Paka :-)

A tu robocza domowa wersja paki na czapraki xD
Dzisiaj w końcu stolarz mi dowiózł moje zamówienie.
Uwielbiam meble pod linijkę :p
IMG_3351.jpeg IMG_3351.jpeg
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
03 listopada 2023 20:51
Czy faktycznie aż tak warto dopłacać do aluminiowej paki Alfako aż tyle pieniędzy? Czy stalowa w zupełności wystarcza?
martrix, I NEEEEEEED this 😍😍😍
martrix, - zazdro! 😍 przydałaby mi się taka... może kiedyś, w sprzyjających warunkach mieszkalnych 😅
malinowaa, stalowa mini z nadstawką jest ciężka - na wyjazdy na zawody może być uciążliwa

malinowaa, - kwestia jak dużo jeździsz i jak zamierzasz ją przewozić. Stalowa midi na elegancko wjeżdża do przyczepy i nie czułam problemu z przewożeniem jej w ten sposób. Pewnie jakby trzeba było dźwignąć do góry to już nie byłoby tak fajnie 😉
Za to bierz na pewno do niej blachę antymyszową, ja przyoszczędziłam i żałowałam 🙈
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
06 listopada 2023 19:09
keirashara, mam durne pytanie - rozumiem midi wjeżdża do przyczepy na miejsce drugiego konia, nie z przodu?

Tak się zastanawiam czy jest w ogóle jakaś paka na rynku w która wejdzie dwie ujezdzeniowki + podstawowy sprzęt na jednodniowy wyjazd oraz wejdzie takowa paka w przyczepę dwukonna, z dwoma końmi na pokladzie, bez siodlarni? Bo nie widzę żeby to się zmieściło w alfako mini 🙁

Gdzieś widziałam chyba Plesspack robił takie wysokie paki które po podłodze zajmują tyle co mini, ale jakoś opinii mało widzę jednak...
donkeyboy, - tak, na miejsce drugiego konia. Z dwoma ujeżdżeniówkami to nawet w standardowej midi jest klops, bo na wysokość brakuje. Musiałaby być ta konfiguracja bez szuflady na dole. Jak miałam uje koleżanki w swojej na zawodach to tak trochę na buta to jej siodło było wciśnięte, miałabym zgagę tak swoje potraktować...

W tackrooma najmniejszego chyba wejdą, mogę przetestować jak będę na stajni, bo koleżanka ma. Na pewno wchodzi tam na luzie skokówka+uje+sprzęt na zawody. Ogólnie gdybym miała większy budżet to szła bym w tackrooma, świetne wrażenie na mnie te paki zrobiły 🙂
W alfako mini też chyba by tak na prawdę weszło, ale właśnie w konfiguracji bez szuflady, bo ona zabiera te kluczowe 10/15cm z wysokości.
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
06 listopada 2023 21:30
keirashara, bardzo dziękuję za podpowiedź! Na razie potrzebuje midi żeby sobie stała z moimi rzeczami, bo już w domu zabrałam jedną szafę, ale mi mało 😂 w stajni tez mi powiedzieli żebym brała normalnie stalową z blachą antymyszową i będzie w porządku.


Chyba, że ktoś ma pomysł na inną pojemną pakę, stalową/aluminiową (ze skleiki nie chce) w podobnych pieniądzach, ale ja raczej nic innego nie znalazłam 👀
malinowaa, Nikt ci lepszej paki nie zrobi jak fachowiec od zabudowy kuchni. Tylko trzeba mu powiedzieć zebu odpowiednio duże koła dał i będzie mega sprawa. Nie jest to lekki mebel a baaardzo pojemny i praktyczny. Znajdzie się lustro, bardzo dużo zmyślnych półek i zawieszek na szynach , suwakach i innych takich cargo. I zamki będą solidne. a jak dobrze pogadasz to i gniazdko z prądem się znajdzie i suszarka do czapraków itp No i wymiar będzie dokładnie taki jaki chcesz ......i jeszcze będzie to ładne
Czy ktoś wie w jakim przedziale cenowym plasuje się pless pack? na ich stronie nic nie ma, a nie odpisują na maile.
Czy ktoś ma jakieś patenty, żeby myszy trzymały się z dala od paki.
Nie mam żadnego żarcia, żadnych supli, nie trzymam śmierdzących ochraniaczy czy czegokolwiek a i tak nasrane... a ostatnio pogryzione nowe baty.

O tym czego myszy nie lubią mało info w necie, jakieś bzdury o tym, że nie lubią folii aliuminiowej i tyle.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
07 listopada 2023 18:04
keirashara, dzięki, dałaś mi trochę nadziei 😀

kotbury, fusy z kawy? ponoć nie znoszą. Zapachu miętowego też. Tylko i z jednym i z drugim ostrożnie jak startujesz, nie wiem jak przepisy polskie ale mięta i kofeina wisi (albo wisiała) na liście zakazanych substancji
Na myszy tylko dobry kot 🐱!
Ja też próbowałam różnych sztuczek i nic nie zadziałało tak dobrze jak łowny kot. Najlepiej kotka, ale kocury też łowią.
Najlepiej mieć kota na stałe w stajni i dbać o niego to nie będzie myszy i innych szkodników.
Mam sposób, może mało humanitarny względem myszy, ale za to 100% pewności, że leniwe stajenne koty nie zatrują się trutką: https://allegro.pl/oferta/pulapka-lepowa-lep-klej-na-szczury-i-myszy-ratimor-9639655698
Poncioch, straszna śmierć.

Najlepsze są koty.
kotbury, - a ludzie obok Ciebie mają porządek? Nie trzymają żarcia lub cuksów? Bo niestety wystarczy, że obok Twojej paki jest coś zachęcającego i będą się kręcić.

Kilka łownych kotek to najlepsze co może być. W Drzo było po kilka kotów na stajnie i przez lata nie miałam problemów z myszami, derki polarowe sobie w otwartej pace leżały, żarcie trzymałam w kanciapie, pełen luz.
Obecnie sprzątam, czyszczę, nie mam żarcia i wszędzie w pace pełno mysich kup, co chwilę to muszę ogarniać 😡 no, ale paka obok mnie to jeden wielki burdel, a kot jest sztuk jeden i niezbyt łowny, więc... 🙄
Poncioch, też mam te łapki 😅 pogryzione worki od paszy wyłączają mi zupełnie tryb miłosierdzia
keirashara, w mojej siodlarni pożądek i nie było myszy ostatnie lata. Ten rok to jakiś dramat, zjadły wszystko.
Koty mieszkają w innej stajni , u nas się tylko kręcą. Ale zawsze tak było, więc ogłaszam mysią inwazję.
kotbury, z takich mało inwazyjnych to możesz kota wyczesać i to futerko do paki wrzucić. Tak się odstrasza kuny spod masek samochodów wrzucając woreczki z psią sierścią. Tylko to będzie wymagało powtarzania i wymieniania kudełków.
kotbury, - a ludzie obok Ciebie mają porządek? Nie trzymają żarcia lub cuksów? Bo niestety wystarczy, że obok Twojej paki jest coś zachęcającego i będą się kręcić.

Kilka łownych kotek to najlepsze co może być. W Drzo było po kilka kotów na stajnie i przez lata nie miałam problemów z myszami, derki polarowe sobie w otwartej pace leżały, żarcie trzymałam w kanciapie, pełen luz.
Obecnie sprzątam, czyszczę, nie mam żarcia i wszędzie w pace pełno mysich kup, co chwilę to muszę ogarniać 😡 no, ale paka obok mnie to jeden wielki burdel, a kot jest sztuk jeden i niezbyt łowny, więc... 🙄

keirashara, oczywiście, że pomimo próśb i gróźb do niektórych nie dociera, że siemię lniane czy cukieraski to stołówka.

Koty są i nic nie daje, bo na noc ich w tak małym pomieszczeniu nie zamkniemy. Plus do paki nie wlezą.

Niestety po ilości strat jakie mam przeszedł mi "humanitaryzm' i jeśli te lepy będą działały to wjadą lepy na stałe.

No właśnie ten rok jest taki wysyp myszy, że szok.

kotbury, lepy działają mega. Sama zrobiłam czystkę w stajni, bo nie bawią mnie mysie odchody w paszrni i karmienie tymi że odchodami koni. Teraz mam jeszcze trutkę w karmidłach, mam nadzieję ze jak coś jeszcze z myszy zostało to dobije się trutką.
kotbury, - to jak masz obok, to będą przychodzić i do Ciebie niestety.... ja od jakiegoś czasu obiecuje sobie wziąć urlop i wpaść na stajnie zrobić akcje wielkiego sprzątania, ale chyba jestem jedyną, której ten bajzel przeszkadza. Także nie wiem ile w tym sensu, pewnie niewiele 🙄

Lepy też mnie kuszą. Trutki nie dam, bo jednak jest szansa, że stajenny futrzak oberwie rykoszetem.
Perlica, może i straszna śmierć, ale wolę to, niż zanieczyszczenie paszy, czy zniszczenie sprzętu. Bardziej boli mnie, że stajenne koty na wiosnę wolą przynieść do stajni żywego, małego zajączka, niż rozprawić się z myszami... W tym roku już odkarmiałam malucha kozim mlekiem. Przecież nie zamknę kota na klucz w paszarni, ani nie oddam tylko dlatego, że nie zachowuje się po mojej myśli.
Poncioch, a gdzie ja ci pisałam żebyś kota oddawała?
Napisałam, że jest to straszna śmierć , bo takie są fakty.

A dlaczego nie zamkniesz kota na klucz żeby myszy wyłapał?
Ja tak właśnię staram się robić w naszej siodlarni , żeby zamknąć na noc to może cokolwiek złapie.
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
08 listopada 2023 17:29
Perlica, my na przykład jak tak kota zamknęliśmy to wszystko obszczal, obsral i drzwi podrapał bo wyjść chciał
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
08 listopada 2023 17:48
A żywołapki? Większość stajni w których pracowałam w UK je miało, niektóre miały kota, inne nie, większość pensjonariuszy trzymało pasze w takich metalowych skrzyniach z JFC albo plastikowych kubłach (jak na śmieci) i nigdy nie było problemu z myszami. Było za to mnóstwo żywołapek, z tego co dobrze pamiętam ustawionych przez ekipę profesjonalistów. Owszem zdarzały się myszy czasem w szafkach pensjonariuszy (tych które się nie domykały) ale sama byłam pod wrażeniem że nawet w paszarni która była zbudowana z drewna i miała duże prześwity pod drzwiami nigdy nie było nawet mysiego bobka
A ja mam inne pytanie, organizacyjne bo chce przemeblowanie w pace zrobić.
Mam alfako midi i potrzebuje inspiracji, gdzie co trzymacie? 🙈
IskraADHD, - ja mam taki rozkład, sprzęt mam ujeżdżeniowy, więc bat ani czapraki nie wchodzą w szuflade dolną, są na zewnątrz.
Szuflady boczne:
-górna: kask, ostrogi, rękawiczki + pudełko z rękawiczkami lateksowymi
-środkowa: owijki, kaloszki, ochraniacze
-dolna: wszystkie kosmetyki + apteczka (bo butelki na stojąco wchodzą tylko w tą, reszta jest zbyt niska)
Szuflada dolna: oficerki, pas do lonżowania, zapasowe popręgi, napierśnik, ochraniacze stajenne
Główna komora: siodło, popręg, ogłowia, kawecan, kantary, uwiązy torba ze szczotkami.

Na upartego wejdzie jeszcze jakiś polar lub czaprak, ale czapraki trzymam po prostu w domu i ten jeden/dwa co używam to na stojaczku obok paki sobie wisi.
malinowaa, no chyba logiczne ,że kot musi mieć kuwetę żeby z niej skorzystać 🤣
Bo zamknięty bez co miał zrobić?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się