1.
yawa2 - A Karli Drapka widziałaś? z prawej gniady, z lewej - bach! biała łata pod popręgiem 😉 i nakrapiany nadgarstek
Nie, chyba nie widziałam🙂 A ten cudak🙂 (zdj. z bazy koni):
2.
Yawa2 a czy wtedy taki koń nie powinien być opisany jako srokaty? 👀
tu też przykład takiego gniadosza:
http://www.photoblog.pl/timelessphotography/158641735/timeless-photography.html
Np. u arabów takich plam nie opisują. Jeżeli chodzi o kasztany, to one maja swoistą skłonność do białych plam, bo ich genotyp ee sprzyja obumieraniu komórek barwnikowych w rozwoju dlatego mają więcej odmian i dość sporych znaczenie mniej gniade (dlatego te z łatami mnie tak zaskoczył) i najmniejsze skłonności mają kare. Myślę, że takie konie byłby ciekawym obiektem badań, bo przyczyna tego może być też inna przy braku rodziców srokatych.🙂
3.
Hej czy jest możliwe żeby 1,5 roczna klacz ( kasztanka) nagle dostawała białych plam ?
możliwe, mogą to byc plamy birdcatcher (
http://www.crabbetarabianworld.com/site/index.php?view=image&format=raw&type=img&id=234&option=com_joomgallery&Itemid=61) to też zależy jak to wygląda zdjęcie by to ułatwiło🙂
4.
Arab takiej maści?
Mam pytanie odnośnie tarantowatości i żabiego pyska. Tak jak u konia na poprzedniej stronie, Armas Avellano. Ten koń jest siwy z żabim pyskiem. A czy może być koń, koloru białego, z żabim pyskiem, ale jednak być tarantem? Jakimś ukrytym? Jak to rozpoznać? Tylko przez badania? Czy ja za dużo filozofuję nt maści? 😁
To nie arab, a koń miniaturowy, popularne w Stanach w różnych kolorach.
Jest to możliwe, bo może być siwo-tarantowaty (plamy znikną a pysk jest), ale są też taranty bez plamek prof Stachurska dawała takie przykłady w książce, ale są też np duchy, którym plamki (poza tymi nad kopytkami) znikają z czasem. Najłatwiejszych chyba przez potomstwo, rodziców, ale też oczy ludzkie, kopyta pasiaste, skórę ciała jak się namoczy to jakieś ciapki powinna mieć mimo, że jak jest suchy to nie widać. Test tarantowaci też jest już dostępny, więc jak ktoś chce to czemu nie?🙂
5.
Józefina, dała z izabelem podwojnie rozjaśnione źrebię, niestety nie zachowało się jego zdjęcie. W każdym razie urodził się różowy z niebieskawymi oczami, skóra kopytka zupełnie jasne, było widac odmianę na nosie.
Reszta potomstwa to same klaczki . Zdjęcie pierwsze Józefina. Drugie jej pierwsza córka opisana jako jasno gniado-srokata Uhu, Kolejna to Ulotka opisana jako wilczato-srokata 2 zdjęcia, Kolejna Uklejka opisana jako kasztanowato tarantowata, kolejna Ussuri, kasztanowata [urodziła się czekoladową kasztanką, ostatnia to Uganda j. gn srokato tarantowata.
W ogóle pierwsze kojarzenie pokazało, że ma Ccr, a do tego rzeczywiście srebrny mogła mieć, bo ta grzywa znacznie rozjaśniona była, czyli powinna być karo-srebrna przydymiona. Tu taki koń niemal taki sam karo-srebrno przydymiony🙁
)
Uhu zalatuje mi jelenio-srebrno-srokatym
Ulotka może być ciemno jelenia
U Ussuri można rozważyć obecność srebra lub kremu, masz je więcej zdjęć? Miała może kopytka w paski po urodzeniu? Te białe rzęsy mnie nurtują😉
Jak je dalej masz to może warto skontaktować się z Poznaniem?🙂