sanna

Konto zarejstrowane: 03 stycznia 2009
Ostatnio online: 16 sierpnia 2019 o 16:19
Good girls go to Heaven, bad girls follow their cats...

Najnowsze posty użytkownika:

Sprawy sercowe...
autor: sanna dnia 29 października 2019 o 17:57
Dodo, a nie możesz po prostu spakować i zabrać swoich ręczników, pościeli i tego co jest Tobie i dziecku potrzebne?
Jeśli jest problem z tym (jessu, ja raz uznam, że mój ex to był ugodowy anioł  :oczy2🙂 to może wyślij panu ex podsumowanie w Excelu, cały sprzęt domowy kontra używane ręczniki, pościel, gary i meble ogrodowe? Może jak zobaczy kwoty total 2 kolumn to uzna że jest jednak ujem..?
KOTY
autor: sanna dnia 29 października 2019 o 17:39
Magda, bardzo mi przykro.. Bardzo, bardzo mi żal tych wszystkich kocich biedaków, które miały tak ciężkie życie że odejście to dla nich ulga  😕 Żeby chociaż miały dobrą starość po ciężkim życiu ale tak to wszystko jest tak okrutne i niesprawiedliwe. Biegaj szczęśliwa Czarna Pumeczko za Tęczowym Mostem, teraz już możesz pędzić ile sił w łapkach!
Rak, nowotwór (i inne poważne choroby) w rodzinie/u bliskich
autor: sanna dnia 22 października 2019 o 18:43
Scottie, to uff uff,  całe szczęście,  że można to monitorować i działać..
Rak, nowotwór (i inne poważne choroby) w rodzinie/u bliskich
autor: sanna dnia 22 października 2019 o 16:39
Scottie.. Bardzo, bardzo mi przykro.. Poczytaj o terapii protowobek, już jest stosowana w Polsce. Mocno zaciskam kciuki żeby otworzyła się jakaś konkretna i skuteczna opcja leczenia i żebyś pokonała to cholerstwo.. Przytyłam..  :przytul:
Sprawy sercowe...
autor: sanna dnia 22 października 2019 o 07:19
Lov jeśli Twoja "działka" to konie i masz to poukładane w Poznaniu to imo nie ruszaj się z tego miasta, w 3city będziesz układać sobie wszystko na nowo przebijac się żmudne, bez względu na to jak dobra jesteś w tym co robisz. Ja bym na spokojnie poczekała na faceta, tym bardziej że jeśli dojdą dzieci i pewnie ta ex, to Twoja stabilna sytuacja zawodowo - finansowa będzie dużym ułatwieniem. Plus nie dołoży się Twój dyskomfort że zaczynasz wszystko od początku (z kodami pod nogami najprawdopodobniej)
praca
autor: sanna dnia 20 października 2019 o 20:15
Poproś aby list był na papierze firmowym lub z pieczątką pozwalającą zidentyfikować firmę i podpisem. To będzie dokument który powinien być bez problemu honorowany przez lekarza.
praca
autor: sanna dnia 20 października 2019 o 19:52
Shagyaaa, może poproś szefa o żeby dał Ci notatkę że przez kolejnych kilka /kilkanaście tygodni do Twoich obowiązków będzie należała tylko praca przy komputerze. To ułatwi wszystko, rozwieje ewentualne wątpliwości lekarza plus będzie on mógł dołączyć kopie do Twoich akt jako dupochron.

praca
autor: sanna dnia 20 października 2019 o 12:28
Shagyaaa, jessu, jeśli mogę zasugerować, to w żadnym wypadku nie idź do tego lekarza z takim  nastawieniem. Pracę biurowe możesz wykonywać z urazem stopy, kolana, czy czego tam tylko,  byleby tylko byłbyś w stanie dotrzeć do biurka, odpalić kompa, widzieć co jest na ekranie i być w stanie stukać w klawiaturę. Złamana kość pięty, już na półmetku powrotu do sprawności to nie jest przyczynek do nie wydania zaświadczenia o zdolności do pracy zza biurkiem. I jeśli lekarz zacznie cos mącic, spokojnie powalczyć o swoje i nie wychodź z gabinetu bez zdolności  do pracy! To mógłby być problem gdybyś mała pracę polegającą na stałym obciążaniu stopy. Powodzenia i trzymam kciuki! 
KOTY
autor: sanna dnia 16 października 2019 o 07:17
Jessu, to był taki fajny wątek, taki normalny, a zaczyna brzmieć jak wątek kocich madek  🙄 po co wałkować temat?
Pestka udało się zmyć tą żywicę? Może ogol ten ogon? Ja bym tak zrobiła, łatwiej byloby to ogarnąć..
Zwierzaki do adopcji
autor: sanna dnia 11 października 2019 o 18:35
Forta, wysłałam pw,
KOTY
autor: sanna dnia 05 października 2019 o 07:54
Bischa, bardzo mi przykro  🙁 współczuję Twojemu Tacie..  🙁 Jedyne pocieszenie, że Kitek miał dobre, długie życie, odszedł w swoim domu gdzie czuł się bezpiecznie..
KOTY
autor: sanna dnia 03 października 2019 o 07:29
Lanka_Cathar one naprawdę wiedzą kiedy należy się "To" danie, ja mam takie 2 dni w tygodniu, środę lub czwartek (jeden dzień poślizgu wybaczają) i sobotę. I też zapomnieć mogę wszystkiego - dla siebie, ale indyka ewentualnie wołowinę dla kotów przynieść muszę!
Rak, nowotwór (i inne poważne choroby) w rodzinie/u bliskich
autor: sanna dnia 02 października 2019 o 16:40
Scottie szybko dochodź do siebie po tym zabiegu! Trzymam kciuki za dobre wiadomości! Muszą być dobre!
KOTY
autor: sanna dnia 02 października 2019 o 16:38
🤣 one wszystkie jedzą bardziej urozmaicenie niż ja! Musicie mieć niezłe widoki jak wracacie z zakupów /szykujecie posiłek /zaglądacie z nienacka do kuchni  😀
Żeglarz, dobrym serduchem dla zwierzaków przyciągasx sobie kolejne  😎
KOTY
autor: sanna dnia 02 października 2019 o 12:55
Żeglarz, no,  jest z niej kawał baby, u mnie chłopaki wszyscy tacy pod tą wagę, tylko dziewczyna drobniejsza. Przykro mi z powodu Twojego Taty, ale On patrzy z góry z uśmiechem że Jego kotka jest bezpieczna i szczęśliwa.. Ja bardzo się boję bo w razie czego moje koty, niby zabezpieczone, nie "wylądują" tak bezpiecznie obawiam się.. Muszę żyć długo..  😉
Maluda, też masz cudaki, jak widzę  😀
KOTY
autor: sanna dnia 02 października 2019 o 07:26
Żeglarz, musi być śliczna, mała czarna pantera  😎 no i pewnie jest mocno rozczarowana nowym miejscem..
Czyli jest cos na rzeczy z tym pieczywem, ja, jeśli mam jakieś ciastka to jem ukradkiem  😉
KOTY
autor: sanna dnia 01 października 2019 o 21:09
Żeglarz, jak ogólnie dziwny to na pewno kot  😎 pokaż tego miłośnika solonych orzeszków  😎 Btw ja przed moimi też wszystko chowam bo też czasami przyłapuję na wciągniu kruchych ciastek i  tym podobnych    🙄
KOTY
autor: sanna dnia 01 października 2019 o 20:26
Żeglarz, nic mu nie będzie
Rak, nowotwór (i inne poważne choroby) w rodzinie/u bliskich
autor: sanna dnia 01 października 2019 o 19:42
Scottie, zaciskam kciuki!
Rak, nowotwór (i inne poważne choroby) w rodzinie/u bliskich
autor: sanna dnia 23 sierpnia 2019 o 20:19
Psychika jest kluczowa imo.. Może dobrym pomysłem byłoby gdyby Twoja Siostra poczytała sobie fora skupiające kobiety po takim zabiegu? Pewnie dużo tam różnych fajnych rad bezpośrednio od dziewczyn /kobiet które same przeszły podobny zabieg. Trzymam kciuki za szybką rekonwalescencję i przede wszystkim za powrót do zdrowia!
Rak, nowotwór (i inne poważne choroby) w rodzinie/u bliskich
autor: sanna dnia 23 sierpnia 2019 o 17:34
Bardzo szybko Ja wypuścili, pewnie potrzebują łóżko dla kolejnego pacjenta, lubią tak robić.. Pierwsze dni /tygodnie po ciężkim zabiegu są po prostu straszne.. Ale teraz, powoli, powinno już być tylko lepiej i  lepiej..
Rak, nowotwór (i inne poważne choroby) w rodzinie/u bliskich
autor: sanna dnia 22 sierpnia 2019 o 20:59
Tajnaa , jak się czuje Twoja Siostra?
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: sanna dnia 21 sierpnia 2019 o 11:47
Ententa, noszę Skechersy (sandały-właśnie je opłakuję bo gdzieś mi się zawieruszyły  🙁  i trainersy na codzień) od lat i dla mnie są mega wygodne i niezniszczalne. Nie mam z nimi doświadczenia na siłowni (używam Nike bo mi bardziej kolorystycznie pasują  :hihi🙂 ale pewnie też sprawdzą się.
Rak, nowotwór (i inne poważne choroby) w rodzinie/u bliskich
autor: sanna dnia 20 sierpnia 2019 o 17:45
Tajnaa, trzymam cały czas kciuki mocno zacisnięte, będzie dobrze! Daj znać jak Twoja Sis czuje się po zabiegu..
Rosek0, bardzo, bardzo mi przykro..  :przytul:
kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić
autor: sanna dnia 13 sierpnia 2019 o 21:11
Czy można brać równocześnie dobre bakterie (acidophilus)  po kuracji antybiotykowej z urofuraginum i no-spą?  :kwiatek:
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: sanna dnia 12 sierpnia 2019 o 12:36
ElMadziarra mocno trzymam kciuki!
Dziekuję..  :kwiatek:
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: sanna dnia 07 sierpnia 2019 o 18:47
Watrusiu, dziękuję  :kwiatek:
sny
autor: sanna dnia 07 sierpnia 2019 o 17:10
Watrusiu   :przytul:
sny
autor: sanna dnia 07 sierpnia 2019 o 10:39
Wiatrusiu, poszukaj tej książki, mnie ona bardzo pomogła gdy odszedł mój Tata. Jest w dobrej cenie na stronie tania książka

Balsam dla duszy w żałobie 
sny
autor: sanna dnia 06 sierpnia 2019 o 16:54
Wiatrusiu to zawsze tak boli jak się kochało kogoś.. Ale Twoja Mama jest Tam bezpieczna i szczęśliwa, te sny to, jestem pewna, znaki od Niej że wszystko jest w porządku. Trzymaj się Kochana  :przytul:
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: sanna dnia 06 sierpnia 2019 o 08:51
Dziękuję, tego się trzymam, że szybko znalezione, że świetny chirurg-onkolog dokładnie wiedział co robić, że...
Sponiewierana jestem jeszcze strasznie...

Edit statystyki są przerażające.. Tego samego dnia podobną  diagnozę dostały jeszcze 3 dziewczyny - jak mi powiedziała moja pani doktor.. 4 takie diagnozy w jedno czwartkowe przedpołudnie..
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: sanna dnia 05 sierpnia 2019 o 07:14
Ja tylko nieśmiało się wtracę, że wróciłam ze szpitala, czekam na wyniki biopsji ale jak mnie zapewniał mój Chirurg, wszystko powinno już być dobrze. Bylo ciężko ale mam nadzieję że każdego kolejnego dnia będzie już łatwiej. Raz jeszcze dziękuję tym wszystkim którzy trzymali za mnie kciuki  :kwiatek:
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: sanna dnia 26 lipca 2019 o 07:30
Dziewierz, Borkowa, Cricetidae, Ms_konik, dziękuję, z Waszymi kciukami czuję się silniejsza przed tym wszystkim.  :kwiatek:

ElMadziarra, jeżu.. współczuję i przytulam! Wszystko się uspokoi i ułoży, zobaczysz, tylko teraz przetrwają ten trudny czas i zadbaj o siebie! Ogromnie mi przykro z powodu Portka..
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: sanna dnia 25 lipca 2019 o 19:20
Dziękuję dziewczyny  :kwiatek: Z całego serca..
Tunrida, tak.. Na ten moment plan jest taki, że wycięcie powinno załatwić sprawę i nie będę musiała mieć chemo i radioterapii...
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: sanna dnia 25 lipca 2019 o 16:34
Poproszę o revoltowe kciuki w poniedziałek.. :kwiatek:  Mam operację.. Wszystko toczy się bardzo szybko, od niefajnej diagnozy w czerwcu  poprzez kolejną na początku lipca że jednak jest wszystko dobrze po wezwanie mnie na konsultację z moim lekarzem chwilę później aż po wczorajszy niespodziewany  telefon ze w poniedziałek na stawić się w szpitalu. Jestem jednym kłębkiem przerażenia...
Rak, nowotwór (i inne poważne choroby) w rodzinie/u bliskich
autor: sanna dnia 18 lipca 2019 o 21:20
Tajnaa ufff ufff, dobrze czytać takie super wieści! Kciuki trzymam nadal aby te wszystkie operacje, jeśli okażą się niezbędne, przebiegły spokojnie. Uściskaj mocno Siostrę! Jest bardzo dzielna!
Maleństwo, przykro mi.. Przytulam..
Maise przykro mi..
Rak, nowotwór (i inne poważne choroby) w rodzinie/u bliskich
autor: sanna dnia 17 lipca 2019 o 21:50
Tajnaa, mam nadzieję że Twoja Siostra ma się już lepiej..?
Kącik rowerzysty
autor: sanna dnia 07 lipca 2019 o 12:02
Smarcik, rozważałam hulajnogę o już już prawie kupiłam  ale u nas pada z różną intensywnością 300 dni w roku i na hulajnodze bym się zabiła.. Na rowerze mogę pomykać nawet gdy jest ślisko..
Tak, Foki są niezawodne, wczoraj wiozlam małą lodówkę na tylnej kanapie.  💘
Kącik rowerzysty
autor: sanna dnia 07 lipca 2019 o 09:34
Dziewczyny, pomóżcie, jaki składak byście poleciały na krótkie przejazdy pociąg - praca, kilka minut jazdy  (rower musi łatwo wchodzić do auta ford focus bo nim pokonuje odcinek dom-stacja kolejowa i łatwo się składać na czas przejazdu pocigiem). Obejrzałam wszystko co jest na rynku w rozsądnej cenie i mam mętlik. W końcu prawie kliknełam vintage Flaminga bo taki inny i ładny. I tani.   😡    :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
KOTY
autor: sanna dnia 14 czerwca 2019 o 16:28
Perlica, szczepienia kotów nie wychodzacych zaczynają być kontrowersyjne, przynajmniej tu gdzie ja mieszkam. Swoich kotow nie szczepię od lat ale jeśli zostałaby do tego zmuszona, upieralabym się aby podano je w dolna część uda. Ale to tylko moja opinia i decyzja. Dziewczyny znające się na tym pewnie sensownie doradzą.  :kwiatek:
Rak, nowotwór (i inne poważne choroby) w rodzinie/u bliskich
autor: sanna dnia 29 maja 2019 o 20:26
Szafirowa bardzo, bardzo mi przykro.. Z odejściem Rodzica umiera pół serca.. Ale..  Twoja Mama jest w miejscu gdzie jest bezpieczna, jest Tam szczesliwa.. I będzie opiekować Tobą, poczujesz to.. Ale to, że nie można się przytulić, usłyszeć głosu boli rozdzierajaco.. Mocno przytulam..

Tajnaa mocno, mocno zaciskam kciuki za Twoją Siostrę! Ona to pokona, jest młoda, silna, będzie dobrze!
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: sanna dnia 24 maja 2019 o 20:01
Tunrida, zrób krótkie wprowadzenie a potem leć ze zdjęciami, najlepiej gdybyś mogła je wyświetlać na dużym ekranie. Będzie dobrze  😎
UCZCIWI sprzedawcy i kupujący na volcie
autor: sanna dnia 21 maja 2019 o 19:01
Polecam Yennefer, super kontakt, zakupione botki dokładnie takie jak w opisie, czyste i bez skazy,  sprawna wysyłka. Dziękuję!
moda, ciuchy etc...
autor: sanna dnia 09 maja 2019 o 18:08
M&S ma  rozmiar "petit" i ciuchy są naprawdę bardzo wąskie. Sama noszę, w zależności od firmy,  34/36 ale do strefy petit nawet się nie zbliżam.
KOTY
autor: sanna dnia 28 kwietnia 2019 o 11:07
Kalaarepa, śliczny i widać że mądry chłopak  😍  Super, że dostał takie dobre, bezpieczne życie na swoje "złote lata"  :kwiatek:
KOTY
autor: sanna dnia 18 kwietnia 2019 o 07:19
Kalaarepa, pokaz tego kota  :kwiatek:
KOTY
autor: sanna dnia 16 kwietnia 2019 o 16:29
Kalaarepa, 16-17-sto latka to ja bym karmiła tym co lubi i chce jeść, a jeśli już bym coś zmieniała to raczej w kierunku urozmaicenia jakimiś fajnymi rarytasami.. Zdrówka i jeszcze długich lat dla seniorka  :kwiatek:
KOTY
autor: sanna dnia 29 marca 2019 o 20:32
Marlin, dla wielu ludzi kot nie ma żadnej wartości, jak nie ten to będzie kolejny a potem znowu następny, strasznie to przykre.. Ktetka jest mądra  😎 i wdzięczna za pomoc, jestem pewna że ona na swój koci sposób rozumie sytuację  😎 No, fajna kotusia  😎 I śliczna  😍
KOTY
autor: sanna dnia 29 marca 2019 o 18:51
Marlin, jeżu, jaką biedna kicia a z drugiej strony jaka szczesciara że w tym całym nieszczęściu trafiła na Ciebie, masz złote serce że ją uratowałaś  👍
Zembria, tak, to pełnowartościowa karma ale jak pisałam wcześniej, u mnie sprawdza się jako smaczek czyszczący ząbki.