NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

Milla ja zgłosiłam, poszłam krok dalej (zginęła mi paczka tzn. w necie widniała jako odebrana, zgłosiłam sprawę na policję, kolega prawnik wystosował pismo do poczty polskiej, m.in używając jakiś mundrych artów o fałszowaniu podpisów dokumentów itp.), byłam wezwana na konfrontację z owym doręczycielem rozdzielni, pan już nie pracuje, paczkę mi oddano, dostałam przeprosiny itp.
Czy ktoś robił interesy lub zna Nikola Markowska? Zrobiłam u niej "zakupy"na 400zł. Dziewczyna usunęła konto z którego pisała na facebooku. Miałam otrzymać potwierdzenie, brak...
Mieszka w Grodzińsku Mazowieckim. Byłabym wdzięczna, gdyby ktoś z revoltowiczów mieszkających tam mógłby się tam udać. Jak nie otrzymam paczki zgłoszę sprawę na policję. Chyba nie mam wyjścia  😵
olga96 ja jakis miesiac temu zrobilam zakupy u chlopaka z grodziska mazowieckiego... mial wyslac potwierdzenie wyslania paczki i... zablokowal mnie, po czym usunal konto,  sprawa zgloszona na policje...
Czy też miałaś je dostać na sms?
Od slowa do slowa na pw z Olga zostalysmy oszukane przez jedna osobe! Mnie oszukal facet, ja dzoewczyna, inne ulice, jedno miasto i jeden numer konta bankowego... to jakas poracha doslownie!
to dziewczyny nie odpuszczajcie. Poszukajcie kogoś na fb może, albo tu na rv kto jest z okolic, może zna ich?
imiona i nazwiska są fałszywe. Te osoby nie istnieją
xxagaxx moja sprawa jest juz zgloszona na policje, znaczy miesiac temu bylo zgloszenie. Na miejscu juz sprawdzili adres i okazalo sie, ze falszywy, wiec po numerze konta, tyle, ze policja sie jakos troche ociaga a oszust dalej oszukuje ludzi.
olga96, Mi siodło kurier rzucił na podwórko pod stajnie 😉 Córka wyszła na podwórko aby psa wyprowadzić i mówi ze jakaś paczka leży pod drzwiami od stajni. Aż mi się słabo zrobiło. Ta sama firma kurierska odbierala moje siodło od rymarza.Jakieś dwa tygodnie później. Kurier powiedział, że ma wszystkie dane i nie trzeba nic wypisywać - rymarzowi oczywiście.Po czym okazało się że zamiast z pod warszawy na pomorze pojechała w góry tarnowskie do siedziby firmy. Na moje zdziwienie oczywiście zareagowali nakazem zapłacenia za ponowną przesyłkę inaczej po 2 tygodniach oddadzą do utylizacji 😉 i nie obchodzi ich co to jest za siodło i ile jest warte.
Jak w końcu wywalczyłam ,że wina jest po ich stornie to co zrobili ? kazali mi zapłacić dokładnie tą samą sumę za niestandardowe opakowanie 😀 w którym owe siodło się znajduje. Szok!
I przykro mi dziewczyny . Nie poddawajcie się  :kwiatek:
Sprawa jest już na policji, do banku też zgłosiłam. Nie poddam się  😀iabeł:
olga96, dawaj znać, trzymam kciuki!
Uwaga na Weronika Besków! Nie wiem czy ma konto tutaj ale na facebooku radzę na nią uważać
K0niara uwaga bo? Widzialam ta dziewczyne jak jedno z wielu facebookowych dzieci ciagle cos chce zamawiac i kupywac tyle, ze jak kazde dziecko nie ma za co. Mi tez zawracala cztery litery ale kto madry, wie, ze z dziecmi nie robi sie interesow.
Oj tam, zdarzają się naprawdę ogarnięte dzieciaki. Miałam jedną, co od razu napisała mi, że idzie zapytać rodziców, czy może kupić bryczesy. Po 10 minutach potwierdziła zakup i poprosiła o dane aby tata mógł zrobić przelew. Na następny dzień pieniążki były i mogłam wysłać paczkę 😉
Jestem zdania, że jeśli ktoś zdecydowany na zakup, to wystarczy dzień lub dwa na zorientowanie się i zrobienie przelewu. Jeśli to się przedłuża, to znaczy że coś jest nie tak.
Dokładnie, u mnie przypadków rezygnacji ze strony dzieci było tyle co i ze strony niby zdecydowanych dorosłych 😉
nie nie nie 🙂 Nie o to mi chodzilo, moze zle napisalam.  Jak ktos przeglada ogloszenia na fb to widzi ze przewijaja sie tam non stop te same nazwiska osob, ktore o wszystko pytaja i wszystko chca kupic, lub pisza ogloszenia typu: kupie siodlo, kupie konia, kupie bryzczey- koniec ogloszenia 😀 lub ogloszenia: kupie wszystko w rozm. full, czy kupie wszystko do 50zl, takie osobniki nigdy nic nie kupuja, wiec szkoda sobie zawracac glowe tym.
zelka2303, one czekają na Eskadrony po 20 zł 😉 Wtedy na pewno kupią!
Jest jedna laseczka któa kupowała ode mnie ksiazke bo ma młodego konia, dwa tygodnie później zamieszczała informacje, że rezygnuje z jeździectwa i wyprzedaż sprzętu, a teraz znowu coś skupuje  🤔wirek:
Co do Weroniki Beskow to na fb. Wlasnie czytalam, ze oszukuje ludzi na potege. Laska jej do przymiarki czapsy wyslala, ta za nie nie zaplacila, a juz wystawia ogloszenia, ze je sprzeda albo je wymieni. Rqz pisze, ze je kupila, innym razem, ze wujek jej kupil, pozniej sie lga ze wszystkiego, ze to pomylka. Masakra dzieciak, a juz tak oszukuje.
🚫 drabcio Sama mam taką "znajomą" raz sprzedaje konia, potem ma jechać na nim jednak jakieś mistrzostwa (świata i okolic ❓ ), więc go nie sprzedaje (laska nawet odznaki nie ma), miesiąc później wysprzedaje cały sprzęt, tylko nie wiem czy cokolwiek faktycznie zostaje sprzedane. Wydaje mi się, że to taki nowy trend "co by się na fejsiku dużo działo i wzbudzało zainteresowanie"  🤔wirek:
Facella   Dawna re-volto wróć!
26 kwietnia 2015 17:06
Przepraszam, ale jak można być tak naiwnym, żeby dzieciakowi wysłać cokolwiek "na próbę" nie mając pieniędzy na koncie? Ja bym w takiej sytuacji rozmawiała z rodzicami, chociaż skądś się ta ich córcia musiała nauczyć tak postępować...
Napisalam do PP maila dlaczego mam numer wysylki poleconej, a nie moge sprawdzic go w necie, nie ma nawet, ze przesylka zostala nadana. W odpowiedzi odpowiedzieli, ze nie maja obowiazku aktualizowania  przesylek ani nawet wprowadzania ich do systeu, zeby zobaczyc w necie gdzie jest przeslka, co nie zmienia faktu, ze przesylka jest nadana i sobie idzie.
to gdzie w takim razie oni sprawdza gdzie jest paczka skoro jej nie mają w systemie? Chyba taki jest sens paczki poleconej?  🤔wirek:
drabcio przekazuje co mi odpisali  z PP.
Wiem, po prostu nie mogę pojąc ich 'sposobu' myślenia (tudzież niemyślenia bo chyba wzięli sie za robienie klienta w konia)  🤔wirek:
Ostrzegam przed użytkowniczką  breathonglass - kupiłam od niej siodło "zmęczone życiem"i pomimo zapewnień, że siodło jest sprawne technicznie (terlica i łęki całe) doszło do mnie siodło ze złamanym przednim łękiem. Dodam, że za wysyłkę zapłaciłam 35zł a za tę kwotę można już wysłać paczkę z opcją "ostrożnie". Poza tym widać, że ktoś przy łęku grzebał. Ponad to, siodło na zdjęciach było kompletne a przyszło do mnie bez osprzętu (informacji w ogłoszeniu o tym nie było). Użytkowniczka nie odpisuje na wiadomości.
Nie polecam nikomu interesów z tą osobą. To zwykła oszustka.
Sprawa z Mirella już załatwiona. 🙂
Kochani, przestrzegam - znana dobrze w wątku Joanna Pason wróciła - tym razem pod nickiem okulek1 i z nową porcją ogłoszeń sprzedażowych.
Osoba znana wcześniej pod nickami o ile dobrze pamiętam: wyprzedazsprzetu, koniczekpp i mylife2006, nie wiem czy któregoś nicku nie pominęłam.

Tym razem zweryfikowana została zupełnie przez przypadek, zakupując u mnie sprzęt.
Od razu zaznaczam, że przy sprzedaży nie miałam większych problemów - pomijając długo idący, niewychodzący z banku itd. przelew (raczej standardowe historie krętaczy). W rezultacie pieniądze się pojawiły, dziś wysyłam paczkę.
Użytkowniczka stosuje ciekawe zabiegi - wysyłka nie na jej dane. Być może spowodowane było to skojarzeniem moich danych z sytuacją z sierpnia /zaraz opiszę/ i obawą przed zweryfikowaniem. Niestety (nam na szczęście?) konto bankowe i jego dane się nie zmieniły - zweryfikowałam. W sierpniu kupując u mylife2006 robiłam przelew dokładnie na to samo konto, z którego teraz otrzymałam zapłatę od okulek1.

Wracając do mojej sytuacji z sierpnia.
Nabyłam u użytkowniczki mylife2006 bryczesy i bluzę kingslanda z ogłoszeń: http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/132406 oraz http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/132449 . Dokładnie wypytałam o stan nabywanych rzeczy - miał być idealny. Z resztą, w opisie bluzy jest stwierdzenie "jak nowa". Przelew wykonałam od razu, na paczkę czekałam i czekałam. Po wielu interwencjach, w tym telefonicznych po zdobyciu przy pomocy rv numeru, wielu płytkich i bezsensownych wyjaśnieniach, paczkę otrzymałam. To co zastałam przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Bryczesy miały rozerwany lej w średnim stanie, a otrzymana 'jak nowa' bluza była sprana, zmechacona, dziurawa oraz z wybarwieniami na rękawach. Oczywiście późniejszy kontakt nie był możliwy, ani przy pomocy wiadomości, ani telefonicznie - z wielu numerów. Tragedia. Jako, że był to dość intensywny okres w moim życiu, sprawę zaniechałam, bo nie miałam ani czasu ani siły i ochoty na dochodzenia, mimo iż straciłam niemałe pieniądze. W załącznikach przedstawiam stan rzeczy jaki zastałam po otwarciu paczki. Jak widać, nijak ma się do opisów z ogłoszeń i zapewnień użytkowniczki o idealnym stanie.

Jeszcze raz przestrzegam, nie dajcie się nabrać na te ogłoszenia, których znów jest kilka. Mam nadzieję, że modzi zajmą się tą sprawą czym prędzej, bo to kolejne konto z wielu koleżanki Pason.


I prawdopodobnie znów jest wśród nas pod nickiem mylovehorse91.
Wnioskuję po tym, że sprzedaje sprzęt który uprzednio kupiła u mnie jako okulek1, na tych samych zdjęciach które były w moim ogłoszeniu. Tradycyjnie konto świeże, mail nowy pod nick. Czy naprawdę nie da się nic z tym zrobić? Dziewczyna bezkarnie wojuje sobie w naszych ogłoszeniach, przeważnie oszukując po kilka osób na jednym koncie.
Bądźcie ostrożni.
Również zostałam oszukana przez użytkownika [font=Verdana]smokecheebba[/font]!
Kupiłam od tego użytkownika ochraniacze za 150 zł i do dnia dzisiejszego nie otrzymałam ochraniaczy ani pieniędzy! 🙁
Ochraniacze zamówiłam pod koniec marca, przez prawie miesiąc użytkowniczka tłumaczyła się wyjazdem za granice po czym kontakt się urwał.
Do osób niepoważnych dodaje bay_horse
Dała propozycję w ogłoszeniu, napisałam do niej 2 wiadomości, w końcu odpisała, prosiła o dane do przelewu i cisza. Minęło już ponad 2 tygodnie, więc przypuszczam że dziewczę nie zamierza dokonać zakupu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się