Obozy jeździeckie

Okej, dziękuję 🙂
Wyjazdów w teren oczywiście nie ma?
A jak wygląda ujezdzenie, jakieś elementy wykonujemy czy cos?

Zimą terenów nie ma, latem się zdarzają. Ale to jest obóz sportowy, raczej większy nacisk jest na skoki i ujeżdżenie.
Skoki tak na poziomie LL-L, niektóre konie wyżej, w sumie zależy od umiejętności jeźdźców. Na jazdach ujeżdżeniowych ćwiczyliśmy łopatki, trawersy, renwersy, żucia, kontrgalopy, ustępowania, zwroty, jakiś wstęp do piruetów też był 😉 Oczywiście to zależy w jakiej grupie się znajdziesz, czy w słabszej czy mocniejszej. Pierwsza jazda to z reguły sam stęp i na niej dochodzi do podziału na dwie grupki 😉

Dużo się nauczylas co do skoków lub ujezdzenia? Przydatne jest to w twojej dalszej jeździe?

Byłam tam tylko tydzień, w dodatku jakiś czas temu ale mogę śmiało powiedzieć, że bardzo dużo się nauczyłam. Wiele mi się rozjaśniło, w końcu ktoś tak naprawdę wyjaśnił jak pozbierać konia, jak z nim pracować, a nie bezmyślnie podróżować dookoła hali 😉 Zresztą sama zobaczysz, jako nastolatka często jeździłam na różnego rodzaju obozy jeździeckie i z tych wszystkich obozów najwięcej nauczyłam się w Annopolu 🙂 Bardzo miło wspominam ten czas, krzyki p. Jana przez megafon, fajne konie i naprawdę ciekawe treningi, na których nie ma miejsca na bezmyślną jazdę w kółko 😉

Dziękuję 😉

Czy był ktoś w branicy, rumak? Lepszy rumak czy annopol?

Moja siostra poszukuje obozu. Ma 17 lat i jeździ bardzo rekreacyjnie.
Wymagania:
2h jazdy dziennie
starsze osoby w grupie ( to znaczy zbliżone do jej wieku)
wyjazdy w teren
Lokalizacja: Praktycznie cała Polska (no może poza Mazowszem) a najchętniej Pomoże lub Mazury.
Będe wdzięczna za jakiekolwiek sugestie lokalizacji

Szukam obozu nastawionego na ujeżdżenie. Przeczytałam już mnóstwo opinii na ten temat, ale... Chyba jestem jeszcze dalej od decyzji, niż byłam.
Na obozie chciałabym przede wszystkim intensywnie popracować nad swoją jazdą - nauczyć się prawidłowo ustawić konia, rozluźnić, zacząć robić jakieś figury (ustępowania, łopatki, trawersy, zwroty, piruety...) i prawidłowo używać w tym wszystkim pomocy... Myślałam nad Lewadą. Czy to dobry wybór? Może jakaś inna stajnia?
Bardzo proszę o pomoc...  :kwiatek:

miodek07 najbardziej do wymagań mi OJ Skręt pasuje 🙂 Same staruchy tam są 😀

W ogóle, wracam z Annopola. Super pozytywnie, chociaż pierwsze dwa dni byłam ulubionym obiektem załamywania się p.Jana :P
Jeśli ktoś chce się czegoś nauczyć, polecam 🙂

Ja byłam jakiś czas temu w Trotterze, opinie mam baaaardzo mieszane.  😫

SmalecTropikalny, Czarne Błoto! 🙂

Czy był ktoś w branicy, rumak? Lepszy rumak czy annopol?

Zdecydowanie Annopol. W rumaku nie byłam, ale słyszałam dość złe opinie chociażby o samym właścicielu stajni.

Dworcika, dzięki, też się nad tym zastanawiałam, słyszałam wiele dobrych opinii.  🙂  A jak zdobyć jakieś informacje na temat ego obozu - terminów etc., jak się z nimi skontaktować? Bo strony internetowej chyba nie mają aktywnej, a nic nie znalazłam...

Czy w Annopolu są organizowane turnusy "studenckie", tzn dla dorosłych, takie bez osób niepełnoletnich?  😉

smarcik Tak! Pierwsze dwa tygodnie września. Ekipa bardzo podobna rok w rok ( i mocno pełnoletnia  😉 ) więc gwarancja wspaniałej zabawy  😀 Ja się wybieram już 8 raz do Annopola w tym 5 na obóz wrześniowy 🙂

smarcik, są jak najbardziej, wszystko trzeba dogadac z panem Janem

Super, muszę to przemyśleć  😁 Kiedyś za dzieciaka intensywnie wybierałam się tam z koniem, ale koszt transportu z Lublina mnie przerósł  😉

Szukam obozu gdzie bede mogła spróbować crossu coś pod kątem WKKW. Mam 17 lat, w sumie lepsza ujezdzeniowo ale straasznie chciałabym spróbować. jest gdzieś coś takiego?

Był ktoś może w Hermanowie?  🙂

Molley113 Strzegom 🙂

Polecicie jakis oboz, najlepiej ok 200km od Wrocławia, gdzie mozna sie czegos nauczyć, przede wszystkim zalezy mi na skokach. Nie ukrywam ze mile widziana niższa cena niz w Annopolu  😡

Ja byłam jakiś czas temu w Trotterze, opinie mam baaaardzo mieszane.  😫

Z ciekawości zapytam: dlaczego?

jotsa, KJ Wolica 😉

[quote author=espero6 link=topic=14237.msg2026407#msg2026407 date=1393663486]
Ja byłam jakiś czas temu w Trotterze, opinie mam baaaardzo mieszane.  😫

Z ciekawości zapytam: dlaczego?
[/quote]

Ogólnie atmosfera, ludzie super, podobało mi się tak bardzo, że w jedne wakacje byłam na 3 turnusach. Ale jednak cholernie współczuję koniom, co prawda na pewno nie jest to jeden jedyny obóz jeździecki w PL gdzie każdy koń chodzi po 6 godzin dziennie, no ale ciężko mi się o ty myśli. To jest idealny obóz, jeżeli chce się poznać paru naprawdę w porządku ludzi, natomiast odpada tu cel nauczenia się czegokolwiek. Półparady są tłumaczone jako ''cyk cyk cyk'' czyli perfidne ''piłowanie'' - to taki przykład. Moja opinia, oczywiście każdy może mieć inną i to szanuję 🙂

Wybiera się ktoś do Wolicy na II turnus ? : )

espero6 dziękuję za odpowiedź, młoda jedzie tam na obóz w tym roku, dlatego pytałam 🙂

Który obóz lepszy? Horseworks czy w Gospodarstwie Agroturystycznym Pieńki  ❓ ❓ ❓ ❓ ❗ ❗ ❗ ❗

[quote author=zmija37 link=topic=14237.msg2030757#msg2030757 date=1394018742]
[quote author=espero6 link=topic=14237.msg2026407#msg2026407 date=1393663486]
Ja byłam jakiś czas temu w Trotterze, opinie mam baaaardzo mieszane.  😫

Z ciekawości zapytam: dlaczego?
[/quote]

Ogólnie atmosfera, ludzie super, podobało mi się tak bardzo, że w jedne wakacje byłam na 3 turnusach. Ale jednak cholernie współczuję koniom, co prawda na pewno nie jest to jeden jedyny obóz jeździecki w PL gdzie każdy koń chodzi po 6 godzin dziennie, no ale ciężko mi się o ty myśli. To jest idealny obóz, jeżeli chce się poznać paru naprawdę w porządku ludzi, natomiast odpada tu cel nauczenia się czegokolwiek. Półparady są tłumaczone jako ''cyk cyk cyk'' czyli perfidne ''piłowanie'' - to taki przykład. Moja opinia, oczywiście każdy może mieć inną i to szanuję 🙂
[/quote]



Ja byłam na Trotterze i polecam w 100%. Praktycznie codziennie są tereny, do lasu, ze 2 razy nad morze. Instruktorzy..no cóż, specyficzni, ale bardzo ich polubiłam xd nie ma piłowania itd. a konie też nie są nadmiernie obciążane. Na pewno nie jest to obóz, na którym uczysz się jeżdżąc na padoku, tylko zdobywasz doświadczenie jeżdżąc w tereny. Zostaje ci przydzielony koń na cały obóz i pracujesz głównie z nim. Jeśli zbierze się odpowiednia ilość chętnych, Pani Ania razem z Panem Kubą...chociaż w sumie cała rodzina, opowiada różne historie z życia stajni, ale również omawia różne zgadnienia jeździeckie. Atmosfera jest domowa, wszyscy się znają mimo dość dużej ilości osób na turnusie.  POLECAM!  😀

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Brak edycji - post pod postem

Serio nikt nie był w Hermanowie  🙁?

Crazyzula w Pieńkach byłam z innego obozu tylko na dwa dni, zdawać odznakę. Ale dużo się naoglądałam i wróciłam bardzo zniesmaczona. Od razu mówię, żę było to w 2011, więc mogło się pozmieniać 🙂
Warunki były takie sobie: 2 pokoje po 3 osoby i wielki strych chyba z 15 łóżkami. Dom niby znośny, ale wszystko skrzypiące i zakurzone. Stajnia jak stajnia, konie trudno mi ocenić, bo jeździłam tylko na jednym. Plac do jazd i cross rzeczywiście ogromnie i piękne, niestety położone z 500 m pod górkę od ośrodka.
Najbardziej nie spodobała nam się właścicielka. Opinię o sobie miała wspaniałą, a o innych już dużo gorszą. Jedną koleżankę spłoszony koń wywiózł na drugi koniec placu i przegalopował przez drąg. Koleżanka roztrzęsiona wróciła no miejsce, gdzie czekał ją solidny opieprz.
Konie były często prowadzane za liny zawiązane na uszach. Nie wiem czemu to miało służyć...
Na jednej jeździe położył się koń. Za to dostał kopa w brzuch i lanie batem. Potem okazało się, żę miał problemy z pęcherzem i położył się nie mogąc znieść bólu. Gdyby nie nasz instruktor to nie wiem, czy zostałby wezwany wet, bo konia po tym incydencie zwyczajnie odstawiono do boksu.

Nie chcę nikogo obrazić, czy zniechęcić, po prostu opisuję co widziałam. W ciągu tych 3 lat coś się mogło zmienić.  🙂

Szukam opinii -szczerych o Gliniku Zaborowskim :-D
Chętnie na pw