termobuty

Mierzyłam, były za szerokie w łydkach, ale nei wygladają na bardzo ciepłe
Ja polecam York Aktea solidne, cieplutkie ( testując przy -24  :ke🙂 Wzięłam rozmiar więszky żeby weszły wełniane skarpetki , i nie mam zastrzeżeń  do tych butków, warto wydać na nie pieniądze  😉
http://allegro.pl/termooficerki-euro-star-38-termobuty-sklep-i2077389908.html
http://allegro.pl/york-buty-aktea-termobuty-oficerki-zimowe-sklep-i2090394637.html
które?? poradźcie!  🙇 🙇 🙇
cena dużo się nie różni i mam dylemat 😉no i jak z rozmiarówkami ?
ja nie mam porownania do eurostarow, ktore maja dobre opinie bardzo. wiem, ze nie marzne w acteach a to jest cos bardzo dziwnego, bo nogi mi marzna strasznie. ba, nie zakladam do nich grubej skarpety, normalnie w cienkiej latam.
zdecydowałam się na yorki 🙂 pożyjemy zobaczymy czy trafny wybór,mam nadzieję ,że tak  👍
jak termobuty będą się dobrze sprawować to chyba kupię sobie jeszcze jedną pare do latania na zakupy itd  😁 bo w zwykłych butach jest makabra 👿
siwa dopiero teraz zobaczyłam jak te yorki wyglądają, są śliczne 😍. Wrzuć fotke na nodze jak będziesz miała i daj znać jak z rozmiarówką-może na przyszły rok sobie kupię 😜
Kasix1997   My little Princess
08 lutego 2012 20:05
Jakie polecacie termobuty...?
Zależy mi żeby były naprawdę ciepłe i w przystępnej cenie.

Co powiecie o tych? : http://www.amigo-konie.pl/24-hkm-termobuty-krotkie-alaska.html
Kasix1997 też się nad nimi zastanawiałam,jednak stwierdziłam ,że wolę trochę dołożyć i mieć na chociaż 2 sezony ciepło w nogi  😍 jeszcze tylko na ręcę muszę coś wymyślić i mogę buszować nawet przy -30  😁
Co sądzicie o tych butach? Wyglądają jak HKM, ale patrząc na materiały zapewne są o wiele cieplejsze...
http://www.siodlarnia.com/index.php?page=produkt_info&produkt_id=85
Kasix1997   My little Princess
09 lutego 2012 10:56
Dosienieczka moja koleżanka kupiła je a teraz czeka aż dojdą 🙂
Też się w sumie nad nimi zastanawiam zobaczy się jak tak się u niej sprawować będą 🙂
Kasix1997- Pisałam o tych butach niedawno, palemka też. Zobacz.
Ogólnie polecam bardzo!
Kasix1997   My little Princess
09 lutego 2012 16:36
O racja, nie zauważyłam czyli raczej ciepłe?
Bo u nas hala-mróz, dwór-mróz, w stajni ,,ciągnie" od ziemi ...
A ja we wtorek tak przemarzłam że nie czułam stóp a potem jak rozmarzały w samochodzie to nieziemski ból...tak więc rozglądam się za czymś ;D
Kasix1997- Te Alaski nie wyglądają na ciepłe, ale ciepłe są.
Spędzam w nich codziennie czas od godziny 5-14 nawet w duże mrozy i nie narzekam.
W środek tylko filcowa wkładka i gruba skarpeta 🙂
Kasix1997   My little Princess
09 lutego 2012 18:31
No to może się zdecyduję. 🙂
A ma ktoś z Was może termobuty z PFFIFA?
Te?

Miałam, po prostu koszmar. Największym problemem było to, że są dość krótkie i zaczepiały mi o tybinkę, w dodatku nie było ochrony dla części łydki i szczypało mnie puślisko. Przemakały, porobiły się dziury w środku w ciągu miesiąca, więc za ciepłe też nie były.

Yhmmm.... tak o te mi chodzi.
Teraz jest jakis nowszy model ponoc ktory jest wlasnie wyzszy, prawie pod kolano, takze moze nie bedzie tak tragicznie..
Dziekuje za odpowiedz 🙂
Te miałam jakieś 5 lat temu, więc to dość stary model. Spirale są chyba Pfiffa, ale z tego co słyszałam nie są najgorsze.
Kasix1997   My little Princess
09 lutego 2012 20:22
amazonka* ja mam te buty już 4 lub 5 sezon. Kocham je miłością wielką, bo to były pierwsze buty w których nie marzłam (a stopy zamarzają mi już przy -5). W tym roku przy tych dużych mrozach już mi jest zimno, ale nie dziwię się, bo nie dość, że mają te 5 lat to futerko w środku się mocno uklepało. Za rok muszę zainwestować w nowe.
Generalnie polecam te buty.
amazonka - ja tez mam te termobuty, są obrzydliwe z wyglądu ale jedyne w których do tej pory nie zmarzłam
też mam te termobuty z pffifa. Fakt baardzo ciepłe, przy -17 nadal było mi ciepło, ale strasznie szybko porobiły się w nich dziury i są mało wygodne na jeździe-  zachaczają o tybinkę.
Kasix1997   My little Princess
10 lutego 2012 15:50
W PFIFFowych termobutach zawsze miałam mokre palce.
Nie wiem w sumie czy przemakały czy tak noga się pociła, bo obie opcje są dość małoprawdopodobne 😉
mało? buty są gumowe nie oddychają, tak samo mogą przemakać, kupiłam nowe kalosze które przemakają.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
10 lutego 2012 20:11
Te miałam jakieś 5 lat temu, więc to dość stary model. Spirale są chyba Pfiffa, ale z tego co słyszałam nie są najgorsze.

spirale jak na swoją cenę są bardzo fajne 🙂
wszystkie buty z gumowym dolem daja efekt zaparowywania stopy, w efekcie czego skora jest mokra i robi sie bardzo zimno niestety. i pfiffy i spirale to robily. moje pfiffy poza zaczepianiem sie o tybinke, byly jednak bardzo trwale- umarly po 5 latach. i chyba bylo mi w nich cieplej niz w spiralach, choc one sa wyzsze i to jest ich zaleta.
Ja mam spirale do chodzenia po stajni, są bardzo ciepłe.  😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się