... ślub :) ...

Nie no nie przejęłam się jakoś mocno tymi opiniami tylko zadziwiło mnie jak dużo jest wąskopoglądowych i prostych ludzi... Na szczęście wśród naszych gości mam nadzieje, że nikt ukrytych takich poglądów nie ma 😉
Byłam na rozmowie w Willi Zagórze, trwała godzinę i jestem zauroczona tym miejscem. Sala kominkowa to po prostu bajka. Jej wykończenie w 100% do mnie przemawia, wyobrażam sobie już ją z pięknymi białymi kwiatami i świecznikami  💘 Kierownik Sali niezwykle konkretny, wszystko obgadaliśmy, zrobiliśmy pierwsze ustalenia. Nie mamy już wątpliwości, że to właśnie TAM będziemy się bawić 🙂 Zadziwiła mnie tylko wysokość opłaty za rezerwacje i teraz musimy na szybko zorganizować tą kwotę bo jak nam ktoś podbierze termin to się zapłacze 😉

Przy okazji, przekopuje allegro w poszukiwaniu sukienki i patrzcie na jakie kwiatki trafiłam....nie wierze w to co widzę normalnie 😉 http://allegro.pl/piekna-suknia-slubna-r-36-buty-gratis-stan-bdb-i3372633412.html
Dziewczyny, jak wyglądały wasze tablice informujące gości przy którym stole siedzą? Potrzebne są na stołach jakieś oznaczenia czy same winietki wystarczą?
ash   Sukces jest koloru blond....
05 lipca 2013 13:35
Dzionka, ja miałam numerację stołów i na tablicy były do każdego numerka wypisane imiona i nazwiska
.
edit:

No właśnie, chyba zrobię numerki na stoły, bo może być gościom ciężko się połapać. A sama robiłaś te numerki czy Willa się tym zajęła?

Doszły winietki, są absolutnie piękne (nie wiedziałam, że tak można powiedzieć o jakichś tam winietkach, ale SERIO!!). nerechta dzięki za polecenie!!
Zostaje nam ponad 15 osób na drugi dzień - będzie wesołe śniadanie 😁
ash   Sukces jest koloru blond....
05 lipca 2013 13:40
Zamówiłam numerki razem z tablicą. Zwykłe takie, bardzo tanie.
ash, bardzo ładna ta tablica! Pamiętasz może gdzie to drukowałaś? Bo samą tablicę to my będziemy mieli, potrzebuję tylko ładnie gdzieś na sztywnym papierze zrobić ten wydruk. Numerki będą na balonach z helem 😀
ash   Sukces jest koloru blond....
05 lipca 2013 13:53
Dzionka, na Ogrodowej. http://www.zaproszenia-slubne.com/

Super pomysł z balonami!
ash, dzięki kochana!!
Magiczna data to 28.06.2014 czyli jeszcze trochę czasu,



Ja mam tydzień wcześniej 😀 21.06.2014
Dziewczyny, miałyście coś "ciepłego" na ramiona na suknię? Zapowiada się raczej gorąc, ale ja jestem zmarźluch i tak się zastanawiam - kupować coś czy nie? Jak bym kupiła to by było na raz, a może i w ogóle bym nie założyła. Przyznam, że jestem totalnie pod kreskę i wolałabym juz niczego nie kupować. Używałyście etoli/bolerek czy innych cudów?
dzionka, ja miałam zimowy ślub więc miałam takie bolerko:
Szyte na zamówienie, bardzo syzbko poszlo i nie było drogie. Było bardzo dużo możliwości podszycia i rodzajów materiałów...
ash   Sukces jest koloru blond....
08 lipca 2013 07:14
Dzionka, ja nie miałam nic bo było gorąco, ale gdyby jednak coś to miałam w pogotowiu biały szal.
Nie chciałam nic zakładać, a tym bardziej kupować. Moja siostra cioteczna mi przywiozła, ale na szczęście się nie przydał.
Dzionka ja mam bolerko wypożyczone z salonu ślubnego właśnie tak,  jak by się zrobiło zimno, cho mam nadzieję że jednak go nie założę. Koszt wypożyczenia to tylko 50zl więc prawie nic. Może popytaj w salonach.
sosi   szczypior szczypior...
08 lipca 2013 07:42
Dzionka ale super panieński wyglądał! 🙂 kiedy dostaniesz zdjęcia od fotografa z sesji?

mi zostało 33 dni i
nie miałam jeszcze przymiarki sukni co mnie troszkę martwi (mam czekać na tel z salonu)
nie mam chyba daty panieńskiego bo koleżanka 'zabrała' mi moją datę i ani jej ani mi inna data nie pasuje i kurde nie wiem co robić. Nasi przyszli mężowie połączyli kawalerskie ale ja raczej panieńskich nie chce łączyć 🙄
w kościele ksiądz powiedział że w naszym dniu nie ma innych ślubów więc czeka mnie samodzielne (finansowo) dekorowanie kościoła  😵
...

ee nie, nie będę wszystkiego wypisywać bo jak zobaczę to w całości to się zacznę denerwować a póki co udaje mi się trzymać nerwy na wodzy
tym bardziej że 3 tyg temu nareszcie zamieszkałam z NIM 💃 i jest fantastycznie 😍
Dzięki dziewczyny. Dalej nie wiem co z tym bolerkiem/etolą, spróbuję od kogoś pożyczyć. Pogoda zapowiada się cudna, ale wiadomo jak to z nią bywa 🙂
Rany, ale mamy intensywne dni teraz! Dobrze, że mój W wziął calutki tydzień urlopu przynajmniej może mnie sporo odciążyć.
Załatwiona tablica, alkohol właśnie "się" załatwia. Jestem pod wrażeniem w jakiej super atmosferze te całe przygotowania przebiegały - żadnych spięć moi rodzice-jego rodzice ani między nami samymi. Czad, tak to ja mogę działać! 😀
Dzionka, jak ja sobie pomyślę, że kiedyś moi rodzice mają się spotkać z rodzicami J. to aż mnie w żołądku skręca. A już w ogóle jak nasi ojcowie się razem ze swoimi poglądami spotkają... Tak że zazdroszczę 😀
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
08 lipca 2013 16:00
dzionka ja miałam pożyczoną etolę, ale bylo mi tak gorąco z wrażenia, że gdyby nie Mama, która co chwila mi ją zakładała to pewnie bym jej nie użyła
bardziej bym się martwiła na Twoim miejscu o wzięcie parasola - nie tylko przed deszczem, ale też przed słoncem

edit: a jak w ogóle opryszczka?🙂
Diakon'ka, a skąd wypożyczałaś i za ile 🙂? Obyś miała rację z tym słońcem! A walka z opryszczkę trwa, ale jest już chyba wygrana, praktycznie znikła 🙂 UFFF!!!

dodzilla, nasi rodzice są totalnie inni, wiec i ja spodziewałam się spięć wszelkiego rodzaju. A tu nic 🙂 Jak pisałam maila do obu mam - robimy A czy B? To z dwóch stron dostawałam: moim zdanie to coś tam, ale rób tak, żeby tobie było dobrze. Sielanka normalnie 😉 Może więc i u ciebie to tylko pozornie tak strasznie wygląda.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
08 lipca 2013 17:01
pozyczyłam od koleżanki
szkoda, że już jej oddałam, bo mogłabym Tobie pożyczyć😉

edit:
ale będziesz miała pogodę - żyleta!
moja rada - nie kładźcie za dużo podkładu na twarz, makijażystki mają taką tendencję, a w taki gorąc to popłynie i brzydko będzie wyglądać
Dzionka moge pożyczyć jak będzie pasowala do Twojej kreacji
Taki krój też imitacja futra tylko że inne zapięcie.
http://allegro.pl/etola-sztuczne-futerko-biala-i3377651104.html
U mnie sie nie sprawdziła bo mam za szerokie bary a kupowałam w ciemno więc nówka sztuka
aszhar, o rany, byłabym bardzo wdzięczna!! Jak wrócę do kompa, to odezwę się na PW :kwiatek:

Diakon'ka, z tą pogodą to sama nie wiem czy będzie tak pięknie - widzę DESZCZ w prognozach! Moja makijażystka jest super, po panieńskim mimo, ekhem, szaleństw, make up miałam ładny nawet na drugi dzień (bo oczywiście go nie zmyłam przed pójściem spać 😁 ). A kiedy dostaniesz zdjęcia od fotografki? Strasznie długo każesz czekać!
Ok 😀
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
09 lipca 2013 07:12
Dzionka chyba dopiero po sesji narzeczeńskiej, która dopiero jest w sierpniu...

a jak w ogóle Twoje nastawienie, stresujesz się czy w ogóle? cudowne dni przed Tobą 💃
Diakon'ka, oj to jeszcze poczekamy...

Nie stresuję w ogóle, jak na razie przynajmniej 🙂 Bardziej nie mogę się doczekać łamane na "chcę żeby było już po wszystkim", zależy od zmęczenia 🙂 Teraz się trochę podłamałam, bo wg WSZYSTKICH prognoz jakie zobaczyłam w necie ma lać deszcz w sobotę. Świetnie... No ale już trudno, będzie co ma być.
Alkohol kupiony, właśnie jedzie do pałacu. Wszystko już raczej załatwione, zostaje mi ładnie wyglądać 🙂
Na szybkości, pogoda w necie pokazuje słonko 😉 Dzią nie stresuj się, na pogodę i tak nie masz wpływu.
A ja wiem, że będzie bosko!
ash   Sukces jest koloru blond....
09 lipca 2013 10:22
Dzionka, w dzień mojego ślubu lało od rana. Godzinę przed ceremonią wyszło piękne słońce i było pięknie!
Nic się nie martw! Będzie pięknie!
Staram się jeszcze nie panikować, ale jak czytam "prawdopodobieństwo opadów: 100%" to trochę mną trzęsie. No trudno, będzie co ma być, najwyżej zrobimy ceremonię pod namiotem...
sosi, też nie miałam przymiarki, też mam czekać - jestem przerażona:| chyba zadzwonie po prostu i sie dopytam co i jak.

ponadto:
- nie mam butów, bielizny, itp.
- pan młody nie ma jeszcze NIC - garnituru butów, no nic nic
- nie mamy dogranego transportu dla gości,
- nie mamy winietek
- zostało nam parę zaproszeń (ale to z przyczyn technicznych, bo ktoś jest za granicą, wie o ślubie ale nie dostał zaproszenia oficjalnie bo nie ma jak)
- nie mam wynajętych pokrowców na krzesła
- nie mamy pierdół typu tuby z płatkami pod kościół, prezenciki dla gości itp.
- nie wybrałam tortu
- musimy dogadać cały plan dnia z fotografem, zespołem i kamerzystą
- a niedługo jeszcze plan stołu, próbna fryzura i makijaż, wybieranie menu......

no a został miesiąc i jeden dzień.... i nie stresowałabym się bo to jest do ogarnięcia, ale jeszcze teraz na szybkości remontujmy mieszkanie, więc zamiast załatwiać sprawy ślubne, od tygodnia od rana do nocy maluje mieszkanie, wybieram kolory, meble.... masakra:///
Breva, no to go go! Sporo ci tego zostało jednak 🙂 Żeby mieć przymiarkę sukni musisz mieć buty koniecznie już kupione. Ja miałam przymiarkę niecały miesiąc przed ślubem, więc pewnie i ty zaraz będziesz miała. Na winietki czekałam ze 3 tygodnie, ale ja miałam wg indywidualnego projektu robione. Tortu warto spróbować zanim zamówisz - wiem, co mówię 😀
U nas dogrywaniem wszystkiego (florystki, kwartetu smyczkowego, barmanów, fotografa, itd.) zajmuje się managerka z pałacu - o rany, jaka to wygoda!! Wzięła od wszystkich nr tel i nas za wiele nie interesuje. Dzwoni tylko do nas jak ma wątpliwości. Dostaliśmy też na maila dokładną rozpiskę co się dzieje godzina po godzinie na naszej imprezie i ona do 12 w nocy będzie osobiście wszystko koordynować. Naprawdę duża wygoda.
ash   Sukces jest koloru blond....
09 lipca 2013 11:36
Breva, tuby z płatkami róż zamów sobie tu http://www.skleporganza.pl
Sprawdzone!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się