wypieki i słodkości domowej roboty

smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 stycznia 2013 19:41
Wychodzę z założenia, że podczas pieczenia ciasta spalamy tyle kalorii, ile potem zjadamy, więc w sumie wychodzi na zero 😁 Lepiej piec niż kupować!
Kakaowe z kokosem. Tylko ja jednak bylabym za tym, zeby biszkopt ciachnac na pol i do srodka mase. Za wysoki ten biszkopt wychodzi i dziwnie sie je. Do tego koniecznie nasaczyc herbata. I ja dodatkowo dalabym wisnie i tez polecam, bo kokos wychodzi troche slodszy i wisnie troche slodkosc przelamuja.
Czyli: biszkopt/ herbata/ wisnie/ masa/ biszkopt/ troche herbaty/ polewa 😉

A u mnie wczoraj new york crumb cake. Jak dla mnie kruszonka rewelacja z brazowego cukru.

Banalnie proste. Bez uzywania miksera. Uwielbiam brazowy cukier.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 stycznia 2013 08:47
Ups myslalam, ze dawalam.
http://www.mojewypieki.com/przepis/orzechowy-miodownik
Tylko radze uwazac na mase budynowia. Dwie szklanki na dwa budynie to sa malo. Lepiej trzy. A najlepiej samemu budyn domowy zrobic, bo mi jakos tu nie podpadlo...
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
19 stycznia 2013 11:07
JARA, pińata jest super! Tak się składa że mam różne barwniki... Ale to trzeba na jakąś okazję zrobić 😁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 stycznia 2013 11:17
Zawsze jest jakaś okazja! Dzień babci, imieniny Piotra... 😉
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
19 stycznia 2013 11:20
na dzień babci nie zdążę. Ale z okazji "koniec sesji, początek poprawkowej" może być 😁
ash   Sukces jest koloru blond....
19 stycznia 2013 11:22
Jutro się zabieram za faworki! od kilku dni śnią mi się po nocach 🙂
Mam mały problem 🙄 Jako początkujący cukiernik zabrałam się za krem maślany i wyszedł mi suuuuper słodki. Jako, że w miejscowych sklepach nie dostałam nigdzie serka mascarpone do przepisu JARY chciałabym przełożyć ciasta właśnie tym kremem z dodatkiem brzoskwiń. Macie jakis pomysł żeby odratować ten krem? Zjadłam tylko łyżkę, a już mnie mdli  😂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 stycznia 2013 12:15
Plackowata, przełóż ciasto kremem i czymś kwaśnym lub cierpkim np dżemem z aronii albo porzeczek.
Kurczę będzie problem, po wypadku mamy autka brak , a u nas takich rarytasów nie dostanę  😁
A mogłabym na przykład skroplić trochę biszkopt sokiem z cytryny?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 stycznia 2013 12:21
To raczej nic nie da.
To będziemy jeść słodki tort 🤣 W każdym razie dzieki za pomoc :kwiatek:
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
19 stycznia 2013 12:30
Plackowata, a jakbys dorobila trochę kremu bez cukru i wymieszala?
pewnie że namoczenie sokiem z cytryny pomoże!
Dżem ze sklepu zawsze jest słodki, taki nic nie da!
Zu właśnie tak zrobiłam, dodałam jeszcze brzoskwiń i nadal jest słodki.
kot w takim razie idę wyciskać cytryny  😎

Wieczorkiem postaram się wstawić zdjęcie mojego ,,dzieła" .
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 stycznia 2013 16:16
http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasto-orzechowo---budyniowe

Czy ktoś może mi przetłumaczyć ten przepis. A dokładnie chodzi o to pieczenie ciasta. Zagniatam ciasto, dzielę na dwie części. Wykładam blachę jedną częścią, piekę 10 minut, wyciagam i na to nakładam drugą część ciasta. A na to jeszcze te orzechy z masłem?
A później mam to ciasto przekroić zeby je przełożyć?
http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasto-czekoladowe-z-owocami-i-galaretka

Upiekłam dziś  ciasto czekoladowe  , wyszło pyszne  💘
Jara najpierw pieczesz jeden spód z połowy ciasta, wyjmujesz z blachy i wkładasz drugą surową porcję ciasta a na to te orzechy i pieczesz. A poźniej na pierwszy spód nakładasz krem i przykrywasz drugim z orzechami.
Zdjęć niestety brak, bo jak wszyscy tort zaczęli jeść to skończyć nie mogli. O dziwo wszystkim smakował 😁
Macie może jakiś sprawdzony przepis na krem maślany? Po tych dzisiejszych przebojach z internetową instrukcją nie będę już próbować niczego nie sprawdzonego  🤣
Czy są tutaj jakieś kreatywne i utalentowane osoby które potrafią zrobić coś z niczego? W wątku o dietach był temat kolacji białkowej na ciepło, no a jak białko to twaróg i jajko. Czy z tych dwóch składników i ewentualnie czegoś jeszcze udałoby się ukręcić coś jak masę sernikową i zapiec? Bez cukru oczywiście, o linię trzeba dbać :kwiatek:
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 stycznia 2013 16:56
Ja koniec końców upiekłam to ciasto: http://www.domowe-wypieki.pl/przepisy-ciasta-miodowe/495-przepis-na-miodownik-z-masa-budyniowa
Zrezygnowałam z przepisu kamkaz, bo nie miałam czasu na gotowanie mleka w puszczce. Upiekłam je w sobotę wieczorem, mama dopadła się w niedzielę rano jak jeszcze było twarde, a w niedzielę wieczorem nie było już nic.
ash   Sukces jest koloru blond....
23 stycznia 2013 16:01
W niedzielę robiłam faworki. Smażyłam je na smalcu. Czy mogę ten smalec użyć ponownie ?
Chciałabym jutro znowu zrobić faworki, bo wszystkie się rozeszły 🙂
Ash, masz dobry przepis? zawsze jak robiłam np ze smietaną to po rozwałkowaniu się "ściągały, kurczyły" i musiałam wałkować sekundę przed wrzuceniem na tłuszcz 🙁
ash   Sukces jest koloru blond....
24 stycznia 2013 07:38
Isabelle, ja zawsze robię z tego przepisu FAWORKI i zawsze mi wychodzą! Pamiętaj, że ciasto trzeba wałkiem okładać z każdej strony przez parę minut. Można się przy tym przy okazji wyżyć 😀
Przy wałkowaniu podsypuj troszkę mąką.
Hm, ja sie chyba polasze na piewrsze w zyciu paczki niedlugo <3
W niedzielę robiłam faworki. Smażyłam je na smalcu. Czy mogę ten smalec użyć ponownie ?
Chciałabym jutro znowu zrobić faworki, bo wszystkie się rozeszły 🙂


Tak, spoko robiłam to wielokrotnie tylko że do smażenia użyj tylko wierzchniej warstwy zbierz łyżką, na spodzie zostanie przypalona mąka
aha w czasie smażenia możesz dodać plasterek ziemniaka tłuszcz będzie się wolniej przypalał.

Ja szukam dobrego przepisu na na ajer koniak  - może macie ? Sprawdzonego bo mam tylko 0,5l. spir. choć jak siebie znam jakby nie wyszedł to też wypiję
Ja ostatnio piekłam dwie, zupełnie dla mnie nowe szarlotki. Obie niezmiernie szybkie (nie licząc obierania i tarcia jabłek)..
Pierwsza na cieście francuskim (kupionym, gotowym):








Szczerze, to nie polecam :P Ogólnie jabłka powinny być surowe, ja dałam ze słoika i trochę zagęściłam bułką tartą. Wyłożyłam je na surowe ciasto i przykryłam nową warstwą. Góra wyrosła, na dole było niedopieczone, dlatego zalecam upiec dół, dać do wystygnięcia, upiec górę i dopiero złożyć z tego szarlotkę. Smaku szarlotki to to nie miało, ot takie coś jabłkowe. Nie mnie jednak zniknęło szybko.
Druga na cieście sypanym:






To jest w tym momencie mój nr jeden 😀 Piekarnik mnie co prawda trochę zawiódł i nie wyszło to w 100% jak chciałam, ale ogólnie było pyszne i w pełni szarlotkowe. A szybkie takie, że aż nie do wiary. Przyszły szwagier był zachwycony i prosił, abym koniecznie piekła więcej, najlepiej specjalnie dla niego. Od razu zapodaje przepis:

2 szklanki mąki
2 szklanki manny
szklanka cukru (lub nawet trochę mniej, bo wychodzi bardzo słodkie)
1,5 łyżeczki proszku
pół kostki margaryny
1,5 kg jabłek

---> Jabłka obrać i zetrzeć na grubym oczku. Suche składniki dokładnie wymieszać. Blachę wysmarować tłuszczem i obsypać bułką tartą. Wysypać połowę "ciasta", wyłożyć jabłka (odciśnięte z soku), przysypać pozostałym "ciastem". Na wierzch dać drobno skrojona lub startą margarynę i wstawić do nagrzanego piekarnika na 180o.
Bardzo mi się spodobał sernik z nowego wpisu Moich Wypieków i chciałabym zrobić.
Ale czy ktoś jest w stanie powiedzieć mi, gdzie stacjonarnie kupię barwniki w żelu, w cenie, która mnie nie zabije?  🙇
Heval  też mnie oczarował ten sernik i będę chciała go upiec , jak sie dowiesz gdzie w Warszawie można  kupić w ludzkiej cenie te barwniki to daj znać  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się