Pensjonaty w Poznaniu i okolicach

Mamy może coś nowego na północ od Poznania? Może obiła wam się o uszy jakaś informacja o jakimś kameralnym, małym pensjonacie w Złotkowie, Golęczewie czy Chludowie?

Dodo- ile kosztuje teraz Biedrusko?
 


Odpowiedziała ci już Agata - jak cenowo 🙂

W zielątkowie masz stajnię - rozwinęli sie ostatnio - nowe boxy itd.
Masz Morasko - ta stajnia na dole pod lasem - nie ma hali, stajnia, plac, wybiegi i socjal fajny - ale wygwizdów straszny 🙂

O niczym innym nie wiem - sama obserwuje tą cześć Poznania pod kątem stajni - chociaż jestem zadowolona z obecnej.
od lutego chyba będziemy mieli nowa pensjonariuszke !!
Dodo-na Morasku to masz tych stajni co najmniej 4 .
BASZNIA   mleczna i deserowa
20 stycznia 2013 21:05
Krzysztof, ale czarne scenariusze przewidujesz 😉 Jakoś nie zauważyłam by małe pensjonaty zaczęły ostatnio upadać.

Dokładnie 😉. Chyba jest wrecz przeciwnie, jak jakas stajnia jest przyzwoita.
za 800 zł  to sobie podaruje. Wole postawić boks  dla 2 koni u siebie.


No to bedą padać, jeśli ludzie bedą mieli takie podejście.
800zl to przyzwoita cena za porządną stajnię w Poznaniu/bliskiej okolicy.
BASZNIA   mleczna i deserowa
20 stycznia 2013 21:09
Dokladnie 🙂. Zwlaszcza, ze byla mowa o kwarcach itp, to ile ma kosztowac, 500?
Za 200, przeciez będzie mial swoją słome i owies  😵
Dodo-na Morasku to masz tych stajni co najmniej 4 .


Wiem, ja konotuję dwie - ta vis a vis cmentarza, i tą w dołku - samotną wsród pól 🙂
dziewczyny z Poznania potrzebuje waszej pomocy. Czy któraś z was, po opisie może mi powiedzieć co to za stajnia? byłam w niej 3 lata temu, zrobiła na mnie b. fajne wrażenie ale nie potrafię do niej wrócić bo.. nie wiem co to za stajnia.
Tak więc, stajnia jest mała, stało tam ok 15 koni, ale mialy być dobudowane boksy obok hali. Stajnia stoji po prawej stronie terenu(wydaje mi się, że za płotem była stajnia rekreacyjna, z jakimiś kucykami itd), po lewej otwarty plac do jazdy.  W stajni była hala, można było sobie ogladac co sie dzieje na hali z pomieszczenie socjalnego. Nie pamietam czy był tam lonzownik czy karozela.. były tez kwatery obok placu do jazdy po prawej i lewej stronie dróżki która prowadziła do lasu (z tego co pamietam jest to jakas lesna droga która łaczy poznańskie stajnie?) za tym laskiem  było wzniesienie gdzie były kolejne padoki dla koni.. stajnia była piekna, kostka brukowa, czysto, az pachniało mozna by powiedzieć. Z koni które pamiętam to spory siwy, skoczek i koń nie wiem o jakim imieniu rasy KWPN gniady, wtedy jeździła na nim młoda zawodniczka Natalia Organista - nie wiem dlaczego to akurat pamiętam 🙂 ta stajnia chyba była niedaleko hipodromu na woli, ale nie jestem pewna bo przemieszczałąm się autem i wszedzie było blisko.. bede wdzieczna za pomoc!
Stajnia P. Krygiera, ul. biskupińska,
Natalia chyba nadal tam stoi.
też  tak obstawiam 🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
20 stycznia 2013 22:11
Kochani, spam nieco 🙁, ale zajrzyjcie do "poszukiwani", szukam info o koniu z Wielkopolski.

http://www.voltopiry.pl/forum/index.php/topic,472.1680.html
Cenciakos   Koń z ADHD i złośliwa zołza ;)
21 stycznia 2013 07:41
Dzięki dziewczyny. Na Morasku stoję od lat, więc te rejony znam co do gałązki 😉. Bardziej chodziło mi o tereny wzdłuż Obornickiej, żeby dojście do poligonu było.
Biedrusko fajne jest, tylko troszkę mi drogo.
obawiam się, ze nic nie znajdziesz taniej, w obrębie tych okolic
JA z innego województwa ale może ktoś zna stajnie w okolicy Rawicza??
Koło Rawicza to chyba Pakówka?
Bajka była koło Pępowa. No ale... była. Po za tym, hala też mikro.


Może i mikro, ale przynajmniej ze spokojem można było pojeździć gdy inni czekali na wiosnę 😉

Krzysztof - niestety ani rekreacji ani pensjonatu już nie mamy. Mimo że cena wygórowana nie była - 400 zł to chętnych brak.
grast, tego nie neguję, ależ skąd  😉 ale jednak mała była
wymiarowa na pewno nie hehe 🙂
krzysztoftzr   Horses knows who moves who
26 stycznia 2013 23:28
szkoda że już nei macie . szukam sttajni kameralnej. Może ktoś ma jakieś informacje o stajni w Sowinkach  350 zł za miesiąc.
Jak słyszę 800 zł za boks to mi sie nie dobrze robi. Na głowe jeszcze nie upadłem żeby tyle płacić. Jak ktoś zna tanią stajnie i schludną proszę o namiary
krzysztoftzr najlepiej zrobisz jak sobie te dwa boksy postawisz....oczy się chociaż otworzą  :kwiatek:
krzysztoftzr   Horses knows who moves who
27 stycznia 2013 09:01
550 to bym byłskłonny płacic ale tyle
W Sowinkach pensjonat kosztuje 350 zł? 😲 A to na pewno aktualna cena?
Krzysztof pensjonatów w okolicach trochę jest w różnych cenach. Wszystko zależy co kto potrzebuje. Jeśli stajnia jest przestronna, z dużymi boksami, ma padoki duże, pastwiska, halę z dobrym podłożem, pomieszczenie socjalne, wszystko starannie zrobione, do tego dobra opieka nad koniem, to ile byś chciał płacić? 800 zł w takim przypadku to nie jest dużo.
W Borkowicach jest Szklarzówka. Pensjonat kosztuje z tego co wiem 500 zł. Ale nie ma hali i jest tam szkółka jeździecka, ale z tego co wdziałam to nie jest dużo koni na jazdach, więc dużego tłoku nie ma raczej.W Rogalinku jest jeszcze stajnia za 450 zł, ale dosyć specyficzna i nie każdemu pasuje. Taniej nie znajdziesz nic na pewno. Takie są realia i ceny. Ja w Mustangu płacę 600 zł i uważam, że jak na stajnię z halą to nie jest zabójcza cena.
BASZNIA   mleczna i deserowa
27 stycznia 2013 10:38
krzysztoftzr najlepiej zrobisz jak sobie te dwa boksy postawisz....oczy się chociaż otworzą  :kwiatek:

Chyba pierwszy raz nie pozostaje mi nic innego jak "Lubie to"  🙂 :kwiatek:
Monny   bez odbioru .
27 stycznia 2013 10:44
W Sowinkach pensjonat kosztuje 400 zł jak nie 450 ... O ile nie podnieśli od zeszłego roku 🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
27 stycznia 2013 10:46
Nie wiem czy nie myle...to ten gosciu od folblutow, kolo Mosiny?
pamirowa, jeżeli dobrze wyczytałam, stoisz w Mustang Rogalinek? Co tam się teraz dzieje, są nowi właściciele? Zostały jakieś konie stajenne? Coś się rozbudowało? Parę lat temu kontynuowałam swoją 'karierę' jeździecką tam 😉
krzysztoftzr   Horses knows who moves who
27 stycznia 2013 15:48
Nie wiem czy to aktualna cena  ale w poniedziałek będe dzwonił i się dowiadywał.
Kisiel tak stoję w Mustangu w Rogalinku 🙂 Właściciel pozostał ten sam co był. Nie znalazł się żaden kupiec. Nie wiem czy dalej chce to sprzedać, ale konie w pensjonat przyjmuje, obecnie jest zatrudniony całkiem fajny stajenny, który dba o konie i ośrodek jakby to był jego własny dobytek.
Konieczny ma jednego konia, została mu Balwina, nie wiem czy ją znasz 🙂
Niestety nic się nie rozbudowało, a szkoda, bo ten ośrodek ma potencjał. Mnie pasuje, bo nie ma tłoku i jest hala 🙂
Monny   bez odbioru .
27 stycznia 2013 19:28
Kupców to już było kilku 😉 Tylko właściciel zbyt pazerny 😉
dokłądnie tak jak mówisz Monny
a naprawdę wielka szkoda, bo super lokalizacja, duza hala, gdyby były tylko większe boksy..........
i cena jak na stajnie z hala niska
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się