Surowi rodzice - TVN

Oj, nie wiem. Ja oglądałam w angielskiej TV 😕

Oglądam ten program od początku.
Młodzież młodzieżą.. ale kilku surowych rodziców nie powinna wychowywać  swoich dzieci a co dopiero cudzych.
W zeszłym sezonie w oczy rzuciła mi się babka która miała sklep- matrona do granic możliwości, która kompletnie nie miała pojęcia o wychowywaniu a co dopiero o ustawianiu na dobrą drogę swoich podopiecznych. Moim zdaniem nie stworzyła im żadnych podstaw jeśli chodzi o poprawne emocje, które widać chociażby u wielodzietnych rodzin pokazywanych w programie.
W tym sezonie odcinek 5, koleś , pan i władca domu , frustrat który wybucha przy zwyczajnym jak dla tych gówniarzy lekceważeniu. Praca przez strach i ciągłe krzyki. I niby tak wypracowuje się u ludzi dorosłych szacunek? To chyba nie tak powinna wyglądać resocjalizacja.

Fakt nie wierzę w jakieś tam zmiany po 5-7 dniach przebywania u obcych rodzin. Proces buntu nie bierze się z dnia na dzień i raczej nie da się go wyplewić po tygodniu czasu.Wiele spraw należy wypracować. Jednak było kilka rodzin które świetnie radziło sobie z impertynencją tych gówniarzy. Potrafili jakoś  w większym/ mniejszym stopniu do nich dotrzeć.  Współpracować, rozmawiać, zasiać jakieś tam pewne tematy do przemyślenia. Nie mówię że to dało jakiś efekt ale starali się, przy tym nie dali sobie wejść n a głowę.y
Na koniec nasuwa sie jeden wniosek: Zapewne wiele spraw robionych jest na zasadzie- będę grzeczna bo dostane 1000 zł  i to jest w tym wszystkim najsmutniejsze.

W kwietniu powinien pojawić się odcinek, w którym wystąpiła dziewczyna z mojej szkoły. Niestety nie ma scenariusza, a część dzieciaków wraca w 'gorszym stanie' niż wyjechała - mówię to opisując ten jeden konkretny przypadek. Jedyną różnicą, którą dało się zauważyć po powrocie to podejście nauczycieli" ,, Niech robi co chce i tak się nie zmieni"  🙄

[s]Jak się ten program nazywa w wersji niepolskiej? [/s]

znalazłam.
The World's Strictest Parents

W sumie tylko raz oglądałam, nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. To nie jest ustawiane? Bo ciężko mi uwierzyć, że to tak na serio.

W życiu nie uwierzę, że przez tydzień można sie zmienić z łobuza w dobre kochające dziecko. Też byłam złym dzieckiem, mój ojciec dosyć surowy i konsekwentny i przez wiele lat nie udało mu się mnie poskromić. Dla mnie to taki pic na wodę 😉

Pewnie dlatego nie pokazują co było dalej 😁

Lov, tam koło Lwówka? 🙂

armaquesse, nie pamiętam, jakiś z pierwszych odcinków, i chyba w stajni sprzątali 😁

Odkopuje temat 🙂
Co do pytań - nie , nie jest to ustawione , nie ma sie scenariusza. Ale mimo wszystko nie da się wbyć w 100% naturalnym przed kamerami. Po drugie - faktycznie , młodzież nie może się zmienic ot tak z dnia na dzień , ale  pewne zamiany zachodzą( mówię o jednym konkrentym przypadku) , dziewczyna zmieniła się , stała się bardziej otwarta i przestała palić przez ten tydzień bo nie chciała sprawić "surowej mamie " przykrosci .Przykre jest tylko to , że jak wrócą do dmou , znowu będzie jak wcześniej. Jak ktoś ma jakieś jeszcze pytania śmiało bo wiem jak to wygląda "od kuchni" .

Karino, że tak spytam - skąd wiesz? Brałaś udział/ktoś znajomy brał udział (nic nie sugeruję, bo udział można też brać jako dziecko surowych rodziców. Absolutnie nie chcę nikogo tym pytaniem urazić!)?

Facella Pomagałam surowym rodzicom - moim dziadkom 😉

Karino1998, a odcinek już był? Czy można zobaczyć?

Napisz coś więcej, bo to ciekawe 🙂

opolanka Odcinek był kręcony na wakacjach ( głównie dzięki temu sie załapałam) więc będzie emitowany około marca  😀 Wydawało się to wtedy takim świetnym pomysłem. Teraz jak myślę o tym że to jest ogólnopolska telewizja to boję się że ekrany popękają.  😁 Ogólnie przygoda była super . Kręcenie trwało 6 dni , wszystko było na żywo , zero kręcenia "na zaś" , zero powtórek. Cały czas mieliśmy podpięte mikrofony , a kamerzysta z dźwiękowcem za nami biegali. Na począku było trudno się przyzwyczaić że nie wolno z nimi rozmawiać , a potem już lajcik. Boję się tylko jak oni to zmontują  😂 Ogólnie "dzieci " - moi rówieśnicy - nie byli jakoś mocno zbuntowani , raczej powiedziałabym że zagubieni, rodzicie im dają wolna rękę. Do szkoły praktycznie nei chodzili , chłopak zdał do 6 klasy , dziewczyna do Igim. Nie wiem co jeszcze powiedzieć , latwiej mi odpowiadać na konkretne pytania niż tak opowiadać.  :kwiatek:

Karino1998, to teraz pytanie - skoro odcinek się jeszcze nie pojawił, to możesz o tym pisać na publicznym forum? Stacja nie zastrzegła, że do momentu emisji programu nie można zdradzać szczegółów np. na ogólnodostępnym forum? (np. Top Model - przecież tylko finał jest na żywo, reszta jest kręcona dużo wcześniej przed wyemitowaniem i zazwyczaj prawie do końca nie wiadomo, kto jest w finałowej trójce. Swoją drogą, co się dzieje z dziewczynami, które odpadną np. w trzecim odcinku? Wracają do rodzin? Wtedy ich otoczenie wie, że ta dziewczyna nie będzie w finale i tak po kolei można skompletować tę ostatnią trójkę...)

Facella, ale tu chyba jest troche inaczej 😉

Karino1998, a czemu Twoi rodzice sie zgłosili? 🙂
i czy rodzina dostaje jakies wynagrodzenie, chociazby na utrzymanie tych dzieci?

opolanka, nie wiem, właśnie dlatego pytam. Bo podejrzewam, że Karino1998 nie może nam opowiedzieć dokładnie co się działo, czy były jakieś większe awantury i kim są uczestnicy...

a kim są uczestnicy to na pewno 😉

Mogę ogólnie mówić , ale Facella ma rację , bez konkretnych danych  😉
opolanka moi dziadkowie , i tak dostali 🙂

Karino1998, a czemu się zgłosili? Ciekawi mnie motywacja - jakaś chęć spróbowania swoich sił? 🙂

Karino, czy to ten odcinek był z Wami?  :kwiatek:

Mnie ten odcinek strasznie chwycił za serce, a dokładnie chłopak. Zwykle występują zblazowane, rozwydrzone dzieciaki, a on po prostu tak łaknął jakiegokolwiek kontaktu, zainteresowania ze strony starszych że masakra. Przykro się na to patrzyło.

będzie jakaś powtórka, albo w necie można obejrzeć?

na tvnplayer.pl

dziękuję  :kwiatek: dziś sobie zobaczę

Karino to u was był kręcony?

Mnie ten odcinek strasznie chwycił za serce, a dokładnie chłopak. Zwykle występują zblazowane, rozwydrzone dzieciaki, a on po prostu tak łaknął jakiegokolwiek kontaktu, zainteresowania ze strony starszych że masakra. Przykro się na to patrzyło.



Mnie również chwycił za serce. Kurcze jak zwykłym zainteresowaniem można wyciągnąć na prostą. Żal mi się zrobiło jak powiedział, że jest w 5 klasie podstawówki. No masakra.

Tak  😁 chętnie odpowiem na jakiekolwiek pytania. Dodam , że to było bez scenariusza nie było żadnych wytycznych że mają cos "zagrać" i faktycznie Mateusz się dosyć mocno przywiązał. Jakby kogoś to interesowało to wczoraj w Dzień Dobry TVN (można obejrzeć na stronie tvn)  był właśnie mój dziadek z Mateuszem. Umowa jest taka ,że jak zda do następnej klasy, może przyjechać na wakacje.

W sobotę o 16 powtórka na TVNie - w razie, gdyby komuś niespecjalnie pasowało oglądanie w necie 😉

Facella, uratowałaś  :kwiatek: Właśnie ubolewałam nad tym, że nie będę już miała jak obejrzeć 😉

Karino1998 fajnego masz dziadka miał odpowiedź na każde ich słowa  😀 Widać było jak chłopak się do niego bardzo przywiązał i jak chętnie z nim pracował to było bardzo wzruszające a jednocześnie smutne że nie ma takiej osoby w domu  😕