Kącik luzaka

Witam. Mogłybyście mi podpowiedzieć drogie Panie, czego trzeba, żeby zostać luzakiem? Uczę się w gimnazjum i w przyszłości chciałabym właśnie zostać luzakiem. Jeżdżę konno od 4 lat, podobno nawet dobrze mi idzie. W moim pytaniu chodzi głównie o umiejętności, wiedzę oraz studia. Proszę o pomoc.
poważnie??  😵 😵 😂 😂
poważnie??  😵 😵 😂 😂


Tak poważnie i nie widzę tu powodów do śmiechu :>
Trzeba najpierw zdobyć jakieś podstawowe umiejętności jeździeckie. Brązowa odznaka na początek wystarczy.
A potem postarać się o praktykę u jakiegoś zawodnika.
Jakie macie sposoby na radzenie sobie z siwymi brudasami? 🙂
Wiadomo przez tyle lat pracy zaczyna się kombinować z możliwie skutecznymi i szybkimi sposobami ogarnięcia przedstawicieli tej maści 🙂
Na szczęście nie zdarzało mi się luzakować zawodnikom z siwkami,ale w stajni fajny i szybki efekt dawało szare mydło. Na nieduże żółte plamy idealne.
Na siwki nie liczac sprayow i szamponów wybielających to pomocny jest węgiel!! tak zwykły węgiel jakim grilla sie rozpala. schodzą żółte plamy. Dostępne są też specjalny "pumeksy" podobno spirytus pomaga tez. U mnie na małe plamy wystarcza wilgotna gąbka.
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
27 maja 2012 20:10
Na nieduże plamy na siwkach dobrze sprawdzają się chusteczki nawilżane dla niemowląt 🙂 Na większe zabrudzenia stosuję szampon do siwych na sucho.

Co do pracy luzaka. Osoba musi być ogarnięta zorganizowana oraz szybko się uczyć. Każdy zawodnik ma swoje przyzwyczajenia i trzeba się dostosować. Duże znaczenie ma to na kogo się trafi. Im bardziej wymagający zawodnik, tym ciężej, to wiadomo. Trzeba z góry ustalać zakres obowiązków, bo niestety często obowiązki są dorzucane najpierw co jakiś czas a potem okazuje się, że jakimś cudem weszły w nasze obowiązki i pracy robi się z czasem dużo więcej. Nie chcę żeby ktoś pomyślał, że namawiam do lenistwa. Po prostu najczęstszym czynnikiem rezygnacji z tego zawodu jest przemęczenie i wypalenie.

Ja na tę chwilę mam pod opieką 7-9 koni dziennie + jeden do jazdy. Od rana dwie karuzele, w międzyczasie już siodłam konie. Jeśli są skoki, to muszę iść na plac, więc jest mało czasu na zrobienie konia po jeździe i przygotowanie następnego, ale to kwestia przyzwyczajenia i jak to mówię zagęszczania ruchów. Jak nie ma skoków, to mam czas usiąść i spokojnie wypić kawę 😉 Na zawodach bywa różnie jeśli mam dwa konie to jak wakacje 🙂 Przy 7-9 trzeba sie sprężać 🙂
Mam pytanko...
jak kształtują się obecnie pensje dla luzaków w stajniach skokowych w Polsce (z wyjazdami zagranicznymi)?

Pensja obejmuje:
- zakwaterowanie
zakres obowiązków
- jazda, lonżowanie i opieka nad 5 końmi (bez sprzątania boksów bo robi to ktoś inny, prócz niedzieli),
- sprzątanie boksów na wyjazdach na zawody
- luzakowanie
- częste wyjazdy zagraniczne kilkutygodniowe
- na wyjazdach dieta 20 euro dziennie
Ja swoje luzakowanie kiepsko wspominam, owszem były super konie, ale zawodnik skoczek miał więcej sprzętu niż talentu. Współpraca skończyła się kiedy po powrocie z zawodów (gdzie miałam 4 konie) i byłam wykończona, kazano mi o godz 24😲0 lonżować młodego konia!
A propo kasy Cobrinha to ja dostawałam 1500 bez umowy za 7 koni (min 3 dziennie do jeżdżenia, karuzela, południowe karmienie, i średnio raz w miesiącu na zawody)
No tu zawody mają być bardzo często, szczególnie zimą zagraniczne i to kilkutygodniowe (tourne)... do tego 2x dziennie trzeba ruszyć konie😉
To swoje życie będziesz musiała odłożyć na bok. Chyba że konie to Twoje życie 🤣
...zdaje sobie z tego sprawę z resztą teraz też tak jest a pracuję gdzie indziej 😉
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
02 czerwca 2012 14:14
Tak sobie czytam, to widzę, że mam super warunki pracy. Jest praca, jest odpoczynek i na pieniążki nie narzekam 🙂
Constantia, a możesz na PW mi coś więcej skrobnąć?  :kwiatek:
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
02 czerwca 2012 14:42
Proszę bardzo 🙂
Rowniez was czytam i nawet nie wiecie jak sie ciesze z mojej obecnej pracy 💃.jest czas na dziecko,odpoczynek,spacer,i wiele innych zajec i pieniazki tez nie najgorsze.
i ja się dopiszę do Kącika
tyle powiem: praca ciężka i wymagająca poświęceń, pochłaniająca dużo czasu
ale Ameryki nie odkryłam 😉


Ja pracowałam jako luzaczka w ujeżdżeniówce i nigdy więcej. Pensja beznadziejna,fanaberie szefostwa rodem z kosmosu i więcej sprzętu niż talentu. Obecnie pracuje w stajni western pomagam przy jazdach, objeżdżam konie, śmigam w tereny itp i wiem jedno w życiu już nie będę luzakować a już na pewno nie bufonom z masą kasy którzy traktują swojego luzaka jak przynieś,wynieś,pozamiataj. Kompletny brak szacunku, a prawda jest taka że szanowny właściciel gdyby nie ja to by nawet na konia dupy nie wsadził bo on się przecież tak nie poniży żeby sobie sam konia siodłał 😵
To wszystko zależy na jakich ludzi się trafi. Ja czasami luzakuje mojemu szefostwu i muszę powiedzieć, że jest nienajgorzej. Zawsze mi powiedzą "idź, ikarina, my tu wszystko załatwimy, a ty sobie zjedz śniadanie". Czasami mi nawet sami kanapkę zrobią 😀 Czasami są fanaberie typu "czyszcząc siodło używaj takiej szmatki a nie innej i masuj skórę przez 10 minut", no ale jak się przymknie oko na pewne sprawy i ma się pozytywne nastawienie, to jest całkiem przyjemnie.
Ja na moje szefosto tez nie powiem zle,czasami sami boksy powyzucaja,konie zakramia,ostatnio szefowa pomagala czyscic mi sprzet jak wrocili pozno z zawodow a ja mialam jeszcze konie do czyszczenia i zaplatania.Minusy sie tez znajda,bo chyba jeszcze sie nikt taki nie urodzil co by kazdemu dogodzil,chociazby ciagla zmiana dawek zywieniowych,no i czasami wkurza mnie ich leniwy syn,ale ogolnie uwielbiam moja prace 😅
Czyli jak w każdej innej pracy, wszystko zależy od podejścia pracodawcy i szacunku dla innych ludzi.
Nie tylko podejścia pracodawcy, ale i też pracownika 😉 Bo też się zdarza, ze szef fajny, a pracownik ma bardzo negatywne nastawienie.
Tak jest wlasnie u mnie w pracy.oprocz mnie jest jeszcze jeden dziadek od meskiej roboty,czyli wyczyszczenie 6 boksow,naprawienia i zrobienia padokow itp.Ostatnio sie dowiaduje ze sie zwalnia bo ma dosc 😲 (pracuje 6h ma placone za8,weekendy i wszystkie swieta wolne,kiedy chce urlop,nie patrzy ze szefostwu nie pasuje ale on chce i ma,6 boksow wyzuca ponad godz,gdzie i tak wygladaja jakby nie byly sprzatane miesiac,szefowa go nigdy nie pogania,bo wychodzi z zalozenia ze jutro tez jest dzien)pytam sie go dla czego ma dosc a on ze szefowa ciagle kaze mu cos robic,to kurnik a on nie zdazyl jeszcze zrobic padku,gdzie mial ponad miesiac  czasu na niego a roboty bylo moze na tydzien,to ogrod skopac,to poidlo naprawic.No kurcze co za szefowa ze kaze mu pracowac 😂
Ja mam pytanie bo w ogóle sie nie orientuje... Ile średnio powinien dostać luzak za zawody dwudniowe?  Zakładając ze w piątek przyjazd, sobota, niedziela konkretna robota 4-6 koni ?
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
04 czerwca 2012 22:29
Ja mam pytanie bo w ogóle sie nie orientuje... Ile średnio powinien dostać luzak za zawody dwudniowe?  Zakładając ze w piątek przyjazd, sobota, niedziela konkretna robota 4-6 koni ?


Jeśli to wyjazd na zasadzie dorywczego zajęcia to ja bym zawołała 100 za dzień. Przy tylu koniach jest co robić.
Pierwsza wypłata na koncie, więc chyba mogę się dopisać 😉 Od miesiąca pracuję w Belgii, zwykle 16 koni razem z drugą luzaczką, czasem jeżdżą na kilkudniowe zawody, wtedy 10 koni sam (czasem pomaga jeden jeździec). Obowiązki to: czyszczenie boksów, ścielenie słomą, karmienie, przygotowywanie koni do jazdy, sprzątanie padoków, jeżdżenie w tereny stępem, lonżowanie  i inne stajenne zajęcia... Pracodawcy bardzo fajni, międzynarodowy zespół, grzeczne konie. Pracy bardzo dużo (czasem za dużo...), ale jest fajnie. Płaca...chyba taka sobie, 800e/mies. bez wyżywienia, ale za to zdobywam doświadczenie, nowe umiejętności.

Pozdrawiam 🙂
grzesiek.1993, fajnie, ze ci się udało coś znaleźć 😉
grzesiek zazdroszczę decyzji o wyjeździe, ja na odwyku ponad pół roku i już bym chętnie wróciła do tego  🤔wirek:
Grzesiek, świetnie że coś znalazłeś! A gdzie dokładnie w Belgii? Bo ja do Belgii mam rzut beretem :P Ja też się dopisuję do kącika luzaków. Mam pod opieką 14 koni, dwa aktualnie u klientów a kolejne dwa w klinice, więc wypas 😎 A co najważniejsze - ŻADNEGO SIWKA 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się