Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...

vissenna   Turecki niewolnik
12 sierpnia 2017 22:48
Planta Ale historia! Masakra normalnie, a miało być tak dobrze. Mam nadzieję, że oddał Wam pieniądze!
W srode powiedzialam mezowi wieksza czesc, proszac, zeby ni einterweniowal, ze mialam z trenerem rozmowe ze nie jestem nim zainteresowana. Ma zobiecal, ale kiedy dzis spotkalam sie ze znajoma , ktora hodowala i wystawiala walker, i jej mezem, oboje jednoglosnie stwierdzili ze to jest sprawa kryminalna i zle robie, trzymajac to w tajemnicy. Powiedzialam wiec mezowi i pokazalam mu zjdecie, ktore zachowalam. Facet jest calkowicie ogolony, lacznie z nogami. Ma poiwedzial, ze to dlatego, zeby nie zostawic wlosa, ktory moglby byc probka DNA w sprawie. I ze to znaczy, ze to nie jest jego pierwszy raz.
Maz zadzwonil do trenera i zazadal zwrotu wiekszosci pieniedzy -1000 z 1400, ktore zaplacilismy, jakosze kon byl juz jakis czas w treningu, i ze to bylo totalnie nieodpowiednie zachowanie, ze widzial zdjecie i w raize czego (problemu ze zwrotem pieniedzy) uzyje jako dowodu w sprawie. Usprawiedliwienie trenera bylo"myslalem ze tego chciala".

Pojechalismy natychmiast odebrac konia. Trenera nie bylo. Pojechala Cindy, ta od walkerow, ze swoja mala przyczepka i moj maz. Nie chcialam jechac, w przypadku gdyby trener byl na miejscu. Nie chcialam konfrontacji. Po jakims czasie dostalam telefon ze Babe nie wpsolpracuje i nie chce wejsc do przyczepki, pojechalam wiec na miejsce. Probowalam sklonic Babe do wejscia, ale zapara sie, wiec w desperacji powiedzialam mezowi, zeby zabral samochod, a ja przejde te 10 km z koneim.
Zalezalo mi zeby zabrac konia zanim wroci trener, zeby maz i  trener nie zaczeli walczyc, bo maz byl w bojowym nastroju. Maz z kolei wrzasnal, zebym to ja zabrala samochod, Pojechalam do domu, udalo mi sie podlaczyc przyczepe po chyba piecdziesiatym cofaniu, bo nerwy i stres mialam takie, ze rece mi sie trzesly, pojechalam i po drodze zgarnelam meza z koniem. Na wszelki wypadek zapadowalam do przyczepy Jerrego, gdyby Babe miala opory wejsc do przyczepy i rzeczywiscie, na pocztaku sie opierala, ale gdy Jerry zarzal, zaraz weszla.
Maz dal ultimatum przez elefon, zeby pieniadze byly gotowe w poniedzialek, lub bedziemy sie sadzic.

Cindy, znajoma, powiedziala, ze po tym jak zaczelam trenowac Babe u tego czlowieka, zaczela pytac w klubie jezdzieckim o opinie i uslyszal ze bylo kilka przypadkow, ze ludzie zabrali konie, ktore byly wychudzone, a takze o przypadku pdobnym do mojego, ze ktos mial propozycje, nikt jednak nie dostawal takich tekstow jak ja plus ofert seksu polaczonych ze zdjeciami porno.

Pokazalam jej zdjecie, powiedziala, ze teraz widzi dowod na wlasne oczy i powie prezydentce klubu, zeby z ust do ust powiedziala kobietom, zeby nie zabieraly koni do tego trenera. Ze jest dowod czarno na bialym, co robi. Maz ma zamiar porozmawiac z kowalem, ktory nam go polecil, zeby nie polecal go innym , bo jest to osobnik niezrownowazony, ujmijmy to lagodnie. Mam screenshoty rozmowy z druga znajoma, z ktora rozmawialam zaraz po fakcie, kiedy bylam w szoku.
Tak wiec znajoma ma mi pomoc znalezc pewna i zaufana osobe, ktorta zajmie sie Babe. Nie byla tez pod wrazeniem jego treningu, powiedziala, ze wiekszosc czasu nie robil nic, ze nie powinien pozwolic Babe robic wiecej niz dwa kola galopem, bez zmiany kierunku, bo im dluzej i szybciej kon biegnie, tym mniej uzywa mozgu, powinien przejac nad nim kontrole i szybciej zlapac kontakt,. Duzo mi tych momentow opisala, gdzie trener wedlug niej zrobil bledy, wliczajac w to ciagla obecnosc jego psa, ktory ze szczekaniem ganial Babe po arenie.

A ja dalej nie moge w to wszystko uwierzyc i ze zdarzylo sie z osoba, ktorj zaufalam...Tak wiec dziewczyny i kobiety, jesli macie jakies podejrzenia co do swoich trenerow, mowcie glosno i nie zamykajcie sie w sobie, jak ja.
asds   Life goes on...
13 sierpnia 2017 00:12
Planta

Powinnaś to zgłosić - jeżeli jest tak jak powiedział twój mąż że to nie jest the first time he did it ten facet tak zrobił to może się to źle skończyć dla jakiejś innej kobiety lub niepełnoletniej dziewczyny. Może tam przychodzą jakieś nastolatki pomagać przy koniach w zamian za lekcje czy jazdy....
Na szcescie nei. Ale cale to zachowanie wyjasnia dlczego Babe byla jedynym koniem w treningu. Prawdopodobnie wiekszosc ludzi wokol juz wie o jego zachowaniu i wybieraja kogos innego. Zadnych nastolatek i osob pomagajacych za jazdy nie ma, bo nie ma tam typowej stajni dla poczatkujacych. On zajmuje sie konmi, nie ludzmi.
Prawdopodobnie tez dlatego przeniosl sie /zostal wyrzucony? z poprzedniego miejsca.

Rozmawialam tez z wlascicielem duzego sklepu dla koniarzy, w czwartek, kiedy zdecydowalam sie nie trzymac tego dla siebie. i kiedy oddawalam wedzidlo. Powiedzial, ze nie bedzie nikomu polecal tego trenera.
Mam nadzieje, ze kobiety beda wiedzialy, zeby do niego sie nie udawac (stad poszlo do lokalnego stowarzyszenia jezdzieckiego przez Cindy), a do kowbojow cwiczacych konie do pracy przy krowach nie bedzie podskakiwal. Dave mysli nad skierowaniem sprawy do sadu, a ja...wolalabym nie. Mam dosc i bez sadow i ludzi sluchajacych mojej historii. Plus znowu stanac z nim twarza w twarz...nie.

Mimo wszystko cuje sie jak ofiara mentalnego gwaltu. Wstyd, choc nic nie zrobilam, poczucie winy, ze moze jednak dalam jakis sygnal?  brak szacunku do siebie.
Dlatego powtorze, jesli ktorejs z was sie taka rzecz wydarzy, powiedzcie komus. Nie dajcie sie wbic w poczucie winy.

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
13 sierpnia 2017 00:34
Dokładnie tak, jak pisze Asds- nie zostawiaj tego, zgłoś, idź na policję, interweniuj. Jeśli nie Ty to inna dziewczyna- a kto wie czy nie trafi na cichą, skryta nastolatke :/
Bardzo Ci wspolczuje przeżyć, dobrze ze powiedziałas o wszystkim i ze sprawa wyszła na jaw.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 sierpnia 2017 01:16
Ale historia.  😲 
Samo zycie.

Porozmawialam z Missy, moja druga znajoma. Ma znajomego policjanta, ktory wraca do domu jutro z kempingu, chce, zebym mu powiedziala te historie.
Jej maz byl gotowy z moim mezem pojsc, zalatwic to po mesku. Bylam w szoku, ze facet ktorego wlasciwie nie znam, zaoferowal ...zemste? wyrownanie rachunkow? A zna tylo czesc historii, bo Missy nie powiedziala mu wszytskiego. A byly i propozycje przytulania sie nago ("nic seksualnego, skadze" tylko tak niewinnie jak Adam z Ewa), kowbojskiego masazu (sex ze szczegolami co mi bedzie robil), nawet do wspolnego studiowania Biblii nago (bardzo religijny mial byc), i inne.
A ja pluje sobie w brode ze nie zaufalam mezowi wczesniej i nie powiedzialam mu tego samego dnia. Bo moze mi zaoszczedziloby to kolejnych ofert ze szczegolami, a Babe nie bylaby wychudzona.
Planta ale on ci te propozycje składał i opisywał przez telefon, smsami czy jak? I czy ty mu jakoś odpowiadałaś na te "zaczepki"?Jestem w szoku, że gość się nie bal, tam u Was za takie akcje można sobie konkretnych problemów narobić. Co za porąbani ludzie, co im w tych łbach siedzi 🤔wirek:
Ja pierdziu co za dewiant  😲 Całe szczęscie, że się zabraliście z tego miejsca.A facetowi ewidentnie trzeba popsuć opinie, a mały wyrok by na pewno nie zaszkodził. Może by mu się odechciało jakby go  w końcu ukarali. Szkoda, że Wam nie wyszło. Najgorzej jak człowiek sobie coś zaplanuje, już się cieszy, ze w końcu się udalo. A tu takie coś... :/
Planta, matko ale masz pecha do facetów... Dobrze, ze chociaz Twój obecny mąż stanął na wysokości zadania... Współczuje i trzymaj sie! Może jednak któryś z modow zebrałby wszystkie skrawki opowieści Planty i wsadził w jeden wątek? Jesteście za?
Czesc, 90%, opisywlam mi co spotkanie. Juz zaczelam sie ba jezdzic na nie sama, ale Missy miala w niedziele wypadek na ATV, ktory sie na nia przewrocil, nic nie pomalal, ale jest bardzo obolala i ma czarne od siniakow i pozdzirane nogi. Cindy znam krotko, mniej wiecej dwa tygodnie. Spotkalysmy sie na zebraniu kola jezdzieckiego, do ktorego wstapilam. Choc nie pracuje zawodowo, ma sporo rzeczy do roboty i  nie smialam prosic o codzienne towrzyszenie.
Ma tez pracuje, koniec koncow jezdzilam sama. Probowalam sobie wytlumaczyc ze robie to dla Babe, bo jak z wieloma ludzmi, pracuja jesli widzisz, jesli nie patrzysz to ci powiedza ze pracowali, ale jak im uduwodnisz..
Zrestza jedna z kobiet, ktora zabrala swoje konie, miala uzasadnione przekonanie ze nie pracowal z nimi tyle ile powiedzial (i za ile zaplacila), a kon, ktory wczesniej nie wierzgal, wrocil do niej nowym nawykiem wierzgania i ogolnie gorszy niz przed treningiem.

Tu tez sie traktuje takie rzeczy powaznie, sexual harrasment to bardzo powazny zarzut. Dzis po poludniu ma przyjechac znajomy Missy, ten policjant, i opowiem mu historie. On bedzie wiedzial jak sprawe popchnac dalej. Nie chce zeby to sie przydazylo komus, a jak powiedzial maz-to facet dosiwadczony, ogolony wszedzie, zeby nie zostawic wlosa z probka DNA, czyli wie co na rzeczy. Missy z kolei opisala jego proby wprowadzenai Boga, seksu i nagosci razem jako rzeczy niewinnych i opisywanych w Biblii jako kultu. Przyznam, ze nie patrzylam na to z tej strony.

Kiedy wczoraj zadalam pasze tresciwa koniom, Bbae nie mogla sie doczekac, stala zaraz przy bramce do korraru i rzala, a na jedzenie rzucila sie tak, ze praktyczbe nie zula, tylko lykala. Dalam im wszystkim, w tym jej , witaminy, bo strasznie jej wypada siersc, jest matowa. Ale az mialam lzy w oczach, kiedy, starrym zwyczajem, gdy zauwazyla mnie idaca od domu do nich, zaczela cicho rzec..Tamtego dnia, kiedy odwiedzilam ja i bylam w szoku jej stanem, ze byla taka apatyczna, bezpolysku, sierc wylazila kepami przy podrapaniu po karku i gzrbiecie, wlasnie wtedy nie rzala na moj widok i poczulam, ze cos jest naprawde nie w porzadku. Przeciez zawsze rzala na moj widok.  Jestem do tego tak przyzwyczajona, jak do wschodu slonca kazdego dnia.

Maz wie, ze mam Post Traumatic Stress Disorder, w skkrocie PTSD jako pamiatke po pierwszym malzenstwie i zle sie czuje w towarzystwie mezczyzn, mimo wielu terapii. Musze naprawde poznac i zaufac faceta, zeby mu podac reke i czuc sie ok stojac kolo niego-nie znaczy blisko. Na poufalosci fizyczne -dotyk, pozwalam tylko mezowi i lekarzowi rodzinnemu. Maz wie wiec, ze nie jestem zdolna do afer pozamalzenskich i na pewno ani bym nie inicjowala, ani nie podtrzymywala flirtu.

Co do trenera, na razie i tak wszytsko musialoby czekac, bo jest sliskie bloto a na nastepne dni zapowiadaja kolejne opady. Mamy gleby bardzo gliniaste, w ktore woda sredniow siaka, raczej tworzy sie kaluza z sliska jak lod warstwa gliny pod spodem. Jazda konno to proszenie sie o klopoty, bo kon sie slizga i bez jezdzca.Tak wiec treningi i tak bylyby zawieszone, a Cindy ma popytac o zaufanych trenerow (mam nadzieje ze Robert sie wystraszy i odzyskamy pieniadze, witaminy na kopyta, wcale nie tanie i siatke na siano tez droga, bo kolo 50$ bo duza i z paskow a nie sznureczkow taka ze kon ich nie przegryza i nie zrywa. O owies i siano nie dbam, wole zeby dostaly sie jego koniowi, ktory tez nie wygladal najlepiej, ale nie na tyle zle, zeby wezwac SPCA.
Wczoraj wieczorem zerwala sie okropna burza, nawet nie bylo szans wyjsc z domu.

A dzis rowy pelne wody, zabralam jednak Shy, foxtrotterke, na przejazdzke. Widze jej przyszlosc jako mojego glownego konia do rajdow. Miala w nosie samochody ; czesc trasy musielismy przebyc brzegiem drogi, bo nie bylo ktoredy przejsc; sama z wlasnej woli wlazla w taki row z woda siegajacy do brzucha i sobie maszerowala wzdluz pryskajac woda i blotem , dzieki czemu teraz mialam siodlo i popregi do mycia-jak dobrze ze sa syntetyczne i mozna je umyc woda z weza!! Zrobilysmy kolo 10 km spacerkiem, praktycznie tylko stepa, foxtrotem tylko niewielkie odcinki (goraco jest).

Potem chlodny prysznic, sianko, woda i tarzanko w piasku  🙄

Co do pieniedzy od trenera bedzie maz rozmawial po poludniu, dajac mu szanse pojscia do banku najpierw.

A z kolei kiedy jezdzilam na Shy i pokazalam trenerowi, ze Shy ma mleko, powiedzial, ze jest stary zwyczaj wkladania marmurowych kulek do macicy klaczy, zeby nie miala rui. Cos jak ludzkie wkladki domaciczne. I to moze powodowac objawy ciazy, jak mleko.
Tyle, ze gdy bylam z wizyta u Cindy, ktora ma oprocz walkera i fxtrottera, polskiego araba, walacha, Shy bardzo sie do niego wdzieczyla z podsikiwaniem wlacznie, wiec chyba wkladka , jesli ja ma, nie dziala. Musze pogadac z mezem co do wziecia jej do kliniki na badania hormonow, moze to niski poziom hormonow tarczycy...
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
14 sierpnia 2017 20:04
Hormony tarczycy mają wpływ na pojawienie się laktacji?
Tak sie znajoma zaklinala na swoj osobisty przypadek, kiedy w wieku 50 lat nagle zaczela miec mleko, lekarz wykryl niski poziom hormonow tarczycy. Przekopalam internet i swoje ksiazki, ale nic o tym nie znalazlam. Probowalam tez "ciaza rzekoma", ale ponoc jest bardzo rzadka. Tym bardziej musze zabrac sie za meza , zeby zabrac kobyle do weta. Bo to juz rok minal, kiedy ja kupilam, najpierw myslalam ze moze zazrebiona, ale juz powinna sie ozrebic, poza tym nie miala gigantycznego brzucha.

Update: Dave rozmawial z trenerem przez telefon. Trener powiedzial, ze nie ma takiej kasy i zaproponowal nabijane srebrem -nie wiem dokladnie, oglowie, napiersniki czy cos ,na konia, ktore ponoc sa warte duzo wiecej niz tysiac $, a ktore moglibysmy sprzedac i odzyskac gotowke. Dave zazadal, zeby trener sam to zrobil i oddal w gotowce.
Bo nie wiadomo czy rzeczywiscie to cos jest warte tyle, zeby odzyskac pieniadze, cala sume. A gdyby sie sprzedalo za mniej, czy terenr odda nam roznice? Nie wpsominajac o wystawianiu na sprzedaz i calym tym problemem. bo ludzie potem dzwonia albo mejluja, pytaja, probuja utargowac, potem odsylaja (jesli nie masz zastrzezonego ze nie ma zwrotow) i w ogole.
Tak wiec czekamy..

Może mały OT, ale możecie mi powiedzieć jak jest szpat po angielsku? Chce kupić dla konia Osphos w Stanach, bo jest duuzo tańszy, ale znalazłam głownie info do jakiś przedstawicieli. Musze jakoś wyjasnić o co mi chodzi 😀
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
15 sierpnia 2017 07:05
Bone spavin
vissenna   Turecki niewolnik
15 sierpnia 2017 09:59
Planta mleko w wymieniu to zazwyczaj efekt zbyt bogatej diety. Zetnij drastycznie paszę treściwą na 2 dni  - powinno to zastopować laktację.
Dzieki, Visenno, sprobuje! :kwiatek:
Koniczka, dzięki 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
15 sierpnia 2017 20:07
Szpat to stringhalt po angielsku
a bone spavin to co?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
15 sierpnia 2017 21:33
A u mnie smuteczek... takie fajne plany mialam w zeszly weekend!

Miałam nagranie do Polskiego programu o emigrantach, miałam im pokazać gauchow, kucyki falabella i polo w najlepszym klubie w okolicy. I pupa, padalo tak, ze wszystkich pozalewalo i nie było opcjo wybrać się za miasto, skończyło się totalną improwizacją  👿

Wyszłam na przygłupa na nagraniach, taki fejm 😂
To mi przypomina, jak maz tok temu mial wycieczke z Polski, w pracy. Naukowcy, biznesmeni i farmerzy, wycieczka z wykladanmi naukowymi, a potem zwiedzanie i tak barzdo intensywny probram.
Chcialam rodakom pokazac kawalek Teksasu (sluzylam jako zapasowy tlumacz wykladow po tym jak w poprzednim roku wycieczka przybyla zupelnie ez tlumacza i mialam to robic znienacka, a wyklad byl o wykorzystywaniu paszy tresciwej w hodowli bydla i produkcji wolowiny).
W kazdym razi ezjawilam sie ubrana jak na rodeo. Kowbojki, dzinsy, pasek z blyskotkami zse skoryz wlosiem i wielka blysczzaca klamra, koszula kowbojska, idnianska bizuteria, dlugi plaszcz do konnej jazdy i obowiazkowo kapelusz. Maz dla hecy ubral sie podobnie.
Kiedy zjawilismy sie tam, zrobilismy takie wrazenie, ze po chwili cala wycieczka siedzilaa tylem do wykladowcy, patrac na nas  🤣. A po wykladzie jak nas dopadli, robili sobie z nami pamiatkowe zdjecia, jak nie przymierzajac z niedzwiedziem z Gubalowki  😁. Robli tez djecia przy i w Rosomaku. Mysle, ze fajnie bylo i wrocili z nowymi wrazeniami i duza iloscia zdjec 🤣

Teraz co jakis czas pytam meza czy nie bedzie mial znowu polskiej wycieczki. Tym razem przywioze konia do kompletu  😂 🏇
buyaka, "Polacy w świecie"?😉 Kiedy emisja?
Dokładnie ten  😉
Ponoć w październiku jakoś ma się ukazać. Ja po emisji pewnie zapadne się pod ziemię albo będę udawać, że to wcale nie byłam ja  😂
majek   zwykle sobie żartuję
16 sierpnia 2017 15:45
To co im pokazalas w tym deszczu?
Typowe punkty turystyczne miasta. Plany jezdzieckie totalnie nie wypalily, bo klub polo zostal dokumentnie zalany, kucyki falabella wygladaly pewnie jak mokre chomiki a do gauchow samolotem tylko by sie chyba dalo doleciec 🙁 szkoda mi strasznie, ale coz poradzic.
Cudem udalo mi sie zalatwic wejscie do argentynskiego palacu prezydenckiego(balkon Evity i te sprawy 😉 ) i kilka pomniejszych ciekawostek. Zobacze, czy przypadkiem mnie calej z programu nie wywala  😂
majek   zwykle sobie żartuję
16 sierpnia 2017 16:00
eee. brzmi swietnie (balkon). Pewnie nawet moze byc bardziej interesujace dla potencjalnego widza, niz kucyki falabella. 😉
`Pani, to sie zmontuje!!`  zobaczysz
buyaka, super! Lubię ten program i będę wypatrywać w październiku 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się