawsze korzystam z prawa do nieodbierania rozmów, jeżeli ktoś dzwoni z nr. zastrzeżonego. Cywilizowany człowiek wie, że jeśli musi zadzwonić z nr-u zastrzeżonego, to powinien przedtem zaanonsować się sms-em. A z niecywilizowanymi gadać nie mam ochoty.
W weekend zadzwonił do mnie "zastrzeżony" kwadrans po północy.
Puścił sygnał. Zbudzona puściłam sygnał do znanych mi "zastrzeżonych".
Rano wydzwanialiśmy wszyscy zaniepokojeni.
"Zastrzeżony" nr 1 pozostał anonimowy.
Życzę mu przelotnej biegunki. 👿
Taniu może to złodzieje dzwonili żeby sprawdzic co i jak 🙁
Taniu może to złodzieje dzwonili żeby sprawdzic co i jak 🙁
Na komórkę?? 😂
Tania
Dworcika
Notarialna
Strzyga
buyaka
Milla
escada
Tercet
pokemon
ash
Tamtam
iga07