NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

[s]Jakie stratna? Za przesyłkę zapłaciłam JA dodatkowo 12 zł więc o jakiej swojej stracie piszesz? Reszty nie skomentuję, wszystko opisałam w poprzednim poście.[/s]
nieaktualne
Stratna, ponieważ ja te 12zł wydałam na wysyłkę do Ciebie- a teraz zaproponowałam, w ramach dobrej woli zwrot Tobie 32zł-które przelałaś na moje konto.
larabarson, moim zdaniem lenalena, nie jest tu nieuczciwa. Równie dobrze mogłaby bryczesów nie przyjąć z powrotem - nie ma takiego obowiązku
A 20 zł za Eurostary - proszę Cię... Nowe kosztują 700 zł zapłaciłaś niespełna 3% ceny nowych i oczekiwałaś spodni w stanie idealnym? Używki w bardzo dobrym i idealnym stanie chodzą od 120 / 150 zł wzwyż...
Moim zdaniem ten spór jest trudny do rozstrzygnięcia. Jeśli sprzedawana rzecz jest nowa, bez śladów używania, to wtedy można spodziewać się czegoś jak spod igły, bez żadnych śladów użycia. Natomiast stan rzeczy używanej jest oceniany przez sprzedającego, jak i kupującego subiektywnie. Jedna osoba oceni, że wytarcie prążków sztruksu jest adekwatne do opisanego stanu bryczesów i do ich ceny (opisane jako używane, ze śladami użycia), kto inny uzna, że jeśli nie było to wymienione w ogłoszeniu - to nie ma prawa zaistnieć. Tylko rzeczy bez skazy łatwo jest opisać - po prostu nie mają śladów użycia, są jak nowe, ze sklepu. Rzeczy używane, zwłaszcza takie za 20zł (więc wiadomo, że trącone zębem czasu 😉 ) ciężko opisać od A do Z tak, by nie pominąć żadnego mankamentu. I dla jednej osoby ważne będą jedynie rozprucia, jakieś ewentualne wybitne dziury, czy rozdarcia, inna przyczepi się nawet przetartego meszku na sztruksie... Rzeczy wybitnie używane ciężko sprzedawać tak, by w opisie niczego nie pominąć, a równocześnie nie przegiąć w negatywną stronę, tym samym odstraszając potencjalnego kupca... Ja sprzedając rzeczy zazwyczaj wybieram tą drugą opcję - wolę by kupujący miło się rozczarował po otwarciu przesyłki, niż żeby miał pretensje 🙂

Jeśli o mnie chodzi, to ja będąc w takiej sytuacji sprzedawcą wzięła część "winy" na siebie, a część pozostawiła po stronie osoby kupującej - więc koszt wysyłki w jedną stronę pokryła bym ja, a wysyłkę powrotną - druga osoba (czyli zwróciła bym 32zł, ale dopiero po otrzymaniu zwrotu taką samym rodzajem przesyłki).
Robicie gównoburzę o 20 zł...
kenna, takie też rozwiązanie zaproponowałam larabarson.
DressageLife, wiesz, istnieją  ludzie na świecie, dla których 20zł to jest niemała kasa. Wyobraź sobie!
IMO zamiast się cieszyć z tak tanich spodni, szuka się dziury w całym. Trzeba było za 100 wystawić, sfotografować lustrzanką wszystkie strony, napisać "stan jak na zdjęciach" z opcją "używany widać ślady" i byłby spokój.
😵

Edit. Zapomniałam co chciałam napisać przez te Wasze spodnie  😁.
Użytkowniczka naszego forum patiusia999 jest również znana na Facebooku.  😁 No cóż, dziewczę podało mi swoje dane licząc na darmowy prezent.
kenna do cholery-wyobraź sobie,że ja to rozumiem i dla mnie 20 zł to na przykład zakupy w spożywczym,ale cała dyskusja ma charakter gównoburzy o 20 zł.To miałoby sens,gdyby nie chodziło o bryczesy których raczej nie da rady kupić za 20 zł,i absurdalne oskarżenia o nieuczciwość,której w mojej ocenie nie było.

Wyobraź sobie.
[s]Przecież tu nie chodzi o to ile kasy kto wydał na co, bo napisałam w pierwszym poście, że cudów się za 20 zł nie spodziewałam, wyobraźcie sobie. Firma akurat w tym przypadku nie miała dla mnie żadnego znaczenia bo bryczesy mają być do ciurania codziennego, szukałam tanich, sztruksowych bryczesów ale nadających się do użytku, trafiłam w ogłoszeniu akurat na euro stary i teraz niesamowita historia bo przecież NOWE kosztują 700 zł. Dla mnie czy to będzie 20 zł czy 700 zł porządny opis się należy.[/s]
sprawa niekatulna
lenalena, zaraz skrobnę pw.
[quote author=D+A link=topic=5367.msg2239460#msg2239460 date=1418019306]
klaaaudiax Osoba nie tyle nieuczciwa, co niepoważna. Od kilku dni wałkujemy temat sprzedaży siodła. Wczoraj dosłałam jeszcze zdjęcia, na których widać wszystkie wady. Prosiłam o ostateczne potwierdzenie, czy kupuje siodło. Po otrzymaniu potwierdzenia od razu zamówiłam kuriera (przesyłka pobraniowa). Umówiłyśmy  się, że jakby coś było nie tak to przyjmę zwrot. Późnym wieczorem dostaję informację, że jednak się rozmyśliła, bo cena siodła jest za wysoka w stosunku do jego stanu. Niestety kurier zamówiony, siodło zapakowane i firma kurierska kasy mi nie zwróci.
[/quote]


D+A ,po obejrzeniu dokładnych zdjęć, byłam zmuszona zrezygnować z oferty kupna siodła.  Na zdjęciach, które zostały dodane do ogłoszenia nie było widać tak poważnych uszkodzeń. Chciałabym zaznaczyć, że siodło nie zostało jeszcze wysłane, a za zamówionego kuriera bez problemu zgodziłam się oddać pieniądze. Od początku nie byłam przekonana co co stanu siodła. Zdjęcia które później otrzymałam tylko potwierdziły moje obawy, dlatego uznałam, że nie warto brać siodła nawet na próbę, ponieważ z powodu na jego stan i tak je odeślę.
klaaaudiax , tak tylko decyzja o zakupie siodła została podjęta PO obejrzeniu dokładnych zdjęć. Pytałam po przesłaniu dokładnych zdjęć, że proszę o zapoznanie się z nimi i podjęcie ostatecznej decyzji już po.

Nie wiem, czy to co widać na zdjęciach można nazwać poważnymi uszkodzeniami. Z tym nie będę dyskutować, bo każdy ma inne wymagania. Podkreśliłam również, że zdjęcia są zrobione tak, że ślady użytkowania tj. przetarcia od puślisk wyglądają gorzej niż w rzeczywistości i zapewniłam możliwość zwrotu, jeśli siodło się nie spodoba.

Nie mam pretensji o wycofanie się z chęci zakupu siodła, bo to nie jest obowiązek, a poza tym tak jak mówiłam- akurat na sprzedaży tego siodła nieszczególnie mi zależy i nie mam "ciśnienia". Chodzi tylko o to, że korespondowałyśmy, dosłałam szczegółowe zdjęcia, poprosiłam ostateczną decyzję i potem zamówiłam kuriera. Później odczytuję wiadomość, że jednak nie.

Nie ma sensu już ciągnąc dyskusji. Napisałam, że było to nie nieuczciwe tylko niepoważne i po prostu radziłabym na przyszłość bardziej przemyśleć decyzję o zakupie.

Oczywiście potwierdzam, że klaaaudiax zgodziła się pokryć koszty kuriera.
Witam! jakiś czas temu miało dojść do wymiany z niejaką Kopytna240. w efekcie ja zostałam okradziona, bo inaczej tego nazwać nie można a laska mnie wychu**ła!!!
Uważajcie na nią i nic od niej nie kupujcie a tym bardziej się z nią nie wymieniajcie!!!
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] wykropkowane wulgaryzmy nie przestają nimi być
WikiQQ, sorry ale tak na słowo to nikt tutaj Ci nie uwierzy, zwlaszcza jesli na tym forum masz staż 3 wiadomości. W tym sensie, ze nalezy dokładnie opisać problem, w cywilizowany sposob sie wypowiadać (tak, tak, to niestety rowniez składowa wiarygodności), a zazwyczaj czekamy tez na relacje drugiej strony.
Takiego słownictwa na forum się nie używa.
Minus dla użytkownika Małgonia.Konsekwentnie będę wstawiać osoby,które wrzucają propozycje pod ogłoszeniami i dopiero groźba minusa skutkuje odpowiedzią,w wielu przypadkach nie zawsze.Akurat w tym,tak.
Czy moderator nie mógłby skasować tej opcji? Albo chociaż ustalić wiążące reguły stosowania tego- sama z tej opcji skorzystałam może pięć razy,udało mi się kupić z tego jedną rzecz.Sama zaś dostaję w kółko propozycje pod ogłoszeniami które pozostają bez odzewu i tracę cenny czas na odpisywanie i dopraszanie się o to,czy to aktualne. Przecież to nie ma być zabawka.
A czas to pieniądz.

Zaś ta funkcja generuje tyle problemów,że gdyby wypisywać osoby które je wpisują pod ogłoszeniami,wątek liczyłby million stron.
A ja uzyłam kilka razy i owocem tego jest derka i siodło 😉 ale faktycznie niektórzy to albo dają ceny zaniżone o 70% albo jak pytam czy zainteresowani to nie odpisują..
Sprzedawca to jest taka osoba, która zachęca klienta do zakupu swojego towaru a nie mu wygraża i zastrasza. Re- volta co za tym idzie jej ogłoszenia nie mają osobowości prawnej i w związku z tym nie są wążące.
Propozycje składane pod ogłoszeniami są PROPOZYCJAMI i zarówno strona kupująca jaki i sprzedawca nie mają obowiązku się do nich ustosunkować. Moja młoda damo, widocznie nie dojrzałaś jeszcze do zawierania umów, zajmij się więc odrabianiem lekcji, handlowanie pozostaw dorosłym.
Twój "minus" jest tak samo gówniarski jak twoje zachowanie. Stawianie go komuś bo nie raczył odpisać na twoją wiadomość jeszcze tego samego dnia stawia cię w dość słabym śiwetle. Tak robią dziewczynki w gimnazjum "prosze pani ona mi nie odpisała, niech pani jej wstawi minusa!"
Dziecko drogie zastanów się nad sobą...
To jest wersja z mojej strony. Myślę że nasze dorosłe re-voltowiczki i re-voltowicze potrafią ją rzetelnie ocenić mając pogląd z obu stron
A jeśli już o tym mówimy to na wszelki wypadek już teraz nie polecam dressagelife re-voltowiczom.
Nie jestem dzieckiem,a kultura nakazywałaby tego nie sugerować.Ja sugeruję Pani wrócić do garów zatem.
Wkleiłabym swoją wiadomość,kulturalną zresztą-że proszę o kontakt i że w razie braku wpisuję minus (i nie ma w tym nic nadzwyczajnego,każdy kto nie ustosunkowuje się do wrzuconej propozycji też otrzymuje takie info ode mnie.)Pozwolę sobie zatem to zrobić,niech zarobię ostrzeżenie-zastrzegam jednak że według prawa korespondencja jest moją własnością,więc mogę to zrobić.
A ponadto ciekawe jest to,że natychmiast po wystosowaniu wiadomości z info o minusie dostałam odpowiedź,na poprzednią i wyświetloną była cisza  😀iabeł:
Moja:

Witam,proszę o kontakt w sprawie propozycji pod ogłoszeniem dot wielokrążka.

zaznaczam,że w w przypadku jej braku wstawiam minus."

Odpowiedź:

" propozycje wystawiane pod ogłoszeniami nie są zobowiązujące dla żadnej ze stron- prosze pocztyać sobie regulamin. Niektórzy pracują w niedzielę i nie siedzą cały dzień w domu w piżamie przed kompem, więc skoro nie potrafi pani cierpliwie poczekać kilka godzin i zaczyna wygrażać jakimiś minusami to ja dziękuje bardzo za takiego kontachenta i nie mam zamiaru nic od pani kupować."

Dla mnie nie miała nawet takiego zamiaru,jak kupno,a propozycję wrzuciła ot tak sobie-bo mogła (jak większość).

Dodam że minusa w dużej mierze zarobiła za styl odpowiedzi.

Sugeruję zatem wrócić do garów czy innego sprzątania.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 grudnia 2014 21:35
DressageLife a w sumie ile czekalas na odpowiedz?
Dava   kiss kiss bang bang
14 grudnia 2014 21:38
Bez jaj!
To ma byc watek o nieuczciwych osobach, a nie takich co nie odpisaly, zle odpisaly albo cos. To chyba ja tu z 200osob powinnam wpisac, bo kontakt sie urwal, bo ktos mial przelac kase i nie przelal albo zlozyl mi propozycje pod aukcja haha 😀iabeł:
Ponad 24 godziny,ale akurat o to się nie burzę: burzy mnie to,że ktoś wiadomość wyświetli,i na nią nie odpisze (większość korespondencji z propozycjami tak się kończy...).Ja rozumiem,że ktoś nie ma czasu-ja też mam go niewiele,mam 2 trudne kierunki,pracę i konia,ale zawsze odpisuję,nawet komórką-wychodzę z założenia że sprzedawanie to rzecz dynamiczna i zwlekanie kończy się utratą okazji czy kupca.
I styl odpowiedzi mnie lekko oburzył,ale to marginalna sprawa,zdecydowanie siedzę całą niedzielę w piżamie,o 8 rano w stajni  😂
Pomijając sytuację DressageLife to jest to nagminne. Potem wiele osób nie pisze, bo np. już tak dużej kwoty nie chce dać. A propozycja sobie wisi, kontaktu nie ma i rzecz nie sprzedana. Ja wiem ze forum to nie allegro, ale po co robić drugiemu pod górkę?

Ja mam aktualnie 2 ogłoszenia, gdzie ktoś dał propozycję i na tym jakikolwiek "kontakt" zakończył. Pytam się, PO CO W TAKIM RAZIE KLIKASZ?
Właśnie dlatego uważam,że moderator powinien tę funkcję zdjąć bo rodzi tylko problemy-jak ktoś jest czymś zainteresowany,to i tak dzwoni lub pisze prywatną wiadomość.

Ja dostałam jakiś rok temu odpowiedź "Nie jestem zainteresowana,tylko mi się nudzi"  😂
moderator nie posiada takich możliwości technicznych. jest to sprawa administracji forum.
DressageLife chwilę wcześniej mówisz, że ktoś prowadzi "gównoburzę o 20zł", a tak naprawdę to o Tobie możnaby się tak wyrazić. W Twoim przypadku do żadnej nieuczciwości nie doszło - nikt nic Ci nie ukradł, ani nie zawarł z Tobą żadnej umowy. Jest milion osób, które się nawet zdeklarują i poproszą o dane do przelewu i kontakt się urywa, to cóż to jest nieodpisanie na wiadomość i wstawienie propozycji...
nekti   Pająk stajenny..
14 grudnia 2014 21:50
Tez byłabym za zablokowaniem "propozycji" w ogłoszeniach, albo przynajmniej wprowadzenia możliwości wyłączania takiej możliwości w wystawianym ogłoszeniu z podaną ceną :kwiatek:

DressageLife, chyba trochę przesadzasz. To nie Allegro i te propozycje nie są wiążące.
Wybacz, ale groźba "minusa" (???), w przypadku braku odpowiedzi na taką wiadomość jest niepoważna i mnie też odechciałoby się zawierania jakichkolwiek transakcji z autorem takiej wiadomości  🙄

Nie każdy ma czas na bieżąco śledzić wiadomości, niektórzy pracują lub spędzają weekendy z dala od komputera 😉

PS. Odsyłanie do garów i sprzątania jest z pewnością super kulturalne. Dobrze też świadczy o Tobie.
Dokładnie. Sama regularnie mam przez takie propozycje widmo poblokowane ogłoszenia. Wisi jakas propozycja widmo, bo jej autor nie raczy ustosunkować się do mojej wiadomości. Co z tego, że jestem skłonna sprzedac rzecz np. za 150 zł. Nikt sie nie zgłosi, bo widnieje sporo wyżsża propozycja widmo.
Wiem,że niezbyt kulturalne,odpłaciłam chamstwem za chamstwo,po prostu.

Proponuję skończyć temat,ja podtrzymuję to co powiedziałam i napisałam,nawet w ogłoszeniach gdzie jest wpisana prośba o to,aby nie korzystać z propozycji,to i tak to ma miejsce.Zdania nie zmienię,więc idźmy do innych,ciekawszych wątków  😁
DressageLife, no faktycznie, mega minus - "ktoś mi nie odpisał przez więcej niż 24h"  😵. Poziom kultury słowa macie obie Panie porównywalny  🤣 "Gównoburza" jak nic (coś mi się widzi, że termin wejdzie do voltoużytku) 😁. A to, czy propozycje w ogłoszeniach być powinny, czy nie, to już temat na forum techniczne.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się