Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

Klacz na filmikach chodzi jak chodzi i nie przeczę, ale musicie uwierzyć mi na słowo, że pod osobą, która ma pojęcie jak używać łydek i własnego ciała wygląda to całkiem przyzwoicie.

Jak najbardziej wierzę, ale nie chodziło mi o jakość ruchu, tylko o sposób stawiania kopyt. Oczywiście koń może palcować "na lenia", ale tak czy inaczej sprawdziłabym, czy w tym ruchu lepszej jakości chodzi od piętki. No ale to OT.  :kwiatek:
Farifelia... to po co Ci kon, jak sie go tak boisz? Lepiej stac tuz przy zadzie niz metr za nim, poza tym jak kon sie wystraszy, sploszy, itp. jak nie szanuje czlowieka, moze mu zrobic krzywde w kazdej sytuacji... bo to tylko kon, płochliwe zwierze... ja tam lubie sie przytulac do moich konskich zadkow 😉 przynajmniej sa oswojone w razie czy to badań, czy inseminacji itp.
Stanie za zadem jest tak samo niebezpieczne jak przechodzenie pod szyją konia podczas obsługi, bo wchodzi sie w "martwy punkt" wzroku/widzenia konia.
Murat-Gazon, ja też widzę,że ten koń nie chodzi czysto przodem, pomijając palcowanie, bo niestety większość koni palcuje, ta ewidentnie skraca i człapie jak po ochwacie sztywno. Może to też być kwestia jakiś napięć mięśniowych z góry, ale leniwe człapanie to to nie jest na bank.
Farifelia   Farys 21.05.2008
29 września 2014 12:58
Megane, Ciekawe, że po jednym zdaniu, które napisałam, potrafisz ocenić drugiego człowieka, wow. Jeszcze przy okazji tak nietrafnie, gratuluję.
Jak możesz stwierdzić, że poco mi koń skoro się go boję? Skoro nie stoję mu za zadem, by nie kusić złośliwego losu to od razu znaczy że się go boję?
Chyba mylisz pojęcie lekkomyślności z lękiem.
Zastanów się następnym razem nad tym co piszesz, gdy spróbujesz kogoś oceniać po jednym zdaniu.
I dla Twojej informacji. Nie martw się, nie boję się swojego konia i mój koń mnie szanuje.
Jeżdżę od 11 lat, jesteśmy razem prawie 4 lata, z czego kupiłam go jako niezajeżdżonego, prawie 3 letniego dzikusa, który nie potrafił nic. Ani nóg podnosić, ani na kantarze chodzić a tym bardziej miał człowieka w głębokim poważaniu i na każdym kroku starał się to pokazywać.
Po prawie 4 latach wspólnej pracy mam konia, który wejdzie za mną wszędzie, który mnie szanuje, którego znam na wylot i wiem czego się mogę po nim spodziewać.
I też się przytulam do zadka i nie tylko, ale wszystko z zachowaniem choć odrobiny zdrowego rozsądku. Już nieraz się zdarzyło, że odganiał się po prostu od muchy przy czym świsnął mi przy tym nogą przed samą głową. Więc chodzi mi o tego typu sytuacje. Nie o to, czy się boję czy nie. A to różnica ogromna.
Murat-Gazon, no niestety. Tak samo te ostatnie zdjęcie. Gdzie przytula się do zadu.
Ja choć znam swojego konia, nigdy nie staję centralnie za jego zadem.
to w końcu przytulasz się, czy nie, bo Twoja kolejna wypowiedz o zaufaniu wnosi, ze jednak sie przytulasz... skup się

Nie burz sie tak... ten wątek teraz nie jest wątkiem zadziwiającym, nietypowym... wpada tu wszystko, co ktoś zauwazy niezgodnego z ... czasem to są właśnie takie pierdoły. Kiedys ten wątek był ciekawy, teraz jest nudny, a to jeden z kilku, ktore miałam w ulubionych.
Po prostu wkurza mnie czepianie sie o drobiazgi na forum, a w stajni 95% popełnia głupsze błędy... ot, to wszystko, co chciałam przekazać...
I nigdzie w poprzedniej wiadomosci Cie nie oceniałam, to bylo pytanie retoryczne... ale koniec tej dyskusji, bo zaraz znow wyglosisz elaborat na pol strony, a mi sie nie chce odpierac atakow małolaty.
:kwiatek:

edit:
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
29 września 2014 13:36
nie róbcie 🚫, to nie to miejsce, nie ten wątek 🤬
Farifelia   Farys 21.05.2008
29 września 2014 13:54
Megane, naucz się proszę czytać wypowiedzi ze zrozumieniem 😉
Napisałam, że nie staję centralnie za jego zadem i że przytulam się do jego zadka w takim sensie, że sobie staję z boku i się przytulam, bardziej do jego nogi, może tak będzie Ci łatwiej to zrozumieć 😉
I nie burzę się, tylko nie lubię ludzi którzy oceniają drugiego po jakiejś jednej wypowiedzi. I to nie wyglądało na pytanie retoryczne 😉 Co do "odpierania ataków małolaty", znów nieudolnie próbujesz mnie widzę ocenić, niestety muszę Cię rozczarować po raz kolejny. Bez obrazy, ale podejrzewam że mam za sobą więcej wiosen niż Ty kochana 😉
To tyle w tym temacie. Ja tam się nie burzę, wszystko na spokojnie. Przecież nie będę sobie żył wypruwać przez jakiś wpis na forum 😉
"W bardzo dobrej kondycji". Hmmmm, taaak, właśnie widać.
http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/17717
http://olx.pl/oferta/sprzedam-tarantana-wschowa-slawa-szreniawa-CID757-ID7eSKB.html#4168caae32    , a taka maść znaliście?hyhyhy  i biednemu wycieli kopytka, no bo po co komu kon z kopytami:P
O jaką maść chodzi? Tarant, to tarant... aaaaaa.... juz doczytałam 😉 chyba za stara juz jestem do tego wątku 🙂

Farifelia... teź czytaj ze zrozumieniem.... a to, ze jestes małolatą dla mnie wnosze po wypowiedzi (wiekszosc zaczyna od razu pisac o stazu z konmi i o tym, ile lat ma konia i z nim pracuje, o trudnosciach itd, itp) sama ten czas przechodziłam, ale na szczescie wtedy nie było jeszcze internetu 😉 a poza tym masz w profilu wiek... jesli jest zgodny z prawdą, to robiłam prawo jazdy w roku Twoich urodzin 😉
Przeczytaj dokladnie moj poprzedni post... tam wyjasnilam, o co mi chodzilo...
za kolejne elaboraty dziekuje.



strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
29 września 2014 21:08
maść najważniejsza, precz z rasą  😁
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
30 września 2014 05:48
piękny, tylko ten brzuszek, jakby od robaczycy wzdęty
Farifelia   Farys 21.05.2008
30 września 2014 08:33
Megane, daj sobie już spokój i nie próbuj mi udowodnić, jaka to nie jesteś 😉
I jak już mówiłam, nie próbuj oceniać innych po stylu wypowiedzi, czy po tym co napisze. Próba wrzucania wszystkich do jednego worka jest najgrzeczniej mówiąc - nie na miejscu.
Ja Ciebie nie oceniłam i oceniać nie będę, bo nie mam tego w zwyczaju. Ty z łaski swojej, również sobie odpuść, bo naprawdę Ci to nie wychodzi 😉
Na tym kończę ten temat i powracam do sensu wątku.

Murat-Gazon, skoro to jest dla nich "dobra kondycja" to nie chcę wiedzieć jak koń musi wyglądać dla nich, żeby był w złej kondycji...
edzia69   Kolorowe jest piękne!
30 września 2014 10:00
Trzeba zakazać pracy kaskaderom, bo jeszcze ludzie zaczną ich naśladować.
Edzia wydaje mi się, że jest różnica między kaskaderem (= zawodowcem) a nastolatką robiącą sztuczki za stodołą  🤔 Niekoniecznie nastoletnia qniarka wpadnie na pomysł naśladowania kaskadera, bo będzie jednak jej łatwiej sobie uświadomić, że jego umiejętności to efekt ciężkiej pracy i wielu lat treningów. Ale naśladować drugą nastolatkę? - to już co innego, "skoro ona może, to ja też".
Murat, to nie ma znaczenia... jeden nasladuje kolegę, kolejny nasladuje kolegi ojca a jeszcze inny skacze z 5 pietra, bo mysli, ze jest supermenem... a to wszystko przez brak zainteresowania rodziców niestety i brak edukacji. Dzieci wolą naśladować swoich idoli, zdjecie dziewczynki tulacej sie do konia na wiekszosci nie zrobi wrazenia, przynajmniej nie powinna na normalnym dziecku (normalnie wychowywanym)

xymena a z jakiego powodu jest podkuta?
przody ma spętane, pewnie wysiadly jej trzeszczki, albo kregoslup..albo kowal do dupy.... albo....albo....  dlaczego sprzedajecie cudownego konia?
odkupilabym ją, ale nie jest niestety zdrowa... bo dokladnie to pokazuje filmik.;(
pytam z czystej ciekawosci
To ja bym sznurków zakazał do jazdy, bo to dopiero jest groźne w rekach osoby bez wiedzy i umiejetności.
Te zdjecia jakos nie budzą we mnie negatywnych emocji.
edzia69   Kolorowe jest piękne!
30 września 2014 12:09
Murat Megane odpowiedziała za mnie. Melechow też bym tych sznurków zakazała.
melechow we mnie też nie budzą negatywnych emocji same w sobie. Nagatywne emocje budzi we mnie myśl o bezsensownym naśladowaniu czegoś takiego przez nieogarnięte nastolatki z nieogarniętymi końmi. Ale poniekąd macie rację, tyle że idąc tym torem rozumowania, to by należało zabronić nie tylko przytulania się do końskiego zadu i jazdy na sznurkach, ale i używania wypinaczy, zakładania ostróg, jazdy na czarnej itp., itd. Także to chyba nie ten tok rozumowania, bo wychodzi jakiś absurd.
A kwestia odpowiedniego wychowania i uwagi rodziców to jest kwestia całkiem odmienna i temat-rzeka.
a ja bym zakazala w ogole kontaktu z konimi, bo sa tylko zwierzetami  🙄
nie przesadzajmy. poza tym to nie rodzice tu sa winni wypadków, tylko wlasciciele stajni, instruktorzy i opiekunowie koni. czy w ogole zwierząt.
moim zakichanym obowiązkiem jest tak wychowac konie, zeby nie stwarzaly zagrozenia na kazdym kroku, i moim obowiazkiem jest to, aby poinformowac goscia korzystającego z konia, ze np jest lato i moze zwierze machnąć noga odpedzając sie od muchy.
a wstawianie takich zdjec tylko pokazuje nabywcy, ze kon jest opanowany i mozna takie manewry przy nim uskuteczniac.
konia ktory wali z zadu nie przytulimy prawda? no wlasnie.
owszem, jest to tylko zwierze, ale nie robmy scen ...
wstawianie takich zdjec tylko pokazuje nabywcy, ze kon jest opanowany i mozna takie manewry przy nim uskuteczniac.
konia ktory wali z zadu nie przytulimy prawda? no wlasnie.

Doskonale rozumiem, że taki był cel pokazania takiego zdjęcia. Jednakowoż cała dyskusja zaczęła się nie od zdjęcia z przytulaniem do zadu, ale od zdjęcia dziewczyny stojącej na grzbiecie gołego konia, którego nikt nie trzyma, a dziewczyna nie ma nawet kasku na głowie (niewiele by jej pomógł, jakby spadła i połamała np. nogi, no ale...). W takim przypadku uważam, że wrzucanie tego rodzaju zdjęć na ogólnopolskie forum, gdzie może je zobaczyć każdy łącznie z tymi mającymi totalnie pstro w głowie, jest nieodpowiedzialne. Do samego konia nic nie mam, może faktycznie jest to misiek-przytulanka.
Murat-Gazon, w ten sposób pół re-voltowych zdjęć trzebaby usunąć - bez przesady...
a spaść z konia można również siedząc na nim w pełnym rzędzie... wtedy nawet łatwiej się połamac, bo można się o coś zaplątać...
Co do zdrowia konia - szczerze zazdroszczę oka. Ja nie jestem w stanie zdiagnozować po takim filmiku, że koń ma problem z trzeszczkami... 🤔

Podsumowując i kończąc temat: moim zdaniem czepiasz się kompletnie bez sensu...
O trzeszczkach to nie ja pisałam. Ja napisałam tylko, że palcuje.  🙂
Powiedzmy, że czepiam się na wyrost, ale nie do końca bez sensu.  😎
gaga ty równiez sie czepiasz, bo nigdzie nie napisalam ze stwierdzam iz kon ma chore trzeszczki  🤔
wymienilam tam jeszcze kilka mozliwych przyczyn takiego spętanego chodu, a poniewaz mam u siebie 2 konie z chorymi trzeszkami, to widze, jak bardzo podobnie sie Finezja rusza.

i masz racje- trzeba by co najmniej polowe zdjec z re volty usunąć....  😀iabeł:

http://ogloszenia.re-volta.pl/inne/szczegoly/35576?q=&kategoria=&lokalizacja=&widok=0&strona=2

boska literówka  😁 😁 😁
No, trochescie rdza polecialy dziewczyny 😉 sama kiedys stawalam na koniu, pod okiem gagi ktora trzaskala mi zdjecia w tym czasie😉) cwiczylysmy tez zeskakiwanie w galopie, odzegnacie nas od czci i wiary?😉
nom  😀iabeł:
ja jeszcze jeżdze na oklep po nocy 😉
i na kantarze, albo cordeo.  😁
bo my moze starej daty koniary jestesmy 😉
Hehe starej, ja wspominam czasy jak jeździłam jeszcze w klubie, to na początku każdej jazdy były takie wygibasy, młynki, okręcania, stania na koniu, rożne zwisy i wiele innych ćwiczeń 🙂. Jazda na oklep w wieczorny teren to pikuś, najfajniej się jechało galopem  w pozycji "martwy indianin"  😁
No wiecie, ja też jestem z tych, co to trzeba z re-volty wyrzucić, bo jeżdżę na sznurkach, więc już się nie odzywam.  😉
a tak umiesz?  😀iabeł: to dopiero hardcore!! 😉

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się