Stajnie na Śląsku

nie, jeżdżę w rekreacji 😉 ale domyślam się, o co możesz pytać.
nie, no ja tylko tak z ciekawości pytam 😉 bo wiem wszystko to, co powinnam wiedzieć, żeby zaklasyfikować go, bądź nie jako potencjalny dom dla mojego konia 😉
spoko 😉 wiem jaka jest opinia o pensjonacie, ale że konia tam nie trzymam, to nie chcę się zagłębiać w temat.
Donia Aleksandra piszesz o Aurze 4go sierpnia? My jedziemy na pewno we 2 lub 3 konie.
Tak z ciekawości, to jedziesz samochodem, czy wierzchem?
Bo drogę konną z Mysłowic to kiedyś miałem "obcykaną" 😉

PS.: Hmm chyba wiem, o jakim Henryku mówisz ;D
kudłaty_durnowaty tak o aurze mówię 😉 oj wierzchem to mi sie nie chce taki kawał jechać. Poza tym i tak musiałby ktoś mi przywieźć rzeczy na przebranie, więc będzie bez róznicy jeśli od razu się bukmankę podepnie
ja także powinnam zawitac w Aurze 🙂
Livia   ...z innego świata
24 lipca 2012 20:04
Spytam też tu na wszelki wypadek, mam nadzieję, że okaże się to pomyłką... usłyszałam dziś, że podpalono wczoraj stajnię w Stolarzowicach, ktoś może to potwierdzić lub zdementowac?...
głupia plota na szczęście
Livia   ...z innego świata
24 lipca 2012 20:09
wendetta, uff, w takim razie kamień z serca, bo w połączeniu z niedawnym pożarem w Gliwicach wyglądało to mało optymistycznie.
kto takie ploty rozpuszcza?  🤔
Farifelia   Farys 21.05.2008
24 lipca 2012 23:01
Nie wiem czy tu się mogę podpiąć, ale na pewno osoby ze Śląska tu zaglądają, więc dla mnie tym lepiej 😉 Mam wałacha do oddania we współdzierżawę w Pszczynie. Jeśli ktoś jest zainteresowany, piszcie na priv, podam więcej szczegółów 🙂

A tak poza tym, kto się wybiera do Pszczyny na zawody pod zamkiem, 5 sierpnia? 🙂
JSBach, może się komuś pomyliło "gliwice - stolarzowice" -> Niby nic, a jednak 😁 złe informacje jednym uchem usłyszał i podał dalej.
Livia   ...z innego świata
25 lipca 2012 10:18
Łomatko, jakie teorie 😉 O Stolarzowicach usłyszałam od mojej kompletnie nie-końskiej mamy, nie wiem skąd ona tą informację zaczerpnęła. Założyłam, że skoro ona mi to mówi (jako osoba spoza światka), to usłyszała może w wiadomościach czy gdzies, stąd wolałam się jeszcze tu upewnić.
Wiem że to temat o stajniach na Śląsku, ale chciałam się wam zadać luźne pytanie. Nie brakuje wam w pobliżu sklepu jeździeckiego z prawdziwego zdarzenia?
Niby mamy aglomerację , a trochę chyba  kiepsko z tymi sklepami. W Katowicach awil  horse, equishop( raczej nie na kieszeń przeciętnego kowalskiego) folwark cos jeszcze?W Tychach była capriola, ale już zamknięta.
folwark nie ma chyba oszałamiającego asortymentu tak przy okazji. jeśli dorzucić Zagłębie to jest jeszcze Amigo (dojazd kiepski, chociaż ogólnie nie mam nic do zarzucenia) i kiedyś był Piaff w Sosnowcu, ale nie wiem, czy jeszcze działa. ale też cudów nie było.
efeemeryda   no fate but what we make.
25 lipca 2012 11:23
Piaff w Sosnowcu dalej działa, jest jeszcze Namiro w Jaworznie, niby mało, ale jak wymienić wszystkie to trochę tego jest, chociaż czuję niedosyt, większość rzeczy zamawiam albo kupuje we Wrocławiu, to jednak nie sądzę, żeby jakiś nowy sklep był w stanie się utrzymać, musiałby mieć super asortyment i konkurencyjne ceny  😉
Livia aleś mnie wystraszyła! jak dobrze, że to tylko nieporozumienie 🙂
Namiro to  raczej ma mały asortyment.
Amigo tam jest akurat wszystko😉
Co według was znaczy dobry asortyment? bo niemożliwością jest według mnie być dystrybutorem zarówno siodeł( dobrych marek), znanych dość drogich marek jak eurostar , tańszych , a także np pasz. Chyba ze się mylę 😉
Ja mam folwark po drodze do stajni i go uwielbiam: mały, przyjazny sklepik z równie przyjazną ceną, jak czegoś potrzebuję na już to lecę od razu tam 🙂 Amigo też jest fajne: trzeba sie co prawda pofatygować trochę dalej ale duzy wybór i też na każdą kieszeń. Mi tam starcza 😉

W Zbrosławicach też jest fajny sklepik, jest tam wszystko co potrzebne  😉
trzynastka   In love with the ordinary
25 lipca 2012 14:20
Widziałam w Gliwicach na tarnogórskiej otworzyli nowy sklep jeździecki.
Wiem też, że w Stolarzowicach u Rymarza też jest sklep 🙂

Edit: pytanie poboczne, ma ktoś z was Paint Horse w stajni ? 😉
Livia   ...z innego świata
25 lipca 2012 17:07
Ten sklep na Tarnogórskiej w Gliwicach jest bardzo fajny, mają taki podstawowy asortyment na stanie, ale dużo rzeczy można zamówić i sprowadzają 🙂 Tu strona internetowa (mam nadzieję, że to nie reklama? W razie czego proszę o usunięcie linku 🙂😉:
http://agroarm.pl/
W którym miejscu na Tarnogórskiej jest ten sklep?
Widziałam w Gliwicach na tarnogórskiej otworzyli nowy sklep jeździecki.
Wiem też, że w Stolarzowicach u Rymarza też jest sklep 🙂

Edit: pytanie poboczne, ma ktoś z was Paint Horse w stajni ? 😉


w stolarzowicach jest rymarz? gdzie?
trzynastka   In love with the ordinary
25 lipca 2012 19:34
[quote author=nine link=topic=1780.msg1471256#msg1471256 date=1343222434]
Widziałam w Gliwicach na tarnogórskiej otworzyli nowy sklep jeździecki.
Wiem też, że w Stolarzowicach u Rymarza też jest sklep 🙂

Edit: pytanie poboczne, ma ktoś z was Paint Horse w stajni ? 😉


w stolarzowicach jest rymarz? gdzie?
[/quote]

ale walnęłam.. pomyliłam się ! Rymarz jest w Sierakowicach :/ przepraszam za zmyłkę ! :/
http://www.daw-mag.pl/slaskie

[quote author=Żeglarz link=topic=1780.msg1471406#msg1471406 date=1343233166]
W którym miejscu na Tarnogórskiej jest ten sklep?
[/quote]
Dokładnie na skrzyżowaniu z Żernikami.
nine dzięki za informację  🙂
Oja! Nie wiedziałam, że mamy na Śląsku rymarza z daw-magiem. Ktoś korzystał z oferty?  👀

Donia Aleksandra, Szczerze powiedziawszy, mnie nie brakuje sklepu jeździeckiego stacjonarnego - chyba, że byłby do 20 km od mojego domu. 😁 Do każdego innego sklepu mam z 70 km, więc mi się tam tyranie niespecjalnie opłaca. 30 km ode mnie jest targ koński, więc większe zakupy mogę zrobić tam albo po prostu filuję na necie. Mogłoby mi brakować sklepu z paszami, ale takiego z prawdziwego zdarzenia: z różnymi markami, sporym wyborem, możliwością sprowadzenia... aczkolwiek, z drugiej strony, wiem, że to jest ciężkie do wykonania, bo człowiek musiałby być dystrybutorem wielu firm i mieć spore miejsce do trzymania worków, a też nie wiadomo czy wszystko by zeszło.... Nie wiem czy do utrzymania u nas.
Equishop i Awilhorse świetnie się trzymają, bo ich targetem nie jest przeciętny Kowalski, niestety. Amigo jest fajne🙂 niezły asortyment, sporo rzeczy stamtąd mam, ale...i tak zamówionych przez neta 🙂
Sankaritarina, mam do amigo 10km, a i tak wolę zamówić przez neta, bo dojazd albo dwoma autobusami plus spacerek albo autem po masakrycznych drogach, gdzie pewnie koszt benzyny jest podobny do ceny przesyłki 😉 ale jak już potrzebuję coś przymierzyć, to spokojnie to coś w amigo znajdę. na Śląsk już trochę daleko, więc też bym nie korzystała pewnie.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi😉  :kwiatek:
A koński outlet?funkcjonuje już coś takiego?
o! outlet lub lumpeks byłby super 😉 ale to chyba tylko jako dodatek do sklepu, bo nie wiem, czy samodzielnie by się utrzymał.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się