Kupno konia
quantanamera, 20 tysięcy płn koń spod zawodnika ?
Tak, od wkkwistów, którym się nie nadaje na krosy, za to po ujeżdżeniu jest pierwszy w stawce stu koni 😉
Ja szukam.dla.siebie konia w sumie w wieku 6-10 lat, ale biorac pod uwage,ze moj maz ma sie na nim uczyc to nie kupie 4 latka. Nie kupie tez 15 latka bo chce miec konia na dluzej. W niemczech za 4 tys euro nie kupi sie zdrowego rekreanta, nawet konie dresazowe zza stodoly kosztuja minimum 6 tys euro. Za 25 tys w Polsce mozemy kupic super konia, a nie rekreanta z niemiec. Takie moje spostrzezenia. Tu ludzie mysla, ze jak zarzuca ujezdzeniowke to umiejetnosci rosna 😂
Za 25 tys w Polsce mozemy kupic super konia, a nie rekreanta z niemiec.
mam 35 pokaż chociaż jednego "super konia" 🙄
my w środę podejmujemy ostateczną decyzję 🤣 powiem tylko, że wstępne badania przeszła, rtg też z małym zastrzeżeniem ale do zaakceptowania.
a między czasie:
min. koń w ogłoszeniach "do sportu" , nasz wet całkowicie wykluczył ją z użytkowania sportowego, koń nadal na ogłoszeniach "do sportu" tylko już 6tyś tańsza 😉
koń z takim kissing spinem, że RTG nie trzeba, kulawy wyraźnie w cenie +30tyś
a także przypadkowo bo był akurat w stajni pewna osoba zaproponowała nam konia w cenie +30tyś za konia który miesiąc temu był w ogłoszeniach za 10tyś.
🤣
min. koń w ogłoszeniach "do sportu" , nasz wet całkowicie wykluczył ją z użytkowania sportowego, koń nadal na ogłoszeniach "do sportu" tylko już 6tyś tańsza 😉
🤣
Znam takiego weta, który skreśla większość koni, konie przez niego badane mają wg niego z reguły trzeszczki koszmarne, a tymczasem te z rzekomymi trzeszczkami na IV wg innych bdb wetów mają te trzeszczki dwójkowe/trójkowe i śmigają aż miło (a minęło kilka lat od badań tych koni). Więc z wyrokami rzucanymi na podstawie tylko rtg byłabym mimo wszystko ostrożna 😉
Puma oczywiście że są w ogłoszeniach. Pamiętaj , że my tutaj nie mówimy o koniach do sportu przez duże S . Więc takie konie są , były i będą. Tylko nie ma okazji i cudów. Za dobrego konia dobrze się płaci. Dla przykłądu ja miałam budzet do 30 tys . W grę wchodziły konie od 2,5 do 6 lat. Kupiłam surowego konia, bo na takiego starczyło 😉 Oczywiście będą tacy , co stwierdzą że i tak mało.
jędzaOsobiście nie rozumiem takiego sprawdzania konia po naście razy. I zawsze mnie to irytowało . Jeśli sama nie mam wystarczających umiejętności do oceny konia, biorę profesjonalistę . Jemu nie trzeba 3 jazd na określenie konia. Wsiada i wie na czym jeździ. Jeśli dodatkowo jest twoim trenerem , to wie czy koń do Ciebie pasuje. Z Twoim podejściem koń dawno zniknąlby zanim byś go sobie posprawdzała. No i wtedy szuka się konia chyba 3 lata, albo w koncu kupuje trupa.
No ja znalazlam, tuv byl bez zarzutu, z ogloszen wlasnie, ale ogladalam tez egzemplarze kulawe w pien, z giga bolesnoscia grzbietu czy zupelnie niezrobione - za kwoty rzedu 20-30 tys.
Wcale nie bylo tak latwo 🙂
Czasem obserwuję ciekawe zjawiska, przyjeżdża dziewczę i ogląda konia. Twierdzi, że koń kulawy w pień i fuka. Kilka dni później ten sam koń idzie na próbę do dość popularnego trenera, przechodzi TUV i renomowanego weta 😉
Anai, ten ma Francuza i przy zgieciowkach na 3 nogi się nosem podpiera 😉 a no i ma 3 lata i jest prawie surowy.
Brzask, jasne, nie neguję tego akurat całkowicie nieznanego mi przypadku, to taka ogólna uwaga.
jędza Osobiście nie rozumiem takiego sprawdzania konia po naście razy. I zawsze mnie to irytowało . Jeśli sama nie mam wystarczających umiejętności do oceny konia, biorę profesjonalistę . Jemu nie trzeba 3 jazd na określenie konia. Wsiada i wie na czym jeździ. Jeśli dodatkowo jest twoim trenerem , to wie czy koń do Ciebie pasuje. Z Twoim podejściem koń dawno zniknąlby zanim byś go sobie posprawdzała. No i wtedy szuka się konia chyba 3 lata, albo w koncu kupuje trupa.
O to to to, miałam raz przypadek, klacz 5 letnia grzeczniutka milutka... przyjechała dziewczyna obejrzeć, pojeździła zadowolona, klacz podpasowała, umówiła się na kolejny przyjazd za kilka dni w weekend z mamą (która ponoć też jeździ i ma nawet konia), mama wsiadła - nie umiała anglezować, jak zaczęła kobyle obijać kręgosłup w kłusie to ta zagalopowała i owa mama złapała się siodła, puściła wodze i spadła na pierwszym zakręcie (a ponoć rajdy po górach jeździła). Ale córce klacz się spodobała, chciały przyjechać jeszcze raz z trenerem i jeszcze raz żeby się w teren przejechać .. na szczęście nie zdążyły bo klacz kupił ktoś inny dla 12letniej córki 🙂
W moim odczuciu tamta dziewczyna, świeżo upieczona studentka, chyba szukała miejsca żeby się zaczepić i za darmo pojeździć na koniu.
Myślę, że zależy z jakim założeniem się konia kupuje i czego oczekuje. Moje było takie, że jak już kupię to swojego zwierzęcia nie sprzedam. I że stać mnie finansowo i czasowo na tylko jednego. A oczekiwałam konia przede wszystkim przyjemnego, nie testującego co chwilę jeźdźca, nie szalejącego co drugi dzień bo akurat wieje, nie widzi innych koni, w terenie to on się boi, na hali straszy albo postał 3 dni itd. Nie wydaje mi się, żeby nawet dobry fachowiec mógł to sprawdzić na jednej jeździe. Jasne że z punktu widzenia sprzedającego, zwłaszcza takiego, który z koni żyje, pokazywanie zwierzaka po pięć razy może być męczące. Ale ja mam się z tym wyborem bujać następnych kilka albo kilkanaście lat. Z mąż po jednej ani dwóch randkach też bym nie wyszła 😉
jędza, jeśli koń nie jest naszprycowany to szybko pozna fachowiec czy to koń mocno reaktywny czy siła spokoju.
Mi się wydaję, że takiego konia za 30tys to z ogłoszeń cieżko znaleźć. Najczęściej to gdzieś po znajomości. Albo wiem jak znajomi szukają koni na zawodach np.
Ja obawiam sie, że nikt mi tu fizycznie w Niemczech nie pomoże w wyborze konia. Mam za mało końskich znajomości.
Moim zdaniem 30 tys. to kupa forsy, za którą można kupić fajnego konia. Trzeba tylko wiedzieć czego się chce. I jeszcze trzeba sprawdzić, czy przypadkiem nie mylimy się w kryteriach i stosujemy takie same do motocykla czy samochodu, jak konia. Obawiam się że wiele osób szukających konia i wypowiadających się w tym temacie nie ujawnia wszystkich kryteriów jakim ów wymarzony rumak powinien sprostać (nie sadzę , że robią to celowo, czasem podświadomie uznaje się pewne własne kryteria za oczywiste).
za 30tys to znalazłam bym "konia marzeń" 😁 Ale wiadomo ja szukam konia do kochania i rekreacji, terenów i czesania ogona 🙂
to kup se konia 5-7 tysi - na pewno spełni te kryteria.
Jak się trafi coś fajnego to kupie 🙂 Na razie nic nie moge znaleć 😁
Jak się trafi coś fajnego to kupie 🙂 Na razie nic nie moge znaleć 😁
Koni jest do bólu tylko nic nie możesz znaleźć 😁 😁 😁 Pomijam że kupno konia to często najmniejszy wydatek 😁 😁 😁
za 30tys to znalazłam bym "konia marzeń" 😁 Ale wiadomo ja szukam konia do kochania i rekreacji, terenów i czesania ogona 🙂
No chyba że twoim jedynym marzeniem jest czesane grzywy i ogona , to fakt , takiego pewno znajdziesz. 😁
anil22, a na co te konie są chore ?
Te 180 cm to bym odrzuciła przeglądając ogłoszenia.
A czego się spodziewać po koniach za 3 tyś euro?
A czego się spodziewać po koniach za 3 tyś euro?
Tego że spełniają w/w warunki i służą tylko do kochania i leczenia tudzież czesania grzywy i ogona 😁
Myślę, że można znaleźć zdrowego, tylko pytanie co oznacza ta definicja, bo dla każdego pewnie coś innego.
W UK za 3 tys. euro czyli około 2500 tys funtów za młodego, zdrowego konia, takiego żeby sobie pojeździć na nim tak do metra - nie szukałabym takiej opcji, bo to tylko marnowanie czasu. Natomiast w Irlandii to i owszem - miałoby to dużo sensu.
Edit. Dopisek o szukaniu opcji 🙂
Po dobre konie Irlandczycy potrafią przyjechać do Polski. 😀 A trupa można znaleźć wszędzie 😉
To tylko przyklad. Zdrowego rekreanta kupisz za 6 tys euro. Ja teraz tyle nie nam na ta chwile. Wiadomo ze to tylko o kase chodzi. A za wspomniane 30tys to bylby w polsce super kon.
Konie z ogloszen jeden trzeszczki chore, drugi szpat, jeden problemy z kregoslupem.
melehowicz fakt sa to konie do 4 tys euro, bo taka kwota aktualnie dysponuje. I szczerze spodziewałam się znaleźć chociaż zdrowego konia. Ale widać że nie mam szans. Uważam, że w Polsce kupiłabym konia bez problemu za tą kwotę.
Jakoś wielu tu szuka koni za 30 tyś i nie bardzo mają co kupić . Nawet do rekreacji 😁
6 tyś euro to 26400zł + transport , wyszukanie i jakiś TUV to wyjdzie ponad 30 tyś
Tak ale w Niemczech za 30tys to są totalne bez szały, a Polsce można już coś przyzwoitego moim zdaniem znaleźć.
Tak ale w Niemczech za 30tys to są totalne bez szały, a Polsce można już coś przyzwoitego moim zdaniem znaleźć.
Folbluta po torach albo nie zajeżdżonego Małopolaka