Interpretacja filmików /jazdy, treningi/

Gillian   four letter word
22 czerwca 2012 21:07
tak jak Ci kiedyś napisałam. Nie ucz się "kręcenia koniem" i krótkich najazdów, bo w parkurze nie o to chodzi. Widzisz swoje odbicia? ile z nich jest w dobrym miejscu a ile to przedostanie się na drugą stronę drąga?
dar, z tą nogą na lądowaniu, to skup się na niej na chwilę i 'jak lądujesz to mocno ciśnij nogą na strzemię, przesunie ci się do przodu. Potem ci to wejdzie w nawyk.
Ale inna sprawa jest ważniejsza. Seidzisz na koniu jakbyś kij połknęła. W dodatku jesteś jeszcze przeprostowana w lędźwiach. Przez to jesteś strasznie sztywna i masz zablowowane biodro. Czyli nie działasz na konia dosiadem. Usiądź sobie swobodnie na koniu, nawet się pogarb trochę, dla odwrócenia tej tendencji. Nie pchaj brzucha do prozdu, bo to nie jest prostowanie się. Prostowanie ciała to raptem ściągnięcie łopatek do tyłu. A dół tułowia powinien być swobodny i luźny, bo to jest ta część ciała co z koniem "rozmawia".
Julie, trenerka też mi mówi, że często pokonuję przeszkody w stój.  😡 ja się chyba za bardzo spinam po prostu i chcę być już za przeszkodą, już pokazać, że sobie dam radę i nie zlecę. Mówili mi, że powinnam "poczekać" ale jeszcze nie wiem jak, nie mam pojęcia co to znaczy poczekać.. czy jak zrobię niski półsiad to koń mnie powinien zabrać w skoku ze sobą czy nie powinnam w ogóle robić półsiadu i wtedy sama poczuję kiedy koń się wybija ale wtedy obawiam się, że zlecę ? A mam manię upadkową, że już byłam blisko wózka inwalidzkiego.. także..

Gillian, nie wiem w którym miejscu powinno być dobre odbicie. Z tego co słyszałam to koń odbija się mniej więcej oddalony od przeszkody o jej wysokość. W filmikach jest różnie..  😡 A krótkie najazdy ? Często i gęsto na tym koniu przygotowując się do zawodów musieliśmy kręcić tak, by wychodziły tylko 3 foule do przeszkody na wprost. Było ciasno. Gustaw jest takim koniem, że on jest chętny - dzięki Bogu - i bez łydek się nie da pojeździć, ale pierwsze 15 minut wozi mnie jak chce.. dopiero gdy się wkurzę i motywacja sięga zenitu potrafię nim wreszcie kierować, przytrzymać..

repka właśnie dopiero teraz to zauważyłam ;o Myślę, że chodziło mi o to, że zawody w byłej stajni i chciałam pokazać się z lepszej strony. Zwykle jeżdżę swobodnie w dole, ale sztywno na górze i pracuję nad "miękkimi ramionami" .
Tak, to widać, że ten półsiad jest taki asekuracyjny, zaparty w strzemionach, tak jakbyś bała się pochylić. Musisz się po prostu rozskakać, wyluzować, zbliżyć stopniowo do siodła. Pamiętaj, że w dosiadzie skoczka najważniejsze są elastyczne, sprężynujące nogi i ciężkie pięty. Kostka, kolano i biodro muszą być ruchomymi zawiasami. A Tobie się chyba ten zawias w biodrze najbardziej blokuje.
Ale spokojnie! Jak na taki nieprzygotowany przejazd na tym koniu, nie było źle. To wszystko wymaga czasu i dupokoniogodzin 😉
repka ma rację, że w momencie lądowania powinnaś wypchnąć nogę do przodu, ale ja bym była ostrożna ze słowem "mocno" 😉 Bo jak się coś robi za mocno i siłowo, to wychodzi z tego zablokowane kolano i wahadło z łydki. A Tobie przede wszystkim trzeba się wyluzować i uelastycznić całe nogi.
Będziesz miała dalej możliwość skakać na tym koniu?
Bo mi się on podoba, dobrze mu z oczu patrzy. Wygląda jak doświadczony spokojny koń, doskonały do pierwszych startów - na wyluzowanie.
W miarę możliwości będę jeździć do stajni i na nim ćwiczyć. Koń cudowny, do przodu. Często i gęsto jest mi nawet go trudno zatrzymać, ale koń rewelacja.  🙂
Miło mi, że Ci się podoba, jest to mój ulubieniec teraz. 🙂 I na pewno nie zostanie sprzedany ze względu na to, że chodzi jeszcze w bryczce do ślubów i tak zarabiając głównie.

Jesteś kolejną osobą, która mówi, że jeżdżę asekuracyjnie. Staram się zrobić ze skoków coś błahego, skakać małe ale bez szału i "o jezu, o jezu.."..
Nie słyszałam jeszcze od nikogo, że mam biodro zablokowane..  😲 Nigdy też się w sumie nie zastanawiałam nad tym i bardziej musiałam rozluźnić górę.. właśnie wydaje mi się, że biodro jest całkiem dobre u mnie ale może racja, w skoku to niekoniecznie..

Czyli jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć ? Kwestia doświadczenia ?
Jeździć jeździć, ale koniecznie z instruktorem/trenerem. Powodzenia! 🙂
Dzięki wielkie !  :kwiatek:
Rzucamy się na pożarcie 🤣
Filmik zrobiony do sprzedaży, ale przy okazji proszę o ocenę.
Wiem, że strasznie położyłam nadgarstki i momentami, gdy konia nie mogłam ruszyć, używałam kopiącej łydki 🤦 Brakuje mi jeszcze trochę rozluźnienia jeśli chodzi o kłus wysiadywany. Co tam jeszcze? :kwiatek:
Mi się rzuciło w oczy... strasznie go dziubiesz piętą w tym kłusie i nienaturalnie wysoko wstajesz jak anglezujesz
Postaram się któregoś razu wstawić film, że tak powiem na "normalnym" koniu😀 Bo ten młodzik jest trochę wesoły i z tego co zauważyłam robię na nim więcej błędów niż na koniu na którym jeżdżę na co dzień. Może to tez kwestia przyzwyczajenia się do jednego konia?
CZTEROLATEK? i to ma byc film sprzedażowy? Chyba musi byc bardzo tani 😁
Film zrobiony na "odwal się", co z resztą widać 😡 Ale mi nie zależy na sprzedaży konia, wręcz przeciwnie, chciałabym na nim trochę pojeździć.
Ja bym na miejscu tego konia zwariowała, albo odmówiła współpracy.
Jedziesz na kopach i na ręcznym. On ustępuje z głową, a Twoja zablokowana ręka nie mówi mu "dziękuję, tak jest dobrze", więc on nieustająco szuka co by z tą głową zrobić. Musisz odpuścić w momencie właściwego ustawienia. To samo z łydką - od idzie, a Ty non stop dziabiesz, obojętnie w jakim tempie on idzie.
Skąd ma wiedzieć kiedy jest dobrze a kiedy źle? W ten sposób każdy koń prędzej czy później straci całkowicie motywację do pracy.
Postaw sobie za cel używanie subtelnych pomocy. Zamiast dziabania łydką użyj bata. Powinnaś dążyć do tego, żeby koń odpowiadał na dotknięcie łydki. Używaj jej kiedy masz koniowi coś do powiedzenia, a nie bezsensownie, cały czas.
Siodło za bardzo na przodzie.
No to tyle. Najlepiej z tego wyglądają skoki. Masz niezłe podstawy, ale zły sposób działania.
Ciekawe jakby wyglądała Twoja jazda na koniu w typie bardzo "do przodu", który się rozpędza na dotknięcie łydki i jest bardzo delikatny w pysku.
Bo między Tobą a tym koniem powstała totalna znieczulica. Strasznie siłowa jazda.
To może być fajny koń, jeśli natychmiast zmienisz podejście i sposób jazdy. Już jest popsuty, ale może wybaczy jeśli się postarasz.
Popraw się!  🤬
Obiecuję poprawę :kwiatek:
Od 2 lat jeżdżę w szkółce. Tu zaczynałam i to przez to nabrałam nawyku "kopniakowej" łydki, ponieważ praktycznie nie ma tam konia, który reagowałby na normalny impuls. A z trenerem, tak bardziej sensownie trenuje jakieś pół roku. Ostatnio miałam okazje pojeździć na koniu w stajni sportowej, który reagował na łydkę i naprawdę musiałam się bardzo pilnować, żeby nie kopnąć, szarpnąć itp. 😁
Parysowa, większość koni, nawet szkółkowych tłuków, można szybko i skutecznie przestawić z dziabania na co krok na reagowanie na łydkę. Jeżeli będziesz konsekwentna, i od samego początku jazdy nie pozwolisz ignorować łydki, to nie będziesz musiała dziabać. W poprzednich stajniach sporo było takich cwaniaków ledwo do upchania, ale wystarczyło, że wsiadł ktoś bardziej ogarnięty, dał bata za pierwszą zignorowaną łydę, pochwalił za chociażby minimalną chęć do ruchu naprzód i koń śmigał aż miło.
no masz, usuniete i nie obejrze, to sie nainterpretujemy...
Parysowa, większość koni, nawet szkółkowych tłuków, można szybko i skutecznie przestawić z dziabania na co krok na reagowanie na łydkę. Jeżeli będziesz konsekwentna, i od samego początku jazdy nie pozwolisz ignorować łydki, to nie będziesz musiała dziabać. W poprzednich stajniach sporo było takich cwaniaków ledwo do upchania, ale wystarczyło, że wsiadł ktoś bardziej ogarnięty, dał bata za pierwszą zignorowaną łydę, pochwalił za chociażby minimalną chęć do ruchu naprzód i koń śmigał aż miło.

A co jeśli instruktor nie pozwala na bat? bo taka sytuację tez miałam. Mogłam sobie walić łydkami do bólu-jedyna reakcją było odwracanie przez konia głowy i próba ugryzienia mnie  nogę. I tak przez godzinę 🤔wirek:
jak to co?
zapytac co w takim razie masz zrobic innego zeby kon szedl🙂 albo niech powie, albo pokaze. jak nie ma ochoty/umiejetnosci zeby ci pomoc to omijac szerokim lukiem🙂
Nie pozwolił mi wziąć bata-sam wsiadł i udowodnił, ze ten koń potrafi kłusować. No i oczywiście udowodnił mi. I co z tego? Jeździłam na tym koniu wcześniej i nie miałam problemów z kłusem, więc wiem, że radziłam sobie z nim. Ale instruktor przez całą godzinę udowadniał mi, że nie mam dostatecznych umiejętności zeby zakłusować i przyszedł dzień kiedy koń to wyczuł 😲 i postanowił mnie sprawdzić. Po godzinie zryczana z bezsilności zeszłam z konia i już tam nie wróciłam.
No ale pokazal i co?
nic nie powiedzial co i jak robi?
wsiasc i zaklusowac to jest umiejetnosc do chwalenia sie? obowiazkiem instruktora jest nauczyc cie JAK to zrobic i jak nie ogarnia takiej czynnosci to zwiewaj od niego czym predzej.
No powiedział....
widzisz? ten koń jest bardzo chętny do współpracy, on po prostu zweryfikował twoje umiejętności...

nie no jasne...po kilku latach jazdy trafiłam na takiego madrego konia, który mi udowodnił, że nie potrafię dać pomocy do kłusa.
palemka, zapewne instruktor w tym stwierdzeniu mial akurat racje. jednak nie wiem co mialo na celu poinformowanie cie o tym i nie podanie rozwiazania?
katija moze i miał rację- ale moim zdaniem koń po prostu był przemęczony, po kilku godzinach tuptania w upale 🤔  Bo niby dlaczego próbował gryźć mnie w nogę, skoro nigdy tak nie robił?
palemka, ale w jaki sposób instruktor zakłusował? Bez bata?
Jeżeli konie przepracowane, a instruktorzy chamscy i z własnymi wizjami, to zmienić stajnię. Jeżeli instruktor miał rację to grzecznie pytać, co masz robić.
A jak to typ gbura który nic nie powie i będzie czekał, aż jeździec sam odkryje Amerykę w konserwach to... zmienić stajnię 😉

Znam takiego jednego, co uważa, że w ten sposób motywuje ludzi: na pytanie jak skręcić koniem ze ściany mówi, żeby podjechać do środka, to wytłumaczy 😁 Czasem faktycznie jeździec się wkurzy, zmobilizuje i się coś uda, ale najczęściej będzie klepał tyłek długie miesiące aż sam metodą prób i błędów wpadnie, jak coś zrobić. Albo przynajmniej jak ominąć problem. Mnie też x lat temu mówił 'Działaj dosiadem, działaj dosiadem". Ale co to znaczyło i jak miałam to zrobić to już nie mówił a na pytania nie odpowiadał 🤔wirek:

Teraz to przynajmniej łatwiej jest, internet, prasa, fachowa literatura i człowiek może coś ogarnąć sam.

Tak czy siak - płacisz instruktorowi, żeby Ci tłumaczył nie tylko co, ale przede wszystkim JAK masz zrobić. Jak nie tłumaczy to szkoda Twoich pieniędzy 😉
Orzeszkowa tak, on zakłusował oczywiście bez bata. Mnie tylko powiedział, że bata mi nie da i się uśmiechał.
edit
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] calkowita edycja posta
Pożrecie mnie żywcem, ale zaryzykuję xD czekam na komentarze ;* ( PS: oglądać od 1:22, wcześniej konie są po prostu puszczone na hali)
add77, nie wiem, czy przeczytasz  😎 (bo podobno masz "nas" dosyć  😀) ale mam pytanie i jedną uwagę.
Pytanie: czy zmiana w stylu skoków wynikała ze zmiany trenera? Czy z czego innego? O wiele bardziej podobają mi się skoki, w których ramiona masz przed pionem, a raczej - te z ramionami cofniętymi w najeździe za pion (z wyraźnym odchyleniem do tyłu) nie podobały mi się. W dodatku chyba groziło ci to "przeprostem"(kaczym kuperkiem).
Uwaga: podoba mi się styl jazdy kłusem ćwiczebnym. Chyba trochę trudno mi będzie wytłumaczyć, ale może się uda. Chodzi mi o to, że przednia linia bioder ładnie włącza się w ruch konia, linia łącząca biodra z udami unosi się w górę gdy grzbiet konia się unosi. Fajnie by było, żebyś tego samego dopracowała się w galopie, "niosła" biodrami konia w górę (także w półsiadzie), bo trochę szkoda, że w galopie twoje biodra nieco tracą elastyczność.
Ale i tak wydaje mi się, że dużo solidnej pracy ZA tobą  🙂
Rzucamy się na pożarcie ze skokami Młodego😉 Konik ma równe 3,5 latka. Trenujemy od ok. 2 msc-y. Jak widać na końcu filmu, bywa bardzo wesolutki 🤣
Proszę głównię o ocenę techniki najazdu i skoku mojej i konia 😉
I jeszcze moje lądowanie 🤔



Edit. Koń ma 4,5 roku. Pomyliłam roczniki 🤬  http://ckjjamka.blog.onet.pl/Blizzard,2,ID440236199,n
Parysowa Nie za poważne te skoki jak na 3,5-letniego konia?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się