dr RADOMIR HENKLEWSKI

Ja gorąco doradzam zasięgnięcie drugiej opinii przy badaniach sprzedaż-kupno, robionych przez dra Henklewskiego. Zwłaszcza na temat zdjęć RTG.

A dlaczego jeśli można wiedzieć?

Hypnotize, we Wrocławiu są dwie kliniki: uczelni (Henklewski) i w Tyńcu Małym (Golachowski). Ten, kto wiezie do Wrocławia, podejrzewam, wiezie najczęściej do Tyńca.

święte słowa, oj ckni się za nimi  😉

A co do pana dr z tematu ma + i - jak każdy.
widziałam konie, które wyprowadził z tamtego świata, ale dla mnie za drooogi.

Byłoby fair wyjaśnić, dlaczego się nie poleca/poleca czyjeś usługi. Bo napisać "zdecydowanie nie!" to łatwo, ale odpowiedzieć na pytanie "dlaczego?" już jest trudniej...  🙄

Henklewski na weterynarii niestety słabo się zna- a na pewno nie na ścięgnach i stawach. Koń nie podnosił nogi (tak jak do strugania), ale nie kulał. Trwało to kilka miesięcy, więc było niepokojące. Henklewski nie miał zielonego pojęcia, co to może być. Kręcił i kręcił. Na moje wnikliwe pytania, odpowiadał pokrętnie. I po rozmowie okazało się, że przyczyną może być właściwie wszystko (tyle to każdy głupi stwierdzi). Coś tam przepisał, oczywiście nie pomogło. Chciał wyjść na łaskawego, że nie naciąga na kasę, więc powiedział, że jak ten preparat nie pomoże, to robimy zdjęcia (tych zdjęć naliczył kilkanaście na jedną nogę!). Nie byłam zadowolona z jego diagnozy, a raczej braku jakiejkolwiek diagnozy, więc zadawałam dużo pytań. Za obszerniejszą konsultację policzył sobie oczywiście podwójnie.  (na dolegliwość konia pomógł kolagen w płynie-ale nie on to wymyślił)

Zbaterson, to Henklewski czy Stec?

Nie polecam. Był bliski wysłania znajomego konia na tamten świat. Może dlatego, że nie zrobił NIC z poważnym schorzeniem. Poza tym były oszustwa w kwestii pieniędzy, a nawet karmienia konia (!) znajdującego się pod jego rzekomą opieką w klinice.
Zainteresowanych zapraszam na PW.

Ja miałam do czynienia z dr Stecem, sympatyczny i konkretny, poprzedni wet leczył mi konia nie na to co trzeba i o mały włos doszło by do rozedmy płuc. Obecnie koń jest pod opieką dr Steca. Mam nadzieje, że pozbędzie się miśka tej wydzieliny i dojdzie do siebie.

Zbaterson, to Henklewski czy Stec?


Oboje, najpierw był Henklewski, potem Stec. Jak było wiadomo, że Henklewski nie ma pojęcia, i zalecony preparat nie działa, a problem dalej jest, to się bierze innego weterynarza. Stec dokonał większej dewastacji, dzięki swojemu 'zegarkowi', a dokonałby jeszcze większego, jakbym mu pozwoliła wypalać rzekome nakostniaki. Szaleństwo.

Gdybym ja wiedziała wcześniej, jakimi są 'specjalistami'..

Skoro temat dr. Stec został zamknięty ze względu na ten temat" http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,199.1350/topicseen.html,
to czemu ten jeszcze "żyje" ?

Też się zastanawiam...

trzeba moda poprosić żeby dokleił do wątku o wetach

czy dr Henklewski do podejrzenia neurologicznych problemów może być wezwany?
gdzieś wyczytałam, że komuś prowadził konia z Woblerem?
Ma ktoś doświadczenie w tym temacie

Może tulipan coś wie.