Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.

O boże! Na razie to zrób wszystko żeby ci się skóra uspokoiła, w życiu bym się nie zabierała w takim przypadku za peeling! Nie drażnij sobie skóry jeszcze bardziej! Raz sobie 'przypaliłam' twarz mikrofibrą, to nawet kremu nie mogłam nałożyć, bo dotknięcie bolało, że... hej, a co dopiero tarcie skóry 🙁
Czy jest szansa pozbycia się pryszcza w 3 dni? i jak to zrobic 😀
spirytem może?
Takim salicylowym moze byc?
honey no cóż ostatnio mam chyba jakoś zaburzone myślenie przyczynowo-skutkowe, inaczej bym się posmarowała za wczasu kremem z filtrem i bym nie wyglądała tak jak wyglądam 😁
szalonakobyła spirytus salicylowy może być, jeszcze posmarować maścią Tribiotic polecam
[quote author=szalonakobyła link=topic=2914.msg1775328#msg1775328 date=1368541888]
Czy jest szansa pozbycia się pryszcza w 3 dni? i jak to zrobic 😀
[/quote]

Możesz próbować też z maścią cynkową. Jeżeli chodzi o dezynfekcję to zdecydowanie przedkładam płyn Afronis nad spirytus, przynajmniej nie wysusza skóry. Kiedyś nazywał się "Afrodyta i Adonis", ale skrócili nazwę - w aptece za jakąś dychę.

A ma któraś sposób na szybkie (2 dni, jak już tak precyzujemy 😁 ) pozbycie się opryszczki-giganta? Cały dzień chodzę z Vratizolinem na pyszczku, zastanawiam się, czy można to jeszcze przyspieszyć.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 maja 2013 19:59
Porządnym zastrzykiem witamin.
Którychś konkretnie czy po prostu opychać się warzywami i owocami do oporu?
Elbus, ja się zmagam z opryszczkami gigantami bardzo często, ostatnio zniknęła w dwa dni!!! (a już były bąble i spuchnięta warga) jak zaczęłam pić drożdże (1/4 kostki dziennie).
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 maja 2013 20:28
Elbus - ogólnie witaminy, ale najbardziej C.
Dzięki dziewczęta :kwiatek: będę walczyć z dziadem. Akurat teraz jak w sobotę muszę wyglądać jak milion dolarów 😀
Randka? 😀
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 maja 2013 21:36
Nie dotykaj tylko paluchami, ani niczym innym! Jak ja tylko czuję zimno, przestaję dotykać, zasmarowuję maścią (pilnuję, żeby ciągle maść była, albo Vratizolin albo nawet zwykła witaminowa) no i szprycuję się w wielkich ilościach witaminą C w każdej postaci. I dawno nie zrobiła mi się brzydka. Zazwyczaj przechodzi po 1-2 dniach.
Strzyga, dzięki  :kwiatek:
Generalnie stosuję tę samą metodę, zaczęło wyłazić dziś rano, cały dzień chodziłam zapaćkana Vratizolinem ("piłaś jogurt?", "masz nierozsmarowany krem na wargach", "chyba masz pastę do zębów na buzi"😉, ale o tej wit C nie pomyślałam.

Znalazłam w domu jeszcze inną maść - Hascovir. Czy ma ktoś porównanie tego do Vratizolinu, skuteczniejsze czy mniej?
Też bym chciała się tego pozbyć do pojutrza  😂
też bo idę ze swoim ale głownie "spotkanie biznesowe" od którego wiele zależy 😀 uzywalyscie peelingu enz z perfecty?
Elbus - drożdże do picia, plastry compeed zamiast maści, żeby opryszczka się nie roznosiła i jeśli często masz opryszczki to warto przejść się do lekarza po receptę na Heviran (tabletki).
Dzięki Kleik, pomyślimy na przyszłość  :kwiatek: Na przyszłość, bo ten Hascovir w zasadzie sprawę przez noc zaleczył - obudziłam się rano z zimnem zredukowanym o jakąś połowę i w zasadzie już nieaktywnym (sam strup, ale już bez "mrowienia"😉. Co do drożdży nie wiem czy się przemogę  😁

Nie mam często, ale zawsze wtedy, kiedy potrzeba. Koleżanka definiuje opryszczkę jako coś, "co pojawia się wtedy, kiedy masz randkę, studniówkę albo idziesz zrobić zdjęcie do paszportu" - ta moja wyczuwa wszystkie większe imprezy towarzyskie z precyzją szwajcarskiego zegarka. Mimo wszystko nie chcę łykać dodatkowych pigułek.
Mi osobiscie pomaga Heviran + plastry Compeed - dzieki plastrom zimno nie robi mi sie ogromne, tylko trzyma w jednym miejscu.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
15 maja 2013 14:20
fruity_jelly,

http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Peeling-z-nasion-malin/379 + żel do higieny intymnej lub żel do mycia twarzy.
Elbus płyn Sonol do dostania a aptece. Dużo lepszy niż maści wszelkie. Poradził sobie z opryszczką-gigantem, która rozpoczęła już kolonizacje mojej twarzy. Kosztuje w dodatku kilka złotych.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
15 maja 2013 14:29
Kiedyś stosowałam Solon, ale z czasem przestał działać. Poza tym wysusz zimno i rana potrafi pękać i babrać sie. I teraz Vratizolin ratuje u mnie sytuację.
ja miewam bardzo rzadko, nie zdążyłam się chyba uodpornić. Ale fakt, że solon wysusza bardzo
Dzięki serdeczne dziewczyny za wszystkie rady  :kwiatek:
Jak na razie melduję, że ten znaleziony przeze mnie w domu Hascovir radzi sobie całkiem-całkiem. Dziadostwo jest już zredukowane do minimum.
Używam peelingu enzymatycznego z perfecty i baaardzo lubię. Nie ma efektu wow, ale fajnie uspokaja twarz.

Jesli któraś szuka kremu z filtrem SPF 50+, to polecam:
URIAGE HYSEAC Fluid przeciwsłoneczny do skóry trądzikowej SPF 50
bianca   At first I'm shy but then comes wine.
17 maja 2013 22:05
Czy któraś z Was mogłaby mi polecić dobry filtr? Zależy mi na wysokiej ochronie uvb i uva. Biorę pod uwagę La Roche Posay, Vichy i Biodermę. Teraz widziałam promocję na filtr z Avene, ale to chyba jakaś nowość, bo opinii nie mogę znaleźć. Byłabym wdzieczna za pomoc, bo trochę szkoda mi wydawać kupę kasy na coś, co może zapchać moją mieszaną buzię. Słyszałam, ze Bioderma bardziej na zimę, bo treściwsza.. Już sama nie wiem.. Chyba najbardziej skłaniam się ku LRP.
Ja miałam i LRP i Avene, ale szczerze - to za bardzo różnicy nie widzę 😉

edit - ew. jak chcesz mogę Ci podesłać z 5 saszetek próbek Anthelios XL z LRP
bianca, Bioderma podrażniała mi oczy (choć jej tam nie pchałam).
La roche posay- Anthelios XL - polecam.
Tu masz różne konsystencje kosmetyku: http://www.ceneo.pl/;szukaj-La+Roche-Posay+Anthelios
Avene- to dobra marka, ale nie stosowałam.
Obecnie mam URIAGE HYSEAC i ma nprawdę fajną- lekką konsystencję.
poszukuje kremu nawilżającego, chętnie z dużym filtrem dla skóry, która reaguje histerycznie na wszystko niemal, przy czym typowe kremy dla wrażliwców albo powodują łzawienie oczu albo wysyp bąbli ( bo to nawet nie typowe niespodzianki, tylko jakby pęcherzyki z osoczem). Aktualnie sprawdza mi się Uriage restructurant, o dziwo dla cery tłustej, ale jednak nie nawilża wystarczająco. Biorę hormony maści wszelakiej i rujnują mi skórę, byłabym wdzięczna za wszelkie propozycje "ratunku"  :kwiatek:
Hmm, Ziaja krem fizjodermalny, próbowałaś?
Scottie   Cicha obserwatorka
18 maja 2013 21:32
Nie wiem, czy już dotarła do Was ta informacja- w Rossmannie w dniach 23-26 maja będzie zniżka 40% na całą kolorówkę oraz pielęgnację twarzy 🙂 Już odkładam kasę!!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się