NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
25 lutego 2014 22:38
ulsan993 jak piszesz negatywa to podaj nick, tak by inni wiedzieli o kogo chodzi i uważali na tą osobę
Chciałabym przestrzec przed nieuczciwym re-voltowiczem sandrunia173. Kupiłam od niej ogłowie wpłaciłam pieniążki i zamówiłam kuriera do odbioru przesyłki. Oczywiście wszystko było z tą Panią uzgodnione. I to byłby koniec miłej strony tej transakcji. Pieniądze poszły paczka nie nadana. Kurier pocałował klamkę. Dzwoniłam ze swojego numeru nie odbiera. Zadzwoniłam z obcego odebrała natychmiast i powiedziała, że nie wyrobiła się ze zrobieniem paczki i jutro ją na pewno nada. Kurier ponownie umówiony. Dzisiaj kurier znowu odbił się od drzwi a Pani nie odbiera telefonów. Także przestrzegam przed ogłoszeniami tej Pani ponieważ dla mnie to czyste oszustwo. Kontakt do wpłacenia pieniędzy jest idealny później kontaktu nie ma wcale.
Witam,
Chciałam ostrzec przed NIEUCZCIWYN re-voltowiczem
pod koniec grudnia zdecydowałam się na zakup od użytkownika o nazwie olci22  😤
wysłałam pieniądze, a przesyłki nie widać, pisałam już maile ale odpowiedzi brak, zero reakcji, chyba to działanie z premedytacją

😤    [size=10pt]olci22[/size]      😤
LatentPony   Pretty Little Pony :)
04 marca 2014 19:14
Zastanawiałam się, czy pisać, czy nie... Niby sama transakcja była uczciwa, ale kontakt pozostawia wiele do życzenia... Może oszczędzi to komuś nerwów.

Nie polecam transakcji z użytkownikiem patusia999. Raczej jestem ostrożna przy transakcjach z dziećmi, ale od dłuższego czasu szukałam terminarza jeździeckiego i wszędzie był nakład wyczerpany. Patusia999 w poniedziałek zaproponowała mi wymianę: jej terminarz za moje owijki.
Odpisałam, że z chęcią się wymienię, ale owijki mam w stajni i dam radę po nie pojechać najwcześniej w czwartek. Odpisała, że ok, a ona wyśle terminarz już jutro.

Z racji tego, że jestem osobą uczącą się jednocześnie i pracującą, często coś mi wypada i mam bardzo napięty plan dnia. W czwartek musiałam zostać dłużej w pracy i nie zdążyłam podjechać do stajni. Nie miałam nawet siły usiąść do komputera, po prostu padłam spać.
W piątek rano wstałam rano, pojechałam do stajni. W międzyczasie weszłam mobilnie na re-voltę a tam wiadomość za wiadomością od Patusi... Czy wysłałam, potem dlaczego się nie odzywam, a trzecia już zawierała groźbę, że jak owijki do wtorku nie dojdą, to pożałuję  😵

No litości... Minął tylko jeden dzień! Chciałam w ramach przeprosin wysłać kantar gratis, do tego wieczorem po powrocie do domu chciałam wysłać potwierdzenie wysyłki paczki i przeprosić za dzień poślizgu.
Ale po przeczytaniu wiadomości od Patusi, z masą dziecinnych emotikon, wykrzykników i pustych gróźb, stwierdziłam, że nie.

Owijki oczywiście wysłałam, paczką ekonomiczną (tak samo jak Patusia999 wysłała do mnie terminarz). Niestety jak wszyscy wiedzą, poczta polska lubi mieć opóźnienia i owijki nadal nie dotarły. I co? I dzisiaj znowu pretensje od Patusi.

Potwierdzenie mam, jak będzie potrzeba to wyślę, jednak jestem pewna, że owijki na dniach do niej dojdą. Niestety Patusia utwierdziła mnie w przekonaniu, żeby nie robić interesów z osobami niepełnoletnimi.
Niby z obu stron transakcja przebiegła ok, ale biorąc pod uwagę niecierpliwość ww użytkowniczki i jej tendencję do gróźb - nie polecam zawierania transakcji.

Naprawdę uważam, że jeden dzień poślizgu każdemu może się zdarzyć. A jeżeli druga strona się denerwuje, to można wysłać wiadomość w stylu "Wysłałaś już paczkę? Mogę poprosić o potwierdzenie?" zamiast " 👿 wiem ze terminarz do ciebie juz doszedł miałas owijki wysłać w czwartek masz czas do wtorku jeżeli  nie dojdą do tego czasu poniesiesz konsekwencje  😤".
Dodam jeszcze,  że w momencie otrzymania tej wiadomości terminarz jeszcze do mnie nie doszedł, więc Patusia mogła się powstrzymać od komentowania czegoś, o czym nie wie.
desire   Druhu nieoceniony...
04 marca 2014 20:04
LatentPony, ostatnio jedna z nieudzielających się użytkowniczek napisała mi czy się wymieniam. odpisałam jej grzecznie, że nie wymieniam się z użytkownikami niezaufanymi/nieudzielającymi się na forum - wyjechała na mnie czymś w stylu 'myślisz, że jestem nieuczciwa??????! wymieniałam się już na re-volcie'.  Gdy odparłam, że nie widziałam jej wymienionej w wątku o uczciwych i mogę coś ewentualnie sprzedać - nastała niezręczna cisza z strony tej użytkowniczki.  😎  podejrzewam, że uczciwa raczej nie była lub też nie chciała być, a jej ton wypowiedzi.. hm pozostawiał troche do życzenia. 😉
Więc jak mantre będę powtarzać - lepiej czegoś nie sprzedać/nie wymienić się, niż być zrobionym w balona.
Ja myślę, że Patusia również nie chciała zostać zrobiona w balona. Może ton wypowiedzi nie był odpowiedni, ale poniekąd rozumiem 😉
emptyline   Big Milk Straciatella
04 marca 2014 21:01
LatentPony, a było wpaść do nas do sklepu. 🙂
LatentPony   Pretty Little Pony :)
05 marca 2014 05:57
Ja myślę, że Patusia również nie chciała zostać zrobiona w balona. Może ton wypowiedzi nie był odpowiedni, ale poniekąd rozumiem 😉


I ja to naprawdę rozumiem i przyznaje się bez bicia, że miałam dzień poślizgu i nie było wtedy ze mną kontaktu. Ale robienie draki z powodu jednego dnia uważam za przesadę. Każdy zrobi z moim ostrzeżeniem co chce, ale dla mnie ta transakcja mimo że uczciwa, to nie była miła.
Zapewne pamiętacie głośna sprawę rewoltowiczki Kurczaka i moja mam nadzieje ze więcej już nie będę musiał jej poruszać. Kurczak oskarżyła mnie o kradzież siodła po ostatniej jej wizycie z policja siodło zostało mi zarekwirowane i inne rzeczy. Dzis je odzyskałem prokurator umorzył kolejna sprawę założona przez Kurczaka. Gratuluje tym revoltowicza co ślepo przyklaskują osoba nie znając ich naprawdę kolejny raz udowodniłem ze Kurczak chciała mnie okraść posługując się kłamstwami i wykorzystując do tego policje. Tyle na ten temat. Drogi Kurczaku zajmij się lepiej swoim przyszłym dzieckiem a nie nachodzeniem ludzi. Mam nadzieje ze twój przyszły zbiera paragony i rachunki bo złapałaś następna ofiarę. Pozdrawiam 
Pursat   Абсолют чистой крови
05 marca 2014 16:01
Drogi Kurczaku zajmij się lepiej swoim przyszłym dzieckiem a nie nachodzeniem ludzi. Mam nadzieje ze twój przyszły zbiera paragony i rachunki bo złapałaś następna ofiarę. Pozdrawiam 

A ty się zajmij interpunkcją i ortografią...
Ostatnio zauważyłam,że Klaudia Kocik zwana najlepiej pod pseudonimem pantofel nadal prowadzi swą działalność tym razem na allegro oraz grupach jeździeckich na fb

Niestety to prawda, jakiś czas temu kupiłam od Klaudi Kocik siodło henniga, na allegro, dostała przelew w ciągu 24h, miała mi wysłać siodło a wysłała po 5 dniach od rzekomej wysyłki. Przez 5 dni mnie okłamywała i wysłała fałszywy numer wysyłki, siodło doszło na szczęście ale zamiast łeku 34 jest 36! jeszcze skasowała tyle za wysylke ze szkoda gadac. Ponadto była tak bezczelna że na mój neutralny komentarz na allegro odpowiedziała negatywem! Uwaga na użytkownika allegro polskiepady!
Edit: zdjecia byly sprzedawanego siodla jednak cala sytulacja z wysylka i dogadaniem sie ze sprzedajacym- masakra!
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
07 marca 2014 14:39
RED DEVIL, nie ciesz się za wcześnie, bo sprawa wcale nie została zakończona, ale o szczegółach nie mogę w tej chwili pisać. Przestań też śledzić moje wpisy tu na forum oraz na innych portalach. Analfabeta, który nie jest w stanie poprawnie sklecić jednego zdania nagle stał się zagorzałym czytelnikiem tego forum. Od mojej rodziny wara i radzę Ci to zapamiętać raz na zawsze, bo stąpasz po co raz kruchszym lodzie.
RED DEVIL, sam sobie wystawiasz świadectwo swoimi postami. Dość żałosne.
Kurczak, miałaś ignorować jego wpisy. 😉
Drogie Panie żałosne to wy obie jesteście wole być analfabeta niż złodziejem i wyłudzaczem jak Kurczak. Brawo brawo przyklaskujcie dalej. Kurczaczku prokurator cie olał 2 razy jeszcze ci sprawa cywilna została ale i to zniosę czekam 🙂
Facella   Dawna re-volto wróć!
07 marca 2014 18:29
Proszę: ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, częstuj się śmiało, mam więcej  🙄
Poczekamy na wyrok sądu może i się będziemy naśmiewać?
asds   Life goes on...
07 marca 2014 19:08
A czy to naprawdę jest odpowiednie miejsce do wyciągania PRYWATNYCH spraw na forum publiczne...? Cała Polska ma o wszystkim wiedzieć?
RED DEVIL, nie ciesz się za wcześnie, bo sprawa wcale nie została zakończona, ale o szczegółach nie mogę w tej chwili pisać. Przestań też śledzić moje wpisy tu na forum oraz na innych portalach. Analfabeta, który nie jest w stanie poprawnie sklecić jednego zdania nagle stał się zagorzałym czytelnikiem tego forum. Od mojej rodziny wara i radzę Ci to zapamiętać raz na zawsze, bo stąpasz po co raz kruchszym lodzie.


Obiecałam sobie, że się tu nie udzielę! Kompletnie żałosna sprawa. Osobista, do załatwienia między dwójką rozstających się osób.  Obiecałam sobie ale nie mogę, no nie mogę! Kurczaku znam Cię z forum i bardzo lubię, wirtualnie, bo na żywo Cię nie znam. 
Sprawę znam również z drugiej strony, ta opisana na forum różni się kolosalnie od tej opisana przez drugą stronę.

I pytanie ode mnie Kurczak dlaczegio wskazałaś podczas przeszukania siodlarni rzeczy, które nie należały do Ciebie????!!!! Jeśli zostałaś "okradziona" przez RED DEVILA powinaś wiedzieć co jest Twoje a co nie!  Niektóre z zabranych przez Policję rzeczy anusza dostała ode mnie zanim Ty i RED DEVIL pomyśleliście jeszcze o tym, że możecie nie być razem! Przepraszam, ale nie rozumiem. Popełniłaś kradzież w świetle prawa! Rzeczy wróciły już do włascielki i chwała Policji za to. 
Ale Ciebie nie rozumiem... Rozstania nie są przyjemną i łatwą sprawą ale, żeby aż tak? Tymbardziej z "analfabetą"?  Jakoś tak długo Ci to nie przeszkadzało!

RED DEVIL do Ciebie też apeluję, wstawiaj przecinki, odpuść odszkodowanie za straty z ferii z powodu braku sprzętu i zapomnijcie o sprawie.

Tym bardziej na forum... to nie miejsce na prywatne pranie brudów.


Bardzo rzadko piszę na forum ale pomyślałam, że tym razem napiszę. Jestem trochę starsza od Was i wiele lat temu rozstawałam się bardzo, bardzo boleśnie (dla mnie) z moim partnerem i ojcem mojego dziecka.  Zostałam bardzo,bardzo zraniona. Straciłam nie tylko faceta ale i rodzinę a dziecko tatę, I po tych przejściach powiem Wam tak: dajcie sobie wzajemnie spokój. Odpuście albo oboje albo jedno. Czy naprawdę bez tego siodła nie da się żyć??? Nawet jeżeli któreś z Was straci finansowo to po co sobie życie i nerwy psuć niepotrzebnym sporem? Oboje macie nowych parterów a Kurczak spodziewa się dziecka. Zostawcie to i cieszcie się życiem szkoda czasu na bezsensowny spór i walka o to, kto ma rację. Życie jest zbyt piękne i zbyt krótkie żeby je tracić na bezsensowne spory.
Przepraszam modów za 🚫  ale nie wytrzymałam
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
08 marca 2014 10:26
berula, a z jakiej racji mam odpuścić? Nie chcę niczego co należy do tego człowieka. Chcę wyłącznie to co moje. Siodło to tylko jedna z wielu rzeczy, które sobie przywłaszczył. Rachunki posiadam, sama za wszystko płaciłam. W sumie to cały ten wątek można by uznać za niepotrzebny, bo po co walczyć o swoje? Szkoda nerwów, niech złodzieje cieszą się, że kolejny raz im się udało...
AnetaW, a niby co takiego zostało odebrane co należało do anuszy? Policja zabezpieczyła siodło, czaprak, popręg, wodze oraz książkę. WSZYSTKIE te rzeczy należały do mnie. Potwierdzeniem były zdjęcia tych przedmiotów zanim anusza w ogóle dowiedziała się o istnieniu tej stajni oraz rachunki. Co w takim razie Ty jej dałaś z tego wszystkiego? Żeby było śmieszniej siodło, czaprak, wodze czy popręg można znaleźć na moich zdjęciach nawet tu na forum oraz na starych zdjęciach p. Peckiel ogólnodostępnych w internecie. Zanim po raz kolejny odważysz się napisać, że kogoś okradłam, to zastanów się dwa razy, bo możesz popełnić ogromny błąd. Oczywiście czekam na info, która z tych rzeczy nie była moja.
Co do rozstania, to w ogóle nie powinno Cię to interesować, nie to jest tematem sporu i nie mam zamiaru się o tym rozpisywać na forum. Skoro tak dobrze znasz anuszę, to z pewnością opisała Ci całą sprawę ze szczegółami.
Ferie, to raczej nie z powodu braku MOJEGO siodła się nie powiodły...
sumire, wiem, ale ciężko czasem, gdy ktoś jest aż do tego stopnia bezczelny... Tym razem wciskam magiczny przycisk 😉
marysia550, faktycznie temat do żartów pierwsza klasa  🤔wirek:
Kurczak odpisałam na PW, wolałabym na publicznym forum tematu ciągnąć. Nie mnie dotyczy, nie mnie rozstrzygać Wasz spór,  jestem jednak oburzona, gdyż rzeczy o których Ci napisałam anusza ode mnie dostała!
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
08 marca 2014 11:57
AnetaW, ja również Ci odpisałam, podając nawet miejsca i czas kiedy te rzeczy były kupione. Przykro mi to stwierdzać, ale kłamiesz, a potwierdzeniem wystarczy że będą moje zdjęcia wstawiane tu na forum na długo przed pojawieniem się z moim życiu anuszy, na których widać te rzeczy, oraz zdjęcia ze ścieżek huculskich sprzed 2 lat. Nie wiem jaki masz cel w tym co robisz, ale naprawdę nie jestem osobą, która pozwoli się okradać i tym razem wybrali sobie złego przeciwnika.

Nie przyszło Wam do głowy, zamiast przerzucać się jak dzieci w piaskownicy słowami ("były moje", "a właśnie że nie, bo moje"😉, że mówicie o innych rzeczach (AnetaW i Kurczak)? Nie potraficie dostrzec, jaka ta sprawa jest, już z niewielkiego nawet dystansu, śmieszna i mydlanooperowa? Dlaczego tak trudno jest Wam uzyskać nawet ten minimalny dystans potrzebny do tego odkrycia?
kenna, właśnie to próbowałam im powiedzieć  🙁 ale jak widzisz nie da się. Są tak zapamiętali w swoim sporze, walce o rzeczy, że się nie da. Ja wolałabym nawet stracić czy zostać okradziona jak tracić nerwy na spory. Tym bardziej, że są to rzeczy materialne a nie kot, pies, koń. Mają nowe związki, szanse na szczęście ale nie. 😕 😕
Kurczak skoro rzeczy wróciły po dochodzeniu do właścicielki czyli anuszy jak widać dla Policji Twoje dowody nie były wystarczające a jej owszem!
Ja wiem co komu i dlaczego daję... Powód miałam, na pw oczywiście Ci go opiszę (kiedy i dlaczego).

kenna dystans mam bo sprawa mnie bezpośrednio nie dotyczy, tylko nie widzę powodu nie zabrania głosu skoro jednak pośrednio...

Dla mnie koniec tematu.
czas na popcorn  😉
Zenujace, z obydwu stron niestety, ze wam nie wstyd sie publicznie klocic o takie rzeczy...
Zenujace, z obydwu stron niestety, ze wam nie wstyd sie publicznie klocic o takie rzeczy...


faith masz racje nie potrzebnie kontynuowałem  ten temat dalej, ale nie lubię jak ktoś robi ze mnie złodzieja i to publicznie. Dla mnie sprawa zakończona, dwie umorzone sprawy na moja korzyść . Kurczak dostała swoje rzeczy dodatkowo konia. A okradać siebie i innych nie dam. Pisałem wcześniej Kurczak masz jeszcze do wyboru sprawę cywilna, oczywiście ja z mila chęcią się na nią stawie. Koniec tematu drogie Panie.
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet  :kwiatek:
Drogie Panie żałosne to wy obie jesteście

A ja to, przepraszam, z jakiej racji? Ja nie wywlekam spraw swojego byłego związku na ogólnopolskim forum (ani na żadnym innym), i to przy każdej możliwej okazji. Więc bardzo Cię proszę, byś mnie nie obrażał, z łaski swojej, bo nie masz podstaw.
sumire, odpuść już, nie ma co tutaj wchodzić w dyskusję... 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się