Konie czystej krwi arabskiej

Ja ostatnio kupiłam Eskadrona big square zielonego i już przymiarka była, zdjęć z przymiarek nie mam ale Czesio moim skromnym zdaniem wygląda w nim bardzo dobrze 😀

[quote author=zduśka link=topic=752.msg1980409#msg1980409 date=1389795214]
kontestacjaale Rudości ! napisz coś więcej o nim  😍 i witamy w kąciku !
[/quote]

Koń został wyhodowany oraz jest własnością Zalia Arabians. Tutaj można sobie zobaczyć rodowód 😉 ( http://www.zalia-arabians.pl/index2.php?option=pedigree&id=35&lang=pl ). Od niespełna pół roku pracujemy ze sobą i muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że araby to takie bystre i szybko kumające osobniki. Choć czasem z niego niezłe ziółko, zwłaszcza jeśli chodzi o kontakt z dołu, to jak tylko się na niego wsiądzie to istny aniołek 😉 W kwietniu Parnaś spodziewa się pierwszego potomstwa, więc z niecierpliwością oczekuję co tam spłodził  🏇

Złota - dziękuję, to moje pierwsze końskie dziecko - zresztą ona też mnie traktuję jak mamkę 🙂 słodkości 🙂
TheWunia - no widzisz, mogła być Melodia .... ja tą Morfinę już dwa lata temu wymyśliłam 🙂 a tu niespodzianka.....hehe

...zaczęła się zima... u mnie przynajmniej - dopiero dzisiaj 🙂 oby szybko minęła, bo hali brak 🙁 na razie ......

Matinka, a może Mona Lisa??

Kontestacja to on młodziutki chłopak jeszcze. Pod siodłem chyba niedługo chodzi w takim razie?

z 4 miesiące może będzie, może jeszcze nawet nie 😉 Wcześniej dużo z ziemi się bawiliśmy.

Eufona podobno kiedyś dobrze skakała, ale nie widziałam zatem pewności nie mam. Natomiast po obserwacji widzę, że wcale taka chętna nie jest, więc pewnie zależy od pojęcia słowa: skakać.

Kontestacja witam rowniez i ja 🙂 Konika jak najbardziej kojarze, gdzies kiedys chyba widzialam oferte albo sprzedazy albo stanowki.

Cudny rudy, zazdraszczam ogromnie  😍

Dzieki za mile slowa dziewczyny 🙂😉)) ciesza mnie takie drobiazgi bardzo 🙂

Btw, wprowadzila sie do nas 2ga arabka😉 w tym samym wieku co Manti, po tym samym ojcu - a roznica ogromna! Gniada niezajezdzona co prawda, ale poza tym taki maly wyploszek, stracha sie wszystkiego  i najchetniej wycofuje😉 Moja siwa przychodzila sie pomiziac albo po prostu jak ja zawolalam i ze zdziwieniem patrzyla jak kolezanka ne bardzo chce dac se zamknac w boksie 😉

Matinka,to dodaj coś przed nazwa,np My Morfina,Me Morfina itp a w domu używaj samej morfiny.
Ja miałam imiona na G więc była Ghaz El Sahiba a w domu tylko Sahiba

Faith może się gniada ucywilizuje przez obserwację zachowania twojej.
A czyja jest, tych samych właścicieli co twoja czy pensjonatowa?

orjentica - ponoć blisko brzmiące, też są nie do przyjęcia....ale zapytam

[quote author=Murat-Gazon link=topic=752.msg1981003#msg1981003 date=1389853911]
Faith może się gniada ucywilizuje przez obserwację zachowania twojej.
A czyja jest, tych samych właścicieli co twoja czy pensjonatowa?
[/quote]
Na takiej zasadzie gniada zmieniła swoje podejście, obserwując stosunki siwej ze mną. Śmiały koń bywa nieocenionym sojusznikiem.

Być. dokładnie właśnie wasz przykład mi się skojarzył, jak Faith napisała o wypłoszu  :kwiatek:

Co prawda, nigdy nie będzie tak śmiała jak moja Młoda, ale zdecydowanie bardziej kontaktowała się zrobiła. Poza tym, jej zachcianki na tle pieszczot są tego najlepszym przykładem.

Ale to też zupełnie inne charaktery, z tego, co mi wiadomo. Dość krańcowo różne.

Kontestacja  witamy w naszym małym wątku, Twoje Rude obłędne🙂

Siwa to klacz z wysokim poczuciem własnej wartości, dominująca kobieta. Dość dużo dyskutująca, ale i karna. Respektuje bardzo silne sygnały, zdecydowane przekazy, po prostu konkrety. Kobyła z zainstalowanym "lajtem", która nie reaguje przesadnie lecz stonowania, a czasem nawet z ignorancją godną prawdziwej królowej podwórka.
Różnica też wynika stąd, że nabyłam ją jak miała 2 lata i zdecydowanie lepiej pracowało mi się z młodym koniem, który nic nie potrafił, a którego mogłam rzeźbić wedle swojego "widzi mi się". Ona na początku też stała u mnie sama przez okres dwóch miesięcy bodajże czy trzech zatem miałam sposobność do zbliżenia się do niej jeszcze bardziej. I tak też zostało.
Gniada to introwertyk, ale reakcje miewa mało stonowane, czasem przesadne. Bojaźliwa przy niepewnym człowieku. Potrzebuje osoby pewnej i zdecydowanej, która w razie czego popchnie jej zad i zmusi do ruszenia się z miejsca. Jeżeli chodzi o kontakty z ludźmi to pod koniec tamtego roku zrobiła się pieszczochem, który naprawdę uwielbia kontakt z człowiekiem na bazie drapania. Kiedyś sama by nie podeszła, teraz to robi wszystko, aby ktokolwiek ją zauważył.

Konie w małych stadkach bardzo szybko się uczą przez naśladowanie. Jestem w szoku jak Bambi się zmieniła. Tak próbuje naśladować Rudą,
że czasami jej wychodzi na wyrost, hehehe

Szkoda, że nie chce nasladować Citri czystość w boksie, bo B to je i załatwia się jednocześnie, fuj

Jakbym Młodą widziała...
Przodem je, a tyłem wydala. Eufona to jeszcze uda się do "toalety", siwa niekoniecznie.

To Winea jest zdecydowanie bardzo czysta. Toaleta w boksie w jednym miejscu, ewentualnie jak się grzeje, to bardziej bałagani, bo wtedy łazi po boksie w kółko i miejsca sobie znaleźć nie może.
W kupie nie wytarza się nigdy, tak samo jak w nocy w boksie się kładzie, to zawsze na czystym - nigdy nie znalazłam na niej ani śladu tego rodzaju zabrudzeń.

A co do uczenia się przez naśladowanie, to ostatnio często mam tak, że jak bawię się z rudą z ziemi na hali, to jest tam także puszczony luzem koń koleżanki - bo na przykład na dworze leje albo jest błoto po pas, to dopóki z rudą nie skończę, to i jego zostawiam, a muszę wypuścić, bo jest z tych, co w boksie same nie ustoją. No i tenże koń ostatnio chodzi za nami, przygląda się, ogląda, obserwuje - i czasem sam z siebie powtarza to, co my robimy. Ostatnio ustawiłam bardzo wąski korytarzyk ze stojaków do przeszkód, taki niewiele więcej na szerokość niż koń, i robiłyśmy z nim różne cuda. Jak skończyłyśmy, "kolega" sam z siebie podszedł, przeszedł korytarzykiem w obie strony, a potem długo stał i przeżuwał temat.

[quote author=Być. link=topic=752.msg1981051#msg1981051 date=1389860274]
Jakbym Młodą widziała...
Przodem je, a tyłem wydala. Eufona to jeszcze uda się do "toalety", siwa niekoniecznie.
[/quote]


Moja Bambi to samo, aż mnie trafia jak to widzę, heh🙂  zero damy w Bambi, oj zero🙂

Dlatego gniada zyskała już przydomek Damy, zaś siwa nadal pozostaję Młodą i niedoświadczoną, a czasem i Młodzillą. 🙂

O mojej też mówią, że zachowuje się jak księżniczka - zawsze miła, zawsze grzeczna, zawsze dobrze wychowana, a jak coś jej nie pasuje, to po prostu odchodzi z urażoną miną.  😁

Nie uraczyłam jeszcze obrazy majestaty w wykonaniu gniadej. Ciekawy jakby on wyglądał? Przyozdobiony w minę komiczną czy odejściem godnym wraz z łbem uniesionym i ogonem?

.

Heheheh C kochana, idzie i kupka po drugiej połowie boksu. Niestety B standardowo kładzie się tam gdzie narobi, cóż- B bardzo często nie ładnie pachnie i niby sie czyści....
ale niestety mało przyjemna jest, może się zmieni, a jak nie przejdzie od wiosny na 24h out

[quote author=zduśka link=topic=752.msg1980409#msg1980409 date=1389795214]
kontestacjaale Rudości ! napisz coś więcej o nim  😍 i witamy w kąciku !


Koń został wyhodowany oraz jest własnością Zalia Arabians. Tutaj można sobie zobaczyć rodowód 😉 ( http://www.zalia-arabians.pl/index2.php?option=pedigree&id=35&lang=pl ). Od niespełna pół roku pracujemy ze sobą i muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że araby to takie bystre i szybko kumające osobniki. Choć czasem z niego niezłe ziółko, zwłaszcza jeśli chodzi o kontakt z dołu, to jak tylko się na niego wsiądzie to istny aniołek 😉 W kwietniu Parnaś spodziewa się pierwszego potomstwa, więc z niecierpliwością oczekuję co tam spłodził  🏇
[/quote]  Mi jakos nie za bardzo podobaja sie araby o szczupaczym pysku...

Jak to mówią o gustach się nie dyskutuje  😀 ale jak widać po moim młodym to też gustuje w wiekszych łebkach  😀 Ogolnie wole araby użytkowe niż pokazowe  🙂

Zdania na ten temat na pewno są podzielone.