figura - :kwiatek: moim zdaniem irokez to najlepszy sposob na pogrubienie grzywy :P ja odkad mojego scielam, to nawet nie mysle o zapuszczaniu bo klaki ma strasznie geste, musialabym mu wyrwac 3/4 grzywy zeby wygladal jak kon 😁 no i pogrubia szyjke... scinalam kobylce ze starej stajni na irokeza, bo wytarla sobie kilka cm przez plot, po jakims czasie zapuscila i ma straaasznie gesta 🙂
Jessy - pięknie mu w irokezie, też mam nadzieję, że kiedyś uda nam się wyhodować równie gęstego i równie sterczącego jak Wasz 🙂 w ogóle koniska bym nie poznała, potwornie wyładniał, ale to tak na marginesie 🙂
Figura - irokez! irokez! irokez! 🙂 na poprzedniej stronie foty mojej Siwej kobyły ściętej na jeża 😉
U mnie w stajni tylko źrebol ma najładniejszą grzywę. Mamuśka ma krótką i ciagle gdzieś sobie wytrze, a Artemida obecnie ma ściętą ale ma strasznie grubą i ciężką do przerywania.
Moja konina teraz ma taką fryzurę. Chciałabym coś zrobić (chyba z nudów) ale nie wiem co 😉 i coś łatwego, bo ja naprawdę jestem specem w psuciu fryzur 😁
ja się odważyłam ściąc Gówniarza na jeża, ma grubą i gęstą grzywę. Ścięłam na dosłownie kilka centymetrów żeby było równo. Najpierw wyglądało nie za bardzo. A teraz odrosło mu coś pieknego!!! Okazały irokezik, trzyma się sztywno go góry, nie opada choc jest już długi dośc, grzywy jakby mu przybyło. No i szyja - x 2 optycznie.
Jeszcze trzeba umieć, ja z moimi umiejętnościami, a raczej ich brakiem pewnie zrobiłabym to co w zeszłym roku jak mu chciałam podciąć, troszkę potem wyrównać... i wyszło tak, że różnica miedzy najkrótszymi i najdłuższymi włosami miała dobrych kilka centymetrów i żeby nie być zmuszoną do ciachnięcia na zero zostawiłam krzywo i sobie odrastało 😁
uwielbiam ta fryzure u konia, ale mojej obecnie musze zapuscic grzywe (ma derke wysoko na szyje zachodzaca przez co czesc irokeza oklapła, a reszta nadal sterczy co wyglada idiotycznie). mam teraz najgorszy okres "ni to ni owo" 😤 ale jak tylko skonczy sie sezon derkowania to pierwsze co zrobie -> znow zetne na irokeza🙂😉