Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )
JARA tak , bo to facet , ktorego prace mi sie baaardzo podobaja i ma ceny przyjazne, wiec oplaca mi sie pojechac do glogowa 🙂 ja bym bardzo chciala wrobla na przedramieniu ale w jeden daien zdazy zrobic tylko K. 🙁
Ja 3.02 robię swoją pierwszą dziarę 😅 Pierwsza część przyszłej połowy rękawa 😀
A czy któraś z Was ma tatuaż na wewnętrznej stronie ramienia? Mam wstępny wzór, wybraną tatuażystkę, teraz jeszcze rozważam miejsce. Między ramieniem a łokciem czy łokciem a nadgarstkiem? Wciąż się zastanawiam, na ile wzór w takich miejscach rzuca się w oczy i w jaką wielkość celować. Po zdjęciach z neta ciężko powiedzieć, bo zwykle widać na nich mały fragment ręki bez odniesienia do reszty ciała. Taki prosty dylemat a jednak... 🙄
ja mam napis między nadgarstkiem a łokciem, kcesz zdjęcie?
Wyślij na PW jeśli możesz :kwiatek: W prawdzie ja będę robić trochę większy motyw i chciałabym, żeby mimo nie-bycia-małym-wzorkiem pozostał delikatny i nierzucający się w oczy bardziej, niż reszta mnie 🤣 Stąd pomysł na miejsce ponad łokciem, ale nie mogę się doszukać zadowalających poglądowych zdjęć w googlach.
Atamanka mój brat ma na bicepcie od wewnątrz (duży, bo cała łapa wielka). Nie rzuca się w oczy jakoś szczególnie.
Właśnie dlatego pomyślałam o tym miejscu, bo przy moim wzorze wydaje mi się, że na przedramieniu zajmie dużą część ręki, a w rękaw (jeszcze) nie celuję 😉
Atamanka, pjona, tez rozwazam tatoo na wewnetrznej stronie bicka 😉
Dziewczyny, ktos kiedys wrzucal schematyczny obrazek mniej i bardziej bolacych w trakcie tatuowania miejsc. Moze ma go ktos pod reka? :kwiatek:
😉 Ale ja się z tym nie zgadzam, nic nie bolało tak bardzo jak stopa 😉
Bo mnie Averis straszy, ze wewnatrz bicepsa to jakis turbobol... a ja jestem wrazliwiec więc kminie..
Druga opcja o jakiej myslalam to tatuaz miedzy lopatkami ale tam z kolei leci kregoslup i juz nie wiem sama co gorsze. Zwlaszcza ze chce kolorowa grafike wiec to sporo dziubdziania pewnie.
Ja mam dość sporego kruka na łopatce, ogonem prawie zahacza o kręgosłup- ciało zwierza przyjemnie drapało (serio serio- a na tym obrazku niby jest czerwone) a ogon bolał, ale przygotowana byłam na coś milion razy gorszego 😉
Kujka, ja planowałam zrobić sobie opaskę dookoła całej ręki ale facet zaproponował, żeby nie robić od spodu bo tam są węzły chłonne i boli, poza tym pod pachę nikt mi zaglądać nie będzie 😉 wzorowi to nie zaszkodziło więc się zgodziłam. Faktycznie jak tylko zbliżał się do wewnętrznej strony to bolało o wiele mocniej.
Chess, ja chcialam zrobic gdzies w polowie drogi miedzy pacha a lokciem. Tam to juz nie ma wezlow chlonnych chyba?
Atamanka, ehh no wlasnie, jak spekam przed bolem to zrobie na lopatce...
Ehh dzieki laski, bede kminic. Bo te masci rozne to z tego co w watku wyczytalam szalu nie robia co? Ile procrntowo zmniejsza sie bol po tej na recepte?
Tak, tak... wiem, ze sram zarem no ale co poradze 😂
Zgadzam się z Chess - boli 😉 mój wzór też miał głębiej zachodzić na wewnętrzną stronę, ale bolało jak cholera, więc odpuściłam ten element. A i tak bolało 😉 A jestem raczej odporna na ból, choć nie chcę straszyć.
Kujka, ja mam dokładnie w tym miejscu o którym mówisz i tak mi powiedziano 🙂
Mnie całość nie bolała jakoś bardzo ale przyjemne to to nie było.
kujka mi emla przestała działać po zrobieniu konturu (10/15minut) więc jakoś na dłużej nie pomogła. zmniejsza ból może ze 30-40%, tylko że ja też nie miałam jakoś mocno bolesnego miejsca - wewnętrzna strona ręki między nadgarstkiem a łokciem.
Nie straszcie bo ja robię właśnie na wewnętrznej stronie ramienia 🤣
Fajny obrazek, z niebieskimi plamami się zgodzę bo wlasnie wytłumaczyły mi dlaczego przy najechaniu na te miejsca czułam prąd we wszystkich możliwych nerwach dookoła 😁
Dla mnie emla to strata pieniędzy, tanie to nie jest a i nie pomaga.
Chess, ehh no coz, nie pocieszasz mnie 😀
Eee, ja tez sie nie zgadzam z rysunkiem. Mam w miejscu niebieskim i czerwonym. W ogole bol zwiazany z tatuazem jest imho przereklamowany. Ale to ja- ja mam wysoki prog bolu. 😉 Tymczasem powoli zasadzam sie na Caffeine Tattoo, jeszcze mysle i rozwazam, ogladam prace.
Prawda jest taka, że jak ktoś jest wkręcony w tatuaż, to i ból przeżyje 😉
Nie wiem jak Was, ale mnie godzina stopy bolała bardziej niż 9godzinny seans boku...
Tatuator uznał, że jestem sadomaso umawiając się na powiększenie tatuażu na stopie 😁 - na szczescie już za mną 😅
Zaliczka na rękaw wpłacona, tralalala!
yga dokładnie, stopa to była jakaś masakra. Jedyne co w moim odczuciu może boleć bardziej (nie wiem, nie sprawdzałam i nie zamierzam) to.. kolano 😁 Ale mnie aż skręca jak widzę np zastrzyki w kolano.
hanoverka, pochwal się! 😉
Ja planuję tatuaż na mostku, pod biustem znaczy, i właśnie obawiam się bólu 😉 yga, Ty masz, prawda? Bardzo źle? 🤣
A gdzie się podziała Averis i jej lis? Już zrobiony? 👀
Nav- w ogóle nie bolało 🙂 Akurat przy tym tatuażu zasnęłam 😂
Smarcik-fakt! kolano i.. dłonie!
Dół kolanowy chyba boli bardziej niż samo kolano.
Przy okazji- jak się odbija wzór na kolanie? Lekko zgięte, 90*, proste?
hanoverka, pochwal się! 😉
Ja planuję tatuaż na mostku, pod biustem znaczy, i właśnie obawiam się bólu 😉 yga, Ty masz, prawda? Bardzo źle? 🤣
A proszę 😜
wooo, prezentuje się przednio! 😜
hanoverka, ja cie, ale cudo! 😜 😜 😜
rosek0
jett
Atamanka
madmaddie
smarcik
kujka
Chess
Nav
casines
Alabamka
ashtray
yga
lotka13
hanoverka
buyaka