no trochę padało 😉 ja już wróciłam, bo przemokłam 😉 byłam na 3 konkursach 50,70 i 80 cm ale na innych mi nie zależało tak bardzo 🙂 jak ktoś był i widział udającą trenera, będącą fotografem i luzakiem dziewczynę z dwoma aparatami, w bluzie w jakieś pomarańczowe esy-floresy to byłam ja 🤣
Byłam. Dopiero co wróciłam. 😀 Była miło, dobrze zorganizowane, ale ten deszcz wszystko psuł 🙄 Niepodkute konie nie miały szans i przez to wiele osób zrezygnowało. Bardzo grząsko i ślisko...
przykro mi, finko ;( no i nie poznałam żadnej z was 😁 bo ja jestem ślepa głucha i na dodatek się wstydzę zagadać. 😂 Kręciłam się przy kucykach z LKJ i kasztanie o imieniu Hipis 😉
moze w LKJocie (o ile sie pojawicie) będzie inaczej.