Święta/Boże Narodzenie/Prezenty pod choinkę

opolanka pomysł super, ale Mama ucieka od aparatu jak od samego diabła, a Tata zawsze... Dosadnie pisząc: w dresie.  😁
sznurka jestem prawie pewna, że padliby pod choinką, gdybym jeszcze włączyła muzykę z rozdawania Oskarów i wyjęła z koperty kartkę...
Być., to co się zastanawiasz?

opolanka   psychologiem przez przeszkody
28 listopada 2013 10:47
Być., skoro to ma być z taką oprawą i wiesz, że im się spodoba, to pewnie 🙂

Ja mam właśnie problem ze zdjęciem teściów z wnuczką, bo oni zwykle w domowych strojach, a nie sądzę, aby się chcieli w nich w książce oglądać 😉
Ok! To już się nie zastanawiam. Kupuję.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 listopada 2013 11:12
No, mój ulubiony wątek znów wypłynął, najwyższy czas!

Ja już żyję odliczaniem do świąt, prezentów nadal nie mam (poza narzeczonym), za to co pójdę, to gdzieś kupię ozdoby. I tak wczoraj z Pepco wróciłam z dwiema latarenkami na tealighty oraz małymi jabłuszkami na choinkę, a w weekend w OBI kupiłam czerwone dzwonki (zrobię z nich girlandę na okno) i dwie bombki bałwanki, takie z kulkami styropianu fruwającymi w brzuszkach.

Ponadto, podjęłam ryzykowną decyzję - w tym roku pojawią się nowe potrawy na stole. Zrobię śledzie ze śliwką, kisiel żurawinowy (w regionie b.popularny, u mnie się nigdy nie jadło) i rybę w sosie piernikowym, zamiast po grecku, którą rok temu skopałam konkretnie. Już nie mogę się doczekać!!!
ash   Sukces jest koloru blond....
28 listopada 2013 11:15
ja nadal nie czuję świąt :/ No nie wiem co się dzieje, to pewnie przez ten remont, który się ciągnie i cały czas mam wrażenie że się nie wyrobimy z przeprowadzką.
Mam prezent dla męża, a reszta bez pomysłu nawet 🙁

Zazdroszczę Kujce, że wyjeżdża!
My sobie z mężem robimy listy zakupów co byśmy chcieli. I kupimy sobie coś z tych list, ale nie powiemy co i nie powiemy jakie dokładnie. Więc zrobimy sobie niespodzianki, ale takie...kontrolowane.
Dziecko chce doładowania do internetowej gry, żeby za prawdziwe pieniądze kupować wirtualne, nie istniejące w realu przedmioty.  😵 😵
Ja dwa lata temu święta spędziłam w Madrycie  😁

W tym roku zostaje w domu, mając na uwadze realia będą to najprawdopodobniej ostatnie święta z moją babcią, jej stan zdrowia jest naprawdę tragiczny. Może dlatego nie czuję żadnej magii tych świąt, choć doceniam i staram się o jak najfajniejsze prezenty.

Mamie szykuję okładkę na jej kalendarz nauczycielski, 'wkleję' w niego dwie akwarelki jej ukochanego kota. Jeśli mi się nie uda skończyć, albo wyjdzie prawdziwy kaszmar, to uderzę w któregoś z guru plastycznego na forum  👀

tylko ciary mnie przeszywają, jak pomyślę, że będę musiała się z miliardem osób w pociągach na drugi koniec Polski wojażować  🍴
majek   zwykle sobie żartuję
28 listopada 2013 11:45
buyaka, pociesz się, że ja będę stała w całonocnym korku do Polski, jak zwykle z okazji świąt.

Życzę zdrowia dla Babci, moja co roku mi mówi, że to jej ostatnie święta, od jakichś 10 lat. Teraz ma 87 wiosen.
maleństwo, uwielbiam cię!
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 listopada 2013 14:36
sznurka,  😡
Bo mój będzie zazdrosny  😂
majek, dzięki za ciepłe słowa, obym się myliła! Co dzień zaklinam rzeczywistość, obyśmy jeszcze jak najdłużej z babcią mogły gawędzić i ze sobą przebywać! Niewiarygodnie dużo przeżyła, jej historie naprawdę onieśmielają. Tym bardziej, że były to niebywale ciężkie i trudne doświadczenia, a opowiada je z ciepłem i optymizmem, dla mnie to coś ogromnie wzruszającego.

Do Polski wracasz na ostatnią chwilę przed świętami? Nie uda Ci się wcześniej? Trochę (nawet bardzo trochę) niefajnie ta perspektywa wojażowania tylu godzin się kreuje!

sznurka, maleństwo, to się chwalcie nastrojem u Was!
Linka, u Ciebie to już w ogóle magiczna chatka przed oczami mi wyrasta, pewno będzie szałowo wyglądać  😜

ash   Sukces jest koloru blond....
28 listopada 2013 15:07
Już wiem co mnie zawsze wprowadza w świąteczny nastrój. Muszę obejrzeć mój ukochany film Love Actually
Ja jeszcze świat nie "czuję". prezenty mam wszystkie prócz prezentów dla dzieci bo to one (o ironio) sprawiają mi najwięcej problemów w tym roku.
I w ogóle mam chęć zrobić Wigilię u siebie. Ale obawiam się że mąż się nie zgodzi - bo wtedy nie pojechalibyśmy na ten dzień do jego rodziny. A ja właśnie po części chciałabym zrobić u siebie aby tego uniknąć 😉 Nie dlatego że taka zła synowa jestem i nie chce jechać do babci męża. Tylko dlatego że z tym jak co roku problem. Oni nie przewidują i nie chcą przesunąć godziny na inną. Zaczynają o 17 i koniec. A jak pojadę do nich na 17, posiedzę 2 godz to do moich rodziców dotrę na po 20. Filipa przetrzymam ale Adasia już nie. Więc jak przyjadę to będę musiała zająć się kąpielą, karmienie i usypianiem i siądę z rodzinką do stołu około 21. Dla mnie porażka.
No nic, pogadam jeszcze z mężem. Może go namówię. Przecież jego rodzice i babcia po swojej Wigilii mogliby do nas przyjechać.

Muszę też kupić jakieś nietłukące się ozdoby choinkowe na dół drzewka 😉 Bo podejrzewam że wiszące bombki to będzie najfajniejsza atrakcja dla Adama 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 listopada 2013 15:19
Już wiem co mnie zawsze wprowadza w świąteczny nastrój. Muszę obejrzeć mój ukochany film Love Actually


Ja już się umówiłam z mamą - 7.12. jedziemy do Warszawy na ślub, to wieczorem będzie seans 😀

buyaka, się pochwalę, jak się zacznie. Póki co obiecałam chłopu, ze do Mikołajek nie ruszę, bo się wyprztykam z nastroju przed czasem 😉 Ale za tydzień nic mnie nie powstrzyma i ruszam z dekorowaniem!

Muffinka, a może się zgodzi na Wigilię u Was, wtedy wszyscy rodzice mogliby być razem z Wami?
Rodzice Tomka mogliby przyjechać po Wigilii u Babci. Ale obawiam się że to nie przejdzie. Argument będzie taki jak co roku (ze strony teściowej) że to być może ostatnia Wigilia babci...
Może to dlatego, że nie jestem tradycjonalistką, ale święta przecież trwają 3 dni a nie jeden wieczór, można odwiedziny jakoś rozłożyć . Ja mam jednych dziadków na miejscu drugich w Elblągu i wigilię spędzamy na zmianę, raz u jednych raz u drugich a co któryś rok robimy u siebie dla wszystkich. Następnego dnia jedziemy do drugich i nie ma problemu. Jeśli nie dadzą się zaprosić do Ciebie to dla mnie chyba najłatwiejsze wyjście, szczególnie z dzieciaczkami  🙂

A skoro już tutaj jestem, to macie może sprawdzone jakieś gry planszowe dla dorosłych, ale nie erotyczne czy coś  😁 Rodzice sobie zażyczyli coś fajnego a ja nie mam pomysłu. Wszystkie monopoly, jengi, kolejki mają  🤔
polecam Risk
kujka   new better life mode: on
28 listopada 2013 18:41
ash, sama sobie zazdraszczam jak patrze na tamtejsza prognoze pogody 😁 (http://www.meteoprog.pl/pl/review/Jerusalem/)

zonk, super jest DIXIT! Albo jesli nie maja jeszcze, to po prostu TABU?

maleństwo, o cholera, mikolajki. Wlasnie mi przypomnialas, ze cos takiego istnieje!! Dzieki!!
zonk, Tabu? Scrabble?

Ja mam problem bo... tata przyszedł do mnie radzić się w sprawie prezentu dla mamy i 2 godziny później mama przyszła radzić się w sprawie prezentu dla taty... A ja zielona, bo sama nie wiem, co im w tym roku sprawić! Ile razy można mamie biżuterię kupować?
Z Lubym też mam problem. Wielki. No przecież nie kupię mu za prawdziwe pieniądze wirtualnego czołga. Zainteresowań prawie żadnych. Granie i longboard.
I przy okazji sama nie wiem, co ja bym chciała... Masakra! 😁
buyaka, mam nadzieję ze tak będzie!!!

zonk, a może Wiochmen 2?
Z gier to "Postaw na milion" albo "5 sekund" 😀
opolanka   psychologiem przez przeszkody
29 listopada 2013 09:15
Z gier polecam też "Kolejkę" (IPN), naprawdę mega zabawa 🙂
klik
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 listopada 2013 14:28
opolanka, kupiłam ją mojemu Lubemu, dobrze czytać, ze ktoś poleca
Ja się na nią czaję już drugi rok chyba 😁

Prezenty w większości mam już kupione. Została tylko babcia (i tu problem... 🙂 ), siostra, szwagier i chrześniak. W tym roku wyjątkowo szybko mi poszło, bo wszystkie pozostałe miałam już kupione w połowie listopada. Jak nigdy! A u mnie dochodzi jeszcze ten problem, że zaraz po Mikołajkach mój chłopak ma urodziny, zaraz po nich mamy rocznicę (generalnie bezprezentowo, chociaż On w tym roku dostanie jeden drobiazg ode mnie)... sporo tego.
Dzięki dziewczyny za pomysły  :kwiatek: tabu i kolejkę już mają, ale sprawdzę te inne na pewno 🙂

maleństwo potwierdzam, że kolejka jest czadowa  😜
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
29 listopada 2013 19:36
Ja dziś z okazji promocji nabyłam prezent dla młodej 😀 Kupiłam jej taką fajną muzyczną książeczkę, z różnymi zwierzętami, pojazdami, kolorami 😜 Mam nadzieję, że jej się spodoba 👀 Prezentów dla teścia, teściowej i młodego dalej nie mam, pomysłów też totalnie brak... to niestety są tak zwyczajni ludzie, że ciężko coś dobrać 😵 No, jedyny teść interesuje się kurami(ale ma już milion książek o nich), młody swego czasu kolekcjonował robale, ale teraz tylko na komputerze gra 🙄

Tunrida zarąbisty pomysł z tą listą! Chyba sama to swojemu zaproponuję! 😀 A Twojemu synowi się nie dziwię, sama bym takim prezentem nie pogardziła 😁 Wszak hodowanie wirtualnych koników kosztuje 😁
opolanka   psychologiem przez przeszkody
29 listopada 2013 20:40
maleństwo, no bo gra jest naprawdę świetna 🙂 Szkoda, że nie mam z kim grać, ja uwielbiam wszelkiego rodzaju planszówki, a mąż niespecjalnie.

CzarownicaSa, jakieś promocje w Waszym Smyku się szykują? 😉 Ja kupiłam małej na Wigilię tego czerwonego pajaca ze Św. Mikołajem i reniferami na stopach, chociaż cena zabójcza 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
29 listopada 2013 20:46
Opolanka aktualnie do 4 grudnia mamy "Małą cenę", niektóre zabawki są przecenione nawet o 30-50% 😀 Jeśli masz gdzieś po drodze Smyka zgarnij sobie katalog, lub poszukaj w necie 🙂 Ja niestety jeszcze nie dowiaduję się wszystkiego z wyprzedzeniem i jestem na bieżąco, więc jak jakaś promocja ma wejść to dowiaduję się dopiero jak wchodzi 😉
opolanka   psychologiem przez przeszkody
29 listopada 2013 20:54
CzarownicaSa, a te promocje są we wszystkich smykach? 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się