KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

je też popuchnę 🙂
przybyło mi odrobinę konia 😉
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
04 stycznia 2013 22:43
Puchnę z dumy bo mój Stary Dziad robi już na luzie 2 zmiany co tempo. I to na obie strony. A jak się dobrze rozpędzimy to i 3 wychodzą 💃  A pomyśleć, że kiedyś bałam się, że go nigdy pojedynczej lotnej zmian nie nauczę 😁
Jest z czego puchnąć. Mój trener powtarza, że jak się opanuje 3 to potem już z górki  😉
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
04 stycznia 2013 22:47
No zobaczymy jak z tą górką będzie 😁 Tylko teraz śmiesznie jak się chociaż trochę pospieszę z pomocami przy zmianach co 2 to robi się taki chaos zmian, że ręka, noga, mózg na ścianie 😉
ja za to puchnę z dumy bo mój zrobił przejście piaff pasaż,co przy tym,że całkiem niedawno zaczął piaffować,i tym że takie przejście wcześniej zrobiłam jeden jedyny raz,5 lat temu na bardzo doświadczonym koniu,sprawia że dziś jestem bardzo dumna 🙂😉) 😎
Koniczka szybko ogarniecie  🙂 A co do tego nadmiaru pomocy - czasami odstawiam takie akcje, że mój Rudy zupełnie nie wie co ze sobą zrobić. Odpowiada ostrym przyśpieszeniem i zmianami w sekwencjach sobie znanych (typu co 1,5)  😎
Skwar miał długo problem z czwartą zmianą, ale on jest jedyny w swoim rodzaju, więc nie mieści się w żadnych definicjach 😁 Za to jak się rozkręcił, to początkowo w pracy nad konkretnym skróceniu w galopie sam potrafił wstawiać przepięknie serie co tempo 🤣 Spodobało się, bo już znane i nietrudne. A kiedyś i to nie tak dawno młody Skwierczyński też z rok do pojedynczej dobrej zmiany podchodził 😉
Ja właśnie zaczęłam zmiany co tempo z klaczą,na razie próbuje mi wmówić że wolałaby podejść do piruetu lub jednak zostać przy zmianach co 2  😁 także na razie zazdroszczę robienia 3 zmian,koniczka 🙂
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
05 stycznia 2013 07:29
Grom długo na propozycję co 1 po prostu odpalał. Aż pewnego dnia przełożyłam łydki i po prostu było pyk-pyk. Tak o, po prostu 😉

quantanamera, mój do takich celów wykorzystuje piaff 😉 Po co się skracać w galopie, to truuuuudneee, lepiej popiaffujmy i wszyscy będą szczęśliwi 😁
Koniczka, za wszystko co robisz z tym gniadoszkiem powinnaś być spuchnięta jak wieloryb 🙂 pamiętam, jak kilka lat temu mało ciepło tu był przyjęty jakiś filmik Twój z przejazdu i że ten koń się nie nadaje. Ogromny szacun 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
05 stycznia 2013 10:00
Koniczka, ja jestem cały czas pod wrażeniem waszych postępów. pamiętam, że jak się sprowadziłam do Bajardówka, byłyśmy, powiedzmy, na podobnym etapie, a wy cały czas szliście i nadal idziecie do przodu - wciąż chyba nie doszliście do granic Gromciowych możliwości. Ode mnie duże WOW 😉
Koniczka jestem tego samego zdania co maleństwo. Włożyłaś w Groma masę pracy i wszystko teraz procentuje. Jestem pod wrażeniem bo faktycznie koń nie posiada super predyspozycji  👍

Przypomina mi to moją współpracę z Prosiakiem  😉 Koń po skokach, zablokowany, ze zmasakrowanymi plecami. Zero ruchu do przodu, na zamknięcie prawej wodzy odpalał wrotki, brak samoniesienia. Ponadto był zapasiony, bez mięśni, długi z lekko przebudowanym zadem. Po czasie dorobiłam się fajnego konia na klase C, z elemantami małej rundy. Fakt, że wybitny nie był, ale dawał dużo z siebie i zrobił się ostoją spokoju. Teraz dzieci na nim śmigają i jest ulubieńcem stajni  🙂 Też miałam powód do puchnięcia  😎

Gratulacje dziewczyny!  :kwiatek:  :kwiatek:  :kwiatek:
Życzyłabym sobie tego typu problemów na moim maluszku, no ale wiadomo- każdy swoje dupsko kiedyś musi wyklepać  🏇
Koniczka - Puchnij, Puchnij! Jesteście najlepszym przykładem tego, że się da, wystarczy tylko chcieć  🙂 Btw... nie chcesz mojego Karego na szkołę?  😁 Jemu przy lotnych też by się przydało "pyk i poszło"  😁
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
05 stycznia 2013 15:45
Cejloniara, dzięki. Dalej się nie nadaje, ale ja mam to w d  😀iabeł:

maleństwo, tulipan, Cookie, Amarotsa, dzięki! Miło jak widać efekty swojej pracy. A jeszcze milej jak inni też je widzą 😁

Amarotsa, u nas zanim lotne zaczęły być na zasadzie "pyk", to po długich problemach, żeby je w ogóle zaczął robić, to przez dłuższy czas wyglądały tak:


Na początku do tego dochodziły też efekty dźwiękowe w postaci kwiczenia 😁
Koniczka  👍 🙂

a co do zdjęcia  - to mój tak ma aktualnie przy zmianie z lewej na prawą 🙂  a odwrotnie na luzaku  🙂 więc czekamy cierpliwie ...
Hahaha, Koniczka, skąd ja to znam?  😁 Jasny też przez ponad rok nie mógł ogarnąć lotnych, jak już coś wyszło, to przypadkiem i w zabójczym tempie konia wyścigowego.
Pewnego pięknego dnia przyszedł taki jeden Pan Trener, kazał zrobić tak i tak i wyszły piękne lotne! Jasnulek był niesamowicie wkurzony i obrażony za ten nowy wynalazek (na prawdę! miał po prostu focha przez parę dni, uszy skulone, podchodzić do mnie w boksie nie chciał, na trening szedł jak na ścięcie). Oczywiście każda lotna odbywa się z wielkim frrrrrruuuu do góry (czasem nawet z 4 kończyn 😉 ). ALE w tym momencie jest to jego ulubione ćwiczenie  😁 Jak mu coś nie wychodzi w galopie, no to lotna! Kontrgalop? A po co? Przecież łatwiej bryknąć i zmienić nogę. Już coraz bardziej zaczyna rozumieć, że nie zmieniamy bez sygnału. No i nie odpala przy tym wrotek, wraca ładnie na kontakt i patataja dalej 🙂 Ehh, ale dopóki nie przestanie brykać, to o seriach możemy zapomnieć, bo nogi pogubi 😉 I tak jestem z niego dumna!

I mam zdjęcia 🙂 Po lewo październik (stan po niecałych 5 miesiącach padokowania), po prawo dzień dzisiejszy. Zdjęcia słabej jakości, ale cóż, lepszych póki co nie będzie.
[img][[a]]https://lh6.googleusercontent.com/-DLVDdSRNQCQ/UOs-S509Q2I/AAAAAAAACeI/cNgo_ELWzAY/s891/Zdj%C4%99cia[[a]]+oznaczone+gwiazdk%C4%851.jpg[/img]
A moja klacz wczoraj już zrobiła 3 lotne co tempo,zaskakująco szybko to ogarnia,co więcej nie próbuje spóźniać ani zbytnio kombinować 🙂 teraz pozostaje uczenie seryjnych konia nr 2,bo na razie zabiera się szybkim tempem po przekątnej,w międzyczasie robiąc lotne,które aktualnie umie-czyli co 4,tyle że w tempie ferrari  😁
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
07 stycznia 2013 22:08
Przy seriach to chyba każdy przerabia etap tempa ferrari 😉 Nam wczoraj się raz już udało 4 zrobić 😉
Dobrze chociaż że hala ujeżdżeniowa w Aromerze jest duża,gdyby to był czworobok,to myslę że skończyłabym kosząc sędziego 😀
Tempo ferrari to powiedziałabym standard  😎 My stoimy na 2 co tempo i aż mnie skręca jak was czytam, żeby rzucić robotę, olać sesję i śmignąć do stajni  😉
Żadna to moja zasługa ale właśnie widziałam naszą stajnie w telewizji 🙂 w "Życiu nad rozlewiskiem" 🙂 i jeszcze będzie w nastepnych odcinkach kilka scen łącznie z siwymi perszeronami grającymi w zaprzęgu 🙂
To ja też sobie popuchnę 🙂
Sierpień i grudzień
Carewicz wreszcie zaczyna przypominać konia:p
szosti97 super! Pal licho pełniejszą szyję! Patrząc na te dwa zdjęcia mam wrażenie, że on sam sobie powoli zaczyna przypominać jak to jest być koniem i móc czuć się z tym dobrze. I to jest powód do puchnięcia. A że szyjsko ładne, to swoją drogą  💃
Cookie dziękuję  :kwiatek:
To prawda, że Carewicz ma dużo lepsze samopoczucie po zmianie stajni i zmianie trenera  😀
szosti97, no gratulacje. W końcu was muszę odwiedzić, bo się zmieniacie nie do poznania. 😀
szosti97 pokazuj fotkę całego konia  😜  Gratuluję postępów !
To prawda, że Carewicz ma dużo lepsze samopoczucie po zmianie stajni i zmianie trenera  😀


szosti97, chcesz powiedzieć, że koń po lewej był pod jakąś opieką trenerską?  🤔
Zuzu zapraszamy 🙂

akzzi niestety nie mam aktualnych zdjęć 🙁 wygrzebałam jedno, ale wstawiam jeszcze porównanie po 3 miesiącach ciężkiej pracy z dobrym trenerem i w dobrej stajni 🙂 (po lewej stronie sierpień, po prawej koniec października)


quantanamera to była dość trudna sytuacja, byłam zapatrzona w "trenera", który zrobił "to" z mojego konia 🙁. Na szczęście zmądrzałam 😀
quanta ja wraz z Szosti "trenowałam" i miałam coś takiego: (drugie zdj z listopada)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się