własna przydomowa stajnia

Powiem szczerze, że czekam na śnieg-jakiś kulig by się zrobiło i jakoś tak ładniej dookoła  😉

Wg prognozy pogody, jutro odwilż.
Oj, będzie plucha jak się sprawdzi.

Ja dzisiaj się bawiłam w tropiciela kup  😂 Kilka udało mi się odgrzebać spod śniegu, ale pewnie jeszcze sporo zostało, więc czekam na odwilż obiecaną przez Być.   😅

Kilka dni temu kupiłam sobie siatkę na siano Busse z małymi oczkami- bo miałam już jedną, małą 85cm i ona jest najwygodniejsza w użytkowaniu z wszystkich siatek jakie wypróbowałam. Gruby sznur zamykający, elastyczne oczka, trzymanie kształtu i fajny sznurek sprawiają, że łatwo się ładuje, nosi i koniom łatwo wyjada się do samego końca. Kupiłam tym razem 105cm bo do 85 nie mieścił mi się cały snopek, a chciałam mieć na cały. I okazało się, że ta 105 jest ogromna!  🤔 Myślałam, że te 20cm nie zrobi aż takiej różnicy, ale ta siatka jest 2x większa! Jak ją napakowałam do pełna to nie mogłam przesunąć 😀 Wszedł cały snopek + sporo luzem, jutro spróbuję 2 snopki zapakować i może zrobię zdjęcie, jak wyglądają one obok siebie. Bo może ktoś tak jak ja będzie się zastanawiać nad rozmiarem 😉
Na początku byłam niezadowolona, a teraz się zastanawiam czy jeszcze jednej nie zamówić 😁

I będzie na mnie jak odwilż nie przyjdzie? Oj nie, chyba skasuje tamtego posta...
unawen, gdzie Cię można odwiedzić?  :kwiatek:

Nie mówię, że zaraz będzie na Ciebie, ale będę głęboko rozczarowana jak ten śnieg jutro nie stopnieje :P

Miejscowość nazywa się Moja Wola, niedaleko Ostrowa Wielkopolskiego i Odolanowa. Z tego co kojarzę to Ty chyba jesteś z północnej wielkopolski? Ja z południowo- wschodnia.

patrzę na prognozę pogody. podobno jakiś misiek to wykrakał, ale chyba wiosna idzie

Met to ja już proszę o prawie wiosenne zdjęcia Nillus'a.  :kwiatek:
unawen, Kamionki pod Kórnikiem.
Kurka, wypadałoby się spiknąć. Albo rajd urządzić.

Koniecznie! Uważaj, jak rajd proponujesz, bo pewnego pięknego dnia zawita do Ciebie 20 koni i będziesz zdziwiona co się dzieje 😀

Met   😅 😅 😅 Gdzie ten misiek, muszę mu podziękować 😉

nie wiem, gdzie misiek. Michał doniósł na miśka. słowacja? czechy? gdzieś tam. obudził się i znaczy, że za tydzień/dwa ocieplenie ma być i już.

Nillus... ech, Nillus. no tego tam... dobra, zrobię zdjęcia... w piątek się weterynarzujemy... trzymajcie za gnoja kciuki, niech będzie grzeczny, a diagnozy niestraszne

20 koni?
Tyle narodu się nie zbierze, ale ze spokojem jak będzie wiosna/lato to 5/6 koni różnicy mi nie zrobi na dzień czy dwa. W domu pomieszczę 6 osób, oprócz mojej familii, więc jest dobrze.  😉

Met , dziękuję!

Huhuh, a u mnie bociany od początku lutego, znaczy samce na razie. Samiczek niet.

Tak dziś u mnie skończył super balot sianka dobrej jakości, bye bye 55zł

[quote author=Być. link=topic=19013.msg1687536#msg1687536 date=1360787757]
Huhuh, a u mnie bociany od początku lutego, znaczy samce na razie. Samiczek niet.
[/quote]
Jak to ???
Ja protestuję!
Te 300 kilosów to one 2 miesiące lecą? To marna średnia, 5 km na dobę :/
Bo u mnie zazwyczaj są przełom marca/kwietnia (w 2012 w primaaprilis 😀)

Być- co roku są u Ciebie o tej porze, czy tylko w tym?


derby- taki cudny był?
Też miałam kilka takich doświadczeń z balotami i całe szczęście, że udało mi się dostawcę kostkowego złowić 🙂.
Nienawidzę balotów sianowych, jak nie tona piasku, to pleśniak ukryty skrzętnie wewnątrz albo tumany kurzu.

Powiem szczerze, że czekam na śnieg-jakiś kulig by się zrobiło i jakoś tak ładniej dookoła   😉


Iwona to z której strony Mazowsza jesteś? My w okolicy Otwocka...
u nas jest snieg.. za dużo sniegu

Zaczęło się jakieś 2/3 lata temu, w tamtym roku też szybko były, tyle że w połowie lutego, a nie na początku. Sięgając dalej pamięcią wstecz to zazwyczaj dopiero w marcu pierwszy się pojawiał...
Jak tak dalej pójdzie to kiedyś i w styczniu bociana zobaczę!
ms_konik pewnie co Ciebie mają za daleko i wolą u mnie się zatrzymać.  😁

derby, a od czego się zapalił?

Być.,
proszę natychmiast im powiedzieć, że mam super kwadrat, żyjątek łąkowych miliony sztuk,
żaby w ilościach hurtowych (no wiem, że żaba to dla bociana żaden megakąsek)
i mają do mnie tu lecieć!  😀
W zeszłym  roku mieliśmy rekordowy przychówek: 4 sztuki.
Chodziły z końmi po pastwisku 🙂

ja spaliłam....bo był nie nadający się do czegokolwiek .....

ms_konik, fajnie🙂 u nas buszował jeden , i był mega brudny. Potem sobie odleciał. Widocznie samotność mu doskwierała..🙂
Mamy za to na stawie co roku ok 20-30 dzikich kaczek. Wcale nie odlatują i czekają na jedzenie. Buszują w trzcinie i czasem nawet jak jesteśmy w pobliżu wychodzą na brzeg

Ostatnie odleciały w zeszłym roku dopiero po pierwszych przymrozkach. Mam nadzieję, że niedługo wrócą...



derbymyślałam , że cos się stało... my nie używamy balotów. Może taniej wychodzą niż kostki, ale mielismy kiedyś taką niedosuszoną partię- masakra. Zgniło, zaśmierdło. Poszło do wyrzucenia.

Musiałabym się zastanowić nad Twoją propozycją, albowiem...
Zależy mi na przyjściu wiosny szybciej niż kalendarz przewiduje, a bociany to dobry znak.
Chyba jestem zmuszona Ci odmówić.  😁

Samce już ponaprawiały gniazda. W moich okolicach jest ich kilka, niektóre świetnie widać.
Czekają zatem na panny.

O kurcze ale szybko przyleciały te boćki. U nas na słupie też bociany mają gniazdo i przylatują zazwyczaj pod koniec marca.
jeszcze się pochwalę ,że Sterławkach mamy około 30 gniazd bocianich . Gniazda są wszędzie , ma słupach , kominach , drzewach a nawet na wieży strażackiej i to gniazdo jest chyba najstarsze. A w tamtym roku nasz pan bocian zaczął robić gniazdo na słupie obok podczas gdy samica wysiadywała jaja. Chyba chciał się zabezpieczyć na wypadek jak by go żona z domu wygoniła. 😉

Witam,
w centralnej Polsce nie widać boćków ale za to słychać rozśpiewane ptaszki, podobno jakieś wiosenne ćwierkają już od 2 tygodni. Podobno wiosna ma być w tym roku od połowy lutego.

ooo właśnie, i ja słyszę już rano ptaszki  😅

fakt, ptaszki są! 😉

i znowu wyłażą kupy na wybiegach... oj, będzie się działo 😵

U nas też kiedyś boćki były. Ale raz przyleciał tylko samiec już bez samicy i się nie uchowało niestety. Dalsi sąsiedzi za to mają. Ogólnie we wsi są ze 4 gniazda.
A ja jestem dumna ze swojej Layli. Po 2mc nie chodzenia pod siodłem wzięłam ją na lonże i była niesamowita !!!
Dzisiaj wsiadam. Życzcie mi szczęścia 😀

Moja siwa należy do tych wyrozumiałych, kiedyś miała przerwę w jeździe, aż 4 miesiące, więc weszłam na nią bez przelonżowania, a ona jak zwykle niezastąpiona. Nigdy mi nawet tyłkiem nie zarzuciła, nie kombinuje w ogóle. Akurat Młodej ufam w tej kwestii, aczkolwiek od 2 miesięcy rzetelnie pracujemy.

U mnie również ptaki od dawna śpiewają, więc również rano mam miłą pobudkę. Ostatnio moja kotka nawet się goniła jak temperatura gwałtownie podskoczyła, więc wróżę wiosnę od dłuższego czasu.
Wczoraj czyściłam moje głupole i linieją, pooglądałam psy - linieją zatem wnioski nasuwają się same...

U mnie linieje tylko zimnik... szlachetne trzymają futro... Znaczy któryś typ się nei zna ;-)

derby, ja kupilam wczoraj 2 baloty, kazdy po 100zl... po rozpakowaniu okazalo sie, ze niby suche, niby plesni nie widac, a kurzy sie jak z lokomotywy:/ Cale szczescie, ze nie wizielam 11 tak jak planowalam, bo facet jak moj Przemek podjechal juz traktorem po bale na drugi dzien z 60zl podniosl cene do 100zl... bo mu ktos tak doradzil telefonicznie :> Zaluje, ze w ogole wzial nawet te 2 :/
Takie kurzace mozna podawac po wytrzepaniu czy trzeba wyrzucic?
Najchetniej bym pojechala i mu te baloty odwiozla, ale to menel taki, wiec juz kasy i tak dawno nie ma, a i pewnie i tak by nie chcial oddac :>

stillgrey, można wytrzepać albo wymoczyć

[quote author=_Gaga link=topic=19013.msg1687890#msg1687890 date=1360835148]
U mnie linieje tylko zimnik... szlachetne trzymają futro... Znaczy któryś typ się nei zna ;-)
[/quote]
Pewnie szlachetne myślą, że jeszcze przymrozi.  😉

ehhh, to bede trzepac, bo moczonego nie rusza :/ jak nie urok to... 😉