Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?

P.S To że parę koni Niemcy wykorzystali w swojej hodowli to jeszcze nie osiągnięcia na miare Mistrzostw Świata .


wykorzystali Ramzesa, kojarzysz ?
[quote author=SILVER_GOLD link=topic=5087.msg2253074#msg2253074 date=1419802735]
wykorzystali Ramzesa, kojarzysz ?
[/quote]

Chyba sobie jaj robisz . 🤣 60 lat temu . I gdyby oni go nie wykorzystali to wylądował by na Ruskim talerzu . Amerykanie tez nam zabrali jakiegoś niesamowitego Araba i co z tego ? Polska hodowla Arabów jakoś sobie poradziła. 😉 Dobrze Benhaker powiedział , że my umiemy tylko żyć wspomnieniami i tym co było kiedyś , a nasza krótkowzrocznośc i pewność siebie nie pozwala nam zbudować niczego nowego. Jeśli chodzi o Polski Nacionalizm i rasizm , to wszystkie narody świata mogły by się od nas uczyć . Cały czas wracamy do tego co było 100 lat temu a nie patrzymy gdzie idzie świat. 😤  Jak wejdziesz w światową hodowlę koni sportowych to gdzie my jesteśmy ???? W czarnej dupie .Skoro zabrali nam Ramzesa , to dlaczego nie kryjemy sprawdzonymi w sporcie reproduktorami po nim ??? Przecież to powinien być nasz obowiązek . Skoro nie mamy konia , to powinnismy wykorzystać bazę rodowodową stworzoną na kanwie tego reproduktora , a nie tworzyć własne dotowane rasy  jak np : Małopolska . Ojciec Angielski Folbut i Matka Francuska AngloArabka   daje nam Małopolaka . Jeździć się na tym nie da ale dotacje dostaniemy i mamy rdzenną rasę Małopolską . 😤
Angielski Folbut


pisze się FOLBLUT  🙂
Smok10, nie wiem czy wiesz, ale Włosi zdecydowanie więcej jedzą niemieckiej koniny 😉, także rasy Koń Miał Być Na Eurosport Ale Nie Wyszedł
Czyli napisze wam po raz kolejny, używajcie w hodowli ogiery najlepsze z najlepszych , tylko z pierwszej dziesiatki z rankingów światowych. Polska nie ma rankingu liczącego się , ogiery po ZT okazuje sie że ukończenie tego ZT to ich największy sukces, nie używać do hodowli !!!!
Smok po części ma racje, pochwal sie więć co za Rollsy masz w garażu jak nie chcesz tu to podaj linka na pw 😉
[quote author=SILVER_GOLD link=topic=5087.msg2253121#msg2253121 date=1419804313]
Angielski Folbut


pisze się FOLBLUT  🙂
[/quote]

To nie błąd ortograficzny , tylko za delikatnie dotknięta klawiatura  😉 Voolblut , teraz lepiej  😉

Taka prawda kolego , gdyby Ramzes nie trafił do Niemiec ( co oczywiście było aktem kradzierzy ) to bezspornie w hodowli wyglądał by tak jak dzisiaj stajnia gdzie stał . 😉
http://www.panoramio.com/photo/14932723

Smok10, nie wiem czy wiesz, ale Włosi zdecydowanie więcej jedzą niemieckiej koniny 😉, także rasy Koń Miał Być Na Eurosport Ale Nie Wyszedł


A jaki jest stosunek pogłowia koni w Niemczech do koni w Polsce ?????
Skaner-A co do chwalenia się to w ostatnim wątku jeszcze tego nie uczyniłeś, ze nie wspomnę o kłamstwie na jakim Cię przyłapano, więc może tutaj zdradzisz tą tajemnicę, której tam Ci się nie udało  😉
tzn, nie wiem o czym piszesz, ja nigdy nie kłamie , co najwyżej blefuje lub nabijam się

tak, a definicja kłamstwa to oszczędne gospodarowanie prawdą. Na takim poziomie widzę Twoje tłumaczenie.
[quote author=Skaner-A link=topic=5087.msg2253142#msg2253142 date=1419805027]
tzn, nie wiem o czym piszesz, ja nigdy nie kłamie , co najwyżej blefuje lub nabijam się
[/quote]

z powyższego więc wynika, że wszystkie Twoje posty należy traktować z przymrużeniem oka bo to nic innego jak blef i ściema  😉, tak więc Twój głos w dyskusji staje się zbyteczny i bez wyrzutów może zostać pominięty bo nic sensownego do niej nie wnosi
haha, dobre, słuchajcie napisze wam tak, głupi w wszystko uwierzy a mądry sie tylko uśmiechnie 🤣 , tak was czytam i bardzo często się śmieje ja przynajmniej nie jestem anonimowy mimo iż większość się śmieje z tego co robie z moich koni itd, nie słucham rad, wszystko robie według swoich up[odobań i do tego dąże , nie wstydze się swoich koni ani swojego hobby, link do mojego profilu na fb, https://www.facebook.com/robert.wachowski.5 , pewnie najlepiej się wymądrzać i pozostać anonimowym to takie polskie !!!!, dobranoc wszystkim
Prawda jest taka . Mamy genialnych ludzi , docenianych od lat na całym świecie, wystarczy im dać narzędzia . Narzędzia których z racji wieloltetniej blokady , komuny nie mieliśmy i ci ludzie potrafią zadziwić świat. Wystarczy popatrzeć na ostatnie dokoniania naszych lekarzy ( łączenie nerwów rdzenia kręgowego ) czy uratowanie Adasia z hipotermii ( jedyny przypadek na świecie ) nasza młodzież która konstruuje łaziki Marsjańskie , czy informatycy którzy od lat wygrywają prestiżowe konkursy w dolinie krzemowej. Tylko trzeba się nauczyć współpracować i korzystać z tego co mają inni. Na bazie ich dokonań pokazać że możemy być lepsi . Ale nie zaczynając od 0 albo wyważając otwarte drzwi. Po wojnie nasi Inżynierowie wyjechali na zachód i robili furorę . Inżynier Tadeusz Marek skonstruował silnik do Aston Martina którym Bond Jeździł przez 30 lat . Kudelski robił najlepsze reprterskie magnetofony na świecie . Tylko że ci ludzie nauczyli się korzystać z tego co dał im zachód i dopiero wtedy pokazali co umieją . To samo powinno być z hodowlą . Jak słyszę nasze hodowczynie o zachodnich odpadach , to najchętniej wziął bym pałę i walnął w pusty łeb , może przez dziurę dało by się oleju nalać . 😤
[quote author=Skaner-A link=topic=5087.msg2253171#msg2253171 date=1419806124]
większość się śmieje z tego co robie z moich koni itd, nie słucham rad, wszystko robie według swoich up[odobań i do tego dąże , nie wstydze się swoich koni ani swojego hobby,
[/quote]

nikt się, nie śmieje z tego co robisz ani z Twoich koni, tego nie możesz nam zarzucić. Poddałem jedynie w wątpliwość prawdziwość Twoich słów. Zostałeś ostatnio przyłapany tutaj na kłamstwie, najpierw pisałeś, że kryjesz ogierami z pierwszej światowej trójki, przyparty do muru przez innych forumowiczów, stwierdziłeś ze jednak to nie pierwsza trójka tylko dziesiątka, pytany dalej o konkrety przyznałeś się, że jednak to nie pierwsza 10-tka, zapędzony w kozi róg okazało się, że kryłeś nr 274 (jeżeli to prawda) tak więc sam widzisz dlaczego taka a nie inna opinia. A tak naprawdę patrząc na to po jakich reproduktorach masz swoje konie to stwierdzić należy, że po tych poza rankingowych (nie ujmując im oczywiście, bo niektóre z nich bardzo cenie). Ale fakt jest taki, że pozostaje niesmak i nie dziw się później takiej a nie innej reakcji.
SILVER, wiesz dopiero się uczę i co roku jestem mądrzejszy w tym roku kryłem Zinedine, ale w 2015 dorosłem do tego że należy użyć  Baloubet de rouet nr 1 , chyba że zycie coś skomplikuje (dostępność nasienia)
S_G - Dajcie sobie spokój z ta wojenką ,bo ona nigdy do niczego nie prowadzi. Naprawdę ,jak się rozmawia konstruktywnie to warto używać rzeczowych argumentów. Gdyby ktoś mie przekonał w jakikolwiek namacalny sposób że powinienem mieć konie sportowe z Polskim papierem , to jednego słowa bym tu nie napisał ,chyba że same pochlebne . Ale tak nie jest i długo nie będzie . I trzeba sobie spojrzeć prawdzie w oczy , jeżeli mamy możliwość to korzystajmy z tego co dają nam inni a na tej bazie postarajmy się stworzyć coś jeszcze lepszego co było by naszym znakiem firmowym . Wybitny koń sportowy nie ma nic poza swoimi osiągnięciami , maści , rodowodu , pochodzenia , to wszystko jest nieważne gdy jest wybitny.  😉

[quote author=Skaner-A link=topic=5087.msg2253202#msg2253202 date=1419807567]
SILVER, wiesz dopiero się uczę i co roku jestem mądrzejszy w tym roku kryłem Zinedine, ale w 2015 dorosłem do tego że należy użyć  Baloubet de rouet nr 1 , chyba że zycie coś skomplikuje (dostępność nasienia)
[/quote]

Dostępność czegokolwiek , to tylko kwestia ceny !!!! 😉 Zachód naprawdę niczego nam nie broni ani nie stosuje żadnego chorego embarga , oni poprostu potrzebują tylko zarobić. Zinedine jest hodowli Holenderskiej , zrobiony i pokazany przez Polaków a trafił do klienta z Niemiec. Niemiec nie pier...ł że to odpad Holenderski którego jeżdżą Polaczki , tylko stwierdził że koń mu się podoba i zapłacił żądaną cenę . Nauczmy się tego samego . 😉
Smok10 takie piękne nam tutaj ,,mundrości,, prawisz co i jak hodować , to moze pochwal sie co ty wyhodowałeś . bo wiesz teoretyków to tutaj jest masa gorzej z praktykami.
bo takich z ładną gadką to ja znam wielu , tylko potem zostaje po nich smród i kupa niespłaconych długów
Nigdy nic nie wyhodowałem i nie zamierzam niczego hodować. I takie to mundrości , za to z materiału który wyhodowali inni udało nam się coś fajnego wyprodukować . Rozumiesz  ???? Jak wyhodujesz coś fajnego , to pojawią się ludzie którzy to docenią , także finansowo ( może i ja ). A nie będziesz p............ tak jak twój kolega znany hodowca że całą ARR karmi kabanosami , bo nie ma co ze swoją hodowlą robić bo nikt tej paści nie chce kupić . 😉 Nawet dotacje nie pomagają . Poniał !
jak ty i tacy jak ty, będą chcieli odpowiednio zapłacić ta ja się będę zastanawiać którym ze światowej czołówki ogierów kryć , bo dla takich ,,chętnych,, na super-czempiony to jest jak zwykle o złotówkę za drogo, o kilometr za daleko .
więc swoją rewolucje hodowlaną zacznij od siebie , zapłać odpowiednio za dobry towar to i chętni na jego ,,produkcje,, się znajdą .
Płacę i wielu płaci , tylko nie w Polsce. Potem lament że sprowadza się konie z zagranicy ( oczywiście wg. was odpady ) wystarczy prześledzić listy startowe i zobaczyć na czym startują zawodnicy. 25 lat temu skończyliśmy z komuną , a zwłaszcza w hodowli mentalność tamtych czasów ma się świetnie ( dotacje w tym wydatnie pomagają ) . Hodowla to taka samą gałąź gospodarki jak każda inna . Jest prawo popytu i podaży , jeżeli jest zapotrzebowanie na konkretnego konia to obowiązkiem każdego przedsiębiorcy jest go dostarczyć , po to żeby spełnić oczekiwanie klienta i zarobić środki na utrzymanie swojej hodowli. Ja tu nic nowego nie wymyślam , to czysta ekonomia i matematyka. 🤔 Ale przepraszam pana chodofcę że zwróciłem uwagę ,bo przecież lepiej jest hodować , wg własnego uznania bo w waszym wydaniu hodowla to sztuka ,a przecież z artystami się nie dyskutuje , jak w reklamie , zamawiasz steka dostajesz śledzika . Tylko to działa w obie strony , chcesz pieniędzy a dostajesz gówno . 😉
lostak   raagaguję tylko na Domi
29 grudnia 2014 09:07
Blucha, w każdym biznesie musi byc jakość, nie stać cie na nią - nie produkuj. Za bylejakość nikt nie zapłaci. W ujezdzeniu sa niemieckie reproduktory, jestem fanką sprawdzonych dobrych linii, i takie nasienie trzeba sprowadzać lub kupować źrebaki. Trochę szczescia, dobre oko i ciężka praca zeby je wyszkolić. Opłaca sie nawet bardzo bo coraz wiecej kupców z całego swiata przyjeżdża do polski, nie maja z tym problemu jesli produkt jest dobry.
nie oglądaj tylu reklam , bo ci sie miesza świat tv z realnym 🙂
prawo popytu i podaży - o to jest trafienie w sedno  :kwiatek:  jesteś ty jeden który grzmisz - ja chce super konia, dam dużą kasę , i jest 100 innych którzy mówią - potrzebuję konia średniego za małą cenę . jak myślisz, jakie statystycznie jest prawdopodobieństwo przy sprzedaży mojego,,produktu,, że trafię akurat na ciebie ?  🙂
lostak - mnie uczono , zanim zaczniesz biznes określ w jaką grupę odbiorców celujesz , i tego się trzymam . w promieniu 100 km  ode mnie jest 5 sportowców ( z wyższej półki ) ok 30 typu regionalki , i 500-600 osób które potrzebują konia aby wsiąść , powozić się i jedynym wyznacznikiem jest - ma być spokojny .
jest SPORT , sport , rekreacja , ,,chłopstwo,, - i każda grupa potrzebuje innego produktu który ogólnie jest nazwany koń , więc patrzenie przez pryzmat SPORT na całość hodowli jest grubym nieporozumieniem , i nie chciałabym  widzieć np ,,totilasa,, ciągnącego bryczkę na Morskie Oko .
lostak   raagaguję tylko na Domi
29 grudnia 2014 09:20
Bucha w każdym biznesie jest element zwany ryzykiem, 50% z dobrze zaplanowanej produkcji z ponad 5 tys źrebaków hanowerskich w Niemczech co roku to odpady, z połowy kolejne 50% trafia do rekreacji i amatorów, o tylko około tysiąca idzie dalej, i na nich sie zarabia. Taki biznes. A bardzo przeciętnymi końmi z polskim paszportem to my juz jesteśmy zalani po kokardkę.
ja chce super konia, dam dużą kasę , i jest 100 innych którzy mówią - potrzebuję konia średniego za małą cenę . jak myślisz, jakie statystycznie jest prawdopodobieństwo przy sprzedaży mojego,,produktu,, że trafię akurat na ciebie ?  🙂


Przy hodowli koni sportowych z tych 100 , 90 to będa te konie dla tych twoich klientów , do małego sportu i rekreacji , a jak wyhodujesz 10 baardzo dobrych to już będzie sukces. Inna sprawa że hodowla  badziewia nie pokryje nawet kosztów i z tych 100 będziesz miał same trupy sprzedawane po kosztach albo dużo poniżej.
Przy takich założeniach hodowlanych mogę śmiało powiedzieć że nie jesteś hodowcą koni tylko producentem koniny. 🤔

Lostak - Wiesz dobrze że kupują od nas konie , tylko jakie. Zachodni papier ,wyszkolone w Polsce i sprzedane w świat . Co z tego ma Polski hodowca ??? figę z makiem .

Lostak - Widzę że porozumiewamy się telepatycznie  🤣 🤣 🤣

lostak - mnie uczono , zanim zaczniesz biznes określ w jaką grupę odbiorców celujesz , i tego się trzymam . w promieniu 100 km  ode mnie jest 5 sportowców ( z wyższej półki ) ok 30 typu regionalki , i 500-600 osób które potrzebują konia aby wsiąść , powozić się i jedynym wyznacznikiem jest - ma być spokojny .
jest SPORT , sport , rekreacja , ,,chłopstwo,, - i każda grupa potrzebuje innego produktu który ogólnie jest nazwany koń , więc patrzenie przez pryzmat SPORT na całość hodowli jest grubym nieporozumieniem , i nie chciałabym  widzieć np ,,totilasa,, ciągnącego bryczkę na Morskie Oko .


Najlepiej jak byś rynek zbytu określił w pronieniu 10 km od twojej wsi , wtedy najatwiej sprzedać bo odpadają jeszcze koszty transportu.  😉

Opłaca sie nawet bardzo bo coraz wiecej kupców z całego swiata przyjeżdża do polski, nie maja z tym problemu jesli produkt jest dobry.
Hodowla to taka samą gałąź gospodarki jak każda inna .

Nie, nie jest. Niewiele jest gałęzi gospodarki, gdzie większość produkcji powstaje dla samej przyjemności produkcji

Jest prawo popytu i podaży , jeżeli jest zapotrzebowanie na konkretnego konia to obowiązkiem każdego przedsiębiorcy jest go dostarczyć , po to żeby spełnić oczekiwanie klienta i zarobić środki na utrzymanie swojej hodowli. Ja tu nic nowego nie wymyślam

Nie, nic nowego, w naszych realiach to nawet coś starego. Mój ojciec trzydzieści lat temu miał obowiązek dostarczyć to co produkował (choć był "prywaciarzem"😉, dzisiaj można produkować co się chce i ile się chce
dzisiaj można produkować co się chce i ile się chce


Nie . To co można można sprzedać i ile wchłonie rynek. Nadprodukcja , to psucie rynku , hodowla koniny , zaniżanie cen . A nie co się chce , tylko to na co jest zapotrzebowanie.

Rynek Polski peka w szwach jeśli chodzi o produkcję na takich zasadach jak żeś napisał. Konie po 3000 zł to norma 5000 zł to już coś naprawdę ekstra . Jak to się może opłacać .

15 lat temu miałem długą rozmowę z człowiekiem z PZHK ( jak opisywał mi konia ), facet miał łzy w oczach . Ludzie rzucili się na żywioł , mieszali wszystko ze wszystkim , wzywali go do opisywania takich hybryd że płakać się chciało , powiedział że to eksperymenty genetyczne a nie konie  których jedyna droga to prosto na talerz , reszta to trupy jakich mało .

Jest wiele takich produkcji . Ludzie budują samochody , motory , jachty , ale , na zamówienie dla konkretnego klienta. A nie żeby produkować dla samej przyjemności , potem muszą to komuś sprzedać .

Ogórek - Bardziej snobistycznego i samolubnego podejścia do zwierząt jeszcze nie słyszałem  😤 Hoduje się takie zwierzęta które potem znajdą dom i opiekę ich włascicieli , czyli takie na które jest rynek zbytu 
Chyba że twoim celem jest produkcja koni na rzeź  😤

i nie chciałabym  widzieć np ,,totilasa,, ciągnącego bryczkę na Morskie Oko .


Ale już na Mistrzostwach Świata w powożeniu , tak ??? Akurat w powożeniu jesteśmy światowymi liderami  i taki potomek Totillasa mógłby byś mile widziany . 😉
Ogórek - Bardziej snobistycznego i samolubnego podejścia do zwierząt jeszcze nie słyszałem  😤 Hoduje się takie zwierzęta które potem znajdą dom i opiekę ich włascicieli , czyli takie na które jest rynek zbytu 
Chyba że twoim celem jest produkcja koni na rzeź  😤

Co ja takiego o zwierzętach smogu13 napisałem? Bo to co ty napisałeś to zaklinanie rzeczywistości

Co ja takiego o zwierzętach [b]smogu13 napisałem? Bo to co ty napisałeś to zaklinanie rzeczywistości
[/b]


Podejście do hodowli . Każdy może sobie hodować co chce i jak chce .

Ja uważam że NIE !!! Na szerszą skalę hodować można tylko to co wchłonie rynek i dotyczy to też hodowli na własne potrzeby . Bo zanim uzyskamy pełnowartościowe zwierzę mija wiele lat i może się okazać że z róznych przyczyn będziemy musieli się go pozbyc , a wtedy dom może mu zapwenić jego jakośc .
Nie wiem na podstawie czego wnioskujesz o moim podejściu do hodowli, skoro pisaliśmy o gospodarce.
A że każdy może hodować to co chce (z niewielkimi prawnymi ograniczeniami), i zbyt wiele osób z tego prawa korzysta to fakt. To że ma to określone konsekwencje dla jakości i ceny produktu to też fakt.
lostak   raagaguję tylko na Domi
29 grudnia 2014 12:07
Ogurek masz racje!!! Kto bogatemu zabroni....
A bardzo przeciętnymi końmi z polskim paszportem to my juz jesteśmy zalani po kokardkę.


tak samo jak niemieckim odpadem

ciociu Lostak witamy  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się