Jaki kantar najlepszy? Jakich używacie? Jakie polecacie?

Wojenka   on the desert you can't remember your name
26 stycznia 2014 15:09
Opisałam historię w kąciku arabskim.
Czy możecie mi polecic jakiś niezniszczalny kantar? Mój konio rozwala wszystko, zabawy z kolegą są takie ostre, że wszystko rozwalone z jeden dzień, ręce mi opadają, na serio .
U mnie najlepiej sprawdzają się kantary Mustanga - te najzwyklejsze lub z podszyciem filcowym. Moje chłopaki też się "ciągają za ryje"  więc z czasem taśma od "nachrapnika" przeciera się przy okuciach, ale nic nie jest wieczne 😉. Jednak spokojnie wytrzymują rok, w porywach do dwóch (jak już taśma jest mocno przetarta to wymieniam kantar nie czekam aż się zerwie do końca).
zielona_stajnia 🙂 spróbuje, bo ostatnio Kantar York Lux przezył jeden dzień.  Dziękuje za podpowiedz 🙂

Też miałam yorki - z około 20 sztuk ostał się chyba jeden w całości i to zakładany tylko do wiązania na karmienie, w yorkach okucia są ładne, ale kruche, a taśma z rzadkim splotem i przez to mało wytrzymała. Mi jak się targały to jeden koń luxa z polaru oskalpował i drugi wracał ze szmatą na paszczy z wybiegu.
hehehe  🙂 to u mnie wygląda podobnie, okucia pozrywane, a z polarku nic nie zostało 😉 tylko gąbeczka wystawała, a był taki ładny 😉 
[quote author=zielona_stajnia link=topic=725.msg1994190#msg1994190 date=1390909167]
Jednak spokojnie wytrzymują rok, w porywach do dwóch (jak już taśma jest mocno przetarta to wymieniam kantar nie czekam aż się zerwie do końca).
[/quote]
To i tak krótko 😁 jeden z moich mustangów ma już ok.6 lat i nadal jest ciurany, co chwile prany, a co najlepsze dobrze wygląda. Też przerabiał przeciąganie i gryzienie innego zawodnika, błoto, deszcze, śniegi  😀 teraz używa go siwy, wcześniej używałam na innym koniu. mustagi rządzą, mam ich kilka i jeszcze nic ich nie przebiło, choć przerabialiśmy różne - skórzany też (o, przepraszam, jeszcze jedna "bezfirmówka", którą dostałam w ramach wymiany z przyjaciółką już dość długo żyje 😉) 😅
PS. no i rozmiarówka była fajna, czwórka to czwórka, a nie jakaś pomniejszona, że koniowi na łeb nie idzie wcisnąć 😉 chociaż ostatnio też zaczęli nieco oszczędzać na taśmie
Kantar ???  Jeżeli już musi być to tylko sznurkowy.


                                           














                                                                                   




                                                                 
blidu, a jak wytłumaczysz swoją opinię? Dlaczego sznurkowy jest lepszy od innych?
blidu, nie ryzykowałabym np. puszczania konia na padok w kantarze sznurkowym
Bo jest trendy  😎
Wypuszczanie konia na wybieg w kantarze sznurkowym to proszenie się o kłopoty moim zdaniem.
puszczanie w sznurkach to jeszcze jeszcze, ale lonżowanie, albo jeżdżenie... ała 🤔
ikarina, jak się umie odpowiednio działać, to jeżdżenie w nim raczej nie jest takie najgorsze
harja, wiesz, jak się ma delikatną, umiejętną rękę, to nic nie jest złe, jednak bardzo mnie zniechęciło patrzenie na blizny na pysku konia - właśnie spowodowanych jazdą na sznurkach
W halterkach koni puszczać na padok/pastwisko NIE WOLNO! Linka z której są zrobione te kantarki nie puści jeśli koń się gdzieś zaczepi! I są 2 opcje w przypadku gdy koń o coś zahaczy - albo będzie walczył aż ukręci sobie łeb albo ta rzecz o którą zahaczył puści, kantarek na pewno nie!
Chciałam polecić kantar  😀 York Diamond ( mam czerwono-czarny) jest mega trwały, używany ok 2 lat. Kolor cały czas taki sam, podszycie też bez zastrzeżeń. Polecam jeszcze kantar HKM w żółto- czarne paski z podszyciem nie wiem z jakiej kolekcji ale jest super. Najbardziej zadowolona jestem z podszycia nadal mięciutkie, łatwy w czyszczeniu 😀
harja, wiesz, jak się ma delikatną, umiejętną rękę, to nic nie jest złe, jednak bardzo mnie zniechęciło patrzenie na blizny na pysku konia - właśnie spowodowanych jazdą na sznurkach

Ale jeśli ktoś zakłada kantar sznurkowy, ale w ogóle nie daje luzu, tylko trzyma usilnie na "kontakcie" to nie jest wina kantara, a jeźdźca...
Ja też widziałam rany na pysku po ogłowiu, bo jeździec albo źle dopasował ogłowie, albo/oraz trzymał konia na pysku na siłę. (dodaj upał, pot, nerwy itd i otarcia gotowe)
carmelka   Extremly photogenic... potato
28 stycznia 2014 18:31
Spacery itp. na halterze - jak najbardziej! Wszystko jest kewstią odpowiedniego ułożenia kantara.
Natomiast wypuszczanie w tym konia na padok aż prosi się o kłopoty. Tutaj wytrzymałość jest wadą. Strach pomyśleć co by się stało, gdyby koń o coś zahaczył. Zwykły kantar spadnie, pęknie, czy się rozepnie, a halter najczęściej nie puści...
Zwykły kantar ma też trochę mniejsze możliwości obtarcia / wrżnięcia się w skórę, nawet jeśli jest pancerny i mocny = to są taśmy, większa powierzchnia przylegająca do skóry (jeszcze czasem z podszyciem). Sznurkowy to solidna, chropowata, cienka i mocna linka.
coś czuję, że to i tak była prowokacja
harja możliwe, ale i tak dobrze było to sprostować, przecież nie wszyscy którzy tu zaglądają wiedzą to, co zostało przed chwilą napisane i mogli by zrobić koniowi krzywdę 😉

Testował ktoś kantary typu safety w akcji? Narazie znalazłam coś takiego eskadrona i waldhausena. Ktoś jeszcze coś może widział?
Ja mam zielonego Mustanga prawie rok i jestem bardzo zadowolona. Nie stracił kolorów, dobrze się trzyma.
Tam gdzie jeżdżę większość koni też ma Mustangi i też się świetnie trzymają  😉
Też mam mustanga jak Capitan_Sparrow tylko z czerwienią.
Przeżył już wszystko chyba :]
Najwytrzymalszy jaki miałam, pare ładnych lat już służy.

emptyline   Big Milk Straciatella
09 lutego 2014 18:18
Louisa, mogę sprawdzić czy u nas przypadkiem nie ma.
Elfik   Piękny rudy sens życia:)
09 lutego 2014 18:43
U nas się sprawdził najlepiej z fairplay kantar!jest poprostu niezniszczalny fajnie podszyty i nieobcierający. Dopiero po 2,5 roku zmieniłam ten kantar a co najlepsze nadal nadaje sie do użytku tylko się troche zmechacił🙂
Polecam kantary API Roma. Mam dwa takie kantary i są nie do zdarcia. 🙂
Ja ponawiam pytanie o kantar safety eskadrona. Przyszedł do mniej dzisiaj i zamiast tego rozchylającego się kółka ze zdjęć, ma coś, co wygląda jak zwykłe kółko od kluczy, które nie ma szans się rozchylić, żeby puścić taśmy  🤔


[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Wielkość zdjęcia
Polecam kantary API Roma. Mam dwa takie kantary i są nie do zdarcia. 🙂


Serio? Mieliśmy w stajni mnóstwo kantarów API i bardzo szybko pękały zapięcia.
Poza tym to podszycie jest mało fajne, w lecie się konie mocno pociły pod nimi.
Nie do zdarcia to moim zdaniem są kantary Mustanga
U mnie zapięcie u Api Roma też długo nie wytrzymało...
Kantar używałam jako stajenny, do wypuszczania na wybieg itd.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się