Dokarmianie

sanna, szpaki bardzo szybko sie naucza. one ucza sie nawet, ze te strzelawki do ploszenia ptakow nic im nie robia i przestaja sie tego bac. strasznie cwane sa. i udaja telefon. i alarm samochodowy.
pan kos ma pomaranczowy/zolty dziobek, ale jest caly czarny i wiekszy troche od szpaka.
cieciorka, ja czesto w miescie widzialam golebie bez jednej nozki. ale nie wygladaly jakby byl to dla nich problem.
Katja, dzieki  :kwiatek: parka szpakow byla tylko raz, mam nadzieje, ze wroca.. teraz  mam stadko takich - w ciaglym ruchu- przylatuja- odlatuja, to mi na kosa wyglada ? ale jest bardziej w brazach, rudosciach , szczegolnie na lotkach skrzydelek..
Ja bym powiedziała, że szpak. Pan Kos jest jednolicie czarny, ma pomarańczowy dziób i obwódkę w okół oczu. Pni kosowa za to jest taka bardziej brązowa.

Moje ptaki na mnie leją. Karmnik jest na barierce balkonowej i zdarza się, że jak się pranie wiesza na balkonie to one i tak jedzą.

Cieciorka- A co do chorych ptaków to lepiej powiadamiać azyle dla ptaków. Ja miałam w tym roku przygodę z małym wróbelkiem i pomogli. A Tobie zazdroszczę, bo w Warszawie to masz dr Kruszewicza.
czyli jednak szpak.. wiec kim byla intensywnie czarna parka z fioletowymi centkami na pleckach (brzuszkow nie widzialam)..
Moje ptaki maja o tyle hard corowo, ze musza jeszcze przywyknac do gapiacych sie na nie kotow.. o prawda, koty nie maja wstepu na okienko przy ktorym jest karmik i cala reszta, wiec zerkaja z pewnego dystansu, zza drzwi balkonowych. Chociaz dzisiaj koty generalnie olaly gosci na balkonie a ptaki olaly koty.. Chyba sie wciagam w te ptaszyska..  👀 😜 😀
Szpak, szpak.
A to drugie to może Pani Kos? Jest taka brunatna bardziej i dziób ma ciemny. Kos tak chodzi jakby się skradał.
Melduję się.
Gang 9 czy 10 /nie mogę policzyć/ sikorek zjadł 1/3 rury z orzeszkami z Lidla w godzinę.
Przy okazji wyczyścił karmnik ze słonecznika-tak 300 g. Sierpówka pocałowała pustą miskę.
Dobrze, że sikoreczki są takie maleńkie.
a tak wygladaly moje koty gdy pan Szpak raczyl sie obiadem  😀
btw odwiedzil mnie maluszek z pomaranczowa piersia, chyba jakis gil ? i pare razy wpadly Cytrynowe Brzuszki  😀
Siss   Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?
19 grudnia 2010 14:14
3 sikorki z ubiegłej zimy
a w tym roku dokarmiam wrocławskie ptaszyska na parapecie akademika :P
btw odwiedzil mnie maluszek z pomaranczowa piersia, chyba jakis gil ? i pare razy wpadly Cytrynowe Brzuszki  😀

Rudzik? Małe jak sikorka?
Gile mają brzuszki albo czerwone (samce) albo takie beżowe (samiczki).
Hija, ten "moj" mial jaskrawo pomaranczowo - czerwone piersi, taki "sliniaczek" od gardla go polowy brzuszka, stad mi sie z tym gilem sojarzylo, ale pewnosci nie mam co to bylo.. byl wielkosci wrobla, ale drobniejszy, nie taki beczulkowaty.
Na 99% rudzik 🙂 Wpisz sobie w google i porównaj.
Hija, dzieki  :kwiatek: rudzik na 100%  💃
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
29 grudnia 2010 14:38
My od kilku dni mamy takiego gościa:


Dobrze rozpoznałam, że to kowalik?
cieciorka   kocioł bałkański
20 lutego 2011 13:46
znowu nas zasypało, tydzień temu wywiesiłam 4 kolby, z czego tylko jedną w miejscu, gdzie ptaki były już karmione i nic nie zostało zjedzone. nie smakuje im, nie zauważyły?
Horciakowa- kowalik.

Cieciorka- a dobrze myślę, że to taka kolba dla papug? Pewnie z prosa? Moje są wybredne i pszenicy np nie chcą jeść. Także może im po prostu nie smakować.
cieciorka   kocioł bałkański
20 lutego 2011 14:06
a to mendy 😲
Odświeżam. Sezon się zbliża, a ja w ramach prezentu mogę dostać karmnik.
Pytanie, czy ktoś ma coś takiego?

Czy sikory nie będą walić w okno? Mi się czasem zdarza, że coś mi pacnie w szybę mimo, że karmię na parapecie. Boję się, że jak będzie taki karmnik przymocowany do szyby to będą pacać częściej, a nie chce żeby się coś uszkodziło. A może właśnie jednak będą się zatrzymywać na karmniku, bo nie będą widziały sensu lecenia dalej?
Hija, gdzie go można kupić?
Karmnik na oko fajnie wygląda ale gwarantuję Ci, że te przyssawki nie będą długo trzymały. Chyba,że je do okna na stałe przykleisz. Zaden, choćby i najlepszy silikon( mam na myśli materiał z którego zrobione są przyssawki ) nie wytrzyma na mrozie i to jeszcze z obciążeniem.
Cavaletti - Ja mogę sobie wybrać z tej strony: http://www.gardenogrodniczy.pl/karmniki-dla-ptakow,32.html
Jest tego masa, ale ceny są dość wysokie. Ale widzę, że jednak nie wyższe niż na allegro.

Enigma - tak myślisz? bo kurde, te produkty wydają się być bardzo solidne.
Przyssawka to tylko przyssawka. Wystarczy maleńki ubytek, pęknięcie, albo jakakolwiek deformacja i po robocie. Spadnie. Aczkolwiek sam przedmiot faktycznie bardzo ładnie wygląda. A, i ma jeszcze jeden feler. Bardzo dużo nasion zostanie wysypane i nie zezarte a nie ma pod spodem miski która by je łapała
To akurat nie problem, bo coś zje na pewno. U mnie zdecydowanie więcej ptaków niż sztuk 2 w jednej chwili bywa.
Zależy gdzie spadnie. Jak na parapet to zwabi gołębie i inne większe ptaki. Jak na ziemie to już mało kto tam szuka. A jak w śnieg poleci to przepadnie. A sikorki potrafia wysypać z takiej tuby wiecej niż połowę i po prostu sie marnuje. A kupić trzeba bo ze sobą jakoś w gości nie przynoszą
Taka obserwacja: przy dokarmianu pamiętajcie o wodzie.
Dawno nie padało, nocą mróz wysusza.
Postawiłam miseczkę z wodą dla takiego poturbowanego gołąbka
a tu niespodzianka. Sikorki wojują o wodę. Słonecznik, orzechy poszły w kąt.
Hitem jest woda.
Ptaszydła niechybnie puszczą mnie z torbami 👀 Chyba cały las się u nas stołuje. 6 kg słonecznika ledwie starcza na tydzień. A jeszcze przecież nie ma mrozów. Jeszcze chwasty mają nasiona. Jeszcze w szyszkach żarcia ile chcąc. A te zarazy siedzą od rana bladego jak ta szarańcza..
Ptaszydła niechybnie puszczą mnie z torbami 👀 Chyba cały las się u nas stołuje. 6 kg słonecznika ledwie starcza na tydzień. A jeszcze przecież nie ma mrozów. Jeszcze chwasty mają nasiona. Jeszcze w szyszkach żarcia ile chcąc. A te zarazy siedzą od rana bladego jak ta szarańcza..

Daj im wody.  😉
Żartuję. Ja też nie nastarczam sypać a tu centrum miasta.
Nie wiem sama. Może my źle robimy?
Rozkocimy populację? Zaburzymy ład?
Mi w sezonie na tydzień wychodzi 7 kg słonecznika, wiem, bo dostaje taki w 7kg worach 🙂
Taniu - jutro postawie wodę. Zobaczymy co się będzie działo. Tylko tutaj mam zawsze problem z czego im dawać żeby im wygodnie było pić, bo na specjalne urządzonko nie ma szans.
A w Lidlu od tego poniedziałku jest jedzenie dla ptaków jeśli ktoś zainteresowany.
Ja dałam poprostu w misce. Takiej na płatki. Głębokiej. Bałam się, że w płytkiej sikorki beda jeździły jak na łyżwach.
Dajecie czadu z 6-7 kg na tydzień. Mnie raptem1,5 kg idzie.
To na prawdę masakra jakaś. Wody mówisz..może jak się ochleją to nie będą miały tyle miejsca w tych przepastnych kałdunach? A dam im jutro michę z popitką
Daj. Tylko nie miej żalu do mnie jak kaczki się pojawią. ;-)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się